Olla

Nie dobijajcie mnie, bo zaczynam się stresować że Lilka stanie się nagle Lilianem ale przynajmniej Andzia jest spokojniejsza ;) Pasiok od strony mamy ;)

Andzia no podobno się sprawdza ;) chociaż nie panikuj, bo były ze dwa wyjątki ;) Ja już od miesiąca go mam. Sama jestem niska (154) ale nie wydaje mi się jakiś szczególnie wysoki. Gondola mi sięga do brzucha, będę miała nisko rączkę ale przynajmniej nie trzeba będzie się schylać do małej tak jak pisze kasixa. W porównaniu do innych jest spory i wyższy, ale mi to nie przeszkadza ;) A Ty jak jesteś wysoka to tym bardziej będziesz zadowolna :)

Martapt ja się pytałam jak Ci genetycznie wychodzi płeć pierwszego dziecka? :) Co pierwsze urodziła Twoja babcia od strony mamy? Sprawdzałam już z kilkoma osobami i się sprawdza ;) Pasiok ja się cieszę, że ma taką dużą gondolę, bo mi się mała ubrana na cebulaka i pod grubym kocem zmieści A co do kosza to dobrze, że jest otwierany też od przodu, bo od góry byłoby ciężko, tak to nie jest źle :) Ale Wy wuchtę tyjecie! Ja mam na razie 7kg na plusie i już mnie lekarz ostatnio zjechał, że muszę się ograniczyć :P

Martapt a jaka płeć wychodzi Ci genetycznie? Tzn. co pierwsze urodziła Twoja babcia od strony mamy? Bo moja dziewczynkę i mam nadzieję, że Lilka nią pozostanie do końca Mommylove jak bym stawiała na standard: sałatka/dwie, jakieś mięsko, ciasto i przekąski typu koreczki/śledziki/jajka w majonezie ;)

Dzięki dziewczyny :* MadreA Ty też już ładnie napompowana jesteś i to nie tylko na brzuchu ;) Bardzo ładnie wyglądasz :) Pasiok Ty też ślicznie! Taka drobniutka *.* ja niby 49kg, a bębno duży U Ciebie Olafek za dużo miejsca nie ma, ale słodko wyglądasz :) Ja nie wiem ile Lilka waży, bo ostatnio zrobił usg na szybko tylko żeby mojej mamie pokazać małą i nic nie mierzył :/ Dwa miechy temu to był 307g ;) Mam nadzieję, że teraz 20go mi wszystko ładnie powie :)

Dzięki dziewczyny :* Miło coś takiego przeczytać, bo ja jak patrzę w lustro to wydaje mi się, że brzydnę a nie pięknieję Pasiok mi się non stop wydawało, że mam termin na 17go, a ostatnio lekarz mi mówi że coś musiałam pomylić, bo jednak na 15go ;) więc Ty dzisiaj też świętujesz studniówkę!

No do 200kg to mi jeszcze ponad 150kg brakuje I jest fioletowa <3 Już zamawiam <br /> A się pochwalę, że dzisiaj świętuję studniówkę do narodzin Lilki ! :) I nawet sobie nomakeupowe selfie zrobiłam z tej okazji

Pasiok dzięki za radę, w takim razie na pewno ją kupię :) A Twoja koleżanka kupiła taką z allegro czy jakąś firmówkę? Bo wczoraj oglądałam i już chciałam kupić tą tanią, ale się zastanawiam czy mi pod dupą nie pęknie mam 155cm wiec musiałabym mieć piłkę o średnicy 55cm :) Monisia mi na szczęście pomógł apap i chwila relaksu, później już tylko ból kręgosłupa dokuczał ;) Wieczorem doczytałam, że też biedna męczyłaś się z bólami ;( teraz taka kijowa pogoda :/

