Skocz do zawartości
Forum

Carolineee

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Carolineee

  1. zetakasia- ja dostałam PIMAFUCIN czy coś takiego, 3 globułki przez 3 dni po jednej na noc szybko przeszło :) a żeby zapobiegać infekcjom to profilaktycznie raz w tygodniu lactovaginal - polecam :) Z proszkiem do pieczenia sie pieni zawsze. Z sodą nie zawsze, ważne, żeby to była czysta soda oczyszczona a nie proszek do pieczenia :)
  2. Mój organizm nie polubił tego leku od traczycy... głowa mi pęka może później wezmę apap jak nie przejdzie :( Dziś na obiad nie mam pomysłu, pewnie skonczy sie na kanapce, albo płatkach czekoladowych z mlekiem... ostatnio jej uwielbiam
  3. Hehe można się pobawić :) U mnie przy pierwszym podejrzeniu ciąży sie nie pieniło no i przyszła @, a drugim razem pieniło i @ brak, a jutro 15tc :) Ciekawe czy będzie dziewczynka :) może uda mi się w poniedziałek podejrzeć na wizycie
  4. teraz zrobiłam i sie nie pieni, czyli co? dziewczynka? dziwne... na początku ciąży sie pieniło, a teraz nie :) może to ma dwie funkcje :) ciąża i płeć trzeba to opatentować
  5. wsypujesz ze 2 łyżeczki sody do kubeczka i dolewasz siusiu, ewentualnie siusiu do kubeczka i dosypać sodę, można zamieszać :) hm.. płeć? to może i ja teraz zrobie jeszcze raz... Pamietajcie, że to mało wiarygodne, więc nie kierujcie się tym, a potraktujcie jak eksperyment :)
  6. No fakt, mam niestandardowy wzrost i może stąd mam tylko lekkie zaokrąglenie... poczekamy, zobaczymy :) Wczoraj pierwszy raz użyłam kasy z pierwszeństwem- dziwnie się czułam, ale w sumie ludzie już zauważają brzuszek :)
  7. Hehe tescik z sodą u mnie sie sprawdził, raz sie nie pienił i nie było dzidzi , a potem pienił no i jest hehehe :) ale nie każdemu się sprawdza :) Kurczę, mam wielką nadzieję, że wam się uda dziewczynki! :) Już tyle czekacie, ale jak sie nie uda teraz, to za miesiąc jest kolejna szansa :)
  8. Hej, hej :) Przepraszam, że pisałam niezalogowana, ale o tak późnej porze nie chciało mi się włączać laptopa, a chciałam wam dać znać co i jak :) Oczywiście p.doktor powiedziała mi jak brać, za miesiąc mam wizyte i mam zrobić znów tsh i przeciwciała, żeby sprawdzic czy nie mam zapalenia tarczycy. Pierwsza tabletka już za mną, ok 40 minut temu, więc teraz będę się brała za coś do jedzonka - różnicy przed i po tabletce nie odczułam :) Jeśli chodzi o DHA, to ja przy femibionie natal 2 plus nie biorę bo jest w składzie, i według mnie ogólnie femibion ma super skład, a mianowicie: kwas foliowy 600Uq - w tym metafolinę lepiej przyswajalną. Witaminki : B1,B2,B6,B12,C,D,E. Biotynę, kwas pantotenowy, niacyna, magnez, żelazo. a w drugiej tabletce mam DHA i EPA :) Wszystko w jednym listku, cena całkiem ok, bo dawka na miesiąc czyli 60 tbl. po 2 dziennnie kosztuje ok. 50zł + dodają tygodniowe opakowanie gratis :) Powiem wam, że u mnie jest mega gorąco... nie ma południa, a już 25 *C i ciągle rośnie... dobrze, że dziś siedzę w domku :)
  9. maślak- witaj! :) super, że jesteś, i że powoli dołączasz do `żywych` po przygodach z pierwszego trymestru :) Mamy podobny termin. Ja mam wpisane w książeczce 6 grudnia :)
  10. Kati - witamy :) Poziomka - mi w sumie przez ostatni tydzień tak się pokazał, ale pod luźnymi bluzkami nic nie widać :) Dziś odbieram sukienkę ślubną i tego się trochę boję... no, ale najwyżej luźniej się zasznuruje Śliczna pogoda jest dzisiaj! Słoneczko, ale niestety znów będzie ponad 30*C, a ja muszę skoczyć na miasto i do endokrynologa... jakoś trzeba będzie to przeżyć :) Ostatnio pobolewa mnie mocniej i częściej brzuszek, ale tak tylko chwilowo... za tydzien wizyta u gin, więc sprawdzimy co z dzidziusiem i spytam się o te bóle. Mam nadzieję, że to nic takiego :)
