Skocz do zawartości
Forum

Tola84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tola84

  1. K-ate to podobnie jak u mnie jak boli to czuję, ze żyję :) mnie jeszcze do tego wszystkiego bolą piersi i mam bardzo tkliwe sutki...co do mdłości to od około tygodnia stopniowo narastają...zaczęło się od tego że jakiś tydzień temu chciałam polać kanapkę ukochanym ketchupem a tu nie da rady..(zapach odpychał)...Rano wstaję muszę coś zjeść...a jak nie zjem tylko się czegoś napiję to biegiem lecę do toalety...i zwracam to co wypiłam. Ogólnie tak czy siak lubię te swoje objawy i każdego dnia mam nadzieję, ze to znaczy, że jest wszystko dobrze..USG mam 06.02 i czekam z niecierpliwością i sercem w krtani... Buziaczki Kochane Mamusie :)
  2. Tola84

    Czy to ciąża?

    Testy raczej sie nie myla...dla pewnosci powtórz sobie go za kilka dni a najlepiej by bylo jakbyś poszła do ginekologa. Moze jestes przeziebiona? Gdzies wyjezdzalas? Powodow moze byc wiele...uszy do gory :-)
  3. I ja tez mam kota i to z charakterkiem :-) i trzy psy :-) zrobilam badania na toxo...wyszło ze kiedys mialam styczność i ze w mojej krwi sa przeciwciała. Lekarz natomiast powiedział, że jeśli z kotka nie jemy z jednej miski....to może być :-) z kuwety sama póki co sprzątam ale zakładam grube rękawiczki gumowe i heeejjaaaaa :-) jedyny minus kiedys tak bardzo "zapach" kuwety mi nie przeszkadzal a teraz..... (wiadomo jak się kończy). Kotka jest ze schroniska...i co znowu ja oddać. ...to by było takie bez serca :-/ Miłego dnia dziewczyny
  4. Mamusie a jak to jest z tymi Waszymi mdłościami?? Bo ja jednego dnia je mam innego nic...to normalne??
  5. Póki co tylko raz się odezwałam na forum :) a tak tylko nieśmiało podglądam co ciekawego się tutaj dzieje... ale już dziś stwierdziłam, że muszę napisać...na pierwszym USG to był tydzień według USG 5 i widziałam pęcherzyk ciążowy ok 1,5 cm. Pani dr dostrzegła jeszcze ciałko żółte którego ja nie widziałam...(wiec już sobie wkręcam). Kolejne USG mam 6.02 (to będzie 7 tydz) ale powiem Wam szczerze że zwariuje do tego czasu... Naczytałam się tyle...że już wszystko u siebie widzę... :( jeszcze żeby mój narzeczony był obok to byłoby dobrze...Dostałam od p. doktor Luteine 2x2 dziennie i jakieś witaminy iiiiii ......do 6 lutego naprawdę zbzikuję...codziennie zastanawiam się jakie mam objawy...Bolą piersi jest dobrze...boli brzuch jest źle....nie ma mdłości jest źle...pojawią się (z reguły jak spojrzę na jedzenie) już jest dobrze... Czy to tylko ja sobie tak wkręcam dziewczyny czy to normalne?? Dodam ze narzeczony już wytrzymać nie może i to na odległość ...dzwoni do mnie jest dobrze...powie coś co mi sie nie spodoba...jest draka..płacz...MASAKRA :) może Wy będziecie mieć więcej cierpliwości :) Pozdrawiam Was wszystkie baaardzo gorąco :)
  6. To i ja się przywitam :) po pierwszym USG wiek ciąży około 4 tyg ( u mnie ciężko oszacować bo cykle zawsze miałam w cztery światy) w tej chwili na zdjęciu 8 mm pęcherzyk a ja z niecierpliwością czekam na Skarbeczka w środku :) Pozdrawiam serdecznie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...