kamaa , masz rację, że najlepiej byłoby już urodzić :)) (ja jeszcze trochę poczekam, bo termin mam dopiero na 03.09.). Jednak nie chcę Ciebie martwić, ale dwa lata temu, jak rodziłam córkę (czerwiec, mega upały) cieszyłam się, że zaraz to się skończy. Niestety połóg w taki upale okazał się jeszcze gorszy od ciąży:P Nie miałam żadnych nacięć, bóli itp., ale max krwawienie, pocenie, ogromne podpaski, próby karmienia piersią i dalej w nic się nie mieściłam (żadne krótkie spodenki itp.)... MASAKRA :P
Udanego popołudnia w cieniu życzę;)