
pipi00
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez pipi00
-
Czesc dziewczynki :) Mam chwile zanim przyjada podlaczyc KTG wiec cos tam nabazgram: najwazniejsza wiadomosc- my nadal w dwupaku :) Lekarze sa cudowni, robia co moga. Poniedzialek bedzie dla nas waznym dniem, bo zapadna dalsze decyzje. Skurcze sa, ale delikatne, jedynie ja sie czuje strasznie ociezala, nie wolno mi wstawac i nawet toaleta to ostatnio wielka wyprawa :) Ale nadal walczymy, w poniedzialek mialam rodzic w innym szpitalu i minie zaraz tydzien jak synus wypoczywa w brzuszku, przybral pare kilo wiec wazy prawie 1500. Niezmiennie trzymajcie za nas kciuki, my tez jestesmy z wami calym sercem :))))) Pozdrawiamy
-
Czesc dziewczeta :) PATI, dobrze ze swieta spedzilas w domku :) Teraz oszczedzaj sie i duzo odpoczywaj!!!! INGA, witaj serdecznie, super, ze dolaczylas!!! Trzymam kciuki, zeby ta ostatnia prosta okazala sie laskawsza!! :) WERKA, co do Usg, nie pomoge, bo ja juz nie jestem w stanie zliczyc, na pewno ponad 20, ale ja to jestem inny przypadek. A co do suwaczka, nacisnij na ktorys z naszych suwaczkow, a reszta powinna pojsc bez problemu :) Dziewczynki, bardzo dziekuje za wsparcie i slowa otuchy :) Nawet sama sie najadlam, bo najblizsi o mnie nie zapomnieli i dokarmiali mnie w szpitalu swiatecznymi przysmakami :) Teraz troszke smutniejsze nowinki: trafilam do innego szpitala, ktory ma oddzial neonatologiczny. Mojej szyjki juz prawie nie ma. Malutki ledwo przekroczyl 1200g i niestety psychicznie musimy nastawiac sie na porod :-( Sytuacja nie poprawia sie poki co, ale lekarze robia wszystko, zeby powstrzymac porod, chociaz o pare dni, moze uda sie nawet tygodni? Teraz jestem juz w naprawde dobrych rekach i walczymy o kazdy dzien dluzej. 3majcie za nas kciuki :) :) :) Buziaki dla wszystkich mamusiek! P.S. te spoznione... myslcie o wyprawce :) ja teraz sobie pluje w brode ze nie jestem gotowa ... jak widzicie roznie moze byc, chociaz zycze zebyscie wszystkie donosily maluchy do konca!!!!!!!!!!!! :):)
-
Czesc Wam dziewczyny, za znowu w skrocie, bo nie wygodnie pisze mi sie na tel. Mialam dzisiaj wizyte, szyjka tragedia. Robaczek jest malutki, wazy niecale 1200, co sie dziwic, skoro ja schudlam 8kg. Pisalam Wam wczesniej ze maly atakuje moje rozwarcie i jest okropnie ruchliwy. Prawie wcale nie spi. Okazalo sie ze moje dosc czeste stawianie sie brzucha to najzwyczajniej w swiecie skurcze, ktore niestety wskazuja na jedno- maly chce byc juz u boku mamusi. Dostalam leki i kroplowki na zatrzymanie skurczy. Swieta oczywiscie w szpitalu, takze do radosnych nie naleza. Ale Wam wszystkim zycze wesolych swiat, w gronie rodziny :) wszystkiego co najlepsze, 3majcie sie cieplutko
-
Cześć dziewczęta :) Wszem i wobec oświadczam, że stawia mi się brzuch! I to (niestety) dosyć często. Dzisiaj wzięłam kartkę, długopis i notuję godziny. Dziękuję wam bardzo za wytłumaczenie! A ja się głupia cieszyłam i mówiłam do męża: "zobacz, jak śmiesznie się ułożył" Tylko faktycznie, dziwne, że caaaaały twardnieje, do tego naprawdę się "stawia" bo stoi jakbym wielkie jajo połknęła. Miałam mieć wizytę za 1,5godziny a przełożyli mi na jutro późnym wieczorem :( Zezłościłam się okropnie, ale całe szczęście mały już nie atakuje mojego rozwarcia, więc jestem spokojniejsza. Ale do świąt nic nie sprzątam, tylko leże i gapię się w tv. Życzę Wam miłego dnia! I jeszcze raz dziękuję za wytłumaczenie :)
