-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Elleves
-
Jagodowa - polecam pojechać do sklepu stacjonarnego, powystawiać sobie wózki, nad którymi się wahasz. Pojeździć, potestować. Mnie to właśnie wiele pomogło. W sklepie wyleczyłam się raz na zawsze z wózków Peg Peregio i Chicco. Masz w Poznaniu bodajże sklep bobowózki - mają sklep stacjonarny i dobre ceny (patrzyłam na ceny w ich sklepie internetowym). W każdym bądź razie mnie Silvia będzie kosztować mniej niz na stronie firmowej producenta. Czemu? Nie wiem, nie wnikam :) Sklep jest aps więc gwarancję mam dooor to door w 48h kurierem na 2 lata.
-
Dzień dobry :) Podziwiam wszystkie Mamy, które już mają skompletowaną wyprawkę i spakowaną torbę do szpitala. Jesteście świetnie zorganizowane:) Ja dopiero po remoncie zacznę zakupy, choć w weekend już parę rzeczy kupiłam. Ale to chyba nawet bardziej dla mnie :) niż dla Stanisława:) na przykład komplecik w rozmiarze 74, który wklejam poniżej. Po prostu nie mogłam się oprzeć :) Kupiliśmy również nianię Aventu SCD 510/00. Wczoraj ją testowaliśmy - jak na razie, nie mam zastrzeżeń, ale nie mam też porównania z innym sprzętem. Jeszcze chcę dokupić sensory oddechu czy jakoś tak - wiecie o co chodzi :) Zamówiłam też wózek (nie chcę jednak kupować tej używanej gondoli quinny od koleżanki), Bebetto Silvia granatowy ze srebrnym stelażem. Do tego maxi cosi cabrio fix plus baza family fix. Choć powiem Wam, że z wózkiem to śmiać mi się chciało, ponieważ uprzejmy sprzedawca i wózek i fotelik z bazą przymierzał do mojego samochodu. Z wózkiem mieliśmy problem, ponieważ zmieścił się do bagażnika dopiero po odpięciu jednego koła tylnego :) a niby spore auto a bagażnik jak we fiacie 126p :) Duże rzeczy zamówiłam w sklepie stacjonarnym (mają też sklep internetowy), dostałam rabat, gratisy (np. śpiworek, adaptery do wózka, matę do wanienki) i wyszło taniej niż na allegro :) Miłego dnia Wszystkim życzę :)
-
Truskawka - śliczna ta pościel :) zamówiłaś już? :)
-
Oglądałam :) Żanet Kaleta bardzo fajnie to poprowadziła :) lekko i z dozą humoru :)
-
Jagodowa - teraz weszłam na link z fb, ktory mi podesłałaś :) ale mają śliczne nowe wzory :) wszystko by się chciało mieć :) myślę, by dla siebie i swojego J nie kupić u nich też jakiegoś większego kocyka/pledu, tak by okryć stópki na kanapie :) Co jeszcze zamawiasz? :) Majus - chcę wraz z J przeczytać " Ona i on" Starowicza. Czy o ten właśnie tytuł pytasz? Jeszcze jej nie kupiłam. Czytaliśmy razem ze 2 miesiące temu " Kobiety z Wenus, mężczyźni z Marsa" , wiem, że to lekki badziew, ale jak czyta się wspólnie i omawia się poszczególne sytuacje, to jest to bardzo ciekawe doświadczenie. A ile można się dowiedzieć o sobie od tej naszej drugiej połówki, fju fju :) Polecam :)
-
uuuaaa znów nie nadążam za Waszymi postami :) więc odpiszę tylko na temat, w którym się ostatnio wypowiadałam. Majus, Osa, Em87 - ile ludzi tyle opinii, zaś "gdzie dwóch Polakow, tam minimum 3 różne opinię" :) Wracają do kwestii aktywności fizycznej i jej znaczeniu w życiu ciężarnej i dziecka: Em87 - czytałam sporo artykułów na brytyjskich i niemieckich stronach, ale wiesz, daleko szukać nie trzeba - na głównej stronie parentingu jest artykuł na temat jazdy rowerem w ciąży: http://parenting.pl/portal/jazda-na-rowerze-w-ciazy a oto cytat z tego właśnie artykułu: "Wycieczki rowerowe w czasie ciąży można zastąpić ćwiczeniami na rowerku stacjonarnym". Osa - z tego samego artykułu: "Ciąża to nie choroba i aktywność fizyczna przyszłej mamy ma ogromny wpływ na rozwój