Minu

Dołączam się do szybko męczących się mam. Na przejściach dla pieszych jestem daleko w tyle za wszystkimi staruszkami, a na spacerach ciągle przystaje i odpoczywam – mąż się tylko śmieje i cieszy że po sklepach mi się biegać nie chce - na całe szczęście są sklepy internetowe;)

Łasica dzięki za link - ja też mam już zrobioną listę rzeczy i tylko ją koryguję o rady mam i położnej. Powiedziała np wczoraj żeby majtki brać siatkowe, a nie z flizeliny (te 1 razowe) - a dla malucha 5 kompletów - bo jak się pieluchę źle nałoży czy zwymiotuje to lepiej mieć zapas.

Agnieszka – dobrze kochana że się odzywasz bo już się martwiłam;))) tą ciszą. Aisha – ale ten wasz dzieciaczek to psikusant;)))))))) – rzeczywiście można zwątpić w opinię lekarzy ;) ważne że duży i zdrowy!!!!! No a buźki szkoda że nie pokazał. Agula – oj widzę, że okres klęski u Ciebie – mam nadzieję że wczoraj to był ostatni dzień. Sekundko – powodzenia u położnej!!!!! My po kolejnych zajęciach w szkole rodzenia – mieliśmy zajęcia z okresu przedporodowego oraz o znieczuleniach. Podobno od 35 tygodnia warto robić sobie masaż krocza wtedy jest większa szansa, że nie będzie nacięcia albo będzie małe;) Trzeba też wymusić na ginekologu zlecenie wymazu z pochwy w 36 tygodniu bo 40% kobiet ma jakąś bakterię i kobietę się leczy a dzieciaczkowi antybiotyk po porodzie się podaje. Mój mąż siedział biedny blady i o mało co nie zemdlał – nie wiem jak on ten poród wytrzyma;) – myślę że wymięknie już przy pierwszych skurczach – ale dam mu szansę.

Dziewczyny miłego wieczoru życzę;)))) Aisha - czekamy na więści po USG;) ja nadal dziewuchę obstawiam - skoro ta ostatnia pani g. była taka pewna

Madzia - 7 kwiatek to już bomba;) my w czwartek wskakujemy;) dzieci rodzące się w 27 tygodniu ciąży przeżywają już w 85% w dzisiejszych czasach!!!!!!

Madzia ty biedaczku trzymaj się z tymi żołądkowymi problemami - mam nadzieję że to szybko minie. Agula - och mam nadzieję, że fryzjer pomoże bo ja bym się wściekła na ten samochód porządnie.

Sekundko - to już gorzej jak płatny (najbardziej faceci są narwani na takie kursy mój mąż to był zachwycony jak na takim był - ale myślę sobie że przez to że my kbiety mniej eksperymentujemy z poślizgami mamy mniej odruchy wyćwiczone w takich sytuacjach).

Łasiczka – cieszę się że nereczki mają się dobrze;) z luteinką dasz jakoś radę. Aisha – oj wiem jak to ciężko przed USG na czymś innym się skoncentrować – trzymamy kciuki niech dzieciaczek ładnie zapozuje mamusi!!!!! Mart – racja, racja czas mija jak szalony – już z górki!!!!! Sekundka – uważam że taki kurs super pomocny – u nas się dodatkowo płaci za takie bajery;))

Artykuł o podróżach samolotem w ciąży (późno, ale może komuś się jeszcze przyda):

Aisha - biedulku mam ndzieję że ból po wyrwaniu zęba nie będzie Ci dokuczał i szybka wrócisz do normy - trzymamy kciuki Agula - miejmy nadzieję że teraz samochód będzie już sprawny i żadne niemiłe psikusy Cię nie spotkają Dobrze że mówicie o tym mleku na zgagę - jak mnie złapie muszę spróbować;)

Aisha – trzymamy kciuki za dobre ustawienie na USG;))))) no i obstawiamy dziewuszkę. Mart - na pojedyncze sytuacje w szpitalu nie ma co patrzeć – bo by człowiek żadnego nie wybrał;) u mnie też zgaga się pojawiła wcześniej takich rzeczy też nie miewałam. Co do spaceru to myślę że jak pogoda będzie dopisywać to jak najwcześniej. Łasiczka – ja też jestem fanatykiem pierogów ruskich;)))))) Agula – no ty to się masz z tym samochodem – szału można dostać jak człowiek tak nie może sobie zrealizować zaplanowanych zakupów. U mnie sobota była piękna i całe szczęście bo niedziela obrzydliwa;) Pyszne rybki z grilla jadłam ;) A dziś nawet słoneczko wyszło;)

Miłego weekendu wszystkim mamom i maluchom życzymy;)))))) odpoczywajcie

Aisha - Ja też nigdy z Łucją do czynienia nie miałam i tylko tak mi do głowy przyszło ;) świetny masz Suwaczek !!!!

