-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez martini
-
Suonko super fryzurka :)
-
A ja dzisiaj sprzątam od rana, bo jutro rano umówiłam się do fryzjera, i zastanawiam się, czy obcinać włosy czy nie... Choinkę mamy prawdziwą i sztuczną, w Martynki pokoju i prawdziwą w salonie, ozdób miałam dużo, więc na dwie wystarczy. Sztuczną dziś ubraliśmy, bo Martynka nie mogła się doczekać. Pewnie trzeba będzie pilnować przed Karolinką. Agula a może napisz komuś upoważnienie i poproś o odbiór, porozmawiaj z kimś w Urzędzie, że ciężko Ci z maleństwem w podróż się wybrać, powinni się zgodzić
-
milka ja robię tak : gofry 1 szklanka mąki 3 jaja łyżka stopionego masła łyżeczka cukru mleko szypta soli lyzeczka proszku do pieczenia mozna dodac lyzke spyrytusu
-
witam :) u nas nic nowego, wszyscy zdrowi, odpukać Truska ja mam gondolę do sprzdania od wózka quinny agula szybkiego powrotu sił Ci życzę, fryzurkę widziałam, super Maryś zakupy świetne, biurko bardzo mi się podoba milka pisz jak tam Twoje dziewczyny, bawią się już trochę razem? Paula zdrówka dla córci Mama Monikadużo zdrowia dla Was, i oby Mała nie złapała nic Pasuje mi jechać dziś z Inką na szczepienie, póki co modlę się, żeby mi się tak chciało jak nie chce
-
witam pogoda nawet ładna dzisiaj, ja sprzątam od rana, co z dwójką dzieci bywa trudne ;) Marysiu Twoja córeczka wyjątkowo odważna jest i bardzo rozwinięta spawnościowo na swój wiek, podziwiam ją, mam nadzieję, że Martynka będzie podobnie, narazie uwielbia basen, zjeżdża ze zjeżalni do wody i nic sie nie boi jak zanurkuje, ale wiem też, że dzieciom w jej wieku lubi się odmienić mtonka powiem Ci, że ja ospę przechodziłam w wieku 23 lat i miałam tylko w zasadzie niewielką wysypkę, a koleżanka, która się ode mnie zaraziła przez miesiąc nie mogła dojść do siebie, więc to niestety nie tylko kwestia wieku, ale i organizmu agula no Sylwestra w Zakopcu z małym dzieckiem nie polecam, zwłaszcza przez wielogodzinne korki przy w jeździe i wyjeździe Truska mówisz w 18 dniu, to jeszcze czekamy w takim razie bonarek dużo zdrówka dla córci
-
dzień dobry w piątek z kawką lubię piątki :) my na basen chodzimy na Jasną, z obiema laskami Co do ospy to niby zaraźliwa bardzo, a u mnie była koleżanka przez tydzień z dwójką dzieci, 3 latka i 7 miesięcy, w trakcie pobytu ta mała dostała wysypki, która okazała się ospą, byłam pewna, że się zarazimy a tu nic, Martynka była szczepiona, więc ona mogła się uchronić, ale Inka i mój mąż powinni byli się zarazić. Minęło 15 dni jak do tej pory, niby wysypka może byc do 21 dni, no nic czekamy jeszcze. Chociaż akurat Ineczkę wolałabym jeszcze uchronić.
-
witam ciepło ja też chętna na kawkę :) i też nuda straszna co do ilości kawy to 2 dziennie muszą być
-
chętnie bym na spotkanie jakieś wyszła, ale z dwójką takich maluszków to ciężko, jeszcze jedno karmione, niby duża już jest i nie raz sztuczne dostaje jak mam potrzebę wyjść... :( agula trzeba było wystroić się i wyjść sobie, do kina chociażby, niby sama, ale co tam, jak już załatwiłaś sobie wychodne :)
-
MartaN o rany, współczuję i zdrowia dużo życzę
-
Truska dla Weroniczki z okazji urodzinek dużo uśmiechu , widzę, że córeczka tak jak moja z pod znaku wagi, zresztą synek podobnie :)
-
witam Truska gdzie chodzisz z Wiktorkiem na rytmikę, jeśli mogę zapytać, chętnie poszłabym z Martynką. My na basen chodzimy narazie tylko. Na zmianę opon jestem umówiona dzisiaj. A my chrzciny mieliśmy w niedzielę, impreza się udała, było bardzo miło. I jeszcze pokażę Wam moją córeczkę piosenkarkę :) YouTube - modejka miłego dnia
-
mama Monika ja szczepiłam pneumo i meningo niedawno, jest jedna dawka wtedy. Tak doradził mi pediatra, a ja mu ufam. Rota szczepiłam i nie żałuję, bo przechodziliśmy wszyscy oprócz Martynki, czyli jednak działa. Nawet jeśli dziecko zachoruje to przechodzi dużo łagodniej. julitko dużo zdrówka dla Ciebie
-
bonarek urodziny robiliśmy w akademii kreatywności na Hożej, rysunki na ścianie malowała koleżanka, zrobiła sobie szablony, na innej ścianie mamy Myszkę Miki, kaczora Donalda i Daisy, zajęło jej to cały dzień. Jeśli chciałabyś to mogę zapytać czy dałaby radę namalować Wam coś takiego. a to moja gotująca dwulatka :)
-
julita bardzo jestem zadowolona, dzieci super się bawiły, rozbieżność wieku dzieci była dość duża, ale i tak się udało, temat wybrałam domek, nie wiem dokładnie co robiły, bo same z paniami dzieci zostały, jestem pewna, że starsze dzieci dużo bardziej by z tego skorzystały niż Martynka, ona jednak maluszek jest jeszcze.