  11. Oj ja bym sobie rowerkiem pojeździła... za rok kupię + fotelik dla dzidzi i będziemy rodzinnie jeździć... ale chyba troszkę później Jak na razie to pozostanie mi jeżdżenie wózkiem :)
  12. My planowaliśmy wakacje, ale nie wiem czy nam się uda... najwcześniej na początku września czyli ok 6 mc :) Jak na razie zapełniamy tzw. słoiki wakacyjne :) Może wybierzemy się gdzieś bliżej na jakieś wakacje, w Polsce, a za rok z maleństwem też ok. września pojedziemy gdzieś dalej, w sumie prawie roczne dzieciątko będzie, więc spokojnie będzie można je zabrać ze sobą :) Zamieszczam wam zdjęcie brzusia z 14 tc :) troszkę się podwyższył i jest bardziej zaokrąglony :)
  13. zetakasia, jak ja się nigdy z moim A nie sprzeczam, to ostatnio chyba przez hormony sie na niego wkurzam i jego wkurzam. Przetrwacie to, pogodzicie się i będzie wszystko w porządku :) Nie wiedziałam, że był dzień seksu, ale akurat tak wyszło, że go obchodziliśmy, więc uważam to za zaliczenie święta :)
  14. Zimne picie niegazowane, co jakiś czas 2-3 łyczki, leżenie w cieniu, chłodny prysznic- to pomaga :)
  15. U mnie właśnie trwa grill, normalnie nie wierzę, ale zjadłam kiełbaski, 2 sztuki! :) W dzień było 38*C na słońcu... masakra... więc kryłam się w cieniu :) teraz troszkę komary dokuczają, ale `psikłam` się offem i mnie nie tykają Poza tym czuję się dziś wyjątkowo dobrze, chociaż jak wyszłam na słońce to myślałam, że padnę...
  16. spragnionażycia- a ja dziś szamałam truskawki z moich truskawek z ogródka, sałata swoja też była do obiadku ze smietaną, szczypiorkiem i koperkiem, ale jakoś.. no śmierdziała mi :( więc nie jadłam... za to właśnie trwa grill, 2 kiełbaski zjedzone - postepy w jedzeniu mięsa całkiem spore :)
  17. Odpoczywamy, odpoczywamy :) ja właśnie zamierzam dobrać się do zimnego arbuza z lodówki, bo jest tak gorąco, że zaraz eksploduję! :) Zetakasia, spragnionażycia - trzymam mocno kciuki u rąk i nóg :) Zmykam poleniuchować, milej niedzieli! :*
  18. Poziomka- nie ma powodu do denerwowania się. Wiadomo, że każda z nas boi się o swoje dzieciątka i chce dla nich jak najlepiej, ale nie możemy przewidzieć co się stanie, to nie jest od nas zależne! Musimy o siebie dbać i jak to się mówi `chuchać, dmuchać`. Życzę Ci, abyś nie przeżyła takiej tragedii po raz kolejny... nie wiem co czujesz bo nigdy tego nie przeżyłam, ale wiem, że jest to straszne przeżycie. Współczuję. Mam nadzieję, że zostaniesz z nami i dojdziemy do porozumienia, pomimo małej różnicy zdań. Temat uważam za zakończony i mam nadzieję, że nigdy do niego już nie wrócimy :) zrezygnowana- grupki? nie zauważyłam :) ja staram się pisać coś odnośnie każdej wypowiedzi, czasami nie ma mnie dłużej, więc nie nadążam... ale grupek na pewno żadnych nie ma, założyłam ten wątek, jestem od samego początku i nic takiego nie ma i nie miało miejsca :) Mam nadzieje, że nie poczułaś się urażona, jeśli ktoś nie odpowiedział na twój post. Dzięki dziewczynki za uspokojenie :) Dziś pozwoliłam sobie na `uciechę małej dziewczynki` czyli watę cukrową akurat obok mnie jest tzw. odpust i są takie różne `stragany`, więc oczywiście nie mogłam przejść obojętnie obok waty... w dodatku różowej zasłodziłam się na cały tydzień! :) Ostatnio coraz cześciej zaczynam jesc mięsko i oby tak zostało :) Zmykam powylegiwać się trochę na ogrodzie - miłej niedzieli! :)
  19. U mnie niby coś tam podejrzewali niedoczynność, ale w ciąży jak widać dopiero się pokazała, bo tak wyniki w normie tylko wagowo nie tak i brak możliwości zrzucenia wagi... w jakikolwiek sposób... :( Mam nadzieję, że szybko spadnie, wróci do normy bo boję się o moje dzieciątko, wiem, że są poważne komplikacje przy zbyt duzej tarczycy :(
  20. vanessa- moja gin powiedziała, że mam iść do endokrynolog i czekam juz miesiąc na wizytę, w poniedziałek o 15 mam wizytę na szczęście i mam nadzieje, że mi unormuje wszystko...
