Skocz do zawartości
Forum

Tola84

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tola84

  1. beatko.j tylko pozazdrościć :) ja na swoim brzuchu widzę tylko tłuszczyk :) co prawda ponoć już coś widać ale ja tego nie widzę tak z zewnątrz :)po prostu wyglądam jak po bardzo obwitym obiedzie :) więc nawet nie będę cykać fotek tego brzuchola :) no i ja nic nie czuję :( p. doktor mówiła że dopiero koło 20 tygodnia... :( to jeszcze ho ho...liczyłam na to że poczuje pierwsze ruchy zanim mój narzeczony wyjedzie...a tak...wyjedzie i wróci jak Dzidziulek będzie miał już 5 miesięcy :( Co do toxo to mnie lekarz zlecił na pierwszej wizycie co prawda chodzę prywatnie i wszystkie badania musiałabym prywatnie robić ale ubłagałam mojego rodzinnego i na większość dostałam skierowanie. Gina raczej polecam zmienić różyczka, toxo to z tego co rozmawiam z koleżankami ciężarnymi takie podstawowe badanie...
  2. Asiek89 całym sercem jestem z Tobą, myślę że tak jak my tu wszystkie. Co do fb i ja serdecznie zapraszam :) na pogaduchy :) https://www.facebook.com/karolina.krysiak.355 A co do imion to: 1) Adrian Mikołaj :) 2) Alicja Maja :)
  3. Merenka na spokojnie teraz przede wszystkim najważniejsze zdrowie Twoje i Dzidziusia a w pracy się ułoży :)
  4. Dziewczyny i ja się muszę dzisiaj pochwalić powtórzyłam USG z przedwczoraj i dzisiaj p. doktor wszystko widziała i wszystko w normie...nawet nie wiedziałam że u takiego maluszka tyle rzeczy można sprawdzić. Zaczynając od NT i kości nosowej po drożność naczynek krwionośnych, układu pokarmowego i wielkość i budowę serduszka :) i pochwale się jakie dostałam zdjęcie :) dwie stópki mojego bobasa :) takie słodkie foto ze stópkami rozmiar 1,2 cm :) Cudo :)
  5. asiek89 doskonale Cię rozumiem... ja do tego wszystkiego mieszkam na wygwizdówku 30 km do centrum...mój narzeczony codziennie zabiera auto do pracy a ja siedzę .... sama.... Z Bogiem sprawa jak idzie na 8 do 16 ale potrafi iść na 14 i wrócić o 3 w nocy albo iść na 22 i wraca o 10 i idzie spać a potem znowu do pracy.... :/ Tęskno mi za ludźmi i za pracą... :(
  6. Cleo33no jeśli chodzi o mnie to sama nie wiem.... 13 tydzień a przez brzuch nic nie było widać (raz tkanka tłuszczowa dwa nikt mi nie powiedział, że powinnam mieć pusty pęcherz...i...) Dzidzia w ogóle nie chciała się pokazać..przez powłoki brzuszne nic nie było widać...a endowaginalnie po prostu nie ten przekrój...umęczona 30 minut..opukiwała Nas lekarka i od wewnątrz i od zewnątrz..efektem wyniki prawidłowe NT 2,1 a kość nosowa 2,6 ale ze względu na to całe męczenie i fakt że lekarka cały czas nosem chrząkała że ona nic nie widzi i ciężko coś ocenić..jutro idę jeszcze raz na 15:30 tylko do innego lekarza. Jak nas tak opukiwała to tylko się martwiłam o Dzidzię...pokazała monitor i malutkie tak jakby się odpychało... jestem dobrej myśli ale wolę potwierdzić te dzisiejsze wyniki. A Wy dziewczynki skąd jesteście?? Skąd klikacie??
