Justi24

Seat Moja córcia, chodzi, może jeszcze nie do końca pewnie, ale trenuje z tym, że jest prawie miesiąc starsza od Twojego Adasia, więc ze spokojem, ma chłopak czas:)

Zosia też tak się poci, dzisiaj 7 godzin poza domem, Zosia uwielbia pluskać się w wodzie, byliśmy już nad jeziorkiem, a dzisiaj moczyła nóżki w fontannie. Co do ubierania na noc ja zakładam jej body, albo rampersa, mam w domu 29 stopni...i niczym nie przykrywam bo się rozkopuje,,,

Witam. W końcu lato! Tasik U nas właśnie tak to wygląda, mieszkamy na ostatnim piętrze, w domu duchota, więc ile się da tyle siedzimy na dworze i trenujemy sztukę chodzenia Agak Współczuję Wam strasznie, zdrówka dla chłopaków... Mummy Ja jeszcze truskawek nie dawałam bo nie miałam okazji, ale jak tylko się pojawi to spróbujemy. Produkty truskawkowe wcina, więc mam nadzieję, że na same owoce nie będzie uczulona, tak jak na banany. Karolek Fajnie, że spacerek Wam się udał. Drucilla U nas z tym apetytem to też różnie jest, są takie dni, że wszystkim pluje, a są takie, że i konia z kopytami by zjadła. ogólnie wygląda to tak 7.00 mleko 10.00 śniadanie(kaszka, sucharki,płatki kukurydziane, jajecznica, omlet, kanapki-co akurat wypada) 13-14 obiad (zupka,bądź obiadek) 16.00 owoce, albo jogurt 19-kolacja (kaszka, albo kanapki) no i w między czasie paluszki juniorki, albo chrupki kukurydziane A mnie czeka dokończenie obiadków dla Zosi na najbliższy tydzień, oraz sterta prasowania-nic mi się nie chce, dodam, ze jestem po nocce, a mąż w pracy czyli mnie Zosia umęczała przez cały dzień..

Wróciłam z pracy, nóg nie czuje, głowy nie czuje i dostałam @. Jutro mam zaliczenie z nerek i jeszcze się na nie nie przygotowałam:/ Ja smaruję małą Niveą z zeszłego roku, ale jak nad morze będziemy jechać to coś jej kupię. A jeżeli idzie o ZOO moja jest tam codziennie, bo mam y pod nosem w dodatku wstęp za free, chyba, że do określonych pawilonów z gadami i płazami chce się iść to się coś płaci. A wrażenie są super, Zosia woli urzędować ze zwirzętami niż bawić się z dziećmi na placu zaba....

Od nas też najlepsze życzonka dla wszystkich dzieciaczków!!!! Zosia również ma katar, wczoraj był stan podgorączkowy, dzisiaj zielonkawa rzadka kupka...oby to było na ząbki...bo się martwię. No i od wczoraj Zosia stawia pierwsze kroczki, jeszcze ostrożnie, ale idzie jej coraz lepiej.

Cześć dziewczyny. Dawno mnie tu nie było:( ale niestety czas ucieka i czasem tylko z ukradka wpadnę coś przeczytać. Pracuję studiuję i pewnie wiecie jak to jest, każdą wolną chwilę poświęcam mężowi,Zosi i sprawom domowym. Wczoraj Zosia przeszła swoje pierwsze 4 kroczki sama, jestem z tego powodu przeszczęśliwa. Niedługo nam się szykuje roczek więc już jestem tym cała podekscytowana. A teraz zmykam na kawkę i postaram się częsciej zaglądać. Wszystkiego najlepszego dzieciaczkom z okazji DNIA DZIECKA!

Mahakala Może posiew moczu zrób, a ząbki czasami jej nie idą? Niektóre dzieci tak wysoko gorączkują przy ząbkach. A laryngolog zerkał małej w uszy? Bo moja kiedyś też tak gorączkowała, pediatra stwierdziła, że uszka są ok, a jak laryngolog ją zobaczył okazało się że ma stan zapalny obydwu uszu i konieczna była dożylna antybiotykoterapia.

