Kawazmlekiem

No super fotki dziewczyny:)) No ale patrzcie jak to jest , jaka roznica w każdej ciazy, kazda inaczej odczuwa, kazda ma inny brzuchol , i z tym czuciem dzidzi . Ale to skomplikowane U mnie brzuch jak bym miala niedlugo rodzic, a tam tylko jedno maleństwo a taki brzuch, co do ruchów to fakt w sumie to sama nie wiem czy to dzidzia czy nie tak mnie pyrga od srodka, ale cos zaczynam juz czuc . No i najbardziej co mi spac nie daje ze nie znam plci, ale mam nadzieje ze juz za tydzien sie dowiem :) B Bo musze zaczac myslec nad imieniem :)) a to niestety moze potrwać troszke u mnie, no i nie wiem jak potocza sie negocjacje z ojcem dziecka o imie, boje sie ze moze byc ciezko :)

Oj masakra z tym brzuchem :(( ja sie strasznie wstydze swojego, nie wiem , ale jakos psychicznie sie kiepsko czuje .

Czesc laseczki :) a czemu wy panikujecie przed wizyta u lekarza ???? to wlasnie moment kiedy sie powinno byc wyluzowanym :)) Oj dziewczynki strasznie sie nakrecacie , szkoda nerwow, jak wy teraz tak panikujecie to co bedzie jak sie pojawi na swiecie kruszynka :) A co do zwierzat, to ja mam 2 kociaki, i powiem wam ze jestem spokojna, tzn wiem ze koty wejda wszedzie jak to kot, ale to nie koniec swiata, mam pare znajomych co w domu pokazalo sie dziecko i bylo zwierze i jakos obeszlo sie bez paniki , wiec jestem dobrej mysli i pozytywnie nastawiona ;) Nie da sie dziecka chować w super sterylnych warunkach, niech sie hartuje :) poprostu odkurzacz bedzie chodzil 2x dziennie a nie raz :) jak zacznie raczkowac :) A podobnon dzieci lepiej sie chowaja jak jest zwierzak w domu :) Wszystko zależy od podejscia i wychowania zwierzaka. Wiec glowa do gory , nie panikowac bo to chyba najgorsze co moze byc :)

manamana tylko wspołcczuc moge . Ja bralam no spe , i w strasznych bolach paracetamol. Na szczescie moje bole byly chwilowe, bo mam duze dupsko :) ale mimo to strzykalo w miednicy . Teraz to bol rak i te dretwienie i nic wiecej, ale najgorzej w nocy, bo to zadne spanie . Poprostu trzeba sie przyzwyczaic :) w lipcu wszystko minie a przyjda inne :) np niewyspanie

Oj jak to hartowac ? Ja cały czas zasmarkana, chodź i tako dużo lepiej niż było. Tak czy siak w poniedziałek trzeba wracać do pracy, i trzeba sie wziąć w garść . Koniec chorowania, tyle rzeczy do zrobienia. Dziś zaczęłam sie zastanawiać ze trzeba po malu zacząć zbierać i kompletował wszystko dla malucha, niby tyle czasu ale ja nie lubię wszystkiego na ostatnia chwile robić. No i tak właśnie weszłam na Allegro i zaczęłam sie rozglądać za przewijakiem, a od marca obiecuje sobie po malu kompletowac wszystko co niezbędne, ciuszki zostawiam na koniec, jak uzbieram wszystkie datki od siostry i znajomych ;)) I tu pojawia sie pytanie synek czy córcia ;)) bo jak dziewczynka to chyba bym nic nie musiała kupować;)) a jak synek to prawie tez nie , wiec chyba w sumie nie jest zle, a i koniecznie muszę pamietać o sobie w tym wierze , my tez potrzebujemy pare niezbędnych rzeczy !! Pamietajmy o sobie kobietki;) Aaa właśnie Ale mam ochotę na lody ;( I nawet mam w zamrażarce , tylko ten katar, muszę obejść sie smakiem ;(( ale to dobrze bo dupsko i tak duże ;)) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu

A co do nastroju to , hmm.... Ja juz nic nie mowie :( najchetniej bym nie wychodzila z domu , we wszystkim wygladam tragicznie i co bym nie ubrala to grubo, a do pracy trzeba sie jeszcze skrywac pod luznymi ciuchami :(( a tak pozatym nie jest zle, tylko to mnie najbardziej dobija :)

