magalena3

Drożdżówka tak z drugiej strony to jest i plus tego ze tak rano bo nie bedziesz sie stresowac caly dzien tylko od rana bedziesz juz wsio wiedziec

sheViolet Przypomniałaś mi coś! Apropo moczu. Zdarzyło wam się kiedyś, żeby wam się wylał z kubeczka? Bo mnie dzisiaj tak! Kupiłam jakiś kubek badziewny i na miejscu wyciągam w labo a tam wszystko w woreczku! Popatrzyłam z miną zbitego psa co mam z tym zrobić, ale laborantka się śmiała, żeby nie kombinować z przelewaniem spowrotem tylko zostawić jej tak jak jest ;p Na szczescie cale mi sie nie wylalo ale ja zawsze zanosze pojemnik w woreczki strunowym. I nie raz bylo tak troche "nasiusiane"

Tak za bardzo sie nie przejmuje tym bo ja juz taka z natury jestem ze jak lekarz nie potwierdzi to bardzo nie panikuje. Żurawine suszona jem co dziennie czasem co dwa. Wiadomo nie paczkami ale jem. Wody rowniez pije duzo chyba czasem wiem wody i mam pelny brzuch niz jedzenia Nie bede siala paniki bo jakby cos bylo nie tak te moje Panie w laboratirum sa takie ze zaraz dzwonia i informuja. A wogole dziekuje za wsparcie :) Mozecie mi cos polecic do jedzenia?? Jak pomysle co zjesc to mi sie slabo robi. Ale musze cos jesc bo dziecka glodzic niemoge. Mam jakies klepki w glowie poprzestawiane po odchudzaniu. A dzisiaj to nawet jak patrze na slodkosci i lakoci to mnie odrzuca. O chlebie nie wspomne. Po herbacie mnie mdli. I chyba troche sie zrazilam bo albo mam zaparcia albo biegunke i juz nie wiem co jesc. :/ Jak to sie mowie " jak nie urok to sraczka"

Witam prosilabym o interpretacje wynikow: Limfocyty 17,9 gdzie norma 20-45 leukocyty 10,35 gdzie norma 3,80-10,0 neutrofile 7,57 gdzie norma 2,50-7,00 erytrocyty i hematokryt zaraz ponizej normy do tego w moczu fosforany bezpostaciowie, bakterie i pasma sluzu dosc liczne :/ a jakby tego malo bylo wyniki glukozy mam takiem 94/118/143 <-- i zamiast po 2 godzinach spadac do mi sie podnioslo <br /> Z tego co dowiedzialam sie z kilku zrodel internetowych (wiem nie powinnam:)) to wychodzi ze albo mialam jakas przewlekla infekcje albo niewydolnosc nerek. Czasem czuje jakis promieniujacy bol na wysokosci nerek, ale bylam do tej pory pewna ze to od kregoslupa. A tym bardziej ze ciagle leze wiec troche nie wygodnie sie robi i kregoslup boli. Bede wdzieczna za szybką odpowiedz bo nie wiem czy mam sie kontaktowac z jakims lekarzem bo moj doktor jest aktualnie na urlopie i wyzyte mam 30lipca dopiero.

Wpolczuje wam dziwczyny tych odwolanych wizyt u lekarza w ostatniej chwili i tych szpitali. Mija dwa tygodnie jak ja bylamw szpitalu. Wczoraj robilam badania i sa fatalne, tak mi sie wydaje, albo cos ponizej normy albo ponad. Limfocyty 17,9 gdzie norma 20-45 leukocyty 10,35 gdzie norma 3,80-10,0 neutrofile 7,57 gdzie norma 2,50-7,00 erytrocyty i hematokryt zaraz ponizej normy do tego w moczu fosforany bezpostaciowie, bakterie i pasma sluzu dosc liczne :/ a jakby tego malo bylo wyniki glukozy mam takiem 94/118/143 <-- i zamiast po 2 godzinach spadac do mi sie podnioslo a w poprzedniej ciazy mialam dobre :(<br /> Z madrego internetu przeczytalam ze jeszcze nie ma sie co bardzo martwic tymi wynikami ale wiekszosc co czytam to wsio sprowadza sie do slabej wydolnosci nerek i infekcji powtarzającej. Nie powiem boli mnie czasem tam na wysokosci nerek ale to jest taki promieniujacy bol jakby od kregoslupa. Wiec nie bralam tego pod uwage :/ A z tym cukrem to od dzis tez przecodze na diete a bynajmniej odstawie slodkosci i rozne inne chipsy itp. Poczytam co moge co nie i jakos przeboleje te 2 tyodnie do wizyty bo moj doktor na urlopie dopiero 30 bedzie. A jak mnie bedzie meczyc swiadomosc tego to sie wepchne gdzies do lekarza innego. Co wy o tych wynikach mysliscie ?? Przesadzam ?? Czy jednak jest czym sie martwic?

