Skocz do zawartości
Forum

Elleves

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Elleves

  1. Dzieeeeń dobry Mamuśki :) wczoraj wieczorem oglądaliśmy z J "Pokłosie" i finał był taki, że przez całą noc śniły mi się jakieś cmentarzyska. Ehh... Film taki sobie, powiem brzydko "dupy nie urywa", już większe wrażenie na mnie zrobiła "Róża" z Kuleszą i Dorocińskim. Ale za to dziś rano wstałam o 6tej a o 6.30 już bylismy z J na basenie na porannym pływanku extra !!! Oosaa, Kassandra - mnie J określa mianem "słonicy na wypasie" albo "tłuściocha" a ja mu powtarzam, że jeszcze troszkę i będziemy wyglądać jak osiołek i smoczyca ze Shreka Misiabella - właśnie wróciłam od stomatologa, 4ka jednak na znieczuleniu (maleńka dawka) a 7ka martwa, więc bez znieczulenia. Padła jak usłyszałam ile mam zapłacić za wymianę plomb - 300zł!!! Całe szczęście mam jeszcze jedną plombę do wymiany i chyba zmienię gabinet na zdecydowanie tańszy.... Kiedyś, jak siedziałam przez tydzień na delegacji w Wawie, to musiałam tam iść z nadłamanym zębem do stomatologa i za rekonstrukcje zapłaciłam w stolicy dużo, dużo mniej. Justys - biedactwo Ty nasze, główka do góry, będzie dobrze :* nim się obejrzysz, szybciutko wyjdziecie ze szpitala:) a mała będzie podtuczona :) Malyna - pierdziel obiadki, myśl o sobie :) zawsze powtarzam, że lepiej być perwersyjną panią domu niż perfekcyjną A jak tam Iga? Dała znać co u niej? Też się o nią martwię. Czaki - cholernie współczuję. Jednak nie liczyłabym na to, że ktoś dokumenty podrzuci. Plus jest taki, że masz okazję by zrobić nowe dokumenty z nowymi zdjęciami :) AnMiodzik - aj też mi padł laptop, przypuszczam, że nawet dysk :( po prostu zdechł. Na razie korzystam z firmowego, ale Windows8 mnie standardowo dobija.
  2. Justys - średnia z 12 ostatnich miesięcy, ponieważ wysokość wypłaty/zasiłku zależy właśnie od zmiennych typu: - zmiana wynagrodzenia w przeciągu 12 ostatnich miesięcy, - chorobowe - inne niż ciąża czy pobyt w szpitalu, czyli liczone jako 80% średniej również z ostatnich 12 miesięcy, - średnia urlopowa, - wszelkie premie, dodatki motywacyjne. Najlepiej umówić się z dziewczynami z HR, by każdego miesiąca przesyłały Ci mailem pasek. Masz wówczas wszystko jasne. Oosaa - teraz masz dresik, zimną kawkę i HANIĘ więc koniec narzekania, bo jest bardzo dobrze:) Alles mam w Manu (to jest w Manufakturze, takie nasze centrum handlowe), więc przymierzę osobiście Misiabella - ja jutro idę na wymianę plomby w 4ce bez znieczulenia i już się boję.
  3. Oosaa - staniki są z jakiej firmy?
  4. Oosaa - moja przyjaciółka właśnie wybrała tę sukienkę, ślub pod koniec września a ona od 3tyg pije same soki i się boi, że się nie zmieści Sukienka przepiękna!!!!! Tak jak mówię, wszystko przed Tobą:) Nic straconego:) Ja jestem zakochana w projektach Elie Saab Justys - a kysz z tymi czarnymi myślami! Zobaczysz, że wrócisz zadowolona a na dodatek z nowymi fotkami maleństwa :) Majus - o ile dobrze pamiętam u Ciebie Wiktoria też już się obróciła do wyjścia. Czy Ty czujesz częściej jak kopie czy jak boksuje? Ja od 2 tygodni czuję tylko boksowanie. W ogóle mnie Stanisław przestał podkopywać.