-
Czesc kochane dziewczyny. Miałam Wam dzisiaj odpisac, ale nie mam siły. Mam pytanie, czesto piszecie "stawianie brzucha" czy mogłybyście mi wytłumaczyc co to znaczy? Bo albo mnie to nie dotyczy, albo nie rozumiem tego terminu. Owszem, mam tak, ze robi się "górka" ale ja czuję, że mały wypina np pupcię, ale to raczej nie jest to??? Bardzo was proszę o wytłumaczenie. Ta noc była koszmarem, mały od wieczora atakował mi główką moją rozwartą i krótką szyjkę. Myślałam, że skonczy się na szpitalu, ale nie towarzyszył mi przy tym żaden ból, nic poza gwałtownym napieraniem na szyjkę. Niedawno się uspokoiło, mam nadzieję, że na stałe. Póki co łudzę się, że święta spędzę z rodziną. Tak właściwie to sama jestem sobie winna, troszkę wczoraj popracowałam, no bo przecież święta.... Dziś wstaję tylko do toalety, niech ten dzień już minie, jutro wizyta u gin. Będzie dobrze, musi.....!
-
A i jeszcze mi się przypomniało dziewczyny, dziękuję za rozjaśnienie sprawy z Fridą. Ja się tu nastawiłam na koszt rzędu 200zł... ;) Jakież było moje zdziwienie, jak poczytałam... Katarek podłączany do odkurzacza!! Już się zmartwiłam, bo ja w mieszkaniu nie mam dywanów, co za tym idzie, odkurzacza również. Ale uff, nagle widzę jakieś maleńkie urządzonko... :) Powiedzcie mi tylko, czy dajecie sobie radę normalnie swoimi kobiecymi płucami? Gdzieś czytałam, że niektórzy do laktatora podłączają... No to jeszcze raz życzę udanego weekendu :)
-
Witam wszystkie mamusie weekendowo! Ale będę miała pisania :) Samopoczucie dzisiaj ok, chociaż moje biodro równie mocno daje o sobie znać. Zaczęłam wątpić w to, że stało się to przy zastrzyku, nie wiem czy to nie zbieg okoliczności, jutro minie tydzień, a ból wciąż ten sam. W czwartek wizyta u gin, to sobie porozmawiamy. O ile do czwartku dożyję Ja już wolę nic nie planować i żyć z dnia na dzień, bo co snujemy z mężusiem jakieś plany to bach! ...szpital. Na dzień dzisiejszy mam jedno marzenie: święta spędzić z rodziną, a potem już niech się dzieje co chce. Ja to już nawet torbę do szpitala mam spakowaną, bo co dostanę ataku, to nie mam siły na grzebanie w szafie, proszę o to męża, a potem świecę w szpitalu oczami, bo to dziurawa skarpetka, albo spodnie sprzed wieków.... ;) Beacia Ty i te Twoje sny! Co do butelek- nie kupiłam, nie wiem czy mam pecha? Co podchodzę do półki z butelkami, to nie ma dla noworodka... w kauflandzie najmniejsza od 3 miesięcy, w rossmanie od 1 miesiąca. Ale już kupiłam smoczki do butelki i do ciumkania rozmiar 0. Teraz mnie zastanawia czy kupić taką butelkę w rozmiarze 1 i założyć smoczek 0, czy szukac dalej? Oczywiście smoczki i butelki były antykolkowe. Gratuluję ukończenia remontu :) Madzix Dokładnie, ja ten sam argument przedstawiłam