  21. kurczę.. zrobiłam dziś badania na tsh i ogólnie morfologię... przez 1,5 miesiąca z 3,009 skoczyło mi tsh do 4,743... dobrze, że w poniedziałek mam wizytę bo zaczęłam się bać o moje maleństwo :( czy wszystko w porządku ... tabsy na pewno dostanę, ten wynik jest tragiczny... aż chyba zapisze sie na ysg zeby sprawdzic czy wszystko w porządku :( :( :( Co do kwasu foliowego to trzeba brać, nie zaburząją działania tabsów na tsh, a dzidzi bardzo jest kwas foliowy potrzebny. Ja łykałam pierwszy trymestr femibion 1 teraz przeszłam na 2 plus - polecam :)
  22. Kurcze, odebrałam wyniki i się przestraszyłam TSH... miałam 1,5 msc temu 3,009 a teraz mam 4,743 :( dobrze, że w poniedziałek wizyta, żeby tylko szybko spadło bo się zaczęłam bać, że coś może być nie tak :( chyba zapiszę się na usg na ten tydzień bo teraz się boję :( TSH jest bardzo ważne... a ja mam prawie 5! masakra jakaś :(
  23. MarlenaR- Mam nadzieję, że już niedługo wszystko chociaż po części wróci do normy, i że za kilka tygodni znów zobaczysz dwie kreseczki i będziesz szczęśliwa :) Poziomka - Witamy, chociaż na dzień dobry skrytykowałaś naszą koleżankę, która jest z nami od samego początku i nie napisała nic, co mogło by nas urazić lub coś w ten deseń to mam nadzieję, że więcej taka sytuacja niemiła się nie powtórzy. Przykro mi to pisać, ale nie chcemy, żeby ktoś psuł nasze relacje... Mam nadzieję, że zagościsz u nas na dobre i będziesz się dzielić swoimi radościami jak i problemami, bo od tego jest forum :) Dziewczynki, pomimo moich częstych ostatnio odruchów wymiotnych, zrobiłam dziś pyzy z mięsem i nawet zjadłam :) Rano byłam na badaniach, musze jeszcze mocz w poniedziałek dostarczyć bo dziś o tym zapomniałam :) Może sprawdzę dziś wyniki, a jak nie to dopiero w poniedziałek... mam nadzieję, że koło 13 będą bo na 15 mam endokrynologa i musze miec wynik tsh :) Poza tym nic ciekawego się nie dzieje, przygotowania do slubu trwają bo to już za 2 tygodnie- mam trochę stresa, ale pozytywnego! :) Idę trochę poleżeć na słoneczko, póki jeszcze się nie schowało :) Miłego weekendu mamusie :*
  24. Dodaję zrobione przed chwilką zdjęcie i od razu przepraszam za bałagan, który i tak zamazałam, ale jednak ;) 14 tc - brzuszek poszedł w górę
  25. Gratulacje dla przyszłych lutóweczek :) Jak zakładałam wątek Grudnióweczek 2014 to na początku byłam sama, potem po dniu albo dwóch dołączyła kolejna, kolejna i tak już zapisałyśmy jakieś 170 stron, więc powoli kobietki będą dołączać :) Pozdrawiam, Grudnióweczka 2014 :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...