  5. Oosaa - dlaczego przy drugim dziecku nie możesz wziąć ślubu i od razu zrobić chrzciny Hani? Powiem Ci, że my z J mamy taki sam pomysł - jak tylko dowiedzieliśmy się, że zaciążyliśmy, odwołaliśmy wszystkie przygotowanie do ślubu (czerwiec 2014r) i postanowiliśmy, że poczekamy, aż Staś będzie już chodzić. Wówczas chcemy wziąć ślub obowiązkowo w plenerze (ogród), nie w kościele czy urzędzie (a teraz już tak można) i dodatkowo z młodego wypędzić wszystkie diabełki. Nie łam się kochana, bo jeszcze mnóstwo pięknych chwil przed Tobą. Wyskoczyły mi na fb zdjęcia tej Twojej owej koleżanki. Wiesz co - nie powalają. Zrobisz to duuużo lepiej :) A ja się pochwalę, wczoraj montowaliśmy w sypialni półki (delikatne strasznie) na książki i się przebiliśmy do kuchni Załączam fotkę winowajców:
  6. Justys, Mili - z kwestii różnić pomiędzy wynagrodzeniem chorobowym (pierwsze 30 dni, wypłaca pracodawca) a zasiłkiem (po upływie 30 dni choroby w roku): 1. Wynagrodzenie chorobowe - jest potrącane od niego ubezpieczenie zdrowotne i zaliczka na podatek. 2. Zasiłek chorobowy - nie jest potrącane ubezpieczenie zdrowotne. Zaliczka na podatek tak. 3. Przy wyn.chor i zasiłkach - wylicza się średnią z 12 ostatnich miesięcy. Jednak wypłata zasiłku będzie różna każdego miesiąca w zależności od ilości dni w danym miesiącu (28,29, 30 czy 31).
  7. Ja za Wami dziś nie nadążam..... Majus - mnie się też ów syndrom załączył. Dziś segregowałam wszelkie książki, płyty i kable jakie tylko znalazłam w domu. Poświęciłam na to 6h ale co tam, ordnung muss sein :P Nie wiem jak to wyłączyć, wciąż tylko towarzyszy mi myśl "a jak nie zdążę ze wszystkim?". Ewelinka - czy ja dobrze widzę, ktoś w końcu z Łodzi? Fju fju :) Gdzie planujesz poród?
  8. Majus - lista zadań specjalnych do wykonania jak już będę taką mamuśką pełną gębą. Wówczas by się czasem oderwać od pieluch, trzeba będzie coś zwariowanego zrobić W "Twoim Stylu" jest wywiad z Joasią Brodzik i Pawłem Wilczakiem. Jak już jest u nich bardzo źle, ale bliźniaki dają mega wycisk - dzieciaki na 1noc lub weekend zostają z dziadkami a oni wynajmują sobie pokój w hotelu i się wyłączają z bycia rodzicami, są po prostu zakochaną parą. Podoba mi się to Moniniuss - głupim gadaniem się nie przejmuj i nie psuj sobie tym nastroju. Nie warto się przejmować jakimś babsztylem. Mnie i mojego J ostatnio żona kolegi określiła mianem: "Dzieci będą mieć dziecko". Nawet się nie wściekłam, bo jak tu się wściekać na kogoś, kto w wieku 32lat jest na stażu z urzędu pracy w ramach pierwszej pracy a do tej pory całe dnie spędzał w domu przed tv leżąc i pachnąc. Toksycznych ludzi trzeba ignorować a ich opinie mieć "gdzieś". Bluzeczka super - też widziałam i chyba po tę granatowo-biało wrócę
  9. Majus - bardzo się cieszę, że wszystko w porządku :) 35 cm liczone: główka - dupka? Czy główka - nóżki? Jak to się już teraz liczy? Odnośnie temperatury - w łódzkim już wieczory są tak chłodne, że zastanawiam się czy nie wyciągnąć już z szafy takich pseudo letnich kozaczków. A japonki i sandałki schować :( Dziewczyny, w temacie zakupów - mnie się bardzo spodobała jesienna kolekcja Reserved. Wszystko jest oversize, więc do wykorzystania w trakcie ciąży jak i po ciąży Dziś kupiłam cuś takiego:http://www.reserved.com/pl/pl/woman/all-1/kc672-09x/yfl-printed-sweater i to w rozmiarze S do tego czarne leginsy i mam w czym chodzić do listopada.