mężowi, że jak będę mieć za dużo pokarmu, to potem synuś będzię mógł go pić z tejże właśnie butelki :) Na to mój mąż zrobił smutną minkę i zaczął mlaskać... (już tłumaczę: myślał, że jemu się dostanie!) :) Życzę Ci powodzenia na egzaminie!! Super, że udało się odzyskać 50zł, no i oczywiście potem z czystym sumieniem je wykorzystać! :) Werka83 Witaj serdecznie :) Fajnie, że dołączyłaś, ja też jestem w miarę świeża, mówię Ci, dziewczyny są cudowne, często pomogą i wiele wytłumaczą :) Co do wagi, pochwalę się tylko, że jestem na minusie 8kg, ale mnie ciąża nie oszczędza, trochę ciężko ją znoszę, dlatego nie będę tu dobrym przykładem. Ale nie martw się, z tego co czytam, to 9kg to całkiem normalna waga, jak na ten czas! Kasia88 Jak to cudownie brzmi! "Spacer nad morze" :) Ehh... ja na taki spacer muszę jechać 6 godzin... Piękna waga waszej córeczki! Niech się dalej rozwija w tym tempie :) Tusiaa ciesz się mężem ile wlezie! Cyranka Ja troszeczkę stanę w obronie Twojej gin. Jeśli chodzi o szew, to w tak 'wysokiej' ciąży, już się nie zakłada, a krążek ma to do siebie, że bardzo często wywołuje infekcje. Tak mi to ostatnio wytłumaczył ordynator (ja też troszkę miałam żal do swojej gin, że o tym nie wspomina). Stwierdził, że skoro szyjka w danej chwili się nie skraca, to tylko się cieszyć i leżeć, leżeć, leżeć :) Ale oczywiście nic się nie stanie, jeśli skonsultujesz to z innym lekarzem, tym bardziej, jeśli będziesz przez to spokojniejsza :) Mi też strasznie chciało się pierogów!!!!! Ale wiem, że nie mam na to sił, aż tu po południu wraca mąż z pracy i trzyma w rękach michę z pierogami od swojej mamusi ;) mam nadzieję, że jakoś żyjesz i nie cierpisz z braku sił z powodu ugniatania ciasta! Jeszcze tylko chciałam powiedzieć, że masz baaaaardzo dobry gust! Nasz synuś też będzie miał na imię Dominik :) Jakoś nigdy szczególnie mi się to imię nie podobało, ale jak już jestem w tej ciąży, to nie widzę innej możliwości, tym bardziej, że sukcesem jest, że któreś z imion podoba się mi i zarówno mojemu mężowi :) Dziubala Super, że hemoglobina rośnie! Jak tam po wizycie???? Polinka Dużo zdrówka dla Ciebie i córeczki! Pij dużo herbatki z miodem i cytrynką! Na prawdę pomaga :) Mela Twoja córeczka ma coraz mniej miejsca, skóra się rozciąga, to raczej z tego to pieczenie :) Emwro dzięki za cynk :) Byłam w Pepco, kupiłam za całe 19,90 i w kolorze szarym :) Możliwe, że poczułaś zmianę pozycji! Ja to czuję doskonale, w danej chwili ma nóżki na dole i strasznie kopie mamusię po tyłku :) Autentycznie. Pozdrawiam mamuśki :) To już czas, żeby przeszperać lodówkę... :) Życzę Wam jak najlepiej spędzonego weekendu
-
