-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Justi24
-
Witam po dłuuuugiej przerwie. Moje dziewczynki chowają się zdrowo, żywotne i kochane. Chociaż czasami broją że głowa mała. Margaritka Gratuluję drugiej córci!!! Ja mam dwie i powiem, że na tym etapie jak są teraz to super się razem bawią ale kłócić też się potrafią
-
Pewnie każdej z nas czasu brakuje, praca, dom , a teraz piękna pogoda to w każdej wolnej chwili spacerki. U nas wszystko w porządku, zdrowe, pełne energii. Pozdrawiam!!!!
-
Hejka. Potwierdzone, moja Zosia jest przyjęta do przedszkola, Dominika zostaje w żłobku, finansowo będzie znacznie gorzej wychodziło, ale ten jeden rok jakoś damy radę. Tasik Ja ostatnio zastałam Dominikę na stole, Zosia ją tam podsadziła...
-
A tak a propos moja Zosia dostała się do dwóch przedszkoli, w Poznaniu i w Kędzierzynie zobaczymy gdzie nas rzuci los...
-
Już zakupiłam wózeczek Baby desig Walker używany za 260zł. Opinie ma dobre, pojeżdżę i dam znać :)
-
Cześć kochane, dziękuję za wszelką pomoc, Martynko dopiero dzisiaj przeczytałam Twojego posta, bardzo fajny wózeczek i w dobrej cenie, ja nie jestem za tym, żeby dawać niewiadomo jakie pieniądze za wózki bo i tak się zjadą. Ja kupiłam BABY DESIGN WALKER spacerówka kol.2012 (2179373648) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. kupiłam używany za 260 zł, ale używany tylko 5 miesięcy, no dosłownie jak nowy. Trochę poprowadzę i dam znać jak się sprawuje. Co do fotelików to dla obydwu córek mam montowany przodem do kierunku jazdy, nie wyobrażam sobie inaczej, bo zawsze ręką do tyłu można coś podać dziecku, a poza tym mam je wciąż na widoku, wystarczy spojrzeć w lusterko. Mamy Coneco zenith CONECO ZENITH SIDE ARMOR 9-25 kg+ GRATISY*** LODZ (2197244068) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. dla Zosi mam niebieski, świetny materiał, taki delikatny zamsz, dla Dominisi czerwony, materiał jest już inny ale też fajny. Wygodny, jeździmy w dalekie trasy, dzieci w nich spokojnie śpią :) no i niedrogi.
-
Witam :) Mam do Was pytanko. Otóż rozwalił nam się wózek 3 w 1 i muszę kupić spacerówkę. Mamy parasolkę, ale to na takie szybkie wypady, potrzebuję wygodną solidną spacerówkę no i nie drogą tak do 300-400zł Macie coś sprawdzonego?????? Myślałam o Graco Mirage lub Baby design Walker,
-
Witam :) Mam do Was pytanko. Otóż rozwalił nam się wózek 3 w 1 i muszę kupić spacerówkę. Mamy parasolkę, ale to na takie szybkie wypady, potrzebuję wygodną solidną spacerówkę no i nie drogą tak do 300-400zł Macie coś sprawdzonego?????? Myślałam o Graco Mirage lub Baby design Walker, Pozdrawiam
-
Edytka Ja się melduję, u mnie brak czasu nie pozwala mi zajrzeć :( Dziewczyny chcę wakacje....szukam juz domków nad morzem
-
Widzę, że temat zachowania w kościele poruszony U nas bywa różnie, dzisiaj akurat jestem dumna z dzieci, bo byłam z nimi sama i ani razu wstydu mi nie przyniosły, a to zapewne dlatego, że po żłobku były gdzie spożyły jakąś część swojej energii. Zauważyłam, że jeżeli chodzi o Zosię to zdecydowanie lepiej zachowuje się na mszy dla dorosłych, część siedzi na kolanach, fajnie jest jak ma coś do jedzeniagorzej jak jest pełno dzieci wtedy Zosia jest nie do ogarnięcia biega,głośno gada, śpiewa. Po takiej mszy z mężem wysiadamy... Druci współczuje gołębi...ich odchodów i łączę się z Tobą w bólu. bo i mnie czasami odwiedzają pozostawiając po sobie ślad.....