amadeo trzymaj sie polez sobie i miejmy nadzieje ze ci przejdzie, a chlopem sie nie martw, ja swojemu tez wygarnelam bo mnie zaczal traktowac nie tak :) bedzie dobrze pochwale sie skarpeteczkami i mykam bo burza u mnie sie zaczyna wiec musze wsio powylaczac i polozyc sie spac bo nie lubie

moni40 z calego serduszka zycze zasiania fasolki w Twoim brzuszku i zdrowia dla ciebie i meza :) 3 mam kciuki ofelia taki prezent to i ja bym chciala ale nie mam pojecia na temat opieki i pielegnacji koni a po drugie nie mialabym gdzie je trzymac, niby wies a miejsca brak martynika dziekuje za troske :) troche meczaca sobota ale po slubie przyjechalismy do domu wiec sie polozylam chwile odpoczelam i przyjechali goscie, na szczescie goscie wyrozumiali i zgodzili sie aby ten grill byl u nas ze wzgledu na to ze ja w kazdej chwili moge sie wygodnie polozyc i odpoczac i tak tez robilam, chyba z 10 przychodzilam sie polozyc :) troche moj sie nabrzdyngolil i troche mnie to zdenerwowalo ale jakos przezyjlam, na drugi dzien kazanie dostal Dzisiaj tez zaliczylam glukoze, z racji tego ze ja juz pilam wiedzialm czego sie spodziewac. Oczywiscie akcja sie rozegrala bo przyszla jedna ciezarna i sie zaczela awanturowac i nikt ale to nikt jej nie przepuscil.. ale powiedzialam jej ze mnie i te 4 inne panie w ciazy tez nikt nie przepuscil i poszla w kolejke. W laboratorium bylam o 8:30, pierwsze pobranie 9:15 i mialysmy czekac 30 minut na wynik a czekalysmy ponad godzine bo sie jakas maszyna do mierzenia cukru popsula. Potem o 10:55 wypicie i czekanie. Oczywiscie zeby isc do wc musialam isc na drugi koniec szpitala. ALe 5 minut w jedna strone potem drugie 5 minut i jakos zlecialo. Wzielam sobie krzyzowki wiec jakos lecialo. A nastepna godzina tak samo,troche przez tel pogadala i o 13 wyszlam.... \ Oczywiscie tez mi sie spac chcialo wiec to chyba normalne. :d Zrobilam male zakupy i co najwazniejsze kupilam dzieciatku 3 pary skapeteczke niebieskie, szare i zolte cos jakby trampki jak pozniej wstane to zrobie zdjeci i wrzuce :) Ha a co najciekawsze placilam po 2 zl za pare i sobie tez kupowalam i tez placilam 2 zl za pare paranoja ale spoko chyba sie musze zdrzemnac, albo najpierw cos przekasze

ale sie rozpisalycie Ja juz komody mam zadowolona ze oohoho musimy tylko tylne obicie zdjac i zalozyc nowe bo chyba troche cos sie zawilgocilo a poza tym luksus Jesli chodzi o planowanie porodu to ja bede miala cesarke wiec niby termin mam na 29 ale 2 tygodnie wczesniej bede miala malenstwo. Tak zadecydowalm ordynator i my sie z tym zgadzamy. Oczywiscie ide tydzien wczesniej zeby probili wszystkie badania ze juz gotowe na wyjscie na swiat i tydzien pozniej z nami bedzie :) A wiec raczej my bedziemy z polowy niz konca pazdziernika :) Widze Niuska szalejesz na olx.pl ja tez tam uwielbiam przeglac, tylko nie kupuje juz chyba nic. Moze pozniej jak sie dowiem na 100% kto tam w brzuszku to typowe pod plec :) Mam kilka zapisanych w ulubionych. Ale jeszcze poczekaja. :) Cos mnie glowa boli musze zmierzyc cisnienie i jak cos to kawe z mleczkiem wypije :) Milego weekendu zycze, mozliwe ze sie jeszcze odezwe ale obiecuje bo na 16:30 jedziemy na ślub i chrziny do Łodzi, a na 19 znajomi przyjezdzaja na grilla