  7. Cleo33 i ja mam jutro genetyczne. :-* jest stres :-/ Dziewczyny jak długo u Was utrzymuja się mdłości?
  8. I u mnie brzuszek zaczyna być widać :) nisko póki co ale rodzina już też zauważa :) w ubrania w zasadzie już się nie mieszczę staram się chodzić w leginsach i dłuższych tunikach lub sukienkach. Wczoraj byłam na badaniach i okazało się, że schudłam 1,5 kg więc nie jest źle p. doktor zadowolona bo ja miniaturką nigdy nie byłam i z 8 kg nadwagi i tak mam...ale Dzidziuś ślicznie rośnie 5,83 cm... i zasłaniał się z każdej strony, żeby go nie podglądać :) Dziewczyny a ja ponowie temat co do kosmetyków?? Używacie lakierów do paznokci??Lakierów do włosów?? Ja kupiłam niby taki bezzapachowy, delikatny dla alergików..ale co strona to inna opinia i ja już sama nie wiem. 11.03 idę na USG genetyczne do innego lekarza i powiem Wam szczerze troszkę się boję :/ Buziaczki i miłego Dzionka
  9. A ja ogólnie jestem dziewczynki zdziwiona bo normalnie na badanie idę 06.03 czyli już w przyszłym tygodniu ale jeszcze genetyczne mnie czeka 11.03 i to będzie już mój 13 tydz...a ja najchętniej to bym to badanie już zrobiła w 11 tygodniu :) Ja cebulkę mogę jeść za to odrzuca mnie od zapachu smażonego mięsa i ostatnio też od zapachu wywarów na zupę.... Gorzej z tym, ze non stop ciągnie mnie do coli....staram się jej nie pić ale różnie wychodzi....czasem to silniejsze ode mnie... Dziś też zastanawiałam się co by tu zjeść na śniadanio - obiad i w końcu były naleśniki z dżemem truskawkowym :) no i jeden był z nutellą :) Miłego dzionka Wam życzę i Waszym Fasolkom :)
  10. Ach te zachcianki :) Za mną ostatnio chodziła kapusta z grochem :) i wreszcie zrobiłam :) Dziewczyny co do zabobonów i przesądów to mnie dziś koleżanka rozśmieszyła i aż stwierdziłam, że muszę się z Wami tym podzielić :) Powiedziałam jej, ze strasznie mnie męczy zgaga od kilku dni...a ona mi na to.... AAAA bo Dziecku włoski rosną :) no czegoś takiego jeszcze nie słyszałam...
  11. Co do wielkości Maluszka to spokojnie :-) wszystko zależy jak się Maluszek ułoży i raz sie wyciagnie raz zwinie w klebuszek. Teraz najważniejsze to odpoczywać :-)
  12. Hmmm :-) ja juz rosne w pasie :-)
  13. majli jak będą wyniki to daj znać :-)
  14. Iza93 gratuluje zaliczonej sesji :) już nawet nie pamiętam jak to było... U mnie praca zagraża i życiu i zdrowiu...więc może rzeczywiście lepiej posiedzieć odpocząć :) poczytać książki :) Spokojnej nocki Wam życzę Dziewczynki :)
  15. Merenka ja też tak ostatnio chciałam się pochwalić :) nie zdążyłam :) mdłości..mdłościami...ale te odruchy wymiotne i dalsze konsekwencje....Czasem patrzę na jedzenie...oczy jedzą ale boję się...czy aby na pewno to jeść :) Wczoraj mi rodzice mieli 30lecie ślubu (piękny czas) no i był pyszny tort...oczy jadły...sama też się skusiłam...i nie będę już kontynuować jakie były konsekwencje. Dziewczyny mam pytanie pracujecie czy już jesteście na L4? Ja w sumie chciałam pracować ale jak lekarz usłyszał gdzie pracuje usłyszałam tylko "no to sobie Pani popracowała za duże ryzyko, za duży stres..." i odpoczywam od miesiąca....i nie będę ukrywać, że tęskni mi się za pracą...:)
  16. nunka_ bardzo mi przykro następnym razem na pewno będzie wszystko dobrze. :* Dziewczyny musimy być zawsze dobrej myśli to połowa sukcesu która pozwala nam się odstresować, zrelaksować i przy okazji uspokaja nasze Bąbelki :*
  17. Dziewczyny będzie na pewno dobrze :) W pierwszym trymestrze może pobolewać...grunt żeby bóle się nie nasilały :)