U nas też piękna pogoda, rano zakupy, a później plac zabaw do 17. I muszę się pochwalić, że Zosia zrobiła pierwszy kroczek sama Teraz już wykąpana śpi, ale niechętnie zjadła, a raczej poskubała trochę kolacji przez te ząbki:( A ja jestem skonana po 20 zamierzam iść spać....jutro do pracy:((((

Kochane mamuśki! Wszystkiego dobrego z okazji Dnia Matkispóźnione ale szczere. Ostatnio nie mam kiedy do Was zajrzeć, byli u nas moi rodzice przez tydzień. W piątek byłam z mężem na balu, wybawiliśmy się za wszystkie czasy, było naprawdę super, a później cieszyliśmy się obecnością dziadków, którzy skutecznie rozpieszczali Zosię, malowaliśmy też kuchnię więc trochę się działo. Co do chodzenia to Zosi już niewiele brakuje, pomyka z rączkę i przy meblach, ale i tak jak gdzieś chce dojść to raczkuje. Poza tym w końcu nauczyła się robić Tosi Tosi, mówi mama, tata, baba, dziadzia, dzidzi, ja, tu, tam i pokazuje paluszkiem. Jest przeukochana. Tylko idzie jej 9 ząbek i budzi nam się od dwóch dni o 4 rano No a ja właśnie posprzątałam mieszkanie po gościach i odpoczywam, bo mała z tatusiem na spacerku. Scarlettj U nas przy zmianie pampersa również cyrk, wyginanie, płacz, śmiech itp.

Gmonia O kurka nieciekawie....śledzę w tv co się dzieje i załamuję ręce... Mummy Chwal się nową fryzurką czym prędzej. A my po wczorajszym Absolutorium męża, było wyjątkowo dzięki temu, że była z nami Zosia:)

Nie wiecie co się dzieje z Secondtry ? Dawno do nas nie zaglądała....

Witam. od rana jestem szczęśliwa bo przyszła wyczekiwana przeze mnie sofa Miałam teraz 5 dni wolnego, ale niestety jutro już do pracy:(Pochwalę się Wam, że kupiłam sobie w końcu kieckę na bal i zrobiłam nową fryzurkę, czuję się o niebo lepiej, w ogóle przydało mi się to wolne, odbudowałam swoje siły:))) Teraz na weekend mam teściów, a później przyjeżdżają moi rodzice na tydzień, więc będzie wesoło. Zosieńka coraz ładniej chodzi i coraz więcej mówi, na szczęście jak przystało na Zosię samosię nie chce być prowadzana, radzi sobie sama, chodzi przy meblach, a jak nie może gdzieś dojść to doraczkuje:) Ma 8 zęboli, 9 w drodze i uwaga, od dzisiaj odstawiliśmy pierś już na dobre:))))Trochę mi żal, ale myślę, że to już czas. od prawie 2 tyg dostawała już tylko rano, a teraz już w ogóle Katbe Ja daję herbatki Bobovity bo wydają mi się mniej słodkie od Hippa i wszelkiego rodzaju soczki, te z rurką i normalne w butelkach. No i niekapek rulezzzz. Dzisiaj na śniadanko była jajecznica i chleb razowy z masłem, jadła aż się uszy trzęsły:)))

Iguana Wielkie gratulacje!!!!!!! Będzie dobrze kochana, dzieciaczki to samo szczęscie:))))

Gmonia A może trzydniówka? Albo te ząbki

Tasik Oby te wszelkie zabiegi pomogły i miejmy nadzieję, że chociaż latem choróbska dadzą Wam spokój.. Katbe udanego wyjazdu do mamy Co do mycia ząbków, u nas po kąpieli jest herbatka z jabłkiem i melisą, potem mycie ząbków pastą i do łóżeczka spać.

Hej! Pogoda fatalna, ja przemęczona. Ogólnie doła mam i na nic ochoty:( Mój mąż ma dzisiaj urodziny, a pracuje do 24:( w dodatku zgubił, bądź ukradli mu portfel ze wszystkimi dokumentami, kartami, dowodem rejestracyjnym masakra!!!!! Przez to jesteśmy uziemieni....