-
Witam się :) Ja dzisiaj po nocce, odespałam, trochę czasu z mężem spędziłam i zaraz po dzieci lecę do żłobka. Jestem cała szczęśliwa, że dzisiaj noc w domu bo miałam teraz 3 nocki z rzędu i jutro znowu.... Prymula No ciężko dziecko (dzieci) i szkoła, ja w sumie już kończę studia (została mi praca mgr do napisania) ale nauka do egzaminów to były wyzwania ale wszystko da się zrobić nawet an piątki pozdawać Wszystkim życzę miłego dnia, trzeba skorzystać z Walentynek i romantyczny wieczór stworzyć :) mimo, że nie traktuję poważnie tego święta pretekst zawsze dobry
-
Hajka. Ja czasem zaglądam, ale czasu i sił często brak na pisanie. Z dwójką moich żywczyków jest co robić a d tego praca, dom szkoda, że doba nie ma 36 godzin wtedy może byłby czas na wszystko :) Pozdrawiam.
-
Witam się z po długiej przerwie. Już pewnie o mnie zapomniałyście :( Zaglądam do Was czasem, ale czasu mi brak na odpisanie. Martynka Cibie zaprosiłam na Fb, ale chyba nie potwierdziłaś. Moje dzieciątka strasznie żywe są, jak są w domu to nawet na kompa nie mogę usiąść bo Dominisia walczy o klawiaturę. Raczkuje już pełną parą, chodzi przy meblach i podtrzymywana no i ma 5 ząbków. Ja jak zwykle zapracowana, ale jakoś dajemy radę :) Pozdrawiam wszystkie mamusie i maleństwa.
-
Witam się :) Ależ tu się tłoczno zrobiło :) aż miło Moja Zofija też już dawno odpampkowana, sama swoje potrzeby załatwia, woli na nocnik, po czym wyrzuca zawartość do kibelka, wyciera pupę, spuszcza wodę no i Dominika też już wie do czego służy nocnik, co posadzę to siusia, albo robi kupkę no i już raczkuje. Teraz siedzę z dziećmi na opiece, bo jesteśmy przeziębione
-
Witam, u nas przygotowania do świąt, dzisiaj od rana zakupy, ostatnie prezenty itp. teraz sprzątanko, jutro siedzę w kuchni. Karolinka super, że jesteście już w Polsce, miłego pobytu. Edytka Czekamy na fotkę :) Martynka Ja też mam Coneco i jestem bardzo zadowolona.
-
Witam. Odkąd wróciłam do pracy czasu brak. :( u nas wszystko ok. Dzieci sporadycznie chorują, ale zwykłe przeziębienia. Pozdarwiam
-
Witam z rana . Niestety nie dam rady Was nadrobic kochane, ale mam nadzieję, że teraz uda mi się częsciej do Was zajrzeć. Powoli kończę studia, jeszcze tylko 2 egzaminy i praca mgr w jednej pracy biorę mnij dyżurów bo już mam tego dosyć, wciąż na pełnych obrotach, ostatnio miałam taką sytuacje, że od piatku do wtorku bywałam w domu tylko na kilka godzin, spałam po godzinie- dwie w pracy no koszmar jakiś, w poniedziałek co prawda w ciągu dnia byłam w domu z dziećmi, ale o spaniu nie było mowy i w znowu na nockę szłam i powiedziałam dosyć. Poza tym nocki u nas ostatnio nieciekawe, co prawda ja dopiero wczoraj byłam w nocy w domu, ale mąż opowiadał, że tak jest od kilku dni. Dominisia budzi się z płaczem, potrafi tak jechać przez dwie godziny, mam wrażenie, że coś ją boli i to może ząbki...Biedactwo tak mi jej szkoda było, że dałam jej Paracetamol i jakoś udało jej się zasnąć koło 3.00 i już spała do rana. W ogóle to taka kochana jest ta nasza Dominiśka, mam wrażenie, że wciąż jest taka malutka, ale to pewnie przy Zosi No nic uciekam się ogarnąć, bo dzisiaj dzieci do żłobka puściłam i muszę ruszyć na miasto załatwić kilka spraw, a tak mi się nie chce, najchęniej poszłabym spać. Anja Polecam ten, mega wygodny, świetny materiał i cena również CONECO FOTELIK ZENITH SIDE ARMOR Skl.W-wa (1979862000) - Aukcje internetowe Allegro