Oj tak najgorszy to chyba ten wozek :( Ja postanowilam kupic uzywany na tablicy albo allegro, jakis z duza gondola i dobrymi kołami :) zeby sie malenstwo zalapalo na zime do niego :) a potem zainwestuje w jakas lepsza spacerówkę , nie ma co szalec , bo i tak dziecko szybko rosnie, a wozek traci na wartosci . Zapisalam sie na Usg 4d :)) w 20tc prywatnie, bo niemoge sie doczekac aby poznac plec, a panstwowo mam dopiero pod koniec marca kolejne usg :) wiec trzymajcie kciuki aby sie udalo odkryc co tam sie kryje :))

Sto lat i zdrowka :) Pewnie masz racje, ze naucze sie rozpoznawac, w sumie to nie wariuje i nie nakrecam sie , od samego poczatku jakos tak normalnie podeszlam do tego, bo to tak z zaskoczenia mnie dorwalo :)) No ale jak jest to znaczy ze cud i trzeba sie cieszyc, ale oczywiscie bez nakrecania :)) Ja juz mam troszke rzeczy dla maluszka, wszystko dary od przyjaciol, no i nie moge sie doczekac aby poznac plec, bo wtedy juz bym mogla zbierac wszystko po malu, dostalam posciel do lozeczka, przescieradelko, dostane lozeczko, ciszki juz sporo mam i jeszcze bee miala, mysle ze nie wiele bede musiala dokupić , dobrze, kasa sie przyda na pampersy i inne pierdoly :)) jeszcze tylko trzeba podjac dobra decyzje co do wozka i bedzie super Katar lekko ustaje, ale nadal dziad jest :( mam nadzieje ze do niedzieli minie, bo trzeba do pracy wracac , no i juz sie nastawiam psychicznie aby w koncu powiedziec, ale caly czas sie cykam :(( milego dnia mamuski :)

Wiecie co , zastanawiam sie czy to dzidzia czy nie, bo tak mowicie o tym czuciu, i sama nie wiem.... Wydaje mi sie ze raz czulam rano jak wstalam, takie uczucie jak by ktos mnie pstrykal od srodka, ale sama nie wiem.... w sumie to juz 18tc wiec cos sie powinno czuc, ale sama juz nie wiem , glupia jestem, podobno pierwsze czucie to tak jak sie cos przelewa, jakies babelki.... :(( zglupiec idzie a katar w koncu cos sie ruszyl ;) jest szansa ze do niedzieli zniknie ;))

czesc justka witamy ;)

Fidusia jeszcze nie gadalam, poczekam jeszcze troche, kurcze w zyciu nie mialam takiego cykora jak teraz Kama smaruje amolem, pije miksurke tylko ciut zmodyfikowana duza ilosc imbiru, cytryny , mala ilosc czosnku i miodu no i woda morska do nosa, nic wiecej , podobno leczony trwa tydzień a nieleczony 7 dni :)

czesc dziewczynki Kurcze dzis tez leze i sie kuruje, katar nadal jest i to konkretny :(( dobrze ze tylko katar zero nudnosci, zero temperatury , uff do niedzieli mam nadzieje ze zniknie co do ruchow, to chyba w koncu i ja cos poczulam :) najlepiej rano jak glodni jestesmy :)) plci tez nie znam jeszcze , ale wybiore sie po 20tc na usg wiec licze ze wtedy sie dowiem, trzymajcie sie i wracajmy do zdrowia

Witaj anna ;) cała zime czlowiek byl zdrow , a teraz glupi katar rozłożył i najgorsze jest to ze juz nie wiem co mam robic , nic mi nie pomaga , jejuu najchetniej bym zasnela i obudzila sie w lipcu :) tak po 22 ;))

No i katar mnie rozebrał, mam 2dni wolnego na wyleczenie sie ;(( Polnocy nie przespanej przez katar, drugie pol przez dretwiejace rfece i ciagle wstawanie na sikuuuu :(( Jejuuu ja juz chce lipiec

Oj ale mnie rozebralo ;(( katar taki ze glut do pasa Co do terminu to ja mam hmm poki co 22lipca ;) chodz mi sie zdaje ze bedzie to koniec lipca :)) Aaaa wam tez lekarz kazal odstawic magnez, ze wzgledu na zelazo ??