  10. Krofka, Justys - widziałam właśnie wózek, szary z czarnym, taki smutny. Faktycznie spacerówka jest w kiepskim stanie, bo nawet jest rozerwana od wiatru. Gondola za to w ogóle nieużywana Ponieważ nie lubię niczego za darmo, bo czuję się wówczas zobowiązana, umówiłyśmy się na symboliczne 100zł :) Zatem gondolę wykorzystam a później z czystym sumieniem wyrzucę lub podam dalej. A spacerówkę kupię nową w jakimś uniwersalnym granacie :) Bombka - super informacja:) akurat jutro wybieram się do H&M sobie po jakieś spodnie, więc zajrzę od razu na dziecięcy dział :)
  11. Justys88, Oosaa - ja w Bieszczadach zjadłam z kilogram oscypków z żurawinką ofkorss Justys88 - co do prania i zapachu, masz rację, to jest sama chemia. Ponadto moja bratowa (farmaceuta, chemik) twierdzi, że przebywania w pomieszczeniu, w którym schnie pranie wyprane w zapachowym płynie + wypłukane w zapachowym płynie do płukania -> nie inaczej jak nas czyni bardziej podatnym na wszelkie alergie bez względu na wiek. Dlatego też kombinowałam z tą pralko-suszarką, ponieważ bardzo bym chciała się pozbyć zimą prania z mieszkania. Niestety, pralko-suszarka żre 3xwięcej prądu i 2x więcej wody. Też staram się jak najczęściej używać białego jelenia, choć uwielbiam świeże pachnące, miękkie ręczniki i tu dodaje zawsze białego Lenora. a tak troszkę intymniej, to Wam powiem, że skończyły mi się jakiekolwiek zaparcia, odkąd zaczęłam pić kawę Inkę z błonnikiem:) Ale wyszedł galimatias z wózkiem :) - koleżanka dziś zaproponowała, że da mi swój 2letni wózek Quinny. Gondola jest w super stanie, spacerówka nie za bardzo. Teraz myślę, czy by nie zrobić tak, że wykorzysta, gondolę, później wyrzucę i na wiosnę kupię jakąś spacerówkę. Przy okazji już będę wiedzieć czy Quinny jest ok czy nie. Albo samą spacerówkę Bebetto. Ehh. uwielbiam takie słodkie dylematy
  12. Bombka - o ile dobrze pamiętam, Oosaa o tym kiedyś pisała. Sama też się zastanawiałam czy warto, czy lepiej nie zastąpić tego czymś alternatywnie tańszym. Wombiee to średnio koszt nowego około 140-150zł, ałłaaaj. Jeszcze decyzji nie podjęłam, ale na razie jest na mojej liście zakupów. Choć liczę na to, że znajdę tańszy odpowiednik, ponieważ z Wombiee korzystasz max 2-3 miesiące. Moje Drogie, wtrącając się do tematu teściów - ja mam super teściów, są przemili, uśmiechnięci, teściowa zawsze się podnieca jak to ja ładnie wyglądam, ach i och, obiadek raz na 2tygodnie. Nie pomagają nam, nie ma tematu, że dołożą do remontu czy do wózka. A sorry, odkąd wiedzą, że jestem w ciąży, słyszę tylko, że "wszystko coraz droższe a oni mają coraz mniej pieniążków". Fakt, plusem jest to, że mamy święty spokój i nam się nie wtrącają. Ale ja już chyba wolałabym mieć takich teściów, jak mam rodziców - pokłócić się pokłócimy kiedy trzeba, ale wiem, że zawsze mogę na nich liczyć a sami na dzień dobry jak dowiedzieli się o ciąży, spytali się "co potrzeba, w czym pomóc?'.
  13. Ja jedyne seriale jakie obejrzałam w pełni to: Seks w wielkim mieście, Gotowe na wszystko i Gossip girl. Jak macie coś fajnego, to podrzućcie :) A my wczoraj byliśmy w kinie na "Lucy". Niestety, Luc Besson zawiódł po raz kolejny. Dawno tak głupiego filmu nie widziałam. Gorąco Wam nie polecam!!! Odnośnie kręgosłupa - mnie również pobolewa odcinek lędźwiowy, pomagają masaże w wykonaniu mojego J. Ale fakt, wczoraj w kinie ledwo wysiedziałam. Dziś z obiadem idę na łatwiznę, żeberka wg pomysłu Winiar, ziemniaki i surówka. Jest taka pogoda, że najchętniej bym spędziła cały dzień w łóżeczku, pod kołderką. Dodatkowo dziś o 07.00 obudził nas zewsząd dobiegający głos ..... księdza. Dziewczyny, ksiądz z kościoła na moim osiedlu postanowił włączyć głośniki i odprawić tak właśnie poranną msze!!! No tak, Polska.....wszystko jasne, ehh....