Cześć mamusie :) Ja dziś w dobrym humorze, bo pomijając mój stan leżący- cały czas jestem w domku (jak strasznie bym chciała, żeby zostało tak do świąt!!!) chociaż nerki czasem się odzywają, ale to to pikuś, grunt, żeby nie było ataku. Mały zorganizował sobie w brzuszku plac zabaw i dość intensywnie daje o sobie znać :) Wczoraj kupiłam pierwsze rzeczy dla malucha! (pomijając używane szmatki) są to: mydełko, proszek do prania i płyn do płukania Ale przecież od czegoś trzeba zacząć. Teraz już postanowione: po świętach biorę się za pranie i prasowanie :) Powiedzcie mi, waszym zdaniem, czy lenor sensitiv z bobaskiem byłby bezpieczny dla malucha? Długo mnie to męczyło, ale postanowiłam, że na początek nie będę ryzykować i wkońcu kupiłam Jelp'a. Mela30 ciężko coś doradzić. Takie bóle 'menstruacyjne' raczej nie wskazują na nic dobrego. Ja proponuję Ci połknąć 2 no-spy i jesli ból minie, to odetchnąć z ulgą, a jeśli nie zauważysz różnicy kontaktuj się z lekarzem... btg1989 Wszystkiego najszczęśliwszego!!! Do porodu masz jeszcze chwilę, nie martw się, na pewno zdążysz ze wszystkimi zakupami :) Fiolek_86 Wszyscy tak chwalą tą Fridę.. powiem, że nawet nie wiem jak sobie wyobrazić ten aspirator, ale jestem pewna, że sama się na niego zdecyduję, bo wszędzie tylko słychać o tym :) A jaki może być koszt takiego urządzenia(?) Tusiaa1 Rewelacyjna waga! :) Napisałam do Ciebie wiadomość, nie mam pojęcia, czy doszła, jeśli mogłabyś zerknąć, byłabym wdzięczna :) Polinka Świetnie to ujęłaś... Mam nadzieję, że tym razem będziesz zaskoczona od tej drugiej strony :) Trzymam kciuki, żebyś zadziwiła samą siebie. Każda ciąża jest inna i poród na pewno też, mam nadzieję, że tym razem Cię bardziej oszczędzi :) Dziubala jak tam pachwiny? Uspokoiły się troszkę?
-
Cześć Wam kochane dziewczynki :) Ja już jestem w domu. Leżę w łóżku i oglądam przez okno bardziej jesienną pogodę... przynajmniej mi lżej na sercu niż by miało zaglądać słonko i zapraszać do spaceru ;) Muszę leżeć cały czas na lewym boku, musieliśmy zrobić przemeblowanie w sypialni, żebym mogła gapić się w telewizor :) W dodatku jakaś niedoświadczona pielęgniarka robiąc mi zastrzyk w d...omięśniowo chyba trafiła mi na nerw! Bardzo mnie ciągnie i boli, a na boku leżeć trzeba :( Dziubala współczuję bardzo tych opuchnięć. Teraz dołącz do mnie duchowo i leż, leż i leż :) Daj nóżkom odpocząć. Przy okazji dziękuję za radę odnośnie sterylizatora, właśnie też się zastanawiałam, czy naprawdę jest potrzebny, no i decyzja podjęta. Beacia Przepiękny brzuszek! :) Uwielbiam wasze foty. Ja przy was to wyglądam jakbym w 4 miesiącu była... w dodatku po szpitalu znowu poleciałam na wadze. Przy okazji wtrącę się co do tej tapety... to nic, że wzorek trzeba łączyć. Ja to jestem taka tapeciara, że w każdym pokoju mam ją przynajmniej na jednej ścianie. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że nie ma różnicy jaką się kupi. W sypialni mam kwiaty od góry do dołu i prawda jest taka, że i tak było dużo odpadów, bo wyszłoby, że są nie systematycznie rozłożone. Ciężko mi to wytłumaczyć, w każdym razie odpadów było tyle samo co przy łączonej :) Przy okazji bardzo współczuję wizyty emerytów w palmiarni, niemniej jednak czytałam to z takim uśmiechem na twarzy! ;) MadzixD przynajmniej po lekarzu będziesz spokojniejsza :) Powiem Ci, co do termometra, że każdy elektroniczny nie poda Ci idealnego pomiaru. Miałam już doświadczenie z formą Braun i przyznaję, że sugerowałam się ceną i firmą-prawe ucho jedna