dziecka, przebieg porodu i powrót do dawnej sylwetki po urodzeniu malucha". Ale oczywiście każdy robi to co chce i na ile zdrowie mu pozwala w granicach zdrowego rozsądku. Majus - byłam dziś w końcu na zajęciach "aktywne 9 miesięcy" i powiem Ci, że trenerka dała nam wycisk. Oprócz mnie było około 20 ciężarnych w różnym stadium zaawansowania, ale ja byłam pierwszy raz, więc jutro pewnie zakwasy mnie z rana przywitają. Ćwiczenia zaczynają się stepem, później dochodzą do tego ciężarki, następnie rozciąganie na piłkach, później na karimacie ćwiczenia na zdrowy kręgosłup i kończą się elementami jogi mającymi na celu ćwiczenie i kontrolowanie oddechu. Ale było fajnie :) więc akcja "ruchy kluchy" nadal trwa i w sobotę basen. Kąpiesz się w ciąży też w oceanie czy tylko basen? Pamiętam z Teneryfy takie fajne naturalne baseny:) Piscina czy jakoś tak :) Jagodowa - Katarzyny Michalak nie znam, co polecasz? Tak by nie zasnąć :P Co do kocyków, muszę zorientować się jak wygląda zaopatrzenie w ich sklepie stacjonarnym i jak będę w Wawie to chyba do nich podjadę. Wszystkie mamy z niedoczynnością tarczycy - byłam dziś u endokrynologa. Do tej pory przyjmowałam letrox na przemian 50 i 75, plus jodid 100 i w femibionie 200. Dziś endo kazała mi odstawić już jodid, zostać tylko przy tej dawce z femibionu, za to mam w całości przejść na letrox 75 i tak aż do porodu. Tłumaczyła to tym, że najlepiej będzie jeśli będę rodzić mając TSH na poziomie 2,0 (a teraz mam 2,5) zaś w związku z tym, że w III trymestrze jeszcze zwiększy mi się masa ciała - to dlatego też zwiększa dawkę letroxu. T4 mam na poziomie 1,1. Dziewczyny, czy Wy również otrzymałyście takie wskazania od swoich endokrynologów?
-
Ugo - ja w pierwszym trymestrze siedziałam w pracy po 10h, gdyż wdrażałam pracownika w ramach swojego zastępstwa. Wracałam do domu i padałam na ryjek. W II trymestrze obowiązkowo musiałam się zdrzemnąć godzinkę w ciągu dnia. A teraz czuję się zdecydowanie najlepiej :) Odpukać :) może dlatego też, że wciąż ściga mnie myśl, że tak mało czasu zostało a ja bym chciała jeszcze tyle rzeczy zrobić. Między innymi też coś dla siebie, bo wiem, że na przykład na poranne wypady na basen z dzieckiem długo długo nie będę mogła sobie na to pozwolić. To chyba właśnie mnie nakręca :) Oosaa - ja nie wiem, nie znam się, nie mam doświadczenia. Ale mam kuzynkę, która biegała do codziennie do 8go miesiąca i urodziła bliźniaki w 2h :) a koleżanka, która jest manicurzystką i siedzi przy biurku po 11h dziennie łącznie z sobotami - rodziła przez 18h w wielkich bólach. A że sama zawsze się ruszałam (rower, basen, zumba, squash), to teraz tęsknię za tym bardzo. Choć co do porodu, to zaczynam się zastanawiać nad cesarką. Mam naczynka na twarzy, które mi systematycznie pękają i boję się, że przez poród tak popękają, że nic już nie pomoże. A dwa, miałam kiedyś wypadek na snowboardzie i od tej pory mam problem z plecami. A teraz czasami łapie mnie taki ból, że można się zsikać. Pisałaś, że zastanawiałaś się nad cesarką. Ale trzeba mieć przecież do tego skierowanie. Jak to jest? Co do wizerunku szczęśliwej matki polki - różnie bywa i chyba przede wszystkim to zależy od tego, jakie wsparcie emocjonalne otrzymujemy od partnera i rodziny. Choć myślę, że za rok będę w stanie ciut więcej powiedzieć, bo na razie "gdybam". Jagodowa - dzięki za podpowiedź, będę śledzić ich na fb:) Co to za książka Cię tak wciągnęła? Podziel się :) Ja ostatnio, by nie wypaść z zawodu, nadrabiam braki w swojej wiedzy i mam już zdecydowanie dossssyć.
