Mama_Monika

ana27T ma dzisiaj wolne i mieliśmy gdzieś wybyc z małym na cały dzień, ale znowu chłodno jest;/ mimo słońca zimny wiatr nic teraz przez tą pogode nie mozna zaplanować :/ bezsensu długi weekend za pasem i nie wiadomo czy sie gdzies szykowac czy nie :/

to mówisz, że nie wiedziałas że masz tak uzdolnionego męża co w obcych językach mówi? hehehehe ;)

ana27Mama_Monikaale dzisiaj jaja były prze tą nocna przygfode ze skorkiem wczoraj do spania napchałam sobie waty do uszyu ze strachu hehehe i rano zegarka nie słyszalam hehe dobrze że mąż mnie obudził o 5:50 i tylko studencki kwadransik sie spóźniłam hehe ale normalnie jechałam do pracy i sama z siebie się smiałam hehehe dobre Dobrze, że mąż miał ,,uszy szeroko otwarte,, :))))))) hehehehe dokładnie heheh

ana27Dobry. MM właśnie o to chodzi, że nie ma co słuchac innych, tylko po swojemy dziecko wychowywac. Jak tam nocka minęła? bez skorków? Ania jak noc bez pampka? hehe własnie o tym posta napisałam hehehe pewnie , że tak, tak samo jest ze wszystkim innym jeskli chodzi o dzieci, z chodzeniem , mówieniem itd. ważne żeby nasze dzieciaczki były szczęśliwe, a niech sie każde we własnym tempie rozwija, wiadomo trzeba dzieciom pomagać, stymulować, ale nic na siłę.

ale dzisiaj jaja były prze tą nocna przygfode ze skorkiem wczoraj do spania napchałam sobie waty do uszyu ze strachu hehehe i rano zegarka nie słyszalam hehe dobrze że mąż mnie obudził o 5:50 i tylko studencki kwadransik sie spóźniłam hehe ale normalnie jechałam do pracy i sama z siebie się smiałam hehehe

Aniu z tym sikaniem masz rację, pewnie, że nasze dzieciaczki mają jeszcze czas, a jak dziecko nie czai o co chcodzi z tym sikanien to jak to zrobić - zmusić?:/ bezsensu, albo nie chce siedzieć na nocniku, boi sie płacze - na siłę sadzać? bo co bo dziecko koleżanki juz sika to moje też musi?:/ mnie śmieszy takie podejście do sprawy. Moja Lena jeszcze nie woła, nie czai klimatu, tzn. siada no nocnik jak mówię, żeby siusiusiu zrobiła, ale nic z tego nie wynika, jak się zsika w majtki czy na podłogę to też powie, jak ma kupkę to też, ale juz jak zrobi:/, sadzam ją nawet po na nocnik, tłumaczę, ale cóż z tego jak ona większość dnia w żłobku w pieluszce jest, a potem zdziwiona co ta mama chce ode mnie:/ Koleżanki synek jest z września tyle że o rok starszy i w zeszłym roku mimo usilnych starań przez całe lato nie dał się przekonać do nocnika, wogóle nawet nie chciał byc bez pieluszki i też tą dziewczynę "życzliwi" zagadywali, że no co Ty chłopak 2lata żeby w pieluszce chodził, a moja to już dawno na nocnik robi.....:/ itd. a w tym roku bez żadnych problemów sam woła, sam się załatwia i to nie na nocnik ale na sedes, woła, śpi bez pieluchy, poprostu przeszedł jedgo czas i bez problemu odstawił pieluchę.

hehehe własnie w radio mówią o śmiesznych wpadkach i m.in. dziewczyna poszła do sklepu po 7 Days'a a poprosiła o 50 Cent'a. hehehehehehehe

ania_83dziewczyny nie długo urodziny chrześniaczki mojego T, kończy 9 lat i już nie mam pojęcia co jej kupić, może pomożecie? MM ty masz córę w podobnym wieku, plisss.... a czy ona ma jakies zainteresowania?: sport, muzyka, ciuchy, biżuteria, kosmetyki, książki, zabawki?

