-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gabi85
-
Mi już brzuch opadł z ponad tydzien temu i to tak, ze az dwie dłonie wsadzam czop (czy to nie czop) nie wiem juz sama, bo jest bezbarwny nadal odpada po kawałku od czwartku juz, wiec mam andzieje, ze do 29 nie bede musiała czekac :) Licze, ze okolo 20 sie juz rozpakuje :)
-
U mnie nadal bez zmian. kasandra widze, ze Ty podobnie jak ja i truskawka mamy ten sam termin :) Mnie juz 3 dzien boli brzuch jak na okres, łupie w krzyzu, a jak mała sie rusza, to czuje jak mi sie kosci w miednicy rozłażą. Ale nic sie nie nasila :/ najbardziej tylko boli wszystko w nocy, ciekawe jak długo to potrwa. Do tego cos mnie nerka zaczęła pobolewac. Jak nie urok , to ...raz zab, raz nerka. Problemy z nerkami miałam często, ale mam andzieje, ze nie złapie mnie na maxa przed porodem jeszcze. Czytałam kiedys , ze przez nerki mozna miec cesarke. A ja wolałabym rodzic naturalnie.
-
ellewes, truskawka no mam taką nadzieję, ze już niedługo to natąpi :) we wtorek mam wizyte, ciekawe czy cos mi sie tam juz rozwiera chociaz troche :) małego urodziłam tydzien przed terminem, moze i teraz bedzie wczesniej :) iskierka ja stosuję ta zasadę no i mam tylko okresowe bóle brzucha, byłam teraz synka odprowadzic na trening, to kolka mnie złapała i nie puszcze w ogóle. Mysle, ze sex, spacery i duzo ruchu pomaga minimalnie, od razu nic nie ruszy. Innych sposobów prócz "duzo ruchu" nie znam :) cos dziewczyny o malinach pisały, z tym, ze ja nie robie sobie wywaru z lisci, tylko pije maliny ze słoika na gęsto, bo je poprostu uwielbiam. I tak jak mowi usmiechnieta ja posprzątam mieszkanie i odrazu pot sie ze mnie leje, namecze sie, ale musze byc w ruchu, bo bym oszalała :) Zaraz jak mi kolka minie, to biore sie za pieczenie pączusi z twarogu :) mmmm pycha :)
-
usmiechnięta współczuje tych samotnych wieczorów, ale nie martw sie, na pewno Twój facet zdązy na czas :) ellewes to jeszcze sporo nas zostało :) na liscie jest nas duuuzo wiecej, ale fakt faktem niektóre zaglądają tu tylko raz na jakis czas :) miligratulacje :) duzo zdrówka dla Ciebie i Oleńki :) misiabela ja stosuje zasade 3xs...spacer, schody, sex :) i mam nadzieje, ze cos sie w koncu ruszy. Całą noc bolał mnie brzuch jak na okres, teraz tez pobolewa, czop wylatuje kawałkami nadal i nadal d...
-
uśmiechnieta ja to tym czopem sie nie martwie :) czekam na dalszy bieg wydarzen :) bóle brzucha sie nie nasilają, wiec nie panikuje :) chciałabym , zeby to było juz, ale cóz...:) czekam i czekam :) jakos takie mam przeczucie ze do 20 listopada urodze :) albo to tylko moje złudnme marzenia
-
anmiodzik juz po :) a ciekawe jak tam ana33 :) usmiechnięta ja w ciązy drugiej ale że kazda jest inna, wiec dlatego pytałam :) i tak jak mówi ,mika88 mi w pierwszej ciązy wypadł czop podbarwiony krwią i po kilku godzinach zaczęłam rodzic, a teraz wypada mi po kawałku i to bezbarwny :) dlatego chciałam sie upewnić czy taki moze byc :) no i okazuje sie , ze moze :)
-