-
witam ciepło :) my po urodzinkach Martynki, było super :) zdjęcia będą potem :) Martynka zachwycona nową kuchnią, bawi się na okrągło. Suonko jestem pod wrażeniem fryzurka Muszę na allegro dzisiaj posiedzieć i posprzedawać ubranka, bo Karolinka inna niż Martynka i zimowe ubranka nie pasują
-
dzień dobry ładna pogoda zapowiada się dzisiaj :) mnie i męża boli gardło, Martynka ma katar, tylko Karolinka dzielnie się trzyma Agulaa dużo zdrówka dla Oleńki Truska może taka reakcja Weroniczki na zmianę klimatu, oby nie żadne choróbsko MartaNwitaj :) Marysiu sporo pracujesz Co do pieska, miałam ostatnio przygodę, jadąc koło jednostki wojskowej zauważyłam małego szczeniaczka, błąkał się po ulicy. Przestraszyłam się, że może go samochód potrącić i zabrałam go, był brudny i zapchlony, raczej bezpański. W samochodzie grzeczny bardzo, schował się pod siedzenie. Zabrałam go do weterynarza, dał mu szczepionkę, odrobaczył. Wykąpaliśmy go i myślałam, że będzie nasz. W domu okazalo się, że to istny armagedon, siał zniszczenia, podgryzał Martynkę i bała się go bardzo. Musiliśmy go izolować od niej. Żal mi było go oddać, na szczęście znaleźliśmy mu fajny dom, wziął go pracownik męża, ma starsze dzieci i piesek jest zachwycony :)
-
mtonka rozumiem, że mąż wyjeżdża w celach zarobkowych, wiesz co, myślę, że rozłąka w takich sytuacjach dobrze robi, zatęskni, zrozumie, że rodzina najważniejsza, poukładania spraw życzę Ci z całego serca.
-
milka 93 cm, to faktycznie wysoka bardzo, moja ma 86 cm, to tak średnio raczej Co do męża, to odpukać, mój super jest. Czasami mnie wnerwi, ale to chyba normalne ;)
-
witam ciepło po wakacyjnej przerwie :) najpierw chcę pogratulować ślicznych i zdrowych córeczek mamusiom, Monice i Agulii dziewczynom z problemami małżeńskimi życzę szybkiego rozwiązania problemów a chorującym dzieciaczkom dużo zdrówka A co u nas. Właśnie wróciliśmy z nad morza, planowaliśmy Chorwację, ale po jednym nie przyjemnym zdarzeniu z Martynką, napiszę tylko, że wylądowałyśmy w szpitalu we Włocławku, stwierdziłam, że wolę w Polsce. Byliśmy 2 tygodnie w Kołobrzegu, było fantastycznie, super ośrodek z krytym basenem, spa, bawialnią dla dzieci, rewelacyjne warunki, jak któraś chętna polecam :) A u dzieci, Karolinka ślicznie rośnie, przesypia już cale noce, mimo, że wyłącznie na cycusiu, grzeczna jest i słodziutka. A Martynka weszła w bunt dwulatka i chce rządzić całym światem, ale dajemy radę ;) Karolinka chyba ją wkrótce przegoni z wagą, bo Martynka 10 kg waży, w żadnym centylu się nie mieści. Drobinka straszna, chociaż zjeść lubi. Szykujemy się do urodzin, ma w przyszłą sobotę, robimy w akademii kreatywności, mam nadzieję, że będzie fajnie. Właśnie nad prezentami myślę :)
-
julita mi również, ogólnie chodzę jakaś przymulona. W piatek byliśmi na pogrzebie kolegi i ciężko mi dojść do siebie
-
Mama Monika super zakupy, wózek piekny, moja koleżanka ma taki, jest bardzo zadowolona, niesamowicie wygodną ma spacerówkę. Kolor ma zielono niebieski, ale widzę że w tym kolorze już nie robią. Łóżeczko też super. agulaa współczuję samopoczucia, ja też całą ciąże chodziłam w lecie, jeszcze pracowałam do końca więc wiem co przeżywasz A u nas super wszystko, Martynka wszystko już mówi, z nocnikiem różnie, jak jej się uda, ale nie stresujemy się, nauczy się w końcu, narazie obsikuje co się da. Karolinka już w zasadzie przesypia noce, jak kładę ją o 21 to o 5, 6 je dopiero, nadal wyłącznie na piersi. Wahamy się co do wakacji, czy Chorwacja czy nad morze a czas nas goni/