  14. Czaki - no właśnie mnie się też marzy takie urządzenie choć czytałam, że żre strasznie dużo prądu i wody. Dlatego pytam o Wasze opinie :)
  15. Gabi85 - pamiętaj, że faceci to zupełnie odrębny gatunek i trzeba brać na nich poprawkę, taką szeeeeeroką poprawkę, dosyć często. Czytałam kiedyś książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" - świetna!!!! Polecam na wszystkie kryzysy Btw - mój mężczyzna kąpie się w mydełku dr Reiner dziś rano to odkryłam, gdy weszłam do łazienki a on zamiast płyn pod prysznic, bach mydełko do odplamiania tak mnie tym rozbawił, że zostawiłam go w słodkiej nieświadomości Krófka - ja też mam meble w podobnym kolorze i również o kurz się nie martwię :) no chyba, że już górki i pagórki się usypią :) Suu - ja wybrałam Bebetto Silvia, kupuję w połowie września. Wybór wózka niestety w dużej mierze jest uwarunkowany budżetem, jakim funkcjonujesz. W przedziale 1500 - 2000 Bebetto dla mnie wypada najlepiej. Dalej np. 2000 - 3000 - fajny jest quinny moodd. Powyżej 3000 możesz szaleć: Hartman, Teutonia, Peg Peregio.
  16. Witam :) Dziewczyny, czy któraś z Was ma może w domu pralko - suszarkę?
  17. Oosaa, Majus - hhmm a liście malin czasem nie wpływają na wywołanie porodu?
  18. Em87, Justys88 - moje drogie, tyle ile par, tyle opinii na temat porodów i udziału w nim naszych facetów. Ja również słyszałam relację kilku swoich kolegów, którzy uczestniczyli w porodzie ze względu na życzenie swoich żon. Wspominają to podobnie jak pisze Justys, a dodam, że są rewelacyjnymi ojcami :) Życie to przede wszystkim kompromisy. Wiedziałam, że mój J za bardzo nie będzie chciał być przy porodzie (ale będzie ze mną dopóki się nie zacznie cała akcja a później będzie na korytarzu, wejdzie na przecięcie pępowiny i już później zostanie). Sama też go w sumie tam nie chcę w trakcie :) W sumie to o wiele bardziej doceniam to, że dziś zaproponował by zatrudnić sobie do sprzątania jakąś panią na kilka godzin tygodniowo, tak bym z brzuszkiem nie musiała np. stać i prasować czy myć podłogi (a robię to bo po prostu lubię), niż to czy będzie ze mną w trakcie porodu czy nie. Na tym kończą ze swej strony ten wątek :)
  19. Cześka - a to dobre dla wszystkich fanek różnorodnych pudełeczek:http://www.curverstyle.pl/pl,produkt,580.html
  20. CzekaCudu, Oosaa - zamkniętą grupę na fejsie ma mój chrześniak. Prowadzi ją razem z kumplami z klasy. Wieczorem się logują i wrzucają odpowiedzi do zadanej pracy domowej Można by taką właśnie grupę utworzyć :) Jestem ZA Justys88 - uważaj z tiramisu, surowe jajka -> toksoplazma. Ja dziś wstałam równo z J, on sobie poszedł do pracy a ja się wkur..... na pogodę. W łódzkim zimno, pogoda jak pod psem, szaro, smutno i deszczowe. A wieczorem zrobiłam gigant pranie i je wystawiłam na balkon. Pewnie sobie do niedzieli poczekam...
