Skocz do zawartości
Forum

olala

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez olala

  1. olala

    Październikowe fasolki

    Esska, Biverek, Millka - w którym dokładnie tygodniu i dniu macie te badania prenatalne? Mnie dziś baba zapisała na 28.04. Dopiero! Będę wtedy w 13tyg 3 dniu! Kurde, wydaje mi się strasznie późno. Może faktycznie będzie lepiej widać, ale jak się okaże, że ciąża jest starsza o te kilka dni, to co?... Ta kobita mówiła, że z rozmiaru crl (1,54) wynika, że ciąża ma dziś 7 tyg i kilka dni, ale nie wiem skąd oni to wzięli, bo na wydruku usg z przedwczoraj mam napisane 7tyg6dni... Po środowym usg obudziłam się w nocy na siku i na papierze miałam sporo krwi. Ale się zestrachałam :( Nie spałam, czekałam do 7.00, zeby była w miarę normalna godzina, żeby do mojego gina zadzwonić, ale tuż przed 6 musiałam usnąć. Obudziłam się jakaś spokojniejsza, stwierdziłam, że idę do pracy i będę kontrolować co się dzieje, a w razie czego choćby nawet i taksówka i do szpitala. Ale się uspokoiło na szczęście. Miałyście takie historie po usg - myślicie, że to mogło być od badania? Mamcia, Ty chyba też masz dziś 8tydz 1 dzień, prawda? Też masz termin na 30.10? :)
  2. Hej Laski :) Ja dziś byłam na 2. usg. Wprawdzie termin ustalony mam na 30.10, ale mam bardzo długie cykle (60-70 dni), więc daję sobie kilka dni na plus/minus. Poza tym pierwsze ciąże bywają podobno przenoszone, więc może jednak będzie listopad :) Jestem mega happy, bo widziałam serducho :) Lekarz kazał odstawić duphaston, czyli wygląda że wszystko OK :) Mogę chodzić na basen, do pracy, a na mdłości dostałam witaminy b1 i b6. Badania krwi zrobione (270 zł!!!), na szczęście wyniki dobre. Jeszcze muszę się zapisać na prenatalne usg. No to oficjalnie jestem w ciąży!!! :) Pozdrawiam! :))
  3. olala

    Październikowe fasolki

    Dziewczęta, rzadko piszę, bo nie mogę się zalogować na telefonie, a po pracy mam tak dość kompa, że nie zbliżam się do lapa :( Ale dziś MUSZĘ: własnie byłam na usg, jest fasolka! Ma 1,54cm! Serducho bije - sama słyszałam :) Wszystko OK!!! :) I zostaję z Wami - datę mam oficjalnie na 30.10! Halloween!!! :)) Jutro będzie pełne 8 tyg Lekarz kazał odstawić Duphaston, a na mdłości dostałam witaminę B1 i B6 - 3x dziennie. Mogę chodzić do pracy, na basen i uprawiać seks :) Mogę jeść wszystko oprócz surowego mięsa i ryb (i tak będę ostrożna z serami pleśniowymi), a także pić herbatki z hibiskusem (czytałam, że powoduje poronienia, ale lekarz powiedział, że z umiarem można). Za 2 tygodnie mam zamienić kwas foliowy na kompleks witamin dla ciężarówek. Już na poprzedniej wizycie dostałam skierowanie na badania prenatalne, muszę się umówić :) Jeny, ale jestem oszołomiona! W weekend jedziemy powiedzieć moim rodzicom. Jestem pewna, że tata się popłacze :) Ich pierwszy, długo wyczekiwany wnuk! :)))
  4. olala

    Październikowe fasolki

    A co do porodu - ja się potwornie boję :( Dla mnie to jest masakra, że nie można mieć zewnątrzoponowego na życzenie :( Ja nawet z dentystą nie rozmawiam bez znieczulenia... U nas w szpitalu poród rodzinny jest możliwy, koszt 20 zł za wypozyczenie odzieży ochronnej dla taty. Wiem, że porodówka jest nowa, mają wanny, można brać kąpiel przy świecach, al nie wiem jak jest z rodzeniem w wodzie, coś czuję że się nie da. To jednak szpital miejski, nie prywatny ;/ Planuję walczyć ze strachem (i bólem) porodowym zapisując się na szkołę rodzenia i jogę dla ciężarnych. Podobno pomaga, niby że to strach (a nie ból) jest naszym najgorszym wrogiem... Nic więcej chyba zrobić nie mogę... No, chyba że akurat "przypadkiem" w dacie porodu znajdę się na zakupach/wycieczce w Niemczech... ;)
  5. olala

    Październikowe fasolki

    Dorotko, ale super, że u Ciebie wszystko OK. Dbaj o siebie, odpoczywaj dużo. Ale Ci zazdrszczę tych 5,5 cm fasolki! :) Ja jutro idę na usg. Jestem w 7/8tyg, więc powinno być widać bicie serca. Kurde, ale się boję. Dziewczyny, wiecie, czy na tym etapie to usg jest przezpochwowe czy przez brzuch? Mój T. chciałby być przy tym, ale ja jakoś się krępuję jak bym miała mieć ten "aparat" w środku ;) acha, i jeszcze jedno. Mam wyniki badań (zapłaciłam 270zł) - wszystko OK oprócz cięzaru właściwego moczu. normę mam 1,015 do 1,030, a wynik 1,011. Gdzieś w necie widziałam normę od 1,010. Trochę się cykam, bo to podobno może być cukrzyca. Wiecie coś na ten temt? (glukoza na czczo w normie)
  6. olala

    Październikowe fasolki

    Boska, ja już wiekowa, dawno po studiach ;) Z jednej strony Ci zazdroszczę, że będziesz młodą mamą, ale z drugiej - na samo wspomnienie czasów studenckich czuję się zmęczona ;)) Co dopiero byłoby w ciąży! ;) Ja dziś za to nadrabiam zaległości w pracy z domu - prowadzę księgowość mojemu T. a że ostatnio sobie pozwoliłam na labę - mam cały stos faktur do przerobienia :(((
  7. olala

    Październikowe fasolki

    cześć Dziewczyny! Mam na imię Ola, 32 lata, od 26 lutego wiem o swojej pierwszej ciąży :) Byłam wtedy na usg, widziałam pęcherzyk, wprawdzie pusty, ale lekarz powiedział, że to 4/5 tydzień, więc na tamten czas wszystko OK. Mam nadzieję, że nadal jest :) Następne usg w środę, 19.03 :) Z moich wyliczeń wynika, że termin będę miała między 29.10 a 02.11. Lekarz jeszcze nic mi nie mówił, a dokładny termin ciężko mi wyliczyć, bo bez wspomagania hormonami mam 60-70dniowe cykle, więc wg ostatniej miesiączki się nie da. A przynajmniej ja nie wiem jak :) Przeczytałam calutkie forum zanim napisałam, więc czuję się jakbym Was znała :) Jesteście naprawdę pozytywną grupą, rozwiałyście dotąd wiele moich obaw i stwierdziłam, że czas dołączyć :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...