-
Jagodowa - kupiłaś kocyk bezpośrednio na stronie La Millou czy w sklepie stacjonarnym? Upatrzyłam sobie kilka rzeczy, ale wciąż mają status niedostępnych. Krofka - też zaczęłam ograniczać jedzenie pod wpływem moich 10kg na plusie, choć koleżanka mnie pociesza, że "od III trymestru to już wszystko idzie tylko w cycki i brzuch" :) Będę się pilnować. A w nocy po przejrzeniu tysiąca stron o tym co wolno a czego nie wolno ciężąrnym, poinformowałam J, że będę z nim chodzić na siłownię. Podobno świetnym sposobem mającym ułatwić poród oraz wskazanym przy kontroli wagi - jest jazda na rowerku stacjonarnym
-
Osa - udziela się tu dziewczyna, która pracuje w ZUS. I ma wiedzę :) może coś Ci podpowie: http://forum.parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/2957335,wezwanie-do-orzecznika-zus-w-ciazy,14
-
Oosaa - z moich obserwacji szanownych lejdis pracujących w ZUS, wynika, że one w dużej mierze nie posiadają wiedzy odpowiedniej do zajmowanego stanowiska. Nie wkurzaj się, weź to na zimno. Poszperaj, pogrzeb w temacie. Warto poradzić się zawsze prawnika - ja korzystam z forumprawne.org Przejrzyj sobie podobne posty lub załóż wątek. Dzięki forum napisałam odwołanie od decyzji, w które wpakowałam same artykuły z kodeksów i numery wyroków sądu w sprawach podobnych do mojej, przemawiające na moją korzyść.
-
Milka88m - uwielbiam tego gościa chyba dziś o 22.00 jest pierwszy odcinek :) Gabi85 - nie czekaj, idź jak najszybciej!!!
-
Truskawka - owsianka z solą? Nadmiar soli w organizmie zatrzymuje wodę i się puchnie wówczas.
-
CzekaCudu -lekarz zabronił mi myc okna na tym etapie ciąży. Zbyt długie trzymanie rąk w górze niewskazane do 36tyg. Później podobno jak najbardziej, gdyż tak jak konkretny seks, tak mycie okien czy odkurzanie może przyśpieszyć poród :) Więc może zanim zaczniesz sprzątanie, warto się skonsultować chociaż telefonicznie z gin.