Dziekuje za rade w sprawie szczepionek, wlasnie sie zastanawiam czy powinnam juz szczepic tymi w pierwszej dobie ale mamy jeszcze 3 miesiace na zastanowienie. Miło ze mnie pamietacie :) Jakos sie trzymamy. Coraz lepiej. Dzisiaj wlasnie mija 10miesiecy. Gdyby nie to ze zdecydowalismy sie tak szybko na drugie to chyba nie byloby tak dobrze jak jest. Malenstwo rozwija sie prawidlowo... oczywiscie znowu problemy z lekarzami bo to chory, tego zwolnili i takie tam. Teraz chodze do dwoch na raz na NFZ. Od poczatku prowadzila mnie pani ginekolog-poloznik co pracuje na patologi ciazy ale prywatnie. Ale z racji tego ze wszystko jest wporzadku przeszlam na NFZ. Nie wiemy jeszcze kogo nosze w brzuszku bo wstydzioch i sie zakrywa. 30 lipca mam kolejna wizyte wiec moze sie ujawni. Wszyscy wkolo mowia ze na chlopca tym razem ale ja cos czuje ze tez dziewczynka :) Tylko ze nie mamy imienia dla dziewczynki :) Ale jeszcze cos wymyslimy. A i z racji tego ze mialam CC teraz tez bede miala CC tylko w 38tygodniu bo ordynator szpitala stwierdzil ze nie chce czekac do konca i woli dmuchac na zimne. Bylam juz kilka razy w szpitalu, a to plamienia a to bole, ale wszystko wporzadku. Jak bede miala juz malenstwo to napewno do Was napisze :) A narazie bede sie radzic jak co nie bede wiedziala :) Pozdrawiamy Was cieplutko i życzymy duzo zdrowka dla Was i waszych pociech :)

ja mam na 29 i tez w poniedzialek ide na glukoze, a przynajmniej tak sobie ustalilam :) Własnie wyjezdzamy z moim po komody bo sie umowilismy z Panem na 8 a wiec w droge Zdam pozniej relacje czy warte swojej ceny MIlego dzionka zycze

Baska1989 ja bym to sprawdzila bo nie mialam takiego bolu nigdy. Mleczyk 3maj sie cieplutko, wsio bedzie ok. jestes pod okiem specjalistow, tylko pamietaj zeby Ci maz jedzenie donosil bo oni o to nie dbaja Ja ostatnio o 21 wyladowalam w szpitalu to mi nawet wody nie dali zeby leki popic szczescie ze w czajniku byla przegotowana to jakos przezyjalam i oczywiscie ciacha w torbie mialam zapakowane

Świetne macie te ubranka A w sprawie przepuszczania w kolejce albo ustepowania miejsca, na tej stronie co podalyscie o tej akcji dla ciezarnych jest komentarz przezabawny... "Sytuacja, która wydarzyła się w autobusie linii numer 32 w Gliwicach. Autobus, pełen ludzi tłok(godzina 16, powroty z roboty), jednym z pasażerów zajmujących miejsce siedzące jest czarnoskóry mężczyzna, wiek nieznany. Autobus staje na przystanku, wsiada kobieta w ciąży (zaawansowanej) z zakupami i jakaś babcia (i inne osoby). Murzyn widząc kobietę w ciąży wstaje i mówi do niej: "Proszę sobie usiąść" i grzecznie się odsuwa, podaje dłoń żeby się go złapała - autobus już rusza. Babcia widząc zwalniane miejsce, odpycha kobietę brzemienną i pędem wskakuje na krzesełko, zajmuje je i siedzi wniebowzięta. Czarnoskóry powiedział jej ładnie: "przepraszam, ale ustąpiłem miejsca tej kobiecie, bo jest w ciąży i wygląda na zmęczoną, chyba niestanie się pani nic, jeśli postoi pani trochę a da usiąść tej pani." Na co babcia odpowiada: "Nie wiem z jakiego plemienia pan jest, ale tutaj,w tym cywilizowanym kraju ustępuje się miejsca starym, schorowanym kobietom, a nie młodym, zdrowym." Niestety miała pecha, bo murzyn najwidoczniej się mocno zirytował przytykiem rasistowskim więc ładnie i dosadnie odpowiedział starszej pani: "Nie wiem, z jakiej wioski pani jest, ale w mojej to takie stare i zgryźliwe pi**y zjada się na kolację". Ponoć reakcja autobusu była nie do opisania."

