-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Justi24
-
Niestety gorączka wróciła i zwymiotowała wszystko co udało mi się jej podać do picia i jedzenia mam załamkę, idziemy na 14.50 do pediatry, podaję małej gastrolit, strasznie się boję, że się odwodni i wezmą nas do szpitala...a ja już jedną nogą na porodówce Dziewczyny trzymajcie kciuki!!!
-
Niestety gorączka wróciła i zwymiotowała wszystko co udało mi się jej podać do picia i jedzenia mam załamkę, idziemy na 14.50 do pediatry, podaję małej gastrolit, strasznie się boję, że się odwodni i wezmą nas do szpitala...a ja już jedną nogą na porodówce Dziewczyny trzymajcie kciuki!!! Martynka Super, że wracasz do domku
-
Hej. U nas była dzisiaj ciężka noc :( Zosia biedactwo wymiotowała, pierwszy raz jej się zdarzyło:( do tego temp.39 stopni, ale wiem co było winowajcom-fasolka szparagowa, którą w żłobku jadła, normalnie wszystko było w tej fasolce.Teraz już jest trochę lepiej, właśnie zasnęła bladziutka dzisiaj jest jak ściana:( mam nadzieję, że na tym się skończy...Zarejestrowałam ją do lekarza, ale jak nie będzie już gorączkować to nie pójdziemy. Gmonia To nieciekawie u Ciebie wygląda:( wracaj szybko do zdrowia. U mnie na szczęście tez cała ciąża bez pieczarek :)
-
Hej. U nas była dzisiaj ciężka noc :( Zosia biedactwo wymiotowała, pierwszy raz jej się zdarzyło:( do tego temp.39 stopni, ale wiem co było winowajcom-fasolka szparagowa, którą w żłobku jadła, normalnie wszystko było w tej fasolce.Teraz już jest trochę lepiej, właśnie zasnęła bladziutka dzisiaj jest jak ściana:( mam nadzieję, że na tym się skończy...Zarejestrowałam ją do lekarza, ale jak nie będzie już gorączkować to nie pójdziemy. W dodatku mam skurcze, czuję Dominikę jakby miała mi zaraz wypaść między nogami, wszystkie kości mi się rozłażą. Coś czuję, że w przyszłym tygodniu przyjdzie kolej na mnie... Miłego dnia!
-
Devachanmam nadzieje ze malenka poczuje sie dobrze i ze nasze spotkanie dojdzie do skutku :) I lipa. ja mam pecha do tych spotkań:( Zosia całą noc wymiotowała, miała temp. 39 stopni, którą ciężko było zbić, teraz odsypia, blada jak ściana:( Biedactwo, pierwszy raz wymiotowała i chyba nawet wiem co było winowajcom.... fasolka szparagowa z łykiem, w żłobku musiała jeść, normalne wszystko było w tej fasolce:( ehhhh.dzisiaj na 14.00 jesteśmy umówienie do pediatry, ale jak już nie będzie gorączkować ani wymiotować to nie pójdziemy, niech odpoczywa w domku.. Mam nadzieję, że chociaż Wam się uda spotkać, a taką miałam ochotę Was poznać...przy dziecku jednak nie można nic zaplanować.
-
moja Zosia wymiotuje jutro nie idzie do żłobka. Jak się będzie dobrze czuła to mogę być szybciej, a jak będzie osłabiona to będziemy musiały zostać w domu :(
-
moskala to faktycznie dużo:( najlepiej powtórzyć badanko. Trzymam kciuki, żeby wynik wyszedł dobry tym razem:) Polecam suszoną żurwinkę, albo sok z żurawiny :)
-
Moskala A jakie masz te wyniki dokładnie? Bo bakterie w moczu na tym etapie ciąży to nic nadzwyczajnego, nawet jeżeli są dość liczne, śladowe ilości białka również nie są groźne, kwestia ile masz leukocytów? Martynka Skorzystaj z tego czasu w szpitalu i sobie poodpoczywaj, bo niedługo sie skończy :) trzymam za Ciebie kciuki, żebyś nie musiała się za bardzo męczyć. Ps. u mnie brzuszek też obniżył sięteraz taka fajna piłeczka jest, aczkolwiek skóra jest tak naciągnięta, że mam wrażenie jakby miała zaraz pęknąć. A ja dzisiaj kupiłam w końcu szlafrok więc jestem już zwarta i gotowa sunset brzusio piękny:) a co do kubeczka to ciekawa sprawa
-
Just Już umyte spokojnie myłam sobie w kuchni a mąż w pokoju, więc nie przemęczyłam się. Drucilla Zosia też w wózku raczej nie jeździ, jedynie ze żłobka, ale buciki po niej wszystkie zostają jak nowe może taki chód, bo ja to jestem mistrzem w niszczeniu butów dzisiaj się z niej śmialiśmy bo była w takich granatowych bartkach z zamszu w piaskownicy i co chwilę je czyściła jak tylko sie zakurzyły, chyba pedantka mi rośnie Gmonia w sumie to różnie bywa, może Twój organizm tak reaguje...a w miejscach intymnych wszystko ok? Bo może czasem to się dołączyć. W każdym bądź razie trzymam kciuki, żeby przy następnym badaniu było niższe...
