karola88

Natu chcesz miec 100% pewnosci to idz.zrobic bete. A jak nie to powtorz test. Zadna z nas Ci nie da pewnosci co to oznacza.

Natusi my wszystkie w tym watku chcemy spokojnie i szczesliwie przejsc przez to 9 miesiecy..

Moze na komputerze lepiej widac ale na telefonie tylko 1 kreska.

Ja tam niestety nie widze nawet cienia drugiej kreski. Sprobuj powtorzyc test za 2 dni

Tak mam wifi;) U mnie lipa. Organizm mi sie chyba rozregulowal bo dostalam @ w 25dc :/ Niby biore ten bromek ale mialam nadzieje ze to rach ciach i wszystko sie unormuje a tu takie szalenstwa :( Jak wroce to pojde do ginekologa prywatnie bo ostatnio bylam z luxmedu.. Ja nie moge aktualnie patrzec na brzuchate bo od razu mi sie zbiera na placz..

Alez cisza nastala. Cieszycie sie dlugim weekendem? My w Chorwacji. Dalej tak pieknie jak bylo:) wiec polecam kazdej Was z czystym sercem ;) Co tam u Was slychac?

nawet jak to była tylko jakaś reakcja to rozpaczać nie będę bo od początku mówiłam, że ten cykl zmarnowany bo mało co przytulania było. Ale od następnego bierzemy się ostro do roboty ;) nie wiem jak u Was ale u mnie się rozpętała wielka burza, nie ma co- pięknie kraj się z nami żegna ;) mam tylko nadzieję, że takiej pogody to nie zawieziemy do Chorwacji ;) Przed wyjazdem jestem już ostatni raz więc do usłyszenia moje Drogie!

zrobiłam drugi dla pewności. i nawet cienia cienia nie ma w ciągu 5 minut. to pewnie jakaś reakcja zachodziła.

hej Dziewczynki, ostatnie chwile przed wyjazdem ;) dla pewności zrobiłam sobie test i oto wynik http://ovufriend.pl/galeria-testow-wyniki.html?category=4&preg_brand=0&preg_from=22&preg_to=23 (nie wiem czy uda się Wam otworzyć, ale zdjęcie się nie chce dodać :/ ) mi się wydaję, że jest tam cień cienia, ale to długo po upływie 5 minut bo jak zobaczyłam, że tylko jedna kreska to poszłam a zapomniałam wyrzucić. A zrobiłam bo w razie czego mam od razu brać duphaston i nie wiem co o tym sądzić :P

fitella ja w zeszłym miesiącu byłam taka niedożycia bo albo ciągle spałam albo płakałam. Byłam pewna, że to pewnie ciąża, ale test uparcie pokazywał jedną kreskę. Czasem za bardzo doszukujemy się objawów i mózg nam płata figla.

silver ja niestety z tych co na raczka więc o czekoladce nie ma mowy :( kurcze, to czym ta mama Cię zaraziła? "Jelitówką"? Ściskam mocno!

Silver, dopiero dzisiaj byłam u lekarki więc dzisiaj będę testować. Jak się będę bardzo źle czuła to może wtedy zmienię albo pójdę do niej żeby mi coś innego dała. Mam 32 a norma to 23,4. Z tym, że lekarka mi powiedziała, że przy staraniu powinno być max do ok 15. Tak mam to dokładnie co napisałaś :) Współczuję wirusa. mam nadzieję, że długo Cię męczyć nie będzie. Dziewczynki ja się jeszcze jutro przed wyjazdem zamelduje a później to już w zależności od dostępu do internetu. Jak będę się po tym źle czuć to w ogóle nie będę brać na urlopie bo po co się męczyć.

Natusi chyba do konca nie rozumiesz co czuje. Ja juz stracilam dlugo oczekiwane dziecko. A Ty poki co starasz sie ledwo 4 miesiace... Ja po wizycie u gina. Mam brac brome cos tam. 1/ 4 tabletki na noc. Po urlopie zrobic z obciazeniem badanie a pozniej po 3 mies kontrola prolaktyny i wizyta. Chyba ze wczesniej zaciaze. 2 dzien mnie pobolewa podbrzusze. Ale za wczesnie na bole na @:/

Silver ja tak samo wczoraj mialam mega dola, az sie poplakalam. Bo co i rusz to ktoras na forum pisze ze sie im udalo, wsrod znajomych tez zapanowalo babyboom. Jasne ze sie ciesze ich szczesciem ale tez troche mnie zazdrosc bierze bo czemu inne tak a ja nie moge :(

no to takie usg na którym kropek już powinien przypominać człowieczka :) będziemy trzymać kciuki

sznurofka to super że wszystko ok! :) i że serducho ładnie bije. Kropek już jest duży :) Jeśli chodzi o badanie to ja nie dotrwałam do tego momentu. Ale to chyba chodzi o to usg "genetyczne" bo się bada czy jest kość nosowa i przezierność karkową dziecka. Przynajmniej z tego co pamiętam. Chyba, że mówisz o czymś innym to wtedy nie wiem. Bo to badanie o którym piszę to się robi między chyba 11 a 13/14tc. nie pamiętam dokładnie

sznuroffka czekamy na wieści po wizycie :) silver mimo wszystko będę trzymać kciuki żeby @ nie przyszła :) Ach ci znajomi, nie mieli kiedy przyjechać tylko na owulację :(

póki co jestem w proszku :P wczoraj mieliśmy gości, trochę posiedzieli, dzisiaj cały dzień buszowałam po sklepach + badania . Wydałam mały majątek :P jutro się chyba zacznę pomału pakować bo w czwartek mam lekarza popołudniu więc pół dnia będzie zmarnowane.

no właśnie już 3 tydzień biorę i tak słabo to idzie w dół, ale nie pozostaje mi nic innego niż czekać do połowy września bo wtedy mam termin do endo. więc i tak będę musiała zrobić znowu tsh ;)

to teraz ja.. Odebrałam wyniki hormonów i tak : tsh 2,33 (ładne, chociaż strasznie wolno spada- od 3 tyg biorę euthyrox i spadło dopiero 0 0,33 :/) Progesteron 14,42 (f.lutealna 1,7-27) więc też ładnie Testosteron 15,26 norma 8,01 -49,86 i.... Prolaktyna 32 a norma to 4,79-23,30 więc w czwartek przed urlopem muszę zawędrować do ginekologa z wynikami. niby nie przekroczone dużo, ale mimo wszystko jest.

czyli jak masz igg dużo tzn że masz już przeciwciała (kiedyś już przechodziłaś toxo nieświadomie pewnie)

"jeśli masz wynik IgG dodatni (pozytywny) oznacza to, że przechodziłaś już zakażenie i posiadasz przeciwciała, dzięki którym jesteś obecnie odporna na toksoplazmozę. Jeśli wynik badań Toxoplazma IgM jest dodatni (pozytywny), koniecznie skontaktuj się ze swoim lekarzem, bo najprawdopodobniej właśnie w tym momencie jesteś chora. Wówczas nie jest wskazane, aby starać się o dziecko."

nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę powodu tych 14 kg ;)

to teraz śpij ile wlezie bo jak się dzidzia urodzi to może być problem ;)

mamaali, ale ten czas leci, jakoś mi się zapamiętało, że jesteś w 26tc a tu już na suwaczku 33! ani się obejrzymy a już będziesz dzidzię tulić :)