Skocz do zawartości
Forum

Justi24

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Justi24

  1. Hej dziewczynki, faktycznie upał nieziemski, ale ja tam się cieszę w końcu lato Byłam dzisiaj z dziewczynkami nad fontanną, Zosia się kąpała (ogólnie można się kąpać i jest tam full dzieciaczków )Domisia została troszkę zroszona wodą, później zabawy na kocyku, zabrałam cały ekwipunek łącznie z kredkami i kolorowanką, a jak już zrobiło się trochę przyjemniej to poszłyśmy na plac zabaw, do domu niestety wracałam z syreną Zosią, bo wyła ze zmęczenia(a z palcu zabaw trzeba było ją siłą wyciągać...) jak wróciłam do domu to z marszu poszła pod prysznic i od razu zasnęła. Dominika podobnie, z tym że przebudziła mi się po chwili z wielkim płaczem, piersi nie chciała,na ręce niet, więc dałam jej wodę do picia i wypiła 100ml po czym padła. W sumie to się nie dziwię, że jej się tak pić chciało skoro na mieszkaniu mamy 28 stopni... A tak w ogóle to po tygodniowej przerwie mąż podał dzisiaj małej deserek, trochę sie na niego wkurzyłam (bo nie było mnie w domu) cała szafka słoiczków a on dał jej akurat jabłko z kaszką manną gdzie gluten zamierzałam dopiero za miesiąc jej podać...ale miejmy nadzieję, że nic jej nie będzie. Co do okien to pochwalę się, że umyłam w zeszłym tygodniu już niedługo powrót do pracy +studia więc zapowiada się wesoło... marzen@Dzisiaj pierwszy spacer w spacerówce - jak było bardzo źle to podnosiłam oparcie o jeden ząbek, ale Zuzia się wtedy trochę w dół zaczynała zsuwać i po kilku minutach tylko głowa i ramiona zostawały na oparciu. Karolina Adaś też Ci się zsuwa czy masz jakiś patent żeby na miejscu został? Ja co prawda wożę Dominikę w gondoli, ale też jej podnoszę zagłówek i się z zsuwa...ale jeszcze miesiąc dwa jak sama usiądzie i patent nie będzie potrzebny Karola U mnie w nocy też częste pobudki, szczególnie jak tak ciepło jest, bo pić jej się chce i tak jak zaśnie o 19 to już 23-24 pierwsza pobudka i później co 2 godziny. Ja już przywykłam biorę do piersi, karmię na leżąco i odkładam. Dodam, że baaaardzo często robię to przez sen. Rano nie pamiętam ile razy karmiłam
  2. kaaarolinamoskala22Huuuura!!! Pierwsza cała przespana noc!!!! :) Mam dziś dobry humorek zazdroszcze.... I ja również...chociaż przyznam, że już przywykłam do tych przerywanych nocek :( największy plus, że Dominika nawet nie otwiera oczu podczas jedzenia... kaaarolinadziewczyny podawalyscie juz buraka? nie mam pomyslu na dzisiejszy obiad dla Adasia a mam buraki wiec pomyslalam ze zmieszam troche z ziemniakiem. Ja myślę, że spokojnie możesz podać, Zosi też podawałam po 5 miesiącu, tylko daj niewiele żeby zobaczyć jak zareaguje :) Wczoraj zrobiłam sobie samotny wypad do miasta, musiałam dać do reklamacji buty Bartek mojej Zosi bo kupione w kwietniu a wyglądają jakby conajmniej 3 dzieci je znosiła oczywiście przyjeli i kobieta mówiła, że będzie albo zwrot gotówki (160zł) albo jakieś inne sobie wybierzemy. A to mi na rękę bo i tak na jesień muszę jej buciki kupić No a później poszłam kupić sobie komplet bielizny z ubrań jakoś nic mi nie wpadło w oko :( I powiem Wam, że jak już wracałam do domu to tęskno mi było do tego moje gwaru, mąż już wykąpał obydwie córy, Dominisi dał kaszkę bo wcześniej ściągnęłam na nią mleko, ja ją tylko do piersi dałam i poszły spać. Czasami warto tak gdzieś wyskoczyć, żeby docenić to, że się ma taką wspaniałą rodzinkę Tak w ogóle to zaprzestałam podawania Dominice obiadków (tylko marchew jej dwa razy dałam) bo ona nie jest tym zainteresowana, wydaje mi się, że jeszcze nie potrzebuje. Pamiętam, że Zosia patrzyła już co my jemy i jak jej podawałam pierwsze jedzonka to była przeszczęśliwa, a Dominika nie może się doczekać, aż dam jej pierś. Jedynie ta kaszka na wieczór jej odpowiada, wypija 60ml. Ale żeby jakoś dłużej po tym spała to niestety nie zauważyłam, ale tak to już jest, Zosia mi szybko zaczęła przesypiać nocki, ewentualnie raz budziła się na jedzenie (mimo, że też na piersi), a Dominika 2-3 godzinki i koniec. No cóż, jestem tylko ciekawa jak to w żłobku będzie :( 31.08 idę na zebranie rodziców...