ezelkaMama_Monikaasiula84Ojej Mama_Monika nie mów... To ja już wyglądam kiedy to skończą się nocne pobudki Uli, a Ty mi piszesz, że dopóki będziemy się cyckowo karmić? :P :P :PAiulka niekoniecznie, mam dwie córki , które karmiłam i starsza o której pisałam, autentycznie tak długo jak była karmiona tak długo się budziła w nocy, na szczęście młoda miała dla nas wiecej litości ;) i odkąd skończyła 6 mcy zaczęla przesypiać nocki. Także jest szansa hehe No właśnie ufffff....jak mi się marzy przespana noc, moja Kinga już przesypiała całą noc jak miała niecałe 2 miesiące ale była na butli, a Kalinka raczej nie zamierza szybko rezygnować z cycusia w nocy No cóż póki potrzebuje to będę wstawać, o tyle dobrze, że zaraz po karmieniu i przewinięciu grzecznie zasypia to nie muszę z nią tańcować pół nocy To najważniejsze! czasem człowiek ponarzeka, wiadomo każda z nas jest zmęczona, ale czas karmienia wbrew pozorom szybko mija, a potem z utęsknieniem się wspomina :)))

JunaM_M, oczywiście, że tak! Uklejki kleiły się do wędki:) Ale wszystkie wróciły do jeziora:) Mężczyźni natomiast złowili dwa duże szczupaki więc była kolacja :)

Juna cudne dziewczyny, zawsze usmiechnięte :) złowiły coś?

ana27mi mamcia zaserwowała taki piękny boczuś ;) i jeszcze go napeklowała ;)))no ja raczej nie mam co liczyc, żeby moja mi zaserwowała hehe ;)

Izak1979ja napiekłam dla dzieci i dla gości, sama jeść nie będę... mi pozostało to: o kurcze, silna wola naprawdę.

Izak1979pączusie wyszły wyśmienite... kawa by się przydała..idę zaparzyć. i znowu przyszła smaka zrobić ... hehehe

ana27Hej Blondi ;)moje dziecie w końcu padło. Ja robie porządek w szafce w kuchni bo T przywiózł mi od mojej mamci dużo weków i sie nie mieszczą ;) woził dzisiaj brata do białej do lekarza i przy okazji zabrał co trzeba ;) ja robiłam wczoraj porządek Lenie w jej szafce z ciuchami bo normalnie.... prawdziwa babska szafa hehehe

ana27Mama_Monikaana27a jak.... podgrzałam zupkę zaraz go nakarmię i pewnie niedługo się położy. Jeszcze muszę piekarnik umyc bo coś mi ostatnio zachlapało a boczek mam zamiar piec uwielbiam pieczone mięsa :") Ja też ;) mam piękny chudziutki boczuś, który właśnie roznosi swój zapach po całym mieszkaniu ;)) mmmm... narobiłaś smaka, chyba i ja sobie cos upiekę najpierw Izak pączusiami teraz ty boczusiem, ech... gdzie tam jeszcze ja do jedzenia swojego obiadu

Blondi19Mama_MonikaBlondi19 MM ochyda ;/ a moze ten co go zabiłaś to ożył hihiwszystko możliwe hehehe ;) śliczny avatarek - cukiereczek :) a dziekuje bardzo;) powoli wracam do dawnej figury ;) i tak trzymać !

Blondi19Mama_MonikaDzień dobry :)wiecie co wczoraj to naprawde jakas plaga i chyba przeklął mnie ten wstrętny skorek co sie z niego wczoraj nabijałam :/ a mianowicie w nocy czuję coś mnie smyra, w pierwszej chwili myslałam, że to włosy na klacie chopa ;) przysnęłam, znowu coś myslę kurcze to niemoże być to, za telefon, poświeciłam, a tu skorek po mnie łazi bleeeeeeeeeeeeeeee....... użyłam telefonu i go zadźgałam wstręciucha, kurcze nie mogłam zasnąć potem :/// juz nie wiedziałm jak mam uszy , nos zasłaniać :/// takiego schiza dostałam , szok normalnie, no takie gówno za przeproszeniem a tak człowieka z równowagi potrafi wyprowadzić:/// MM ochyda ;/ a moze ten co go zabiłaś to ożył hihi wszystko możliwe hehehe ;) śliczny avatarek - cukiereczek :)