temperatura, lewe ucho druga.... Kupiłam też elektroniczny pod pachę i dziwnym trafem nigdy nie miałam na nim gorączki! A wczoraj zamówiłam przez internet do ucha/czoła z wysyłką 50zł. Jeszcze nie przyszedł, więc się nie wypowiem. Ale plan jest taki. Zmierzyć sobie tempkę tym, a potem rtęciowym i porównać. A potem dodawać do niego różnicę z rtęciowego, np +0,4 ;) Bo co jak co, ale to maluszka to jednak najwygodniejszy sposób. Powodzenia przy pisaniu pracy!! btg1989 Wykorzystuj męża jak tak strasznie chce pomóc! :) Oj, ja też po świętach zaczynam zabawę z praniem i prasowaniem... Kiedyś trzeba zacząć. emwro zwolnij trochę obroty... Jak już synuś o to prosi, to nie ma zmiłuj. Przecież zdążysz ze wszystkim :) Kasia88 Och zazdroszczę ekipy remontowej! :) Mela30 Już czuć główkę? Oj to naprawdę szybciutko, oszczędzaj się, bo przecież jeszcze ma 'chwilę' na wylegiwanie się w brzuszku :) Cyranka No to szczęście w nieszczęściu z tym samochodem. Co do bólu, który Cię złapał w nocy... propozycja moja jest taka... poproś lekarza w czwartek, żeby przy okazji usg najechał Ci jeszcze na nerki... Mnie przy ataku zawsze tak boli, z tym że bez szpitala i zastrzyków się jeszcze nie obeszło... Zobaczysz wyniki moczu, to to może trochę rozjaśnić sytuację. Gdzieś czytałam, że jeśli ból przechodzi po tabletce, to nie trzeba się martwić. Jeśli bóle utrzymują się pomimo lekarstw, trzeba kontaktować się z lekarzem. No, ale może się np okazać, że to początek.. czy cos... czego oczywiście Ci nie życzę. Szyja to już wystarczająco poważny problem...
-
Marta, od 20tygodnia skraca mi sie szyjka i mam wewnetrzne rozwarcie. Teraz pojechalam z atakiem nerki (juz kolejny raz) i przy okazji okazalo sie ze szyjka znowu sie skrocila i miala 1,7cm. Tez powinnam sie szykowac na porod przedwczesny, ale nie chce "wywolywac wilka z lasu" ;)
-
Hej dziewczyny :) Faktycznie macie wspaniala rodzinke. Mi nikt nie gotuje, nikt nie sprzata, w dodatku mezus teraz sam sobie musi radzic :( A jak czytam o tych waszych wyprawkach... szok :) Ja mam ciuszki i lozeczko, totalnie nic wiecej. Nie wiem czy to zbieg okolicznosci, ale co siedze w ogloszeniach, to za max. dwa dni trafiam do szpitala! Jakby mnie chcialo pokarac... Nic nie poprane, ani nie wyprasowane, a wiem ze sama bede musiala to zrobic :( z dobrych wiesci to tyle, ze hemoglobina urosla z 10.2 na 10.9 w ciagu trzech tygodni. Caly czas dostaje zastrzyki przeciwbolowe. Cale szczescie ze z babelkiem wszystko dobrze. Polinka, ja z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec tyle, ze widze jakas infekcje. Lykaj sobie urosept, bo jest bezpieczny, a moze pomoc. Trzymajcie cie cieplutko, juz coraz blizej....! :) :) :)
-
Jejuuu dziewczyny, 2dni mnie nie bylo a tu tyle czytania. Bardzo nie lubie pisac na moim telefonie, wiec napisze w skrocie :) U mnie nieciekawie, znowu jestem w szpitalu z powodu ataku nerki, do tego szyjka 17mm. Leze jak na szpilkach i czekam na lepsze wiesci. Pogoda przecudowna, jesli mozecie to korzystajcie i pozdrowcie ode mnie sloneczko :) Buziaki dla wszystkich mamusiek!