  3. Padnięta...tylko się witam
  4. Krowka Szczęśliwej podrózy i udanego urlopu. Na pocieszenie napiszę tylko, że u mojej Zosi nawet nie zauważałam ząbkowania, czasami częściej budziła się w nocy i tyle. Jedynie przy trójkach zagorączkowała, więc trzeba mieć nadzieje karolinka wszystko minie, teraz jest czas dużego zrostu naszych dzieci, one nie wiedzą co się z nimi dzieje, w ich organizmach zachodzi tyle zmian, uczą się ciągle nowych umiejętności. Ten pierwszy rok życia dletgo jest taki zmienny. W końcu w tak krótkim czasie z zawiniątka stają sie chodzącymi dzieciaczkami. Głowa do góry
  5. Iwonka@Dziękuję wszystkim za odp. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze , I ciąża od początku była zagrożona - teraz wszystko jest ok i niech tak pozostanie :-) Ja miałam pierwszą ciążę zagrożoną, a później zaszłam w drugą jak Zosia miała 13 miesięcy, oszczędzałam się noszeniem, tylko jak trzeba było po kąpieli itp. i wszystko było dobrze :) Życzę wszystkiego dobrego i jak najmniej dźwigania
  6. krowka Ja póki co to daję marchewkę, jutro spróbuję jabłko, powoli nam to idzie, Dominika może 4 łyżeczki zjadła, wieczorem daję kaszkę malinową Nestle, robię na moim mleku na rzadko i daję pić z butelki, to jej smakuje bardzo :)
  7. Dzisiaj spędziliśmy cały dzień w Nowym Zoo. Nogi wchodzą mi do tyłka,ale było REWELACYJNIE
  8. Agnisia Planujesz samochodem jechać czy komunikacją? Teraz we wtorek jest o 10.30.
  9. krowka80marzen@Krowka spirale zwykle tez są nafaszerowane hormonami - ale może są takie bez, musisz lekarza popytać. Kuzynka miała, ale jakiś zły rozmiar jej dobrali i coś tam nie tak przez to było. Szczegółów nie znam, bo się nie dopytywałam.No wlasnie, w kazdej metodzie anty jest jakis minus:/ Musze sie rozeznac. W NPR nie ma minusów, a skuteczność jest 99% tylko trzeba się jej nauczyć Polecam :) Co do BLW to fajne, ale mi brakowałoby cierpliwości..