angel29 coś wiem na temat mądrości naszych mam. Nie przejmuj sie i nie martw, bo maleństwo wszystko odczuwa. ann33, anmiodzik powodzenia i duzo sił :) czekamy na wieści. malyna to ładnie wyszło z tą cesarką...ciśnienie pewnie z wrażenia skoczyło hehe. Najwazniejsze, ze jestes juz po i Szymek zdrowy :) em87 no widzisz takie mamy realia w naszych urzedach. Nie chciało mi sie juz z nią dyskutowac, robic afer itd, bo nie warto, jakos damy rade, ale czas i nerwy stracone i tak :/ Kurcze dziewczyny ana33 napisała, ze wypadał jej czop, ale bez żadnych barw. No mi od wczoraj tez jakas galareta po kawałku wylazi, ale myslałam, ze to upławy, bo czop niby zawsze podbarwiony? Mozliwe , ze moze byc bezbarwny? Od rana łamie mnie w krzyżu i brzuch boli jak na okres, mała prawie nie aktywna...a tak zawsze Adhd-owiec :) moze i u mnie cos ruszyło :) no nic...czekamy :) ide na wszelki wypadek wziąc kąpiel :)
-
kasia79 Ty nie miałaś problemu , bo masz męza :) my z Elleves nie jesteśmy w związkach małżenskich stąd te problemy. U mnie w szpitalu na szczęście nie wymagają urzędowego nadania nazwiska, wiec dalismy na luz z tą babą i załatwimy to jak bede miała siełe tam jechac :)
-
elleves nas w USC tez odesłali do domu, a specjalnie jechalismy 40 km dalej to załatwiac. Pani stwierdziła, ze dojde do siebie szybko po porodzie i wrócimy razem. Nie ma opcji, ze upowaznie mojego P. do tego, by zarejestrował dziecko jak ja bede np. w szpitalu. Pani powiedziala, ze jak dwa tyg mi mało na dojscie do siebie po porodzie, to poczekają miesiac, a jak miesiac bym lezała w szpitalu, to oni sami sie wtedy pofatygują. A w razie gdybysmy nie mieli z kim dzieck zostawic, to przyjezdzamy oboje, z tym ze wchodzimy pojedynczo z obydwoma dowodami. Masakra te urzędy. Na wszystko mają wytłumaczenie.
-
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Dzięki Wam jestem spokojniejsza, co do tego znieczulenia. misiabella to prawda, Szymek malyny jest słodki :) W ogóle te wszystkie dzieci listopadóweczek sa cudne :)urodziło sie juz nam sporo przystojniaków i małych laleczek :)
-
Podczytywałam Was codziennie ale nie miałam siły pisac. Bół zeba od 3 dni nie dawał mi normalnie funkcjonowac. Do tego juz te ostatnie meki. Mam dosc. Dzis od 1 w nocy nie spie, rano odrazu zapisalam sie do dentysty, dostałam 3 dawki znieczulenia, bo tak bolał i okazało sie ze bede miała leczenie kanałowe:/ za tydzien powtórka z rozrywki (o ile nie urodze do tej pory). A brzuch jak na okres boli mnie co noc, a do tego taki gesty galaretowaty sluz mi leci, ale to raczej nie czop, bo bez zadnej barwy. Ja juz chce urodzic :( Przygotowałam juz łózeczko, torab do szpitala spakowana, codziennie sprzątam az zadyszke łapie, siedziec i nic nie robic to zle, bo wszystko boli, a latac z odkurzaczem i szmatami tez ciezko :/ martwie sie teraz czy przez ten ból zeba z małą wszystko ok. Brałam Apap, do tego to znieczulenie...we wtorek mam wizyte, mam nadzieje ze ostatnią.
-
Myślałam, ze tylko ja sie tak poce :) Jestem wiecznym zmarzlakiem,a ostatnio otwieram okna, robie przeciagi,a mój P. marznie, gdzie zawsze mu gorąco :) Ciekawe jak tam malyna?
