Witam wszystkie mamusie :) termin mam na 6 listopada :)
No i trochę kłopotów z tą ciążą. W 7 tygodniu lekkie krwawienie 3 dni w szpitalu. Później w 14 tygodniu z ciśnieniem 140/100 zastrzyk domięśniowy dostałam i na obserwacji 2 dni zostałam. Ciśnienie mam teraz w normie ale puls 100 na minutę lub 99 wczoraj do 114 doszło. Pytałam się swojego ginekologa wczoraj mówił, że do 120 puls może dojść, ale kazał mi iść do rodzinnego lekarza ( na środę mam ) A płci jeszcze nie znam, lekarz nie mógł dojrzeć dokładnie bo bokiem dziecko sobie leżało. Mówił, żebym na dziewczynkę się szykowała, a później mówi chyba jednak nie... wie co pani na następnej wizycie na 100% pani powiem.
A tak mam z poprzedniego małżeństwa dwoje starszych dzieci córka 16 lat i syn 15 lat. A z drugim mężem 4-letnią córeczkę i teraz następne. Każda mama w szpitalu mówiła, że jestem już weteranką haha... Ale myślę, że jak starsze pójdą w świat to zostaną mi dwa maluchy w domu :) Przynajmniej 4- letnia córcia będzie mieć swoje rodzeństwo z krwi i kości :) ależ się rozpisałam :)