Witaj Lipcowa mamusiu :) Co do zapachow to mozemy piatki przybic, ale to akurat u mnie zawsze normalne bylo , nawet jak nie bylam w ciazy :)) Kazdy przechodzi to na swoj sposob, wazne zeby dotrwac . ja dzis sie obudzilam z takim katarem ze masakra, lewa dziurka zapchana , prawa sie leje :(( no nic nie ma co narzekac trzeba sie zbierac i do roboty pedzic, a wywaru nie zrobilam, bo juz nie mialam sily wczoraj :( moze przetrwam dzisiejszy dzien w pracy milego dnia dziewczynki

Ja juz po wizycie :) Co do dretwienia , to niestety nie ma lekarstwa ;) trzeba przebolec, w lipcu po porodzie minie ;) uwielbiam mojego gina za poczucie humoru :) Wszystko pozatym ok , kolejna wizyta za mc , oczywiscie jak wszystko bedzie ok . A co do zakopow nie moglam sie oprzec i cos tez dzis kupilam :)) czapeczki , rekawiczki i spodenki :)) i wszystko w kolorach niebieskich , i nie mam pojecia co sie tam kryje u mnie ale podobal mi sie kolor :)) zaraz ide robic wywar do picia, bo katar coraz wiekszy

dzieki za przepisy : chyba poki co pozostane przy cytrynie i miodzie . dzis mega objazd po lekarzach, ginekolog, dentysta , mam nadzieje ze nie bede musiala jeszcze isc do internisty i samo wszystko przejdzie ;)

mblusia , a ten czosnek i imbir to taki utarty ? i nie spedze po tym calego dnia w wc , przytulona do sedesu ?? :((

a cos innego niż syrop z cebuli i mleko z maslem i czosnkiem :(( bo po wypiciu tego spedze caly dzien nad kibelkiem, mam odruchy wymiotne ;(

Czyżby była dziewczynka u ciebie ?!? Bo urodę zabiera ;)) Tak mówi moja babcia ;)) Ale ja w to nie wierze , a z cera to jest rożnie, ja zauważyłam u siebie ze tez mi sie pogarsza w momencie kiedy powinna pojawić sie miesiączka i tak mam przez tydzień, a potem cera ladniutka bez niczego, wiec sama nie wiem... Kurczę cały czas mnie gardło boli , macie coś sprawdzonego??

no to nioe wiem co powiedziec, chyba tylko moge sie przywitac w klubie chorych :(( od rana cos mnie bierze , gardlo, kaszel i jakos tak czuje ze na chorobe :(( Jakas taka oslabiona jestem i zero zycia w sobie . co do ruchow , to sie nie nakrecam, i nie mysle za duzo zeby sie nie denerwowac albo co, za 4tyg usg polowkowe , mam nadzieje ze wytrzymam :)) a planuje isc na 4g wczesniej wiec wtedy sie dowiem co to za mala bestia sie tam chowa :)) zdrowka dla wszystkich

A ja polecam kubek miety na wieczor :) Rewelacja, przynajmniej dla mnie :)

Trzymaj sie ;) napewno bedzie wszystko ok Ja sie ciesze ze juz weekend i troszke odpoczynku :) I jakos tez sie kiepsko czuje, tylko u mnie to chyba zmeczenie i malo snu, bo przez te dretwienia rak i ciagle wstawanie w nocy do toalety to malo spie :( Ale nic w weekend to sobie odbije :)

No właśnie, ja juz tak mam od miesiaca :(( a w dodatku w swoje spodnie to juz dawno nie wchodze , musze zakladac pas ciazowy, teraz to albo leginsy albo spodnie ciazowe :( Masakra jakas , juz bym chciala powiedziec w pracy , wtedy nie musialabym sie maskowac w luznych rzeczach tylko normalnie i swobodnie moglabym sie ubrac ;) moze psychicznie by mi ulzylo :) buziaki i milego dnia dziewczynki dzis juz piatek :))