Skocz do zawartości
Forum

Zosia1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zosia1

  1. Iwa ja wszystko kupuje w allegro, jak chcesz to i dla Ciebie kupie i podeślę :-D
  2. Twinsowa, szacun za to, że wszystko ogarnelas, ja 3 dni z małą w centrum zdrowia dziecka i jak wrak stamtąd wyszłam!
  3. Dzień dobry Moja Natalka uśmiechała się do mnie w nocy jak ją przewijałam!
  4. Hej Dziewczyny, miło do was zajrzeć Natalka cudowna, jest bardzo cycusiowa, śpi w nocy pięknie, żadnych kolek nigdy nie miała - a jem oprócz kwaśnych i wzdymajacych dosłownie wszystko! Tyje w oczach, jak na moje oko to 3800 juz ma. Z Piotrusiem kłopoty, niby nie jest zazdrosny, bo dla malutkiej jest dobry, śpiewa jej, głaszcze jak płacze, przytula.. I tyle dobrego. W przedszkolu jest niegrzeczny, wybuchowy, bije dzieci, obraza ciocie, nie chce pracować na zajęciach. Masakra! Jutro zapisuje nas do psychologa. Chaotic, my też ćwiczymy stopkę, napisz mi na fb jak Ty to robisz, mi rehabilitant z Centrum Zdrowia Dziecka dal dwa rodzaje masażu, tez mogę się podzielić. Zauważyłam na udach dużo siniakòw, możliwe są jakieś zaburzenia krzepnięcia po ciąży? Wowo, listopadoweczka! Hihi Malutka ciągle na antybiotykami, nie dostaliśmy refundacji z ministerstwa zdrowia wiec 4stowki pękną.. Ale zdrowie maleństwa najważniejsze, wiec nie liczymy :) Brakuje mi forum, dużo czasu tu spędziłam, dziękuję Wam za te chwile
  5. Jedzenie podczas karmienia cycem. Ja generalnie jem wszystko oprócz kwaśnych i wzdymajacych. Wiec zero ogorów, kapusty kiszonej,fasoli, białej kapusty, boli a i jeszcze ostrych przypraw pieprzu czy papryki. Nie ruszam. Wczoraj np zjadłam kotleta z piersi w panierce, ale porządnie go w ręcznik papierowy odcisnelam z tluszczu, a weekend skusiłam się na naszego chińczyk, łagodnego kurczaka 4 pory roku, nic malej nie było, normalnie warzywa na kanapce, papryka, ogórek świeży, rzodkiewka, pomidor,no jak na razie Natalka toleruje wszystko. Na szczęście. Czekoladę tez jem.
  6. AskaU, ogorkowa! Kiedy ja ją zjem?! Moja dziewczynka jest bgrzeczna, w dzień coraz bardziej aktywna, w nocy śpi z przerwami na cycusia i od razu po zasypia. Antybiotykiem plula, wiec zamiast zwykłej wody rozpuszczam go w glukozie i teraz ani kropli nie zmarnuje Dziś wybiorę się do przychodni zważyć Natalie, zawsze to lepiej mieć pewność, że przybiera na wadze. Jest duzo mniejsza od Piotrusia, ciągle nosi newborny i jeszcze są duże. Majtochy siatkowe rewelacja, ja za chuda w udach, żeby nimi podkład utrzymać ;) Asiek, gratuluję synka! A reszta dziewczynek, cierpliwości Wam życzę..
  7. Pysiak, gratuluję! Wreszcie możecie się przytulić
  8. Olciap, bardzo często o Tobie myślę, nawet nie wiesz jak się ciesze Twoim szczęściem! Jak tylko zobaczylam, że napisalas, od razu wiedziałam, że się udało
  9. Perlaa, fajnie to rozwiązałas, tez bym chciała, żeby u nas tak się dało, chyba, że jak chlopaki wyprowadza się do swojego pokoju. Malutka w dzień odkładam do jej lozeczka i nie robi problemu. Ale w nocy jest przy mnie.
  10. Hej, moja Natalcia do samego końca brykala w brzuchu jak szalona Promocja pieluszek pampers premium care newborn w rossmannie, z 54 na 37zł za 78 pieluszek, wychodzi 48gr za sztukę. Dziś kupiłam, moja malutka jeszcze na ten rozmiar sie łapie.
  11. AskaU, właśnie doczytałam o Twojej nagrodzie! Serdecznie gratuluję :-)
  12. Dziękuję wam dziewczynki. Wyciągnęłam laktator żeby trochę mleka do lekarstwa odciągnac i duszę i duszę i ledwo co dno po 10 min mleko zakrylo. Teraz się zastanawiam czy mała się najada. Jak sama ciagnie to slysze, że przełyka i odbija pięknie i przecież śpi potem długo, czyli możliwe, że laktator nie daje rady a malutka swoje wyciąga ssaniem?
  13. Esska, w dzień co 2 godz, chyba, że zaśnie na dłużej, a w nocy tj na noc po kąpieli się porządnie opije, potem w nocy ze dwa razy i rano dopiero ok 8 się budzi, wtedy zmieniam pieluszke i cycuś.