  18. missinfinity to mam nadzieję, że leżysz w łóżeczku i się kurujesz :) K-ate i Ty sie powinnaś wygrzać :) z tym pasztetem to bez przesady :) jakby tak czytać co wolno a czego nie wolno to powinnyśmy tylko jeść drób i nabiał (chudy) i pić dużo wody :) Wiadomo że jak coś zabronione to nie będziemy tego jeść tonami (chociaż żelki Haribooo takie bardzo kwaśne - mniam ) na pewno w ograniczonej ilości nie zaszkodzi :) Też mam tendencję do tycia i nie powinnam przytyć wiele a najlepiej już nic... :) ale cóż... Co do mdłości to dziś od rana u mnie było kolorowo...nawet w sklepie nie mogłam za długo siedzieć by było.....kiepsko :) ale dałam radę i potem były kanapeczki z: sałata, szyneczka, serek żółty, pomidorek, zielony ogórek, rzodkiewka, jajeczko i szczypiorek Spokojnej nocy dziewczyny :)
  19. nunka_ przede wszystkim spokojnie...nie jest powiedziane, że to 9 tydz....ja np ostatni okres miałam 21 listopada...czyli teoretycznie teraz powinien być 11 tydz....(cykle nie zawsze były u mnie regularne...raz 30 dnia raz 40...ponad to tak jak powiedziała Pani doktor owulacja zawsze może się opóźnić i do zapłodnienia dochodzi później) i tak dopiero 14 stycznia dowiedziałam się że jestem w ciąży i to dopiero około 4 tydz... Teraz byłam na USG 06.02 i dopiero to badanie wykazało, że mój Dzidziuś ma w tej chwili 8 tyg i 4 dni :) Tak więc na spokojnie...zrób kolejne badanie za tydzień i zobaczysz będzie wszystko dobrze. Pęcherzyk 18 mm miałam w 6 tyg i nic więcej nie było widać. Pani Doktor powiedziała, że i tak wiek ciąży może się różnić...i na spokojnie :) w pierwszym trymestrze może wszystko się przesuwać :*
  20. Izunia tu się chyba nie ma nawet co zostanawiac...jak można pomylić ciążę 2 tyg z ciążą minimum 6 tyg..... Zobaczyć bijące serduszko bezcenne :-) ja ten cud widziałam wczoraj. Dziewczyny u mnie to też pierwsza, wymarzona ciąża :-) doczekać się już nie mogę :-) aby przytulic Bobasa a z drugiej strony w głowie pełno obaw....a jak nie dam rady. .... :-)
  21. Ola88 a no pewno, że ze wszystkiego nie można rezygnować :-) ja tam mirinde od czasu do czasu i tak wypije :-)
  22. Co do picia to u mnie jest znowu tak...ze jakoś nie mam dużego pragnienia. ...ale jak juz złapie to najchętniej pilabym mirinde :-) no i dzis gin powiedzial pic przynajmniej 2 litry tylko nie napoi gazowanych ani sklepowych soków bo w większości to sam cukier. Polecil wode mineralna, slaba herbatke z cytryna i miodem najlepiej samemu robione soki ale też nie za duzo bo od owoców sie tyje...chyba ze marchwiowy, buraczkowy etc. Moze byc szklanka wody z plastrem cytryny :-) Co do sluzu raczej żadnego nie mam no chyba ze rzeczywiście mowa o papce po luteinie. Tylko raz mialam taka przezroczysta gesta maz i dzis p doktor powiedziała ze to moglo byc zwiazane z zamykaniem szyjki macicy :-) Pozdrawiam
  23. Dziewczyny no i po drugim USG :-) 8tydz2dz :-) Fasolka ma 1, 8 cm i serdunio slicznie bije :-) termin mamy wstępnie na 19.09 ale ponoc wszystko moze sie zmienic :-) teraz kolejna wizyta za miesiąc :-) obiecalam sobie że tym razem przez ten miesiąc nie będę szukać nic w internecie....zeby znowu sie nie martwic. Tak jak powiedziala pani Doktor raz brzuszek boli raz nie. Piersi raz bola raz nie...mdłości mogą być ale nie muszą. ... Każda ciąża jest inna i należy nią się cieszyć a nie doszukiwać się powodów do zmartwień. Pozdrawiam :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...