Karolek

ja jeszcze nie mam stanika i nie mam zielonego pojęcia jaki kupić.

Martynaa ludzie są wredni..... jak wiesz moja mama urodziła moją siostrę mając 17 lat i jak pytałam ją czy była " napiętnowana" przez ciąże stwierdziła że miała głęboko gdzieś co ludzie mówią ( dziś nadal są szczęśliwym małżeństwem :-) uszy do góry :-)

cześć, teraz wróciłam po trzecim usg genetycznym, młoda cała, wisi głową w dół, waży 1 496 co do wód to muszę mieć za tydz. kontrole u mojej lekarki bo znów mam na dolnej granicy :-( oszaleje jak będę musiała iść do szpitala!!

Dzidek dzięki za info, dostosuje się do zaleceń :-)

Iwa idziesz z listą czy całkowity spontan?

NIE BOJĘ SIĘ PORODU! ja chyba jestem jakaś inna albo mam coś z głową no i nadal nic nie mam dla młodej, ale już umówiłam się z mężem że w sobote robimy pierwsze zakupy,

Mummy ja biorę elevit jutro mam trzecie usg genetyczne, jestem ciekawa ile młoda waży i ile mam wód płodowych, mam nadzieje że wszystko będzie ok..... a wczoraj miałam usg nerek, zastój moczu zwiększa się ale jeszcze nie ma niewydolności nerek, uffff i oby tak do końca..... posiew z pochwy jest brzydki i przepisała mi Augmentin doustnie i Macmiror complex globulki. Czy któraś używała tych leków?

wczoraj w szkole rodzenia była kąpiel i tylko mój mąż zdecydował się aby spróbować, inni faceci stali i oglądali jak ich kobiety ćw :-)

dziś idę na usg nerek i z tego powodu nie mogę nic jeść do badania , koszmar , jak ja wytrzymam 6 godzin :-((

Martynaa nigdy tak do końca nie wiemy jakie będą konsekwencje podjętych przez nas decyzji, tak to już jest

ale dziś dzień do dupy..... wieczorem idę z mężem do szkoły rodzenia - będzie kąpiel, już widze jak mój mąż myje lalkę :-)) ostatnio bardzo się nudził bo tematem były żylaki, pielęgnacja krocza, rany po cc

ogólnie z tego co słyszałam robi się 3 w trakcie całej ciąży ( jak się nie ma problemów ) ja miałam od stycznia kilka (ale część w szpitalu ostatnie w tamtym tyg w szpitalu, a w piatek ide na 3 usg genetzcyne moja lekarka robial mi 2 razy

Wróciłam z komuni objedzona i trochę zniesmaczona tym co widziałam pod kościołem dziewczyny, pod kościół limuzyny podjeżdżały, widziałam mamy w złotych kieckach jakby na wesele się wybierały, po prostu przepych.

Scarlettj nie martw się trafiłaś na dupka

cześć, u mnie strzelec- strzelec nie mam problemu z łóżeczkiem, dostanę od siostry... dziewczyny co do tych ruchów to myślę że takiego lenia jak moja młoda to nie ma w gronie naszych dzieci. W nocy ja śpię i ona też, jeszcze nie było tak abym nie mogła spać przez nią, nic mnie nie boli, nie wiem co to ból kręgosłupa, ból brzucha, skurcze, napinanie..... a jednak szpitale mnie lubią ;-)

cześć, Justi24 biodra też mnie bolą... co do ruchów to moja ginekolog powiedziała że w ciągu 12 godzin ma być ich 10, nie liczę ich ale kontroluje czy rano , popołudniu i wieczorem się rusza, jak tak to jestem spokojna ja też wczoraj w szkole rodzenia byłam po raz pierwszy (i to sama bo mąż w Wawie), mówiła o etrapach porodu, porodzie rodzinnym, jak widziałam miny facetów to śmiać mi się chciało bo odniosłam wrażenie że to wybór żon a nie ich :-) mój to się ma ze mną dobrze - to ja nie chcę go przy porodzie.... miłą niespodziankę położna zrobiła - okazało się że szkołe rodzenia mamy za darmo ( te które pracują). Wypisałam deklaracje żeby to ona przychodziła do mnie po porodzie, przed porodem też może przyjechać jeśli ktoś będzie chciał porozmawiać albo zrobi w domu indywidualną lekcje - za darmo :-)

Martynaa ja też jeszcze nic nie mam

izucha witaj w gronie lipcówek

nie ma to jak wyspać się we własnym łóżku :-) dziś idę na pierwsze zajęcia do szkoły rodzenia, mogę chodzić tylko na teorie, ale dobre i to ( głównie to idę dla męża), niech się uczy "obsługi" noworodka :-)

diagnoza jest taka że wszystko jest prawidłowe( ilość wód się zwiększyła) , ale ordynator powiedział że jak będzie się coś działo to mam przyjechać do szpitala obym już tylko do szpitala jechała na poród , oczywiście w terminie :-)

na usg określa sie ilość wód, zobacz czy masz oznaczenie AFI ( to jest wlasnie poziom wód płodowych)

Cześć dziewczyny.... dziś się odzywam bo od środy byłam w szpitalu i dziś wyszłam ten weekend majowy zapamiętam do końca życia w środe po cyrkach o których już pisałam poszłam do mojej lekarki opowiedzieć co się wydarzyło, powiedziałam jej że nadal mało ruchów czuje zbadała mnie, zrobiła usg i stwierdziła że przepływy są nieprawidłowe, wód mało, dała skierowanie do szpitala i mam jechać zaraz. Więc ja do domu, pakowanie (rano się rozpakowywałam) szybki obiad i do szpitala. I tak leżałam na patologii ciąży. Codziennie KTG, oraz spr ekstra 6 razy tętna płodu, 3 usg. Dziewczyny czego tam się nasłuchałam i naoglądałam, mam łeb jak sklep i cieszę się że dziś po kontrolnym badaniu i usg wypisali mnie. Czy na mnie ciąży jakieś fatum???? P.S żadna dziewczyna nie chciała wierzyć że u mnie już 30 tydzień a taki mały brzuch ( muszę przyznać że wcale mnie to nie ucieszyło)

ja na początku mówiłam Pan Pani, a teraz mówię po imieniu, wymusiłam to na nich :-)

Scarlettj ja tak nie myślę, dzisiaj prawie wszędzie możesz zabrać dziecko, moja kosmetyczka już się śmieje że zrobi dla małej pokój bo tyle czsu tam spędzimy po urodzeniu :-). Wakacje też mam zamiar spędzać tak jak do tej pory ( kolega pojechał do RPA na 3 tyg z 6 mieśięcznym maluchem i nie miał problem z dzieckiem, nawet opiekunki w hotelu mu zapewniali jak chciał wyjść tylko z żoną. To jest tylko kwestia organizacji. Myślę że najgorszy będzie pierwszy miesiąc

cycki mnie nie swędzą..... ja od czasu pobytu w szpitalu non- stop się zamartwiam a to tym że mało się rusza, że brzuch mały, nawet tym że nie mam zgagi i nie kopie po żebrach ( no jak ma kopać po żebrach jak macicę mam nisko :-) martwi mnie to że mam mega cellulit, jakiś żylak na nodze i powiększoną dupę wychodzi na to że ciąża wpływa na naszą psychikę na maksa a to podobno taki piękny okres w życiu ;-)