adonis_25 magalena3 a stwierdzilam ze umyje lustro w lazience i umywalke i znowu mam te bole co w tamtym tygodniu ale juz wiem od czego chyba.... jak mam problem sie zalatwic to jem wlasnie platki owsiane z mlekiem z zurawina i bananem i mnie potem gania.... i wtedy tez tak mialam a wiec musze cos innego wymyslec jak bede miala problem bo to za mocne dzialanie A może nerki tak reagują na mleko? Mleko nie jest ogólnie zdrowe. Ja przestałam pić i jeść nabiał i kolana które miały być operowane są zdrowe. Cud! Nawet ortopeda w szoku. A moze bo jak juz przeszlo wszystko to wlasnie na plecach w okolicach nerek mnie boli. Tylko dziwne bo jak zjem same platki z mlekiem to mi nic nie jest. I jak sie napije tez nic mi nie jest..... ale własnie moj P tez powiedzial ze moze od mleka i moze macie racje. Odstawie na jakis czas i zobacze. Dziekuje za rade :)

a stwierdzilam ze umyje lustro w lazience i umywalke i znowu mam te bole co w tamtym tygodniu ale juz wiem od czego chyba.... jak mam problem sie zalatwic to jem wlasnie platki owsiane z mlekiem z zurawina i bananem i mnie potem gania.... i wtedy tez tak mialam a wiec musze cos innego wymyslec jak bede miala problem bo to za mocne dzialanie

Smile2 Szczepionki - ja akurat szczepiłam - i te 2 początkowe w szpitalu i potem żółtaczka i 5w1 i rotawirus i pneumokoki. Na szczęście przebiegało bezproblemowo. a te 5w1, rotawirusy i pneumokoki to dodatkowo platne??

No ja mam te co jest tylem do swiata ale wyjdzie w praniu jak bedzie juz trzymac dobrze glowke to sie sprobuje ale zobaczymy. Adonis ja na glukoze wybieram sie poniedzialek. Mam nadzieje ze nie bedzie upału chociaz jak sprawdzalam to dopiero w czwartek ma byc 24 stopnie a takto do 20. A i dzwonilam do laboratorium i powiedziala mi pani ze nie musze kupowac glokozy bo oni zapewniaja, a rozmawialam z bratowa to ona musiala nawet kubek miec ze soba i wode co placowka to inaczej

adonis_25 Miałam dla córki i głowa goni, kręgosłup jest miękki. A w chuscie dziecko przybiera pozycje jak w brzuchu :) Wlasciwie to tak ale to jest takie regulowane z podglowkiem wiec jak wieksze troche bedzie to moze byc ?? czy tez nie zbyt z wygoda??

adonis_25 magalena3 A co myslicie na temat nosidelka?? My dostalismy z Chicco w tamtym roku bo mojego znajoma z pracy wyjezdzala za granice i pozbywala sie wszystkiego. Fajne to cos, wzielam wypralam ale nie wiem czy sie sprawdzi. Moze na spłaszczenie brzucha troche i wzmocnienie miesni plecow Uzywala ktoras z was wogole?? Ja jestem przeciwna ale z chęcią kupie sobie chustę elastyczna. A dlaczego przzeciwna?? jakies przeciwskazania dla dziecka?

A co myslicie na temat nosidelka?? My dostalismy z Chicco w tamtym roku bo mojego znajoma z pracy wyjezdzala za granice i pozbywala sie wszystkiego. Fajne to cos, wzielam wypralam ale nie wiem czy sie sprawdzi. Moze na spłaszczenie brzucha troche i wzmocnienie miesni plecow Uzywala ktoras z was wogole??

ism ja tez mialam te badania na poczatku ciazy robione, nie pamietam dokladnie ktory tydzien. Wiem ze HBS to w 8 tyg. w szpitalu jak lezalam to mi robili. Własnie zajadam płatki owsiane z mleczkiem, bananem i żuraawina. mmmm pychotka Śnilo mi sie ze nosze na rekach dzieciatko, czulam je i dotykalam te malutkie paluszki, bylo w niebieskim ubranki i niebieskiej czapeczce i wiedzialam ze to moj synek I siedze teraz i sie usmiecham