  10. Karolinko Ale zawsze to drugie może być grzeczniutkim aniołkiem Moja Zosia nam tak dawała w kość i teraz jak mamy spokojną Dominiczkę to nie możemy się nią nacieszyć ja oczywiście na nikogo nie najeżdżam bo każdy sobie i tak układa życie po swojemu, piszę tylko z doświadczenia, że posiadanie drugiego maluszka wg mnie to same plusy Dzisiaj zrobiłam dominisi kaszkę malinową na moim mleku tak na rzadko i wypiła całe 20 ml, fakt, że nie była bardzo głodna, ale widziałam, że jej smakowała A oto moje Skarby trochę słaba jakość bo z telefonu, dzisiaj Dominika tak się zapierała, żeby siedzieć w wózku jak ją podniosłam to jechała cała szczęśliwa
  11. Hej. Ja już po porannym ćwiczeniach jestem :)))Dzieci właśnie śpią więc jest chwila dla siebie Noc miałam kolejną przerąbaną co 2 godziny pobudka, pociumkanie piersi i znowu sen...jak tak dalej pójdzie to będę wyglądała jak zombi Dzisiaj mąż podała małej pierwszy raz herbatkę jabłkową z melisą, mówił, że pięknie wypiła 80ml i tarł Zosi jabłko i też dał małej, ale zjadła tylko pół łyżeczki, jutro podam jej pierwszą marchewkę i na wieczór kaszkę zrobię, kupię jakąś bezmleczną i na moim mleku zrobię, to pewnie chętnie zje. Może w nocy da mi trochę luzu...bo już wysiadam. Martynka Co do rodzeństwa zgadzam się z Nikitą, nawet jak rodzice są chorzy to jak jest więcej dzieci to łatwiej im zająć się nimi. Ja tam widzę same plusy posiadania więcej niż jednego dziecka. My wychowaliśmy się w 3 w 48 metrowym mieszkaniu, i ani razu nie przyszło mi do głowy, że mamy złe warunki teraz też mamy póki co 1 pokój, planujemy kupić mieszkanie 3 pokojowe i jak socjal pozwoli to nie wykluczam 3 ciąży.... Ale każdy ma swój sposób na życie Tak w ogóle robię teraz kurs NMPR, boję się już być taka niedoszkolona w tej kwestii, co prawda przez dwa lata moje metody mnie nie zawiodły, ale wolałabym być jeszcze bardziej pewna
  12. Witam :) U nas już z sikaniem i kupkami polepszyło się, wkurzyłam się, że jak nie przypominam to sika w gatki i nie przypominałam, posisiała się 3 razy na spacerze i teraz woła, kupkę też woła (wolę nie chwalić bo jutro będzie niespodzianka) i sama idzie po nocnik pokazuje Dominice jak sie robi Z mową też już się rozkręciła, już nie mówi cici tylko Kot, ani iha tylko koń, czyli wychodzimy na prostą. Od 1 października dziewczyny idą do żłobka-boję się chorób....Lato jest piękne, żadnych lekarstw, żadnych alergii, katarów i innych...
  13. Agnisia Jak tam wybierasz się na fitnesik? Ja już byłam dwa razy, bardzo fajnie jest. A tak w ogóle to 10 października wracam do pracy buuuuuu....
  14. marzen@Justi o mm najlepiej zapytaj lekarza, nam w szpitalu polecali Bebiko, ale moja cycusiowa, to może raz robiłam - trudno powiedzieć czy dobre. No moja też cycusiowa, ale myślę o mleku następnym co by mąż mógł podawać jak pójdę na 12 godzin do pracy, a co do lekarzy to w sumie i tak jak nic nie dolega dziecku to zostawiają wolny wybór rodzicom, w sumie to my widzimy co dla naszych dzieciaczków najlepsze :) Zosi dawałam Nan, a później Nestle junior, które przestałam dawać jakiś miesiąc temu, bo już jej nie smakuje, woli krowie, ale zanim do tego doszłam to najpier był Bebilon (śmierdział mi i nie smakował jak mleko) później Hipp(dobre było, ale dosyć drogo finansowo wychodziło) no iten Nan nam przypasował, a teraz spróbuję tego Gerbera, ale dopiero jak mała skończy pół roczku, swoją drogą jak ten czas szybko leci.... niedawno nasze dzieciaczki się rodziły, a już za miesiąc powoli zaczną kończyć pół roczku.... Moja dzieciarnia śpi od 19.00 wymęczone po spacerze w zoo, Zosia latała jak opętana, a Dominisia za nią tylko albo na moich rękach, albo wózku, spała tylko chwilę na dojściu do zoo, mam nadzieję, ze dzisiaj ładnie będą spały
  15. Karolinko Banana można podać tak na maksa rozgniecionego widelcem i dodać troszeczkę mm, albo soczku z jabłka :) tylko trzeba obserwować bo banany mogą uczulać. Ja niestety Zosi nie mogłam podawać, a większość deserków słoiczkowych zawierała banany...
  16. Hej, ale upał ale niech tak będzie w końcu lato jest Edytka Oby to nie okazało się nic poważnego z tą nóżką...i super, że na szczepieniu tak gładko poszło Martynka Fajnie, że udało znaleźć się przyczynę pobudek, u nas niestety dzisiaj były 3 pobudki, ale widzę, że Dominika robi się już spokojniejsza Karolinko Ja polecam chustę, co prawda nie za często, ale uwielbiam nosić w niej Dominikę, a ona lubi się do mnie tulić śpi wtedy jak Aniołek. My jeszcze nosimy rozmiarówkę 56-62 no i czasami w coś 68 ubiorę, ale ja mam cały zapas ciuszków po Zosi Krowka Trzymam kciuki za wyniki biopsji. Trzeba być dobrej myśli. Jak się okaże, że to nic złego będziesz o wiele spokojniejsza, a jak już wyszłoby coś to wiadomo, że im szybciej tym lepiej. Planuję powoli rozszerzać dietę Dominice. Byłam wczoraj w pracy no i 10 października wracam. Zostanie mi 12 dni urlopu, jakby dzieci się rozchorowały tfu tfu, no i 1 października dziewczynki ruszają do żłobka muszę pomyśleć o MM, bo wiadomo, że na cały dzień nie naściągam mleka i myślę o mleku Gerber, podaje może któraś z Was? No i tak się przymierzam do podania pierwszej marchewki i jakiejś kaszki na wieczór, ale z wygody mi sie nie chce bo wiem, że jak już zacznę to trzeba będzie, kupować, gotować itp. a tak to pierś i mam resztę w nosie, ale rośnie mi młodzież i musi zacząć poznawać nowe smaki
  17. aguska2205Cześć dziewczyny mam do was pytanko mój Mały przesypiał mi całe nocki już dłuższy czas i karmie piersią ale ostatnio przez pare nocek budzi sie na karmienie raz albo dwa razy :(((((((( i tak jak Martynka86 pisała też przebudza się i trzeba go ululać na rękach niewiem czy to skok rozwojowy czy on poprostu może się nie najada ma już skączone 4 miesiące i się zastanawiam czy mu nic nie podać jakąś kaszke na noc??? Jak myślicie może wy coś doradzicie bo ząbki to chyba nie nic nie widać??? :/ Może być skok, pamiętam jak moja starsza córka jak miała 3 misiące to przesypiała nocki, a później zaczęła się znowu budzić i tak jej zostało do dwóch latek. Ja bym radziła przeczekać, taki maluszek ma jeszcze prawo jeść w nocy, tym bardziej,że jest lato, może chce mu się poprostu pić. Moja Dominika teraz przechodzi samą siebie, budzi się w nocy co godzinę!!! Już drugi dzień, marudzi, pierś nie, na ręce nie(chyba, że przodem) No nie wiem o co chodzi, albo skok, bo widzę, ze łapie nowe umiejętności, albo zębol....Łeb mam jak sklep...
  18. No się witam po weekendzie :) Dominisia ma opuchnięte dziąsełko i jest strasznie marudna idzie ząb, ale dlaczego tak wcześnie :( Poza tym to śmieszka z niej niesamowita wystarczy na nią popatrzeć a ta od razu banan :) Moskala Zdjęcia niesamowite, gratuluję odwagi i podziwiam!!!! KarolinaGratuluję nóżki w buzi, u nas też powoli się interesuje, ale dopiero co opanowała precyzyjne łapanie zabawek U nas z zasypianiem nie ma problemów, kładę gaszę światło i wychodzę, w dzień to samo tylko bez światła za to drzemki w ciągu dnia są po pół godziny w nocy luzz śpimy do 9.00 ale w między czasie jemy....
  19. Hej Byliśmy dzisiaj z Dominisią na oswajaniu z wodą, ale było super, ja ćwiczyłam z małą, a mąż pływał z Zosią. Dominiczka na początku sie bała, a później nawet jak jej na twarz lałam wode to sie cieszyła, dzieci ci chodzą 1,5 miesiąca potrafią już nurkować na 2 sekundy, byłam w szoku to były zajęcia dla maluszków od 3 do 6 miesięcy, fajnie tyle bobasu, wszystkie się obczajały chyba będziemy chodzić regularnie.
  20. Witam. Martynka Majeczka wygląda ślicznie w kolczykach :) Ja też będę przebijać Dominice, ale jak już będzie chodzić, czyli pewnie też jak skończy roczek, akurat na wiosnę :) Zosi przebijałam jak miała rok i 2 miesiące, znieczuliłam jej uszy lignokainą i super poszło :)chociaż i tak przestraszyła się strzału pistoletu Krowka Nic się nie bój. Ja kiedyś tzn jeszcze na studiach miałam grudkę na piersi i poszłam na usg, okazało się, że to gruczoł dostałam tabletki Mastodynon i do tej pory nic tam się nie odzywa. Karolinko Adaś rośnie jak się patrzy
  21. eeedytkaNo mała już prawie zdrowa ;) to tylko chyba takie lekkie i na szczęście krótkie przeziębienie :) Krowka jak tam w Londynie sytuacja wygląda? bo dziś nic nie piszą za bardzo... Dziewczyny czy Wasze dzieciaki przekręcają się już na boki? bo moja mała nie za bardzo chce, może ze dwa razy się jej udało a tak to nic... za to do siadania podnosi się strasznie. Super, że z Mariką już lepiej :) Moja Dominika też się nie przekręca, jedynie z brzuszka na plecki, ale to rzadko. Do siadania strasznie się rwie, ćwiczy mięśnie brzucha Dominika też za bardzo zabawek nie chwyta sama, jak jej się da do rączki to się bawi, a tak to leniuszek niedzielny. Jedynie smoczka sobie wyciąga i wkłada:) Malenka Ślicznie dzieciątka, oczka mają cudowne
  22. AgnisiaJUSTI- byłaś na fitnesie ;) jak było? Byłam :) było bardzo fajnie, na pewno jak tylko będę miała czas będę chodzić :)
  23. Agnisiateż myśle o wtorku a jak nie to na pewno nastepny tydz.! mam kuzynkę na czwartaków a ja mieszkałam na Raczyńskiego :) Nie wiadomo jaka będzie w tym tygodniu pogoda, bo ma coś się popsuć :( ale jak coś to się spotkamy. Ja mieszkam niedaleko Sołacza więc co tydzień mogę się zjawiać, oczywiście do końca macierzyńskiego :(
  24. Martynka Moje kondolencje... Co do osamotnienia, to też to przeżywam, tutaj nawet nie mam z kim na spacer pójść :( wszyscy zajęci sobą, zawsze miałam tak dużo znajomych, a tutaj nie dość, że przyjechałam do męża to jeszcze jak pojawiły się dzieci to może dwie koleżanki mi zostały, z którymi spotykam się bardzo rzadko :( Jak mąż jest w pracy to w sumie cały czas sama z dziećmi. Dzisiaj byłam u jednej z tych dwóch koleżanek to chociaż trochę inny był ten dzień, ale ona nie ma dzieci, jest sama i czasem mam wrażenie, że mamy już inną bajkę :( ale pozostaje tylko nadzieja, że to się kiedyś zmieni...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...