-
to i my się przywitamy u nas dobrze wszystko, Inka jest bardzo grzeczna, ładnie śpi, natomiast odmówiła jedzenia z piersi, parę razy odciągałam i podawałam w butelce, bo musiałam coś załatwić i tak jej się spodobało, że za nic nie chce ssać. Odciągam jej więc, narazie starcza na każde karmienie, ale pewnie w ten sposób to szybciej stracę mleko. My dzisiaj wybieramy się wreszcie załatwić becikowe i zrobić Ince paszport bo we wrześniu planujemy na Chorwację pojechać. Martynka nie używa już smoczka, za to z sikaniem na nocnik średnio nam idzie, chociaż jest postęp, bo mówi już w czasie teraźnieszym: sikam :)
-
wszystkiego najlepszego Milka
-
witam ciepło u nas dobrze wszystko, dziewczyny rosną, Martynce zabrałam smoczka, odbiło się kłopotami ze snem, ale przetrawamy, już nie ma odwrotu. Ineczka rośnie ładnie, jest grzeczna, sypia już minimum 6 godzin w nocy, raz 10 przespała, aż mi piersi rozsadzało, ale chęć snu była silniejsza. Jedyny problem to, to, że ulewa bardzo, lekarz mówi, że to dlatego, że łapczywie je. Przebieramy się po 5 razy dziennie, pranie 2 razy dziennie. Nie wiem ile moja pralka jeszcze pociągnie. My należymy do przychodni w Bilczy, nie narzekam póki co, bo Martynka do tej pory raz była naprawdę chora, szczepienia tylko zaliczamy. A co do szczepień to my szczepimy na wszystko, mam koleżankę lekarkę i ona mówi, że napewno szczepienie nie zaszkodzi, może co najwyżej nie pomóc :) Marysiu o to widzę, że zajęta będziesz bardzo w weekend, myślałam, że uda mi się z Martynką wpaść obejżeć koniki, może kiedy indziej. Mama Monika będę mocno zaciskała kciuki Smoczka używaliśmy z aventu, myślę, że to bez znaczenia jaki, do każdego się dziecko przyzwyczai A, właśnie... od dziś zaczęłyśmy trening czystości, znaczy się siusiu na nocnik. Proszę, napiszcie jak uczyłyście swoje dzieci. Ja założyłam jej same majteczki i sika po nogach, a ja tłumaczę, że trzeba na nocnik. Ona nawet posiedzi na nim, ale z robieniem gorzej.
-
dzień dobry paskudnie dzisiaj, wrr i tylko 9 stopni było. Martynka nie chciała iść spać, na szczęście ją przekonałam :) to mam chwilę. Byłam wczoraj na szczepieniu z Ineczką, zadowolona, bo Martynka nigdy na szczepionce nie płakała, do lekarza wchodzi z uśmiechem i dzień dobry na ustach, a tu buu, najpierw przy rotawirusie Inka zwymiotowała tak, że nawet pielęgniarka się przestraszyła, a potem wrzeszczała w niebo głosy przy ukłuciu. Ale różne są te dzieci. suonko współczuję choróbska, dobrze, że już lepiej Marysiu dużo zdrówka dla Ingi, oby szybko przeszło Co do cen, to powiem wam, że ja kupiłam fotelik samochodowy w Dziecku najtaniej, byłam we wszystkich sklepach, bo szukałam koloru i okazało się że cana w dziecku najniższa, podobnie ze spacerówką dla Martynki, też wyszła najtaniej, jeszcze upust 70 zł nam dali, nie powiem, bo zabawki tam są bardzo drogie, ubranka również, ale jak są przeceny to można kupić nawet 70% taniej.