malinka86
Może większość z Was mnie potępi itp, ale wpisy użytkowniczki dotie i jej córki gruni wyglądają mi na prowokację niestety.
Najpierw pisze zaniepokojona ciążą córki matka; w matce, pod wpływem ciąży córki, budzi się instynkt macierzyński, po czym chwilę później okazuje się, że i matka jest w ciąży?
Obie forumowiczki mają także identyczny styl pisania.
Jeżeli się mylę, to przepraszam i życzę Wam zdrowia.
Ale jakoś nieufna jestem.
Zgadzam się z Twoją opinią jak wczoraj zobaczyłam pierwsze wpisy to pomyślałam, że telenowela normalnie:p ale jestem nowa i nie chciałam nikogo urazić.
Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamusie:)