Aisha - może Łusia?

Madziu - odpoczywaj ;) może mała drzemka nie zaszkodzi.

Agula - Mart - ma rację powinno się jeść normalnie przed badaniem.

Agula - jeśli są problemy z glukozą to ważne jest żeby diety nisko węglowodanowej przestrzegać -czyli wszystkie produkty przelicza się na jednostki węglowodanowe - dietę powinien ustalić dietetyk bo to zależy od tygodnia ciąży i trybu życia ale przykładowo na śniadanie pierwsze powinno się jeść posiłek o wartości 5 jednostek węglowodanowych a 10 średnich truskawek ma 1 jednostkę węglowodanową - czyli możesz zjeść 50 truskawek;))))) najgorsze są banany, kiwi i winogrona, słodycze, cukier, miód, białe pieczywo. Ważny jest też typ cukrów bo różnie się wchłaniają.

Madziu - chyba zaczynam się do bezsłodyczowego życia przyzwyczajać;) - po prostu wiem że nie mogę i tyle - a jednak dużo owoców mogę jeść więc nie jest źle;)

Sekundko – fota rewelacja;))))))))) Mart – to super że jesteście z wózka zadowoleni - a tatuś niech się do wózka przyzwyczaja;) – imię bardzo ładne. Agula – ja czasem mam tak że mały mnie w dół kopie (chyba rzeczywiście się przekręca wtedy – i wtedy czuję się dość nieswojo jak mnie tam kopie) Łasiczko – mam nadzieję że oko przestało dokuczać. Aisha – a tobie, żeby kręgosłupik się uspokoił życzę. Moja glukoza 75 po 1 godzinie znowu na górnej granicy normy - więc pewnie będę musiała utrzymać "nielubienie" słodyczy ;( - ale wszystko ma swoje plusy

Mamusie - Artykuł o najpopularniejszych imionach u dzieci i wyborze imienia dla zainteresowanych: Jakie imię dla dziecka? | Ciąża, porĂłd, wychowanie - parenting.pl

Cześć dziewuszki my po 2 zajęciach na szkole rodzenia tym razem mieliśmy: ćwiczenia podczas ciąży i porodu, nauka oddychania podczas porodu i masaż przez partnera podczas porodu – wszystko zajęcia praktyczne – także, było bardzo sympatycznie;) teraz tylko pozostaje ćwiczyć to wszystko w domu – a z tym będzie gorzej, bo ja po tej szkole rodzenia to od razu padłam i tylko o 24:00 poszłam się umyć i spać dalej, a dziś rano zaliczyłam już badanie glukozy 75 po godz i dwóch;) zobaczymy jakie będą wyniki. W każdym razie stwierdziłam że za miesiąc idę już na zwolnienie bo mi coraz ciężej – i w końcu będę miała 7 dniowe weekendy;) U mnie 100-dniówka!!!!!!!!!!

Och kobity tymi pierogami mi smaku narobiłyście chyba będę musiała w przeciągu kilku dni coś ulepić;) może z czereśniami

pl_aishaCo do tych badan z glukoza to faktycznie zalezy to od lekarza, nie trzeba robic zaraz 75g bo 75g glukozy daje się jak 50g przekroczy 140 (czegoś tam) ale lekarze chyba chcą Wam oszczedzić drugiego takiego badania wiec dziewczyny co mają ryzyko odrazu dostaja 75g. Ja właśnie pierwsze miałam 140 i dlatego na drugie muszę iść ;( a tak to 75 robią jak ktoś w rodzinie ma kogośchorego na cukrzycę. Agula - wózki fajne ;)

Łasiczko - to wspaniale że dzidziuś zdrowy;) a noska tylko mu pogratulować można!!!!

Mamuśki dla zainteresownych na parenting.pl - ukazał się artykuł o badaniach USG, link poniżej: