-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Justi24
-
Tasik My jedziemy do Jarosławca, a Wy? Mnie się wydaje, że Jarek nie wystartuje, ale to tylko moje przypuszczenia. A ja i tak na Marka Jurka bym stawiała, chociaż wiem, ze ma nikłe szanse na zwycięstwo...
-
U nas również miły dzionek. Po wizycie u chirurga ok. nie ma pęknięcia kamień z serca... Co do wakacji to my wyjeżdża,y 30 lipca nad polskie morze-w tym roku skromnie, ale oby pogoda dopisała..
-
Joannab My często wyjeżdżamy w podróż przeważnie 300km. Jeździliśmy już w różnych porach dnia i uważa,że najlepiej jest wyjechać skoro świt 5-6 rano wtedy dziecko zmulone jeszcze podsypia. Ruch nie jest też duży, no i najlepiej jeździ się w niedzielę. Ale to jak kto woli
-
Drucilla no to nieźle Ufo umordowało się jedzeniem:) Co do bucików to ja już Zosi zakładam na spacerki bo wyciągam ją z wózka i spacerujemy naokoło niego:) Ja co prawda karmię tylko rano i wieczorem, ale mleczka mam jeszcze duuuuużo. U nas jest jeszcze problem uzależnienia od smoczka. Co prawda w ciągu dnia nie podajemy go w ogóle ale do spania musi być obowiązkowo. A koło roczku też chciałabym wyeliminować smoczek i teraz w jakiej kolejności to zrobić?? najpierw pierś czy smok? Chyba od piersi zacznę...
-
Pytanie do mam karmiących piersią. Do kiedy zamierzacie karmić swoje maluszki?Ja się tak przymierzam co by przed ukończeniem roczku odstawic Zosię od piersi, ale czuję że będzie i jej i mi trudno. myślę, że najgorzej będzie z rannym karmieniem.....
-
Dziewczyny, ale pospałam. Wczoraj poszłam spać razem z Zosią i spałyśmy do 7 później ogarnęłam mieszkanko i koło 10 położyłam Zosię i stwierdziłam, że zdrzemnę się z nią pół godzinki, a okazało się, że spałyśmy do 12 teraz nic mi się nie chce mam takiego lenia, że przed chwilą dopiero z piżamy wyskoczyłam Katarek dzisiaj troszkę mniejszy co mnie bardzo cieszy. Jeżeli chodzi o zupki ja dodaję troszkę świeżej bazylii, koperek i natkę pietruszki. Czasami odrobinkę soli, ale to tak symbolicznie raczej. Aha i zagęszczam czasem tymi kaszkami smakowymi misiowy ogródek z Nestle. No i już nie miksuję obiadków tylko gniotę widelcem, albo kroję nożem na drobno. Bo u nas jest inny problem, Zosia nie chce jeść papek, czasem muszę jej dać na normalny talerz bo ze słoiczka, albo z pojemniczka niet. Scarlettj Gratulacje dla najbardziej zębateg lipcowego maluszka!!!!
-
Cześć Ostatnio mało czasu mam na forum. Podczytuję Was ale nie zawsze mam kiedy napisać:( Zosia mi się lekko rozchorowała, wczorajsza nocka zarwana, a dzisiaj na rano do pracy szłam, katar małą tak męczył, że nie mogła oddychać, spała z nami, nosiłam ją na pionowo, żeby nosek jej się odetkał. Mam nadzieję, że dzisiaj już będzie lepiej. W dodatku w poniedziałek idziemy do chirurga, bo Zosia huknęła się w głowę jakieś dwa tyg temu i teraz jak guz schodzi to wyczułam nierówność na główce. Stresa mam jak cholera, boję się żeby nie było pęknięcia:(((((( trzymajcie za nas kciuki!!!!:((((( Poza tym w pracy zatruta atmosfera, mam nadzieję, że niedługo się oczyści. Podsumowując mam wszystkiego dosyć....Jedyne co mnie pociesza, że odwołali nam wszyskie zajęcia w ten zjazd.
-
Myślami cały czas jestem przy tej tragedii, tak mi szkoda tych ludzi, ich rodzin i przyjaciół...
-
Mummy Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, nigdy nie gasnącej miłości, dużo cierpliwości na wspólnej, życiowej drodze, oraz wzajemnego poszanowania!
-
Trudno uwierzyć w to co się stało... tragedia...