-
Witam was mamusie poweekendowo :) Oj pogoda to nam wczoraj dopisała, oczywiście był grill, słoneczko i ogórki, czego chcieć więcej? :) Marcosia komoda rewelacyjna!! W moim wypadku również byłaby świetnym rozwiązaniem, teraz tylko siedzieć w ogłoszeniach i polować na okazję. Już się rozglądam gdzie ją postawić ;) W liczeniu tygodni Ci nie pomogę, sama mam z tym problem, jak byłam w szpitalu i pytali o tygodnie odpowiadałam 24 i 3 i niech sobie sami liczą :P Odnośnie 'tampona'... Na samym początku ciąży miewałam takie uczucie, bardziej nawet jakby chciał wypaść, bo był przepełniony. To się ujawniało jak coś podnosiłam. Nie wiem czy mogę to z tym łączyć, czy to przypadek, ale za niedługo okazało się, że mam problemy z szyjką. Także nie bagatelizuj tego, na pewno zgłoś to lekarzowi. Myślę, że możesz poczekac do piątku, ja z tym uczuciem męczyłam się ze trzy tygodnie. Ale uważaj na siebie! MadzixD życzę samych dobrych wieści na wizycie! Blan widzę, że trochę nas łączy, ja też szyję na maszynie. A Ty zawodowo czy bardziej hobbystycznie? Kolejna sprawa, również remontuję łazienkę ;) Żeby Cię pocieszyć, u mnie remont trwa od października! Z tym, że mój mąż złota rączka remontuje ją po pracy, więc wiele czasu nie ma. Ale nie martw się, do czerwca może skończą ;) A że tak nawiążę jeszcze do tych brazylijskich kształtów.... Wiecie, wszystkie kobiety powinny dbać o linię, a linia musi być gruba i wyraźna!
-
Dziewczyny, ale u Was się dzieje! No nudzić się tu nie można :) Odnośnie truskawek- miałam taką zachciankę w styczniu i co? I musiał mąż kombinować, udało mi się zjeść moje pierwsze truskawki z Lidla, które tylko kształtem przypominały tenże owoc, teraz to już baaaaaajka! :) Bia Fiolek ale fajne w tej naszej ciąży jest to, że możemy 'pozganiać' na dzidziolka! Ja mówię do męża: twój syn zjadłby wafelka... no i robi się ;) Korzystajmy z sytuacji póki jeszcze możemy! Fiołku, co oni tam mają za przepisy.... Ludzie święci, moja pani doktor to teraz każe przychodzić częściej, a tu wygląda na to że masz siedzieć i czekać na poród?! Ale masz racje z tą podróżą do Polski, to już by było chyba zbyt męczące... Te spojenie łonowe to chyba normalne w ciąży, choć mnie to nie dotyczy, to kolejny raz słyszę o tym od ciężarnej. Ale skurcze... chyba trochę za szybko. Leż i odpoczywaj teraz, może ten spacer był po prostu za dużym wysiłkiem? Oszczędzaj się teraz... Beacia świetną masz teściową! Ja nie liczę na jaką kolwiek pomoc, zastanawiam się czy po narodzinach nas odwiedzi. Kia ja też coś załapałam, nie dość że antybiotyki, to w ciąży to jest dosyć częste. Chociaż ja to raczej w tym szpitalu coś załapałam, niby nic tylko swędzi jak szalone :/ Mówisz, że dopiero masz pierwszą rzecz? Uff, a ja się bałam że to ja jestem w tyle, bo mam na razie tylko ciuszki ;) Ale myślę, że to już jest ten czas, żeby pomału myśleć o reszcie, z drugiej strony to przecież ogromny wydatek tak wszystko kupic na ostatnią chwilę :) Że tak jeszcze wtrącę odnośnie komunii... Już nie wnikając w to jak to przeżyć... Tak się niestety stało, że mój mąż jest chrzestnym. Co się teraz kupuje??? Za moich czasów to był rower, ale teraz?? Pozdrawiam wszystkie mamusie w ten przepiękny niedzielny dzionek :)
-
Dziubala dziękuję za wyjaśnienie, no to trochę mi ulżyło, myślalam, że te koszta są dużo większe. Ludzie święci, ale nas tu dużo!!! :) Czasami musi coś zaboleć, jakby tak wszystko było idealnie, to byśmy panikowały, że nic się nie rozciąga i że nie kopie ;) Nie będę narzekać na swoją wagę, bo na pewno lepsze to, niż bym miała zrzucać po ciąży 20kg :) Synuś waży 850g i to mnie najbardziej cieszy!