-
Cześć mamuśki. Przypominam się. U nas jak zwykle zawrót głowy, ale niedługo święta i wyjazd do rodziców z którego się bardzo cieszę. Dzieci moje ostatnio chorowały Dominika najpierw trzydniówkę, a później jakaś infekcja ją dorwała, ale już jest ok i od środy idą do żłobka. Pozdrawiam i niedługo sie jeszcze odezwe
-
Cześć kochane. Podczytuję Was po troszkę. Martynka Ten O. faktycznie nie dorósł do założenia rodziny. W głowie mi się nie mieści jego postępowanie...oczywiście najbardziej ucierpi na tym dziecko, a on ma to gdzieś...Oj sił Ci życzę i dobrze, że Majeczce nic się nie stało po tym wypadku. KrowkA Gratuluję ząbka :) Moskala Szkoda, ze się nie udało :( U nas wszystko ok. teściowie wyjechali, dzieci jutro idą do żłobka. My troszkę odpoczeliśmy. Udąło nam się raz wybrać do term maltańskich i raz po pracy poszliśmy na randkę sushi i do czekolaterii było cudownie. Pozdrawiam
-
Margeritka Fajna z Was rodzinka :) ja w sumie w podobnym wieku bo 26 lat :) Ale dużo piszecie normalnie nie mogę nadrobić
-
Edytka Nie martw się moja Domisia też leniuszek:) ale ja tam sie cieszę. Dopiero od tygodni a często się obraca i trochę pełza do tyłu, ale jak ją posadzę to siedzi :)i się nie rusza :)
-
Hej kochane. Nie jestem w stanie Was nadrobić, patrzę na zegarek i czas leci nieubłagalnie szybko :( Napiszę w skrócie co u nas. Dominisia nie jest jeszcze mobilna i całe szczęście siedzi, pięknie operuje rączkami, potrafi już trochę zabawić się z Zosią co moją pierworodną bardzo cieszy głównie siedzi, albo leży na brzuchu, coś próbuje się dźwigać, ale jeszcze cza :) Chodzą do żłobka w kratkę, tydzień, dwa pochodzą i jakiś katar się przypałęta, ostatnio we wtorek byłam w pracy, a tu telefon ze żłobka, ze Zosia wymiotuje, a w związku z tym, ze mąż wymiotował w nocy wiedziałam, że to jakaś wirusówka, do 15 jakoś wytrzymała w tym żłobku późńiej mąż ją odebrał i w domu zero objawów więc na następny dzień poszła znowu do żłobka, za to odebrałam ją z bolącym uchem, płaczącą w niebogłosy więc od razu do lekarza, potwierdziła zapalenie uszu, ale leczenie bez antybiotyku i puściło, za to pojawił się mega katar, czyli od czwartku są w domu, Dominika zaraziła się od Zosi katarem i odciągamy na dwie Fridy co prawda Zosia sama dmucha nos, ale musze jej teraz porządnie oczyszczać. U mnie notorycznie brakuje czasu jak nie praca, to na uczelnie, nocki nieprzespane bo Dominice szły dwa ząbki, ale już są i tak śpię po 3 godziny w nocy a później na 12 godzin do pracy (pierwsze 3 w pracy dochodzę do siebie) oddział mamy bardzo ciężki, wczoraj na nocce był taki zapieprz, że szok! Jak przyszłam na dyżur tak o 1.00 poszłam zrobić sobie kawę i stepowałam do rana. Później w domu krótki sen( na szczęście mąż był ) no i cały dzień od 13.00 sama z dziećmi. Teraz piekę ciacho, umyję podłogi i jutro na 12 godzin do pracy...Tak mniej więcej wygląda u mnie czas...Marzę o tym by zasnąć i przespać ciurkiem chociaż 5 godzin Dodam jeszcze, że ja też zaraziłam się tą wirusówką i wymiotowałam przed samym wyjściem na nockę w środę, czułam się całą noc parszywie ( w pracy podejrzewali ciążę ) Najważniejsze, że mój mąż dużo mi pomaga, np. prasowanie już do mnie nie należy, zawsze jak jestem na nockach to on prasuje, no i teraz częściej on gotuje obiady co mnie bardzo cieszy bo ja nie mam weny. Teraz staram się każdy wolny czas poświęcać dzieciom i mężowi stąd tak rzadko bywam na forum :( Dominikę nadal karmię piersią-mojego mamin cycusia Krowko Mogę Ci napisać co moja córa lubi robić. Na pewno rysowanie, kolorowanie, czytanie bajek. Malowanie paznokci, udawanie, że robię jej makijaż. Uwielbia udawać gotowanie dla miśków, lalek i rodziców, zawijanie lalek, miśków w kocyki. Lubi jak jej narzucę koc na jakieś krzesła albo stolik i tam ma taki domek, znosi tam wszystkie swoje zabawki. Rzucanie piłką, chowanie przedmiotów po domu i szukanie no i przede wszystkim muzyka i tańce :) a jak już nie ma pomysłów to dwulatek może się już zainteresować jakąś bajką. Na razie to mi przychodzi do głowy Edytka A może Marika jakiegoś wirusa miała. Bo z tego co piszesz to u nas podobnie to wyglądało. Ważne, że już wraca do zdrowia. Moskala Fajnie, że możesz sobie odpocząć. Wiem jak jest nieprzyjemnie gdy Ty czujesz się zmęczona i nie otrzymujesz zrozumienia od innych :( ale fajnie, ze mąż Cię trochę odbarczył :) Do nas teściowie przyjeżdżają od wtorku do soboty!!!!!!!! Nawet nie wiecie jak się cieszę!!!!! na bank to wykorzystamy: kino, termy maltańskie....no i oczywiście tylko ja i mój A :) ALe się rozpisałam zmykam myć podłogi. Miłej niedzieli.
-
Hej dziewczynki jestem, jestem... U mnie zawrót głowy-tyle zajęć, choroby, zęby i inne... jutro znajdę chwilę to Was podczytam i napiszę więcej. Pozdrawiam
-
Hejka. U nas nocki też ostatnio gorsze :( Dominika wcześniej wstaje rano, a jak już ona chce sobie pospać to starsza siostra się budzi i już po spaniu. Ja to już w ogóle chodzę jak Zombi bo albo nocki w robocie,albo nieprzespane noce w domu... dzisiaj właśnie miałam straszny dzień, nocka była ciężka, mało odespałam rano i sama z dziećmi wegetowałam do 19.00 teraz chwila odpoczynku i muszę ogarnąć mieszkanie, zrobić ciacho, jak wyjdzie dobre to wrzuce przepis bo sam opis ciasta zapowiada się smacznie Karolinko Ja co prawda dalej mam Dominikę na piersi, ale jak idę na nockę to pije mm i nie ma żadnej różnicy...widocznie ten typ tak ma...Do momentu aż wyjdą wszystkie ząbki i dziecko przejdzie wszystkie skoki rozwojowe noce będą niestety różne (czyli do ukończenia roczku jak nie lepiej) Martynka Nic sie nie martw, przy ząbkowaniu często jest podwyższona temp. przy tych późniejszych ząbkach tj. przy 4 moja Zosia miała 40 stopni
-
Moskala Cóż mogę Ci powiedzieć-po powrocie do pracy jest jeszcze ciężej, musisz zrobić tyle samo, masz mniej czasu i jesteś bardziej zmęczona. Ciesz się, że jesteś jeszcze z maluchami to trudne, ale najpiękniejsze chwile. Super, że masz taką możliwość oddelegowania dzieci i na chwilę wytchnienia u nas dziadkowie 300km od nas, ale mam nadzieję, że to się zmieni Anja Moja Dominika też pije tego Gerbera, ja już jej wcześniej dawałam, a tu kampania się jeszcze trafiła co prawda głównie pierś, ale jak jestem na nockach to się przydaje. A tak w ogóle to ile Wasze maluchy mm wypijają? Dominisia max 100ml i to przy dobrych wiatrach, zazwyczaj mąż mówi, ze 60-90ml...