Hej dziewczyny! Ale miałam wczoraj okropny dzień ;( Pół nocy nie przespałam przez ból kręgosłupa, rano nie przechodziło i ani zmiany pozycji ani ćwiczenia, nic nie pomagało, a na dobitkę zaczęła mi pękać głowa. Eeeeh no masakra! Stosuje któraś z Was piłkę do ćwiczeń? Zastanawiam się czy nie zainwestować. Aaaa i proszę mnie nie straszyć zmianą płci, bo ja już wszystko w róże, groszki i kwiatki pokupowałam

Ksifir tu masz o nowych normach: http://cukrzyca.pl/blog/1093/ Candy mój też mówił, że cukrzyca ale diabetolog powiedziała "może i lekarzom wydają się być wysokie, ale mieszczą się w normach, a gdyby cukrzyca rzeczywiście była to na 100% któryś z wyników przekroczyłby normę, poza tym nie ma śladów glukozy w moczu, więc możliwe że cukry podwyższone przez tarczycę, trzeba ją zbadać" tak mniej więcej ;) Chudzina my o cukrzycy, a Ty tu takie rarytasy dostajesz <3 zazdro

Pasiok szycie to nic trudnego ;) a tym bardziej takich rzeczy domowych. Ubrania to już wyższa szkoła jazdy, ale jak dla mnie też prościzna ;) Muszę Wam koniecznie pokazać kurtkę jaką sobie uszyłam, bo śmigam w niej już jakiś czas a zaraz zimowa będzie się szyła Andzia to są kocyki z bawełny, minky i włókniny silikonowej :) Candy mi pisała żebym wstawiła tutorial z szycia takiego kocyka. Która chce żeby jej posłużył za modela?

Candy czyli masz tak jak ja :) Mi diabetolog powiedziała dokładnie to samo, nie jeść słodyczy, białego pieczywa i mało smażonego, w zasadzie po prostu zdrowo się odżywiać :) No i u mnie na szczęście bez glukometru, mam nadzieję że u Ciebie też się obejdzie :)

Jak to jest u Was z mierzeniem szyjki, robią to co wizytę? Bo ja nie miałam jeszcze ani razu mierzonej przez usg, tylko paluchowo sprawdzane. Candy jak tam po wizycie? Mam nadzieję, że jednak nie cukrzyca? Esemelka Ty kiedy masz wizytę z wynikami? Ja dziś w końcu ukończyłam krojenie wszystkiego, więc od jutra nici w dłoń, noga na pedał i szyjemy ;) A tu skrojone Wasze kocyki:

Esemelka po dwóch godz miałaś 184? Norma to jest po godz do 180, a po dwóch do 153. Jak jest ponad do stwierdzają cukrzycę ciążową ;( Na pewno skierują Cię do diabetologa. Ja byłam, bo wcześniej norma po dwóch była do 140 i lekarz kazał iść, ale na szczęście diabetolog powiedziała, że normy się zmieniły i nie łapię się na cukrzycę. Niestety cukier podwyższony, a może to być oznaka nadczynności tarczycy, więc muszę się zbadać.

Tylko 3kg na plusie?! O.o Jak? 3kg to ja przytyłam przez ostatni miesiąc Teraz mam 7kg na plusie czyli 49kg :) Esemelka ja miałam na czczo 89, po godz 176, a po dwóch 145 i na szczęście cukrzycy nie ma, ale jest podwyższony, więc wysłali mnie na badanie tsh. U mnie w pobliżu oczywiście nie ma warsztatów ;(

Gosia na razie wszystko się kroi i prasuje po raz setny ;) poza farfoclami z minky, które mam nawet w nosie to nie jest źle Gdybym nie była w ciąży to za dwa dni byłby wszystkie gotowe, ale tak lekarz kazał szyć co najwyżej 4godz dziennie i to z przerwami, więc trochę mnie to spowalnia ;) U mnie okazało się że nie ma jednak darmowej szkoły rodzenia :( Muszę się dowiedzieć o położną, może chociaż ona mi przysługuje ;)

Monisia mi też się wydaje, że tu raczej chodzi o picie, a nie o płukanie ;) Ja stosowałam ją już z dwa miesiące temu i żadnych problemów nie mam, nawet laktacja już mi się włączyła ;)