-
Alhenaludzie to są jednak podli :/ A na pewno mieli tyle czasu żeby to wcześniej zauważyć... Nie spodziewałam się, że ta szyjka to taki częsty problem, jakkolwiek głupio to zabrzmi, cieszę się, że nie jestem z tym sama i że możemy powymieniać się doświadczeniami:) Cyranka W 21tyg okropnie bolał mnie brzuch cały dzień, wcisnęłam się do gin na wizytę, żeby sprawdziła co jest i wtedy dała skierowanie do szpitala. W 24,3tc zgłosiłam się do szpitala z powodu bólu w boku, plecach i brzuchu. Okazało się, że to kolka nerkowa, mam powiększony układ kielichowo-miedniczkowy. Z tym, że w szpitalu bardziej przejęli się moją szyjką niż nerką ;) Trochę poleżałam, poobserwowali nas i dali sterydy na rozwój płuc w razie, gdyby znów chciał się wybierać na świat. Jeśli martwisz się o te skurcze kup sobie w aptece Magnezin, on jest bez recepty i jest bezpieczny w ciązy, łykaj sobie chociaż 1 tabletkę dziennie. Ponoć magnezu nie można przedawkować, a skoro może Ci pomóc? Ewentualnie na następnej wizycie porusz z gin ten temat. Piękna pogoda, ale kto mówi o leżeniu w łóżku? Dzisiaj mój mężuś pracuje, ale jutro bierzemy koc, grilla i jedziemy nad wodę piknikować- oczywiście leżąc, przecież dotlenić też się trzeba :-) P.S.doszłam do tego o co chodzi z tą listą;)
-
Alhenaludzie to są jednak podli :/ A na pewno mieli tyle czasu żeby to wcześniej zauważyć... Nie spodziewałam się, że ta szyjka to taki częsty problem, jakkolwiek głupio to zabrzmi, cieszę się, że nie jestem z tym sama i że możemy powymieniać się doświadczeniami:) Cyranka W 21tyg okropnie bolał mnie brzuch cały dzień, wcisnęłam się do gin na wizytę, żeby sprawdziła co jest i wtedy dała skierowanie do szpitala. W 24,3tc zgłosiłam się do szpitala z powodu bólu w boku, plecach i brzuchu. Okazało się, że to kolka nerkowa, mam powiększony układ kielichowo-miedniczkowy. Z tym, że w szpitalu bardziej przejęli się moją szyjką niż nerką ;) Trochę poleżałam, poobserwowali nas i dali sterydy na rozwój płuc w razie, gdyby znów chciał się wybierać na świat. Jeśli martwisz się o te skurcze kup sobie w aptece Magnezin, on jest bez recepty i jest bezpieczny w ciązy, łykaj sobie chociaż 1 tabletkę dziennie. Ponoć magnezu nie można przedawkować, a skoro może Ci pomóc? Ewentualnie na następnej wizycie porusz z gin ten temat. Piękna pogoda, ale kto mówi o leżeniu w łóżku? Dzisiaj mój mężuś pracuje, ale jutro bierzemy koc, grilla i jedziemy nad wodę piknikować- oczywiście leżąc, przecież dotlenić też się trzeba :-)
-
Cyranka no jakbym moją panią doktor słyszała :) Powiem Ci że z tych moich leków to na skurcze jest chyba tylko magnez (3 razy dziennie dawka 500). Ale ja żadnych skurczy nie odczuwam, nie mam jakiś tam przepowiadających. Ale muszę zaznaczyć, że jestem bardzo grzeczna, naprawdę nic nie dźwigam itd, nawet na spacer dalej jak 200metrów nie wyjdę, bo tak mnie strasznie w brzuchu ciągnie. Tylko lezę, leżę i leżę :) Ostatnio jak szłam na wizytę, ledwo wdrapałam się na to drugie piętro, a tam na drzwiach informacja, że gabinet przeniesiony do drugiego budynku, no to wio... i znowu na drugie piętro, a potem miałam takie zakwasy na łydkach jakbym maraton przebiegła Ale jak człowiek tylko leży i pachnie tyle czasu, to co się dziwić. Pewnie, że wytrzymamy, jeszcze chociaż troszkę... :) Chociaż przeczucie mam, że do czerwca się zdążę rozsypać.... Długo czekaliśmy na to maleństwo, synuś chyba zdaje sobie sprawę i dlatego tak strasznie chce do nas dołączyć ;) Ale jak tyle wytrzymał, to niech posiedzi chociaż do 35tygodnia... :)