-
Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda...bo jak będzie brzydko to znowu się nie spotkamy :( Deva wysyłam Ci pw
-
Hej. U nas dzisiaj kolejny dzień pięknej pogody zabieram się za mycie okien, później jadę do pracy zawieźć L4 i na spacerek z Zosią Miłego dnia
-
Gmonia Skąd takie CRP??? Infekcja nadal Cie trzyma??? Strasznie wysokie :( Just Dzieciaki słodkie. Nadia po prostu czarująca, ma delikatną urodę:) Dzisiaj u nas piękna pogoda. Zabieram się za mycie okien
-
Mi również pasuje, ale o 15.00 po żłobku :)
-
Hej. Ja dzisiaj korzystałam z przepięknej wiosennej pogody Martynka Dobrze, że się tam Tobą zajęli:) będziesz miała przynajmniej wszystkie badania porobione. I tak jak krowka pisze od soboty leci nam już 38tc. No i widzę, że Majeczka idzie z wagą łeb w łeb z moją Dominiką Krowka Myślę, że ta wizyta 4 będzie już zbędna bo wtedy będziesz już tuliła soją córeczkę. Co do ubranek ja tez mam świra i przyznam, ze przy Zosi miałam kupione większość na 62 czyli 0-3 miesiące, kilka body i pajacyków mialam na 56 i musiałam zaraz po porodzie dokupić, bo w tamte nie było opcji ubrać, a kruszynką moja Pyza ni była bo 3580g ważyła przy porodzie:) Teraz mam full noworodkowych ubranek karolinka Niczym się nie dołuj, żadna kobieta nie czuje się piękna po porodzie, zobaczysz niebawem wszystko zacznie nabierać kolorowych barw. Myśl pozytywnie to podstawa.
-
Pogoda jest cudna. czekam na propozycje :) póki jeszcze nie urodziłam
-
Moja córka jak skończyła 19 miesięcy została przeprowadzona do większego łóżka z barierkami. Od początku nie było z tym problemu, mimo że może sama decydować kiedy z łóżka wyjść, to nie urządza sobie nocnych podróży a od urodzenia spała w swoim łóżeczku.
-
Karolinka Jak śpi to nie wybudzaj, nic mu sie nie stanie, moja Zosia czasem 5 godzin spała i dawałam jej spokój. Położna mi mówiła, ze jak 6-7 godzin minie to wtedy można wybudzić. Tylko musisz być czujna, bo jeżeli w pierwszych dniach dziecko jest senne i apatyczne, zażółcają się coraz bardziej powłoki skórne, gałki oczne to oznaka, że jest za wysoka bilirubina, wtedy trzeba się zgłosić do lekarza. Dobrym rozwiązaniem jest podawanie glukozy z wodą do picia, która powoduje, że dziecko więcej siusia i robi kupki, przez co wypłukuje się z tej bilirubiny. Ja przez pierwsze 2 tygodnie dopajałam tą glukozą, chociaż 50-100ml na dobę. Chociaż uważam, że nie trzeba dopajać dziecka podczas karmienia piersią i sama nie dawałam mojej Zosi nic do picia do 6 miesiąca życia, mimo upałów, tak w te pierwsze dni dostawała wodę z glukozą. A poza tym Adaś jest prześliczny!!!! Malenka, Ewa, Martynka-trzymam za Was kciuki kochane, Przyznam, że doznałam lekkiego szoku jak przeczytałam, że wszystkie jesteście w szpitalach ależ te nasze kwietniowe maluszki garną się na świat. A ja to mam wrazenie, że mam coraz więcej rzeczy do zrobienia...chciałabym, żeby Dominisia chociaż do 31marca siedziała w brzuszku, bo wtedy teściowa będzie mogła do nas przyjechać i zajmie się Zosią,a tak to jak zacznę rodzić to trzeba będzie moje koleżanki wzywać, chociaż i tak nie wiadomo czy będą w dyspozycji...To mój największy stres.