  14. W kwestii antybiotyków Natalki. Szpital Centrum Zdrowia Dziecka wystosował pismo w moim imieniu do ministerstwa zdrowia o import tych leków z zagranicy i o ich refundację. Są to antybiotyki leczace m.in malarie. Także teraz mamy leki wypożyczone ze szpitala a potem jak juz dostaniemy swoje to będziemy musieli do czd zwrócić. One są juz specjalnie podzielone i wyważone specjalnie dla niej. Wczoraj zarejestrowalam małą. NATALIA ANNA, takie ma imiona. Była też położna, znowu dostałam Wit k i d, to mam już na całą kuracje dla Natalki. A i wiecie? Ona sama wypisana i dala mi zaświadczenie do becikowego, wcale do gina nie musze jeździć Mam problem z oddawaniem leku Natalce, dużo tego proszku a ze my z butli nie korzystamy to kupiłam smoczek do podawania lekow i dupa, tez wypluwa co z niego wyleci, wiec dziś wyciągnę laktator, odciągne trochę mleczka i tam wsypie, może wypije z butelki..
  15. Hej dziewczynki, pochwalę się, że moje maleństwo pięknie śpi w nocy, jest ciągle przy mnie, dziś i wczoraj nawet nie zaplakala, przebudza się z głodu, ale cycuś blisko to possie i znowu śpi. Ja tez jestem super wyspana!
  16. Dziękuję Wam wszystkim, jesteście niezastąpione
  17. Melduje się z Centrum Zdrowia Dziecka. Jesteśmy od wtorku, na wstępie Natalka miała badanie dna oczek, okazało się, że wszystkie zdrowiutkie. Potem pobierali jej krew z główki do badania i siusiu do woreczka. Siusiu było do powtórzenia bo leukocytow jak drzew w lesie. Z wyników badań krwi wyszło, że malutka na toxoplazmoze nie zachorowała, ale i tak istnieje ryzyko, że jeszcze może zachorować. Po calutkim dniu Natalka nie mogła zasnąć, w cyckach siedziała i co ja odkladalam to placz i tak o 3 jak juz zasypialam trzymając ja na rekach pielęgniarka wygonila mnie do spania i jakoś i malutka zasnęła na brzuszku, po dwóch godzinach juz mnie na karmienie ściągnęła, tyle mojego spania w ciągu doby. Wczoraj okazało się, że drugie siusiu z woreczka ma jeszcze więcej leukocytow, doktorka kazała zatem łapać siusiu do pojemniczka. I tak czekalam godzinę z tym wiaderkiem nad cipcią i czekałam, udało się! Wczoraj był zabieg pobierania płynu mózgowo rdzeniowego z kręgosłupa. Przed zabiegiem 2 godziny bez jedzenia i to samo po. Biedna była, nie dość, że nie mogłam jej przytulic, tylko do buzi to taka głodna była. Przed zabiegiem dostała hydroksyzyne, taki flaczek się z niej zrobił, tylko leżała wywracając oczkami. Po tym zabiegu ciągle spala i do dzisiejszego południa musi leżeć, nie można jej pionizowac, normalnie biorę ja do karmienia, ale wszystko na leżąco, odbija pięknie na brzuszku. Wyniki badań moczu piękne! Płyn z kręgosłupa bez śladów choroby i innych świństw, czysciutki, przezroczysty! Wiec wczoraj wieczorem doktor powiedziała, że wychodzimy do domu. Natalia dostała antybiotyk na pół roku, będziemy pod stałą opieką wielu specjalistów, pierwsza wizyta kontrolna za 6 tygodni. Jakiś ogrom łez tutaj wylałam przy każdym kłuciu Natalki a drugie tyle oczekując na wyniki. Wczoraj jak szłam na obiad do bufetu przy kapliczce zobaczylam ok 5 letnia dziewczynka z chusteczka na głowie i jej mamę klęczącą pod krzyżem i sobie pomyślałam, babo puknij się w glowe, ty masz zdrowe dziecko! Tu są naprawdę chore istotki! I z dobrymi wiadomościami wczoraj udało mi się przed 10 zasnac, właśnie do Natalki 4 raz mnie obudzili, ale w sumie z 5-6 godzin pospałam, już jestem od godziny przy łóżeczku, nawet wyspana Jutro odbieramy akt urodzenia! W sobotę z Piotrusiem do fryzjera, ale się za nim stesknilam!
  18. Rany. My w centrum zdrowia dziecka. Strasznie chore tu dzieci ;( My po pierwszym badaniu dna oczek, na szczęście są zdrowe! Teraz czekamy na wyniki na toxo z krwi, wyniki będą jutro. Jestem mega zmęczona, siedzę ciągle przy malutkiej. Juz mnie dupa boli. Krew jej pobierali z główki, lekarz załatwiła od razu rehabilitanta, już wiemy jak masowac, żeby nóżka była zdrowa.
  19. Esska, ja po pierwszym porodzie trwającym 12 godzin, zakończonym cc ze znieczuleniem ogólnym bo małemu groziła zamartwica i tętno spadalo i potworny bólach i krwiaku na pół główki dziecka nie wyobrażałam sobie innej opcji niż cc. Dziś o 20 minie tydzień a ja śmigam jakbym operacji nie miała :) Szwy mam zdjąć 10 dni po porodzie. Sama to mogę zrobić. Ahahahaha, malutka dostała nową ksywke, Glonojad Ja miałam raz przyjemność zobaczyć krew na brodawce, szybko jednak zniknęła i nie mam żadnych kłopotów z karmieniem, niczym tez nie smarowalam brodawek
  20. Sensuana! G. R. A. T. U. L. A. C. J. E. !!!!!!!!!
  21. Jeju dziewczynki, może to trochę głupie, ale zazdroszczę Wam tej adrenaliny przy oczekiwaniu na poród.. Ma to swój klimat Ahahahaha się dziś uśmiałam! Jak to jest, że Natalia wypija moje mleczko - białe, a kupkę robi marchewkową?! Naturalnie jadłam wczoraj marchewkę na obiad, ale jak to jest? Kupiłam furagin na ból cewki a tu w ulotce, że nie można podczas karmienia piersią :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...