-
Dzień dobry:) u Was też dziś jest tak pięknie i słonecznie? Chyba lato się żegna z nami.... Majus - ja robiłam na początku ciąży IgG i IgM a teraz przy okazji krzywej cukrowej powtarzałam również oba badania na toksoplazmę. Truskawka, Justys, Kasia - moja mama będąc w ciąży ze mną nabawiła się cukrzycy. Była na diecie od 28tygodnia ciąży a ja się urodziłam z wagą 3300 przy 51cm i dostałam 10/10 w skali apgar. Dziewczyny, będzie wszystko dobrze, nawet bym powiedziała - bardzo dobrze:)
-
Też właśnie rzeźbię w excelu i jak zobaczyłam podsumowanie sierpnia, padłam. Aż z wrażenia zjadłam całą milkę. Osa, a mniej więcej o ile zwiększyły się Wasze koszty odkąd macie współlokatora Grzegorza? :) Oczywiście, jeśli nie chcesz, nie odpowiadaj :) zrozumiem. Ja na początku ciąży kupiłam sobie w Piasecznie w sklepie fabrycznym Eris cały zestaw z kwasami i po tygodniu, jak Gin pokazał mi na USG bąbelka, wszo sprezentowałam koleżance. Całe szczęście, że w czasie ciąży mam buzię jak dupcia niemowlaczka :) Jeszcze jedno pytanie (przepraszam, że Was tak wykorzystuję i o wszystko podpytuję, ale to wynika z mojego braku doświadczenia i wiedzy). Waham się między fotelikiem do samochodu z bazą IsoFix a bez bazy. Na pewno będzie to Maxi Cosi (nie City, pamiętam jak Osa odradzała) albo Roamer. Ale właśnie co z tą bazą? Jakie są jej plusy? A jakie wg Was minusy? Czy faktycznie dziecko w trakcie podróży jest dużo bezpieczniejsze w foteliku z bazą niż bez? I dlaczego? help :)
-
Dzień dobry, również się napisałam, napisałam, zaatakowała mnie reklama laktatorów i wszystko się skasowało. IgaJula - jak dobrze, że jesteś już z nami :) Bombka - nie dajmy się zwariować ;) ja ostatnio wyczytałam, że w trakcie ciąży nie powinno się używać płynu do płukania ust, ehhh z przymróżeniem oka należy podchodzić do wielu internetowych publikacji, jeśli pod nimi nie podpisują się lekarze lub położne. Malyna - gratuluję dorodnego synka :) Krófka - pokazałam Twoją listę z wyprawką mamie. Jest super :) Dziewczyny, liczycie może ile wydajecie miesięcznie pieniędzy na utrzymanie domu. Mam na myśli koszty jedzenie, chemii, kosmetyków etc. Bez opłat administracyjnych. Podsumowałam sierpień i jestem przerażona. Odkąd siedzę w domu zdecydowanie więcej jemy i pijemy, nie mówiąc już o pralce, która co 2 dni jest w akcji.
-
Majus - dzięki Kochana za słowa otuchy:) Faktycznie tak z nami ciążarówkami chyba tak jest, tak źle a tak to też nie za dobrze. Trudno dogodzić ;) ja mam dziś dzień pod tytułem "beksa lala i wszystko na nie", ehh te hormony ;) Ewelinka - na Nowej Gdyni masz ozonowaną wodę w basenie. Czaki - sprawdzałaś czy możesz jeszcze latać samolotem? Wiem, że WizzAir i Ryanair mają chyba ograniczenia bodajże do 30tyg, ale mogę się mylić. Truskawka - ja też dopiero zaczynam kompletować wyprawkę :) teraz w sumie w ogromnej mierze dzięki dziewczynom z forum wiem co i jakie jest potrzebne. Pewnie gdybym się zabrała za to wcześniej, to bym nastrzelała więcej błędów. Listę wyprawkową dzielę na działy i jednego dnia zamówię wszo z apteki, drugiego dnia akcesoria typu przewijak, wanienka też z jednego sklepu (wybrałam dwa łódzkie sklepy online z dobrymi cenami - mulan i dino). Będę zamawiać przez internet, ale z odbiorem osobistym, więc jak coś mi nie będzie pasować, to zrezygnuje na miejscu. Osa, Krófka - też podkradam Wasze listy zakupowe :)
-
A u mnie dziś wg daty poczęcia rozpoczął się 7 miesiąc, wg OM jestem oczywiście w połowie 7go. Przeraziłam się dziś, brzucholek mam ogromny, ze stanika wypływa mi skóra spod ramion, do tego mam tak ogromniaste łydy, że wczoraj żadnych kozaków takich "na teraz" nie mogłam sobie kupić :( a na wadze plus 10, inaczej już nie chce pokazać. Zaczynam ograniczać jedzenie, w tym mam ambitny plan, by całkowicie wyeliminować słodycze, na które od II trymestru mam spore pragnienie. Mocne postanowienie spacerowania raz dziennie i 3 w tygodniu basen. Majus - rodzice zostaną z Wami już do porodu? A jak w pracy, dajesz radę? Półki z Ikea finalnie nie kupiłam, ponieważ doszłam do porozumienia ze stolarzem od szafy typu Komandor, że dołoży mi kilka szuflad a w szufladach porobi od razu przegródki, takie organizatory. Kosztem półek, z których pozostałe zagęszczę. Więc na razie czekam na efekty jego pracy a później będę się modlić, by się pomieścić, jak nie - to dokupię jeszcze te Twoje półeczki. Taki mam plan. Tęsknię za pracą, za ludźmi, za całym tym chaosem, na który nie raz narzekałam. Do tego jeszcze to plus 10kg. A na zewnątrz szaro i deszczowo - chyba w dołek jakiś wpadłam.