  21. Majus - to wiszące coś jest super !!! że też tego dziś nie wypatrzyłam. Ja mam do Ikea 10 minut drogi samochodem, więc na pewno ją jeszcze w tym tygodniu nawiedzę. Kupiłam dziś jeszcze coś takiego: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00256675/ i właśnie się zaczęłam zastanawiać "a po co mi to?". Więc pewnie oddam to swoje i kupię taki organizator na ubranka jak Ty. Podkradam pomysł :) Misiabella - ja już nie planuję odnośnie porodu. Co ma być, to będzie :)
  22. Odnośnie szkoły rodzenia - my ten temat opuszczamy. Przede wszystkim będę rodzić w prywatnym szpitalu w Łodzi, ale na NFZ, do którego i tak mam za daleko by jeździć na szkołę rodzenia. Po drugie tak jak napisała Oosaa - poród to rzeź i chyba wolę iść na żywioł niż o tym się uczyć. Mam tylko nadzieję, że zachowam spokój, dlatego wolę by J nie był ze mną, bo przy nim zawsze staję się słabsza i delikatniejsza. A tak, poradzę sobie sama. Po trzecie - mam już dogadaną położną, która będzie mnie prowadzić w trakcie porodu. I jej ufam :) A po czwarte - odrzuca mnie jak widzę naukę kąpania czy przewijania na lalkach. Mój szpital ma też swoje forum i dziewczyny rodzące w podobnym terminie, skrzykują się zawsze na forum, nawet dogadują się która z którą chce być w pokoju :)
  23. Dzień dobry :) Wybrałam się dziś do Ikea po moje ukochane kolorowe pudełka, z których Ikea poniekąd też słynie. Obładowana w liczbie sztuk: 6 x 2 (a kto je kiedyś nosił zapakowane, to wie jak cholernie to jest wygodne) powędrowałam w stronę kasy nr 6. Grzecznie ustawiłam się w kolejce. Gdy Pan przede mną już prawie płacił za swoje zakupy, zły los spłatał mu figla. Okazało się, że na karcie owego Pana jest brak środków. Pan uparcie próbował 3 razy aż w końcu zrezygnował i zadzwonił po żonę, która buszowała w alejkach centrum handlowego, by w ramach odsieczy, przybyła z gotówką. Kasa nr 6 - zablokowana. Przeszłam do kasy obok i znów ustawiłam się grzecznie w kolejce. Małżeństwo tuż przede mną za część zakupów płaciło a na drugą połowę miało umowę kredytową, wg Pani z kasy z błędami. Po nastu minutach odpuściłam. Ja i moje kartony powędrowaliśmy do kolejnej kasy. Ufff tu na szczęście bez niespodzianek, choć Pani z kasy tak jakby spała i wszystko wykonywała w spowolnionym tempie. Podsumowując: - czas poświęcony na zakupy: 15 minut. - czas spędzony w kolejkach: hmmm jak nic dobre 25-30 minut. Ale nie będziemy się denerwować :) wrrrr....... Majus - jestem w stanie pokusić się o stwierdzenie, że my się jeszcze kiedyś u Ciebie spotkamy :) Oosaa - świetny pomysł z tym fb!!! :) A tak na marginesie - moja mama należy od wielu lat do forum seniorów. Śmiem podejrzewać, że ma większą ilość znajomych z całej Polski niż ja a dodatkowo babeczki się skrzykują 2 razy w roku i organizują sobie babskie zjazdy (np. w październiku wybierają się na 4 dni do Krakowa). Super sprawa :) Malyna - a może warto teraz ten wolny czas poświęcić na swoje hobby i pasje, na rzeczy, na które nigdy nie miałaś czasu? :) Wiem po samej sobie, że jak sobie zorganizuję dzień, to mnie nic nie boli i czuję się dobrze. A jak zamulam w domu, to zaraz coś strzyka, pęka i trzaska, jak nie noga to pupa, jak nie pupa to plecy. Asia, Justys - też słyszałam genialne opinie o Hartanie oraz o wózkach marki: Teutonia. Mnie się rownież bardzo, ale to bardzo podobają wózki norweskiej firmy: Stokke - tak średnio po 7tys zł...... jeśli ktoś może sobie pozwolić, to Stokke jest z bardzo górnej półki. Dziewczyny, czy korzystacie z pasa ciążowego? Podobno odciąża kręgosłup i później mniej bolą plecy przy porodzie. A jeszcze z takich ciekawostek - podobno najwięcej żylaków tworzy się podczas porodu, ale można temu zapobiec poprzez założenie na poród specjalnych pończoch. aaaa jeszcze jedno - dziś weszłam do Superpharm i balsam przeciwko rozstępom, który kupiłam na allegro (Elancyl za 100zł) w Superpharm kosztuje 240zł !!!!
  24. A ja wierzę, że każdy z nas jest niepowtarzalną, indywidualną jednostką, na której charakter na pewno nie ma wpływu znak zodiaku. Wierzę w siłę wychowania i kształtowania charakteru, później oczywiście wpływ środowiska, a na ostatnim miejscu stawiam geny. Znak zodiaku czy charakterystyka imion - dla mnie to bujda, ale oczywiście z przymrużeniem oka mogę przeczytać. Jak mnie dziś wku...... reklama Eucerin, która wciąż wyskakuje na parentingu. Nic ale to nic nigdy w życiu nie kupię tej marki !!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...