-
I doczytałam jeszcze, ze ten Octenisept super goi pępuszek dziecka, a wiec przyda sie podwójnie :)
-
agi123moze to czop? ja bym na Twoim miejscu pojechała na IP, bo skoro masz miec cesarke a juz masz takie objawy, to nie zarty. Ja na rany miałam stosowac Tantum rosa, ale przypomniało mi sie, ze moja mama po wypadku na zywe rany stosowała OcteniSept w sprayu, co uśmierzało jej ból i pieknie goiło, a ze zostało jej tego jeszcze, wiec zamierzam i ja z tego skorzystac :)
-
agni wooow, ja tez Cie podziwiam za odwage. Bałabym sie że mi uszkodza dziecko, ale tak jak mówisz, tam a tu to inna opieka, inne podejscie, inni lekarze. Najwazniejsze, ze sie udało i jest wszystko w porzadku. Teraz tylko czekamy az malenstwo zechce wyjsc juz główką :) na swiat :)
-
moninius hehe mam to samo z tym, ze jutro jade z moim P. na impreze. Jest piłkarzem i mają zakonczenie sezonu. Oczywiscie bedziemy nocowac bo on musi z kumplami opic wygrane. A ja tyle ile dam rade posiedze, a nocowac bedziemy u rodziców. Tez mu mowilam, ze bedzie miał impreze jak zaczne rodzic...sama bede sie chyba musiała zawiezc na porodówke, a on bedzie pasazerem :) osa jak czytałam post o Twoim nietypowym bólu to odrazu stanęła mi przed oczami moja kolka. Miałam identycznie jeszcze do niedawna, zwłasza po wysiłku i nie mijało dopóki nie wziełam nospy. A tako w ogóle to super, ze z małą i jej nózkami jest wszystko w porządku :) czaki kąpiel była juz na porodówce, tzn była taka salka mała obok z wanną, drabinkami, piłkami. Temperatury nie pamietam, ale wiem, ze co chwile dolewałam sobie wrzatku. dawało to taką ulgę, ze miedzy skurczami czułam jak odjeżdzam (czyt. przysypiam ze zmeczenia:) ) krófkakawał chłopa :) i jaki sliczny :) Gratulacje raz jeszcze. Zdrówka dla Was :) kasandra ja do szpitala biore 1. Bo nawet jak dziecko urodzi sie 3 kg to sa ok. A jak kupisz 2 i urodzi sie z mniejsza wagą niz 3 kg to beda za duze. Ja narazie zakupiłam tylko jedno opakowanie i to jedynek, a w trakcie okaze sie jakie beda pasowały i sobie bede dokupowała.
-
agni powodzenia. Jestesmy z Tobą. malyna juz niedługo bedziesz tuliła Szymka :) wytrzymałaś 9 miesiecy to te 3 dni to już pikuś :) zazdroszcze Ci i tak bo mi jeszcze zostało 20 dni
-
krófka ogromne gratulacje :) czekamy na relacje z porodu :) swoją droga..na mnie sex nie działa :( buuu moninius ja mam to samo. Rodzice mi wózek sponsorują a ja jeszcze go nie zamówiłam :) a łózeczko i posciel przyszlo dopiero dzis, wiec po weekendzie bedzie dopiero gotowe :) Co do porodu w wodzie, to ja przelezałam w wannie z gorąca wodą wszystkie bóle i skurcze przy pierwszym porodzie i powiem Wam , ze ból o niebo lżejszy. Potem juz rodziłam normalnie, ale gorąca woda daje ulge na prawde. ana33 ja juz 15 kg na plusie. (w pierwszej ciazy byłam 20 kg na plusie a po zrzuciłam 25). Mój P. mi mówi, ze po ciązy ma mi zostac troche kg, bo wczesniej byłam chuda jak zdechlak :) ale ja chce wrócic do swojej wagi czyli 52-53 kg. Też oglądałam te "rozmowy w toku". Nasmialismy sie z moim P. On mówi, ze chciałby zobaczyc jak to jest :) ale te symulatory to pewnie tylko połowa tego co my przezywamy. A do tego po kilka minut, gdzie my sie meczymy po kilkanascie-kilkadziesiąt godzin z tymi bólami. agni wszystko bedzie dobrze. Musisz myslec pozytywnie i byc dzielna. #mamy kciuki za Was.
-
Mi juz tez brzuch opadł. Zreszta kazdy kto mnie widzi, to mi to mówi. malyna to jzu niedługo i kolej na Ciebie :) kawał chłopa z tego Twojego szkraba :)
-
truskawka tak Maciuś urodził sie z waga 4 kg, ale miał standardowe 56 cm :) w 36 tc ważył juz 3600, a wiec pół kg wiecej niz teraz w tym samym czasie mała. Ja tak mysle, ze do porodu do 3,5 kg dobije mi ona, bo widze po moim apetycie tez, ze duzo wiecej teraz zaczełam jesc.