asiula84Ojej Mama_Monika nie mów... To ja już wyglądam kiedy to skończą się nocne pobudki Uli, a Ty mi piszesz, że dopóki będziemy się cyckowo karmić? :P :P :P Aiulka niekoniecznie, mam dwie córki , które karmiłam i starsza o której pisałam, autentycznie tak długo jak była karmiona tak długo się budziła w nocy, na szczęście młoda miała dla nas wiecej litości ;) i odkąd skończyła 6 mcy zaczęla przesypiać nocki. Także jest szansa hehe

ana27Mama_Monikaana27Moj mały już jakiś śpiący sie robi. Wcale nie dziwne w sumie jak sie o 6 rano wstaje, non-stop biega i piłkami rzuca ;/ A jeszcze i ta pogoda ;/a pewnie, dziecko też reaguje... a jak.... podgrzałam zupkę zaraz go nakarmię i pewnie niedługo się położy. Jeszcze muszę piekarnik umyc bo coś mi ostatnio zachlapało a boczek mam zamiar piec uwielbiam pieczone mięsa :")

BettyyJa karmię już ponad rok i mam zamiar karmić jeszcze ile tylko się da ,chciałam tylko karmienie nocne zakończyć ale jest ciężko mały mało mnie nie rozszarpie żeby tylko dostał się do cyca... Ale tez wiele razy spotkałam się z wypowiedziami "Mądrych" koleżanek typu "Już ma rok dosyć mu tego cyca " albo "Zle robisz że tak długo karmisz" lub "Dla mnie to wstrętne jak widzę takie duże dziecko przy cycku" Ja po prostu ich nie rozumię.... Staram się nie zwracać na to uwagę ale czasem się nie da.... Brawo dla Ciebie!!!! AgOWitaj Bettyy! Słusznie - na "lajcie " do opinii koleżanek podchodź,.... może zazdrosne, to Twoje dziecko, Twój cyc i Twoja decyzja, ale podyskutować zawsze można. Karmienie piersią syna zakończyłam dopiero jak wróciłam do pracy po wychowawczym tzn. po 2,5roku. On przez te 2,5 roku 1-2x w nocy budził się na cyca, mysle, że to na zasadzie emocjonalnej potrzeby bliskości, bo po zakończeniu karmienia zaczął przesypiać całą noc bez pobudek. Wyszłam z założenia , widocznie tego potrzebuje, a mi to nie specjalnie przeszkadzało. U mnie było tak samo: 2 lata karmienia - 2 lata nocne pobudki, skończyło sie karmienie - skończyło sie budzenie w nocy

no a co do jakis gratyfiojakcji z tytułu urodzenia dziecka to oczywiscie tez nie ma, bo to było to samo źródło finansowania, czywli wspomniany juz fondusz socjalny, którego juz nie ma :/

AgOMonika to szkoda, ciekawe dlaczego zawiesili? no niestety, ponoć dla oszczędności ://// najedzony głodnego nie zrozumie, jak ktoś ma 1000-1200 zł pensji to dostać 200-300 zł bon na święta to jest moim zdaniem duża pomoc, czy paczke dla dziecka, natomiast szefostwo, czyli ci którzy ten fundusz zawiesili zarabiałają kilka - kilkanaście tysięcy, więc dla nich 200-300 zł to żadne pieniądze (autentyczne słowa :/) więc nie ma o czym mówić :((( to samo jest u nas z co miesięcznym premiami ten kto zarabia tysiąc złotych dostanie 50-100zł premii a ten co zarabia pięc tysięcy dostanie 1000 zł premii:///

AgOu mnie w zakładzie z ZFŚS to talony na święta i dofinansowanie do wczasów, żeby było sprawiedliwie U nie jeszcze 2 lata temu w pracy były talony na święta, a nawet na Dzień Kobiet, dofinansowanie do wczasów, paczki dla dzieci, niestety fundusz socjalny został zawieszony i teraz jest wieeelkie G....!!!://

ana27Moj mały już jakiś śpiący sie robi. Wcale nie dziwne w sumie jak sie o 6 rano wstaje, non-stop biega i piłkami rzuca ;/ A jeszcze i ta pogoda ;/ a pewnie, dziecko też reaguje...