10kwoka jak czytalam twoj wpis to az mi sie buziak sam usmiechnal :) ciesze sie razem z Toba i pamietaj oszczedzaj sie bo jak nie to dostaniesz lanie Jesli chodzi o wozek to my juz mamy musze go tylko rozbroic i poprac,jest to 3w1 wiec fotelik tez a spacerowke zdarze. Ja majac na mysli ze dzidzia kopie juz pod zebrami mowie doslownie, bo jak sie zaczynaja zebra na dole to czuje jak sie tam rozpycha ale to przewaznie jak jem na siedzaco przy stole, na krzesle bo wtedy nie w takiej luznej pozycji tylko jak to na krzesle, sztywno. A takto to wszedzie kopie.... ciezzko mi okreslic gdzie dokladnie bo za kazdym razem gdzie indziej... Moze blizniaki beda i dlatego

Witam Was, fajnie sie czyta ze juz zabki wychodza waszym skarbom i zaczynaja probowac chodzic :) W koncu i ja sie doczekam. A chcialam sie zwrócic do Was z prośbą bo mam dalej dylemant w sprawie szczepionek. Szczepiłyscie wszystkie?? Chodzi mi o ta w pierwszej dobie, po miesiacu i po 6 miesiacach. Bo wiekszosc opini co czytam to ze paranoja, dziecko traci odpornosc. Niby przez pierwsz 3 miesiace dziecko ma odpornosc matki. Ale z drugiej strony pozniej plus sobie w twarz ze sie nie zaszczepilo.??

U mnie dziecko jest ulozone glowkowo od 19tygodnia gdzies. A ruchy czuje roznie raz pod biustem, raz po prawe raz po lewej stronie, najgorzej jak po pecherzu uderza A z tymi szczepionkami to mi zescie teraz zajely glowe. Musze poczytac dowiedziec sie, ale raczej zdecyduje sie na te z NFZ. Wszyscy moi znajomi co dokupowali i placilo majatek za szczepionki to ciagle lecza na cos dzieci. A tym drugim dzieciom nic nie jest, nie choruja i wogole. Ale to tes zalezy od odopornosci dziecka. I co wam powiem to wam powiem ale przyszla do mnie paczka z apteki w ktorej zamowilam miedzy innymi butelki ale zapomnialam napisac w uwagach zeby kolor byl neutralny i przyszly rózowe A wiec chcial nie chcial bedzie cora

adonis ujelas to swietnie... szczerze to przeczytalam to wczoraj wieczorem i sie poplakalam... nie mialam juz sily nic pisac... Dzisiaj sprawiedliwiej na dworze, wiec troche sobie posprzatalam a reszte zostawiam na pozniej bo co za duzo to nie zdrowo. A z racji tego ze upalu nie ma to i mi sie spalo dobrze. Obudzilam sie raz w nocy na siu siu i spalam do 7:30, budzik nas obudzil Dzidzia tez lepiej dzisiaj sie czuje bo od rana harce a wczoraj jakas zaspana byla. O jakby ktoras nie miala pomyslu na obiad to polecam goląbki Ja wlasnie wcinam pomarancze i brzoskwinie, moj mnie wczoraj obkupil na tydzien... :)

Fobianka gratulacje :) osłona swietne podejscie i zycze aby bylo tak jak zaplanowalas adonis w nocy corka bedzie spala wiec tak ostroznie a jak beda blizniaki to poinformuj nas pulkitaJesli chodzi o wyjazd to troche dziwnie ci doradzila, ze niby po 36 tygodniu juz mozna wyjezdzac?? chyba to bardziej nie rozsadne bo wtedy wszystko moze sie zdarzyc. A wiec jak czujesz sie na silach to jedz :) W sprawie ubranek to ja musialam wlasnie komode dokupic bo nie bede miala gdzie ubranka trzymac, tez mam od kilku osob i jest ich sporo. A niestety urok domku goralskiego jest taki ze ma skosne sciany i nie da sie wstawic szafy wysokiej i pojemnej Zycze milego wieczorku i nocki lece cos przekasic bo sie dzidzia domaga potem jakis seansik filmowy i lulu.