-
igaJula o kurcze :) jak ja mogłam przegapić Twój wpis o cudzie narodzin? :<<br /> ogromne gratulacje i dużo zdróweczka dla Ciebie i malutkiej :)
-
truskawka jestesmy w tym samym wieku ciązy i wczoraj byłam na wizycie, gdzie moja mała wazy tyle ile Twój Grzes, czyli 3100 :) a wiec idziemy łeb w łeb :) ciekawe tylko która pierwsza sie rozpakuje :) A co do sexu, to my normalnie legalnie z finałem w środku. ugo wczoraj czytałam własnie na ten temat, ze dziecko tez czuje zblizający sie moment, kiedy wyjdzie na swiat i wtedy jest bardziej aktywne, wiec to chyba normalny objaw :) mili u mnie w szpitalu kąpią noworodka codziennie wieczorem przed karmieniem... detuś super, ze juz u Ciebie z tymi płytkami lepiej. Co do lekarza, to w moim miescie pediatra, do którego sie zapisuje dziecko, sam przyjezdza do dziecka w pierwszym tygodniu od wyjscia ze szpitala na kontrole. monik jestes juz na pewno tym wszystkim zmeczona, a do tego hormony. Sama wiem po sobie jak potrafie ze zmeczenia bez powodu usiąsc i ryczec, a co dopiero bidulko Ty...3maj sie dzielnie. Wszystkim mamom, które mają wizyty zycze dobrych wiesci :)
-
Hej dziewczyny :) Ja po wizycie. Mała waży juz 3100 i ma sie dobrze. Co do tego gronkowca, to gin powiedział, ze tego sie nie leczy, bo nosicielem sie jest lub nie, tylko przed porodem i po porodzie dostane jakis antybiotyk dożylnie. Ogólnie czuje sie juz jak kaleka. Ledwo łaze, wszystko boli, w nocy budze sie z bólem brzucha jak na okres...ehhh Co do pakowania ciuszków, to ja ze wszystkimi rzeczami złozyłam i zapakowałam do jednej torby, do zadnych reklamowek osobno nie pakowałam. I tez jestem tego zdania co elleves ze jak czegos zabraknie, to mi mój P. dokupi i dowiezie. Co do lewatywy, to u mnie w szpitalu robią to kazdej obowiązkowo.
-
moninius, ellewes, IgaJula kurcze jak dobrze, ze ten temat poruszyłyscie, bo ja w takiej samej sytuacji jestem. Byłam pewna, ze jak urodze, to mój P. z dowodem moim i jakims tam papierkiem ze szpitala normalnie to załatwi, a tu była by lipa:/ Przy okazji wizyty ugina podjedziemy do USCi to załatwimy przed porodem :) aj jak to dobrze , ze tu na forum mamy siebie , bo mozna sie wiele nauczyc i dowiedziec :) Ja do szpitala na wyjscie naszykowałam juz dla mojego P. ciuchy , które musi mi przywiezć, bo w torbie juz nie miałam miejsca. Biore leginsy i luzniejsza tunike, a dla małej mam kurteczkę na kożuszku, polarowe grube spodenki i ciepłą czapę. osawszystko bedzie dobrze z Hanią. Nie martw sie na zapas. lidka gratulacje :) duzo zdrówka dla Was :) ana33ja miałam jeszcze dwa tygodnie temu takie bóle posladków, ze ani chodzic dobrze nie mogłam ani usiąść wygodnie. Ale przeszło na szczęscie. elleves ciezko jest z dwójką dzieci napewno, zwłaszcza pewnie tym, które mają te mniejsze. Mój ma juz 7 lat i wiele rzeczy robi juz sam. Nawet teraz widząc , ze mi ciezko nauczył sie sam sobie scielić łózko. Ale to juz nie tak jak przy jednym dziecku napewno, wiecej obowiązków bo to jesc sam sobie jeszcze nie zrobi, to przy lekcjach trzeba pomóc, to na trening go przyszykowac, to rano obudzic i do wyjscia do szkoły naszykowac i to jeszcze odprowadzic i do tego drugie maleńkie ogarnąc. Mam na szczescie mojego P., który mi naprawde duzo pomaga. Sa i tego plusy :) zwłaszcza jak mój Maciuś przychodzi sie przytuli i mówi : kocham Was mamo, Ciebie i Lenke i całuje brzuch, to wszystkie dolegliwości ciązowe odchodzą. :) dlatego ja współczuje tym mamom, które mają dwójke małych, przy których wszystko trzeba jeszcze robic, i jednoczesnie je podziwiam :)
-
kasiu, asiu gratulacje :) jak fajnie, ze macie juz dzieciaczki przy sobie :) JA TEZ JUZ CHCE :) hehehe. Ale zazdroszcze mamuśkom rozpakowanym juz :) A jutro juz pierwsza nocka na nowym mieszkaniu :) WRESZCIE na swoim :)