-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Asiula79
-
Wiolcia1607 - serdeczne gratulacje,wracajcie szybciutko do domciu
-
Żabol - nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę tych smakołyków.Ja już tylko dieta dieta i dieta i tak już pewnie do końca życia.Nie wiem kiedy odzyskam figurę sprzed ciąży.Na razie myślę tylko o małym żeby Mu nic nie zaszkodziło a potem zajmę się intensywnym odchudzaniem.Na wagę nie wchodzę bo się boję.Wiem tylko że przed ciążą miałam rozmiar 38 a teraz mieszcz e się w 40/42.Oby szybko wróciło do 38
-
Żabolku - powodzenia niech Tobie się uda,bo mnie jak odszedł czop śluzowy i plamiłam to jeszcze 9 dni przechodziłam zanim zaczął się poród.Trzymam kciuki żeby u Ciebie to było już
-
milka21 - ból porodowy jest naprawdę do wytrzymania,wiem co mówię 2 razy to przeszłam i tak jak Dejanira pisała nie ma co oszukiwac bo na pewno boli ale chyba jednak są większe bóle,po za tym gdyby to było takie straszne to w ogóle kobiety by nie rodziły.Także głowa do góry,bez znieczulenia poród jest dużo szybszy.A przy dzidziusiu wszystko się zapomina Paulii - strasznie mi przykro,że tak Wam się układa.Ale lepiej to teraz zakończyc i ułożyc sobie życie od nowa niż się męczyc jak i tak nie wiadomo co z tego wyjdzie.Trzymam kciuki za Ciebie żeby wszystko było dobrze.Pisz z Nami na pewno będzie Ci lżej.
-
Tak dla lepszego humorku w ten ponury dzień: Mężczyźni są jak... • ślimaki - bo mają rogi, ślinią się, wloką a na dodatek myślą, że dom należy do nich. • alarm samochodowy - bo robią dużo hałasu, a nikt tego nie słucha. • delfiny - mówi się, że są inteligentni, ale nikt tego nigdy nie udowodnił. • jabłka - bo są soczyści, ale niedojrzali. • autobusy - jeden odjeżdża, drugi przyjeżdża. • grzyby - bo jest wiele okazów, ale ani jednego prawdziwka. • tusz do rzęs - bo spływają zaraz po okazaniu uczuć. • reklamy w telewizji - bo ani jedno słowo z tego co mówią, nie jest prawdziwe. • gazeta - bo są otwarci i bez zahamowań. • wino - bo im starsi tym lepsi. • zwierzęta - bo bałaganią, brak im wrażliwości i bywają agresywni, ale fajnie się ich "mizia". • cukierki - trzeba ich spróbować A prawdziwi mężczyźni są jak dinozaury - już nie istnieją ;) ***UŚMIECHU W TEN POCHMURNY DZIEŃ****
-
Dzisiaj mamy z moim mężusiem małą rocznicę - mija 8 lat jak jesteśmy ze sobą.w sumie fajnie,że tyle,ale czuję,że latka lecą lecą nieubłaganie.
-
Hej dziewczynki Ja dzisiaj po raz pierwszy zostawiłam Oliwierka z moją mamą na prawie 2 godziny bo musiałam jechac do Dialogu pozałatwiac sprawy.Ciężko mi było Go zostawic - głupawka mnie łapie.Ledwo wytrzymał jakoś mamie udało się Go oszukac smoczkiem ale jak dorwał się potem do cycusia to nie chciał przestac.Teraz sobie śpi skarbek. Dejanira - mnie też położna mówiła,że wręcz wskazane jest początkowe spanie z maluszkiem bo czuje się bezpiecznie czując zapach mamy,a w łóżeczku to stres dla bobaska. Mój Oli w nocy na cyca budzi się średnio co 1,5 godziny więc bym chyba oszalała tak wstając karmiąc i odkładając małego.A tak tylko wyciągam "sprzęt" i dalej spanko.
-
Nena - gratulacje i całusy dla was,dochodźcie szybko do siebie.Tomek witamy
-
No dziewczynki co to za zastój. Małgosiu - normalnie jak w filmie,dobrze,że wszystko szczęśliwie się skończyło,mała jest słodka Pbmarys - przykro mi,że pokłóciłaś się ze swoim m,na pewno jakoś się dokadacie i będzie dobrze. Dejanira - ja też bym raczej z tym mlekiem modyfikowanym nie ryzykowałam,postaraj się ściągnąc jak najwięcej swojego mleczka Asieńka - nie poddawaj się przystawiaj małą jak najczęściej do cycunia może pomoże a jak nie to spróbuj zgłosic się do przychodni laktacyjnej tam na pewno Ci pomogą. Oliwierek śpi,mam chwilę oddechu.Wczoraj była położna wszystko w porządku,widac,że mały przybywa bo już drugą brodę dostał i poliki nadmuchane.Oby tak dalej.Pępuszek już pięknie zagojony tylko coś Mu oczko zaczęło ropiec.Trzeba sól fizjologiczną wdrożyc.