-
Cyranka no to mi przypomniałaś o praniu! A powiedz mi jaki to był ból w nocy? Mnie od 2óch dni pobolewa z lewej strony podbrzusza, nie wiem czy powinnam się niepokoić, czy to może macica... Oczywiście w niczym nie przypomina to tego bólu z którym pierwszy raz trafiłam do szpitala-typowo miesiączkowy. W moim przypadku obyło się bez zakładania szwu. W krytycznym momencie szyjka miała 1,5cm, teraz utrzymuje się ciągle w okolicy 2cm. Ale przed feralnym 21tc nie oszczędzałam się, cały czas pracowałam fizycznie no i wyszło. Teraz każą mi leżeć, leków przyjmuję od groma, ale to raczej nie z powodu szyjki, mam jeszcze zapalenie nerki, anemię itd i z różnych powodów te świństwa łykam. A jak bylo u Ciebie? Ile cm ma Twoja szyjka?
-
Mela dziękuję za opinie :) Również biorę pod uwagę 'jakiś' 3w1 i dopiero się rozglądam, ale do okoła ciągle słyszę że za szybko...:/
-
Tak odnośnie tych szczepionek, to jest koszt 600zł za całą czy za każdą po 600? Ja w tym temacie jeszcze zielona.... BeaciaW no parę stron przeczytałam, ale do wózków nie doszłam ;) Dziękuję Ci za info. Odnośnie leżenia w ciąży, powiem Ci, że idzie się przyzwyczaić. Pierwszy raz trafiłam do szpitala w 21tc- skracająca się szyjka i rozwarcie ujścia wewnętrznego. W końcu wypisali mnie do domu, warunkiem było leżenie. Na początku oczywiście się buntowałam, ale sytuacja była zbyt poważna. W międzyczasie ponownie był szpital i tak sobie dalej lezę :) Tym bardziej się dziwię, że nie trafiłam tu wcześniej, bo niewiele jest rzeczy które można robić w łóżku (tym bardziej jak mąż pracuje do późna:P) Dziubala latek 24, a tak właściwie o co chodzi z tą listą? Przepraszam, ale to mój pierwszy raz na forum:) Przed ciążą ważyłam 65kg, schudłam 7kg przez mdłości do 58kg, w tym momencie ważę 60,8kg. Moje wizyty w szpitalu nie pomagają mi przytyć, do tego jeszcze dieta cukrzycowa. Mój kiciuś uwielbia mleczko, ale że koty nie powinny go pić to traktujemy je jako 'łapówkę' ;)
-
Ver0nica nie takim skromnym ;) Dziękuję bardzo. Dziewczyny, macie już może kupione wózki?
-
Ojj jak mi miło :) To moja pierwsza ciąża, termin mam podobnie jak Pati z tego co zauważyłam. Konkretnie 27czerwiec. No i upragniony synuś :) Odnośnie rozstępów- póki co jestem "czysta". W ogóle ciąża bardzo mnie oszczędza (przynajmniej w tej kwestii). Okropnie schudłam i zapowiada się, że będę sexi mamuśką Czemu ja tu wcześniej nie trafiłam? Jak miło Was tak poczytać i powymieniać się doświadczeniami.... Dziubala, odnośnie kotka- moja maleńka uwielbia mleczko i najprostrzym sposobem u nas jest właśnie dodanie lakarstwa do mleczka
-
Witajcie dziewczyny :) Jak strasznie Was tu dużo, czy mimo tego mogłabym do Was dołączyć? Pozdrawiam wszystkie mamusie