-
Witam po świętach. My dopiero wczoraj wieczorem wróciliśmy do domku, rónież zmęczona jestem na maksa, a dzisiaj na noc do pracy buuuuu..... Zosia śpi już drugą godzinę, a mi się zaczyna powoli nudzić;)
-
Gmonia Współczuję alergii i powodzenia w szukaniu alergologa, bo teraz zanleźć dobrego to nielada wyczyn... A moje dziecię jeszcze śpi od 10.40, ja już wszystko porobiłam i czekam aż się obudzi i pójdziemy na spacer
-
Hej. Dotarliśmy po świętach do domku:) szkoda, że tak szybko minęły:( Zosia przesypia już całe noce z czego jestem bardzo zadowolniona:) Teraz właśnie śpika,pogoda cudna więc jak się obudzi idziemy na spacerek. Mam trochę roboty w domu, ale mąż w pracy a ten mój ruchliwy mały człowieczek wymaga ciągłej obserwacji....A dzisiaj mam nockę nie chce mi się iść strasznie:( Scarlet Ja myję małęj ząbki taką szczoteczką jak Tasik i pastą Nenedent bez fluoru.
-
Ja już spakowana na jutrzejszy wyjazd, jeszcze na nockę do pracy i ruszamy:)))) Zosia dzisiaj pięknie nam całą nockę przespała bez pobudki na herbatkę:))))
-
Zdrowych i spokojnych Świąt, aby nasze serca wypełniała radość, aby znalazł się też czas na refleksję... Mokrego Dyngusa i wspaniałych chwil w rodzinnym gronie!
-
Dzięki Ivona:) Zosia jeszcze nie chodzi na razie raczkuje , wstaje i coś tam próbuje tuptać:) my na świąta do rodziny wyjeżdżamy 300km, ale dopiero w niedzielę po mojej nocce:(
-
zdrowych i spokojnych świąt wielkanocnych i mokrego dyngusa!!!
-
U mnie też ciągła gonitwa. Ledwo znajduję czas na cokolwiek. Pogoda cudna, wklejam Wam fotkę małej
-
Pierwszego kopniaka dostałam w 19tc
-
Joannab Współczuję i sił życzę...mała na pewno wyczuwa, że coś jest nie tak Tasik co do posiłków to ja częściej przygotowuję bardziej na gęsto, a jak kupuję słoiczki to raczej te po 11 miesiącu. Dzisiaj umyłam okna i również spłukał mi je deszcz
-
Padam na twarz po dzisiejszym dyżurze... nie mam siła nawet pisać tylko się witam:))))
-
Gmonia Ja też fryzjera na po świętach zostawiłam, no nie ma po prostu kiedy się wybrać...ehhhh w ciąży tyle się leżało a teraz taki zapiernicz się zrobił Scarlett ja również polecam maść pulmex baby, syropków niestety nie stosowałam i wszystkiego naj dla fredzia za skonczony 9 miesiąc Katbe a dla Adiego za skonczony 8 miesiąc. Dobra idę się kąpać i spać bo rano do pracy:(((((
-
Lidiaro Dziękuję za karteczkę:)))))))))))))))) Zanna Nysa? tam kończyłam licencjat, a moja rodzinna miejscowość jest 30km od Nysy i tam też jedziemy na święta. A ja do świąt( ostatni raz nocka z soboty na niedzielę) pracuję codziennie....w domu prawie nic nie zrobione, kartkie nie powysyłane, ogólnie jestem w ciemnym lesie buuuuuu. Za to Zosia coraz bardziej przukochana:)
-
Helloł Przeżyłam mój koszmarny weekend, ale jestem usatysfakcjonowana. W piątek przyjechali teściowie, zajmowali się małą, mąż w pracy ja przygotowywałam sie do zaliczenia z metodologii, materiał przeokropny, ale uwaga! zaliczyłam na 5!!!!!U tej kobiety to graniczy z cudem, nie mogłam uwierzyć!!!Później wróciłam do domu koło 21 wykąpałam Zosię, położyłam spać, posiedziałam z teściami i koło 22 zasiadłam do nauki po w sobote miałam dwa zaliczenia, jedne lightowe, a na drugie było całkiem sporo materiałuale zdałam to i to wiec koło godz 17 był spokój, emocje opadły i mogłam spędzić trochę czasu z teściamispacerek, piwko itp:) teraz najchętniej poszłabym spać, teściowie przed chwilą pojechali, a ja niestety idę na nockę Lidiaro Niestety nie mam wyboru... Gmonia No to faktycznie zostają Ci tylko wieczorne obiadki, ale już nie ważne o jakiej porze, ważne że zjadasz ciepły posiłek Gratuluję nowych ząbków!!!, u nas idą dwie górne dwójki.
-
MUMMY Just Gratuluję ząbków!!!! Gmonia Po raz kolejny współczuję godzin pracy:( a co do obiadków to może gotuj dzień wcześniej i zabieraj ze sobą do pracy, żeby tak późno nie musieć jadać, ja tak robię jak idę na dniówki, ale niestety nie zawsze mi to wychodzi:((( Ja dziaj na nockę się znowu wybieram, na samą myśl jutrzejszym samopoczuciu mi niedobrzejeszcze mam tyle do zrobienia jutro, bo poza tym, że w piątek przyjeżdżają teściowie, zostało mi jeszcze kupę nauki i jedna praca do napisania. Marzę o tym, aby przespać całą noc i cały dzień, wtdey będę wypoczęta...