-
Gmonia Dobrze, ze historia się tak zakończyła swoją drogą jak pójdzie po Tobie to wiele ciekawych chwil Was jeszcze czeka. Moja siostra włożyła sobie kiedyś do nosa gumkę od ołówka i tu był duży problem z jej usunięciem Karolek Szybkiego powrotu do zdrowia. Drucilla My ostatnio byliśmy zakupić Zosi papcie i też była gonitwa po sklepie, na całe szczęście z mężem byłam więc ona latał za Zosią. A teraz na wiosnę również czeka nas zakup balerinek i trzewiczków, mam jeszcze jedne Bartki z jesieni, ale podejrzewam, że za miesiąc będą za małe ale całe szczęście we wszystkich Dominika będzie później chodzić A ja coraz bliżej porodu, mam wrażenie, że rzeczy które mam zrobić przed mnożą się w zaskakującym tempie... W dodatku jestem już strasznie ociężała, po całym dniu latania jak usiądę to mam problem z wstaniem Teraz w weekend miałam zjazd, umordowałam się nim, ale na szczęście zdałam kolejny egzamin im więcej uda się zrobić przed porodem tym lepiej. W piątek byłam też u gina, powiedział że oznak porodu na razie brak i oby tak zostało chociaż do 31.03 bo wtedy będzie mogła przyjechać do nas teściowa Dzisiaj wieczorem leniuchuję, nie mam siły się ruszać, nawet naczynia zostawiam w zlewie bo jak się schylę parę razy do zmywarki to potrzebna będzie rehabilitacja. Miłego wieczorku!!!
-
Łoooo matko Gmonia daj znać jak tam Natalka...na nudę to pewnie nie narzekacie....
-
Madzia86Justi a kim Ty jesteś z zawodu jeśli oczywiście można wiedzieć bo bardzo dużo wiesz Pielęgniarka Anja Spokojnie, nawet jak wyjdzie to dadzą Ci antybiotyk, grunt to wiedzieć czy coś jest czy nie. Ja miałam paciorkowca z Zosią i wszystko było ok. Madzia Liczne bakterie w moczu to nic złego na tym etapie ciąży. Ja teraz miałam bardzo liczne i ginek nic na to nie powiedział Spokojnej nocki brzuszki!!!!
-
AnjaJusti ja właśnie czekam na wyniki z paciorkowca i coś opornie im idzie :/ Miały być już w piątek a tu dopiero "może w poniedziałek będą". W ogóle nie myślą o tym że taka ciężarna może nie dotrzymać do czasu aż łaskawie się za to wezmą. To nie jest tak, z wynikami badań bakteriologicznych nie można nigdy określić dokładnie kiedy będzie wynik, ponieważ oni hodują te bakterie i wynik jest w zależności od tego czy coś wyhodują czy nie. Przeważnie minimum 5 dni to trwa...jak ja dam jutro to podejrzewam, że dopiero w piątek albo w poniedziałek dostanę wynik:( i boję się, żeby to nie było za późno:(((( Z doświadczenia niestety wiem, że jak coś jest to przeważnie przedłuża się oczekiwanie:(
-
Edytko Gratuluję kochana!!! Marika to zdrowa dziewczynka jak 10 pkt dostała widocznie chciała jak najszybciej być z rodzicami. Wracajcie szybciutko do domku!!! Martynkaa Wymaz bakteriologiczny powinna mieć wykonany każda ciężarna ok.37 tc aby wykluczyć bądź potwierdzić paciorkowca, który jest bardzo niebezpieczny dla dziecka. Mi teraz ginek pobrał i jutro idę zanieść go do laboratorium. Ja już po zjeździe...ledwo chodzę, dzisiaj miałam 5 godzin nauki języka migowego fajne, ale trzeba non stop być skupionym. Moskala Śliczny masz brzusio. Ucałuj ode mnie synka z okazji ukończenia 2 latek!!! Reszty nie pamiętam:(
-
Edytko Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze, dzidzia jest już na tyle duża, że powinno być wszystko w porządku. Dziewczyny piszcie co u Edytki ja już ni będę jej smsami męczyć... Moskala Gratuluję Anja Oszczędzaj się, żeby jak najdłużej wytrzymać...
-
No lekarz powiedział, że do końca powinna jeszcze 500g przytyć ;) ale wiecie jak z tą wagą na USG, z Zosią w piątek wychodziło 3300g a urodziła się 3580g. Pytałam jak wygląda kwestia nacięcia przy drugim porodzi, lekarz powiedział, że starają się nie nacinać i w większości przypadków udaje się. Zależy od współpracy, a jak już mają nacinać to w tym samym miejscu co przy pierwszym porodzie słabo mi się zrobiło na samą myśl... Ale Wam dobrze TV i lody, a ja jutro mam zaliczenie i muszę się uczyć, a jestem padnięta po tej wizycie....i w ogóle całym dniu:(
-
martynka, edytka wysłałyśmy w tej samej minucie posta