Chuda, Architektka trzymajcie się z brzuszkami jak najdłużej! Pogadajcie tam do maluszków, że na zewnątrz wcale fajnie nie jest to może nie będą się tak pchały ;) My z Lilką trzymamy za Was kciuki! Gosiu pisałam kilka stron temu, że pod koniec tygodnia będą gotowe (był przestój przez przylot mamy). Candy czekam z niecierpliwością na informacje z wizyty! Mam nadzieję, że cukrzycy nie będzie :) Monisia mnie jak bolały to płukałam szałwią, czemu nie można?

Ksifir świetny zestaw! Mam podobne łóżeczko tyle, że z misiem. To usg między 28 a 32 tygodniem zalicza się do obowiązkowych na nfz, więc chyba nie trzeba za nie płacić ;) Tak przynajmniej prawi moja książeczka od gina ;)

Dzięki dziewczyny :) Mam cudownych znajomych stąd też takie cudne dary od nich :) Misiaka kupił mi kumpel w Anglii, ale podejrzewam, że tu w Polsce też można znaleźć: http://www.mothercare.com/Mothercare-Loved-So-Much-Sit-Me-Up-Cosy/513531,default,pd.html Sama bym w życiu nie kupiła tych wszystkich rzeczy ;) Poza apteczką i kosmetykami mam już praktycznie wszystko. Moja mama jak przyjechała to kupiła mi łóżeczko, materacyk i pościel, ciuchów ile mam to już pokazywałam Tylko Lilki brakuje ;)

Dorota jeszcze nie byłam, ale wybieram się za tydzień :) Mam zamiar pobuszować po smyku, a z hm ewentualnie ciepłą czapeczkę, bo już mam maaaasę ubrań i na pewno wszystkich nie nałożę małej. Ja butelki kupiłam te same co Dorota tyle, że jedną 125ml a drugą 260ml w razie wu zawsze można dokupić :) A jeszcze się Wam nie pochwaliłam co za cuda na baby shower dostałam, więc wstawiam kilka zdjęć :)

Andzia ja mam fioletowy Camarelo Sevilla. Jak na razie jestem nim zaczarowana :) A o ubiór chodziło mi nie ze szpitala tylko na spacer ;) Dostałam taki śpiworek : http://www.hm.com/pl/product/99677?article=99677-B Nie wyobrażam sobie wkładać małej kombinezon pod spód czy wkładać ją w tym śpiworku w jeszcze jeden do wózka.

Widzę że grono dzieciaczków w wózkach camarelo się powiększa :) Dobrze, Lilka nie będzie sama Matki szpitalne trzymam za Was mocno kciuki! I to podwójnie, bo Lilka mi pomaga :) Trzymajcie się tam cieplutko, mam nadzieję że wszystko wyjdzie dobrze i bobaski urodzą się całe i zdrowe :) Dorota śliczne ciuszki, superman wymiata Dziewczyny oświećcie mnie... maluszkowi na wyjście ubieramy body, pajaca, sweterek+spodenki i wkładamy w kombinezon bądź spiworek, a na to kocyk i starczy tak? Bo wyczytałam dzisiaj, że zakładamy wszystko to co wyżej + śpiworek do wózka i na to dopiero kocyk. To chyba przesada co?

Hej! Dzisiaj o dziwo całkiem wcześniej wstałam, trzeba się brać do roboty ;) Co do koszul to czytałam, że wystarczą dwie a na sam poród wziąć stary t-shirt od taty ;) Ja nie zamierzam inwestować w coś co mi się przyda na chwilę. Jedną porządną do karmienia kupię żeby mieć na później do domu, ale tak to moim zdaniem się nie opłaca.

A ja muszę się Wam pochwalić, bo od kilku dni miałam na piżamie plamki z rana i dzisiaj po prysznicu ścisnęłam brodawkę i wyleciała mi siara :) Czekałam na nią jak na zbawienie, bo bałam się że nie będę mieć pokarmu ;)