Agak Bądź dobrej myśli, ja w każdym bądź razie trzymam kciuki żeby się udało Scarlettj U nas też nie ma problemów z zasypianiem, 19 do łóżeczka i lulu. A może Fredzio ma skok rozwojowy? albo za dużo sypia w ciągu dnia? Gmonia Niezłe przeboje zafundowała Ci Natalka A mnie dzisiaj na szparagi naszło, wracałam rano z pracy i na ryneczku takie świeżutkie były, ale się z mężem zajadaliśmy:))) No i z sukcesów to odstawiłam wieczorną pierś, została jeszcze poranna, myślę że to kwestia 2 tygodni. No i Mała tyle mi wczoraj szczęścia dała, kupiłam jej soczek z bobovity w kartoniku z rurką, pokazałam jak pić dałam kropelkę do buźki i tak ślicznie zassała, normalnie duma A jutro od rana do pracy, nie chce się strasznie, chociaż ostatnio nie mam co narzekać bo odkażamy oddział i roboty jest bardzo mało:)))

Witam. Ostatnio brak czasu na forum:( U nas pojawił się 8 ząbek:))) Gmonia Moja Zosia miała takiego ogromnego guza, naprawdę mocno się huknęła i jak byłam z nią u chirurga bo pediatra mnie skierowała ( poszłam do lekarza po 2 tyg ponieważ nie dawało mi to spokoju) to pani chirurg powiedziała, że najważniejsze jest zachowanie dziecka. jeżeli nie zmieniły się pory snu i czuwania, jeżeli nie jest apatyczne, nie ma zaburzeń równowagi to wszystko jest ok. u nas dalej jest ta nierówność na główce ale jestem już spokojniejsza. Obserwuj małą i pilnuj, żeby w to samo miejsce się nie uderzała.

Agak Jak tam po lekarzu? Zdrówka chorującym.

Oj ale Wam dobrze, tyle wolnego...a z moim systemem pracy to ja w niedzielę już mam nockę, ale nie narzekam bo w ciągu dnia mam wolne, z tym że mój mąż pracuje ehhhh brakuje nam tu kogoś bliskiego wtedy nie musielibyśmy się tak zamieniać....u nas nocka super w całości przespana, póżniej ok 8 Zosia się obudziła dałam jej pierś, wsadziłam do łóżeczka i się bawiła a ja kimałam, ok 8.30 zaczęła marudzić, wzięłam ją do siebie i zasnęłyśmy do 9.30 więc w końcu się wyspałam i dobrze bo idę dzis na nockę:(

Drucilla Tak w ciepłym mleczku oczywiście modyfikowanym;)

Tasik ło matko współczuję. Wracajcie szybko do zdrowia Morrwa Sucharki na mleku, płatki kukurydziane na mleku, moja co prawda jada to na śniadanie, ale na kolację też mogłoby być

katbeJusti obeszłam dziś kilkanaście sklepów i "coś w rodzaju" znalazłam tylko w Dreichmannie - właśnie na koturenku a ja chcę płaskie, do biegania za wózkiem i dzieckiem. Miałam fajne rok temu ale się rozpadły. W ogóle jest problem z kupnem butów, te co mi sie podobają są przeważnie na wysokim obcasie, a ja zazwyczaj kupuję na takim 3cm, albo właśnie na małej koturnie. A co do balerinek to też tylko zabudowane widziałam

Hej! Skończyłam maraton nocek, jestem po nich rozbita, a jutro mam dniówkę więc za bardzo nie wypocznę udało mi się w między czasie skorzystać z pięknej pogody. Dzisiaj byłam z małą 3 godz na spacerze. Emocje jakie miała podczas zabawy na placu zabaw były niesamowite, oczywiście najbardziej ciekawiły ją inne dzieci:))) Jestem taka szczęśliwa, że zrobiło się ciepło:))))))) No i dzisiaj robię sobie wieczór obiboka, nie mam na nic siły, mąż wczoraj poprasował, więc nie wisi nade mną cała szafa prasowania Katbe Ja mam buciki z gołym paluchem, ale nie balerinki tylko na mini koturnie. Butów wiosennych typu czółenka nie mogę znaleźć w sklepach, chyba nie wyprodukowali takich w moim guście. 21 maja idziemy na bal, muszę kupić sukienkę i buty-oczywiście też nie mogę nic dla siebie znaleźć- PORAŻKA Just Nadia śliczna panienka:) Moja też lubi lody, ale ograniczam jej do minimum;) No a tak poza tym to katar Zosi powoli przechodzi i mam nadzieję, że nie wróci...

Hej Wy się cieszycie z piątku, a ja od wczoraj zaczęłam maraton 3 nocek:( dzisiaj mała dała mi trochę pospać, posprzątałam mieszkanko i czekam na męża. Mamy kolejne 2 ząbki:)))czyli razem 7:) ijeszcze jeden powoli się wykluwa na dole:) Miłego weekendu mamuśki!