-
Z nieznanych nikomu powodów, nie mogę edytować poprzedniego postu, więc wyprodukuję jeszcze jeden. Dziewczynki, czy macie już zgagę? Pytam ponieważ wczoraj odbyłam następujący dialog z przeuroczą ciocią: - Ciocia: a zgagę to już masz? - ja: muszę Cię rozczarować. Nie, nie mam :) - Ciocia: o cholera, to dziecko na bank się łyse urodzi. No i mam teraz zagwostkę, ehhh głupi babsztyl.
-
Osa - extra traperki :) Toż to już taki mini mężczyzna Ci rośnie :) a w te z kokardką to bym sama z chęcią wskoczyła
-
Malyna - ano, Polak mądry po szkodzie ;) Jeszcze raz Ci dziękuję :) jak cosik znajdę, też się podzielę :) A my jutro jedziemy na grzyby uwielbiam zapach lasu o świcie choć z tym moim kręgosłupem to pewnie za dużo się nie poschylam po grzybki.
-
Gabi85 - to ja mam tak ze spożywczymi i chemicznymi zakupami. Kręcenie się między półkami w markecie mnie męczy i wkurza. Dlatego zamawiam z Tesco przez internet i wsjo mi dowożą. A ostatnio to robię też zamówienia dla rodziców, którzy są starsi i nie chcę by dźwigali ze sklepu proszki czy wodę. Polecam Tesco, bo ceny jak w sklepie a i czasem ciekawsze promocje. Po cenach jakie sprawdziłam w gemini, już wiem, że zakupy apteczne też pójdą online. A resztę to muszę dotknąć, pomacać, przymierzyć Choć jedną z tunik Osy chyba zamówię przez neta.
-
Malyna - weszłam na gemini i juz mnie szlak trafił na dzień dobry. Płacę zazwyczaj za Femibion 58zl a tu 34zł !!! Dzięki za namiary :) jestem chyba ostatnią głupią-naiwną, która robi zakupy w aptekach w mieście i przepłaca.
-
Wszystkie nowe mamy wśród Listopadóweczek - pod suwaczkiem Osy jest Lista Listopadóweczek - dziewczyny, dopiszcie się ! :)
-
Detuś, IgaJula - cieszę się również, że się dziewczynki odezwałyście :) Trzymam kciuki:) Wszystko się na pewno dobrze poukłada. Buziaki dla Was :* Misiabella, Agi123, Krofka, Osa - zakupy przez internet to świetna sprawa. Niestety w moim przypadku jest ciężko trafić na dobrego sprzedawcę. Wiem, że na allegro jest dużo taniej, ale np teraz próbuję wyegzekwować zwrot kasy za odesłany przeze mnie regał. Mam chyba jakiegoś pecha. Dlatego jak widzę, że ktoś coś fajnego kupuje, pytam od kogo. A może byście podzieliły się z nami namiarami na swoich sprawdzonych sprzedawców? Allegro, apteki internetowe czy sklepy. Fajnie by było, gdyby udało nam się wynegocjować jakiś rabacik dla parentingowych mamusiek :)