Arisa dałabys jakies większe zdjątko Twoich panienek do podejrzenia Mój wczoraj na wieczór przyjechał coś zjeść przed 3-zmianą, mała przez okno go zobaczyła i wybiegła mu na powitanie i juz oczywiscie nie odstąpiła tatisia na krok, zjadła z nim kolacje, zrobił jej prysznic, przebrał, połozył, opowiedział bajusię od czerwonym kapturku i odpłynęła :)