Ewamala

ja własnie sie dobrze czułam jeszcze do sylwestra a teraz już brzuch mnie boli i dzis nie leżałam to już po prostu wszystko mnie boli ale jutro sobie odbije.hehe.Nie mogę sie doczekać 3d gdzie sie dowiem płeć dzieci i będziemy wtedy wybierac imiona.

a własnie -ciąża blizniacza 2 jajowa -któraś sie pytała.

Dziękuje wam dziewczyny,będę o nas dbała -dobrze jem ,przytyłam juz 9 kilo ,wyglądam jak szafa 2 drzwiowa,ale tym sie przestałam przejmować.Tak wiem żeby wysypiać sie teraz bo póżniej bedzie różnie.

dziewczyny jak ja sie doczekać nie mogę.A jeszcze ciekawsza jetsem jak czułyscie sie w 20 tygodniu ,jakie duże były wasze dzieci,boje sie że jedno bedzie małe drugie duże i wogóle ,chociaż najwazniejsze jest żeby były zdrowe ,wiem ale te mysli są silniejsze.Jest 20 tydzień,dopiero i aż.Gratuluje mamusiom co juz mają dzieci koło siebie zazdroszcze .pozdrawiam oczywiście szczescia i zdrowia życze.EWa

wiem wiem ze beda wcześniej -boję sie ale jesdnocześnie cieszę.Cieszymy zwłaszcza moje córki.Jak bym chciała zeby był już kwiecien hhh

Ja sie też pochwalę ,jestem po wizycie -najpierw sie nasłuchałam ze 4 cesarka -wiekie ryzyko ale jeśli sie już zdecydowałam na dzieci to będziemy sie starać aby było dobrze-blabla bla.troche było mi smutno to słuchac-ale zbadał mnie mój lekarz i powiedział że zagrożenia nie ma,obiawy czyli bolący ból małe skurcze i twardniejacy brzuch ,opuchnięcia i kręgosłup pobolewa i jest mi cięszko to obiawy typowo dla cięzarnych.No i mam sie oszczedzać leżeć odpoczywać.Jak już zobaczyłam dzieci na monitorze że popłakałam sie jak głupolka.Strasznie sie wierciły ale dobrze udało mu sie zobaczyc je ich serduszla normalnie wszytko -ale jak chciałam zdjęcie to małpiszon powiedział że jak będę szła na 3D to mi dadzą.Koniecznie musze isc bo na prenatalne dzwoniąc nigdzie sie już nie dostałam.A to inna historia.poprostu nie ma już miejsc.i dlatego ide na 3D.Jejki jak sie ruszały.Rosną nawet widziałam-słyszałam entuzjazm w głosie lekarza.Kręgosłup mi wysiada .ale co tam wszystkie smutki mi przeszły ,o kłopotach zapomiałam ..Dostałam skierowanko na badania krew mocz ,glukozę i po glukozie żadnych leków czyli tylko leżeć i dbać o siebie.Czyli nic innego jak tylko sie cieszyć. Wiem że jest to ciaża zagrożona ale troche mnie denerwuje w kółko słuchanie o tym ale widocznie taka rola lekarza.Tak sobie tłumaczę.Jeszcze denerwuje mnie podejscie mojego męża -nie rób ja zrobie ja odkurze ale dupy nie ruszy -jak zrobie to powie -a ja miałem odkurzyć!Ale jak mam czekać i się prosić to mnie krew zalewa Trza coś z tym zrobić-chyba karnego jeżyka zakupie.

ciekawa jestem czy suwaczek będzie widać.

Witam jestem tu nowa Ewa z Lipna .Mam już 3 dzieci odchowanych a teraz jakims cudem czekamy na blizniaków .Zaznaczam że sie boję ale też i cieszę.Pozwólcie że sie troszkę cofnę i poczytam co tam u was jakie były początki i w ogóle.Jestem w kończę 19 tydzień wedłóg miesiaczki czli mam termin na 2 czerwca ale czy to prawda że mogę sie szybciej spodziewać rozwiazania? Miałam już 3 cesarki więc wiem że będzie cesarka.tak zapewniał lekarz [super lekarz].

Witam serdecznie ,jestem Ewa mama 3 dzieci już odchowanych a teraz czekamy na blizniaków.Mieszkamy w Lipnie woj-kujawsko pomorskie.Szukałam takiej strony forum dla mam bliznikaów i dopiero znalazłam i bardzo sie ciesze.Mam nadzieje ze sie czegoś dowiem bo bardzo sie boję wszędzie są wiadomości dla pojedynczych ciąż.