-
Aniu - ogromne gratulacje,Antoś witaj wśród październikowych maleństw,dużo zdrówka i radości dla Was,wracajcie szybko do domku
-
Witajcie w niedzielę. Mój maluch ciągle by cyca ciągnął,nie wiem jak te moje dydole nadążają z produkcją mleka.I niestety zaczynają się powoli kolki,nie są aż tak straszne i przerażające jak u niektórych maluchów,ale zdarzy Nu się naprężyc taj jakby chciał kupkę zrobic a nie może,po jakimś czasie zrobi,ale ciężko mu idzie.A czasami normalnie.Zaczęłam sama pic herbatkę z kopru włoskiego - mam nadzieję,że choc trochę pomoże. Dziewczyny co to za zastój w rozpakowywaniu,do dzieła dziewczyny do dzieła
-
Wita się z Wami rozpakowana. Życzę Wam szybkiego doczekania się maleństw. U mnie nic nowego poza tym,że mam juz dosyc siedzenia w domu.Dzisiaj udało mię poczłapac do sklepu na 10 minut bo moja mama została z małym.Nawet nie wiecie ile miałam frajdy z kupna rajstop a raczej z mozliwości wyjścia z domu żeby je kupic. Mężuś w pracy wróci dopiero koło 16 i tak sama i sama a mały śpi i je.Jest kochany. Dzisiaj na obiadek robię schab pieczony z jabłkami - jakaś odmiana po kurczakach
-
Synuś mamusi ma już dwa tygodnie:
-
pbmarysCzesc Kochane :) Mnie dziś czeka za chwilę sprzątanie bo ok 9 wpadnie położna. Zobaczyć mnie i mała. U mnie się zrobil mały ropien po nacięciu krocza. A dokładnie to szew na wierzchu się rozpuścił, a w środku nie i mi dlatego się zrobila kulka z ropa. Istne męcząrnie przechodziłam. Bo musiałam przykładać 3 razy na dobę gazik wymoczony roztworem spirytusowym fioletu i chodzić z tym 20minut :( a po każdym oddaniu moczu plukanko- nasiadowka w wodnym roztworze fioletu. Okropnośc nie życzę tego nikomu z Was. A piękna sobie właśnie pije mleczko :) i powoli zasypia :) to ja będę mogła ogarnąć ten bałagan. :) a jak minela noc? Do później kochane cioteczki:) :) Kochana ja niestety znam ten ból z pierwszego porodu.Mnie się z kolei wdało zakażenie na ranie bo nie wietrzyłam tylko w majtkach chodziłam.Cały miesiąc leczenia.Najpierw nadmanganian potasu ale to nie pomagało wary miałam tak spuchnięte że masakra.W końcu poszłam do gina i dostałam globulki które musiałam brac przez miesiąc.Wiem jakie to potworne uczucie. Ja właśnie skończyłam prasowanie a za chwilkę muszę pranie rozwiesic.Zaczęło się bycie mamą na całego.Prasowanie 2 razy w tygodniu a pranie co 2 dni. Dzisiaj przyjeżdża moja teściowa i zabiera Wiktorię na weekend.Trochę oddechu od małej kochanej marudy. Chciałabym juz zacząc na spacery chodzic. A co do jedzenia karmiącej mamy to też czytałam,że trzeba jeśc wszystko oprócz potraw wzdymających oraz ostrych i obserwowac malucha czy coś się nie dzieję.JA robię na sobotę schab pieczony w jabłkach,jakaś odmiana od kurczaka.A w ogóle od tygodnia jem banany i nic małemu nie jest.
-
milka21Kira i Małgosiu Ale błyskawiczne miałyście te porody Ja też taki chcę... Mam pytanie do mamuś które niedawno urodziły. Ile pampersów dziennie zużywają Wasze maleństwa? Ja właśnie zużywam ok 10 Pampersów w tym 3 w nocy bo mały potrafi 3 kupki zrobic przez sen.Na początku idzie sporo potem się normuje.
-
Mamy, które nie pracują, zajmują się dziećmi i domem - zapraszam
Asiula79 odpowiedział(a) na Edzia temat w Kącik dla mam
serduszko12Ja jestem mamą, która wychowuje trzyletniego synka. Siedzę z nim w domu, nie pracuję. nie jest mi z tym źle, choć czasem ma juz dość ciągłego siedzenia w domu i chętnie poszła bym do pracy, ale w miejscowości, w której mieszkam o pracę jest trudno. Świetnie Cię rozumiem.Ja w domu siedzę już 6 lat.A teraz po narodzinach synka zapowiada się następne kilka latek.I jestem szczęśliwa i czasami przytłoczona domowymi obowiązkami.Ale chyba to tego zostałam powołana -
Witam mamusie. Mój mały wczoraj po raz pierwszy dał koncert płaczu przed spaniem,ale chyba dlatego,że nie mógł kupki zrobic,naprężał się i robił czerwony nawet cycusia nie chciał ciągnąc.Trochę pomasowałam brzusio i kupa poszła,od razu lepszy humor, cycuś i spanko. Nie mogę się doczekac kiedy będziemy mogli chodzic na długie spacery
-
No widzę,że rozpakowywanie zaczęło się na dobre. Powodzenia dziewczynki - oby szybko i ja najmniej bólu.Trzymam kciuki za Was. U mnie bez zmian.Pogoda mnie dobija,w październiku śnieg to lekka przesada. Wczoraj była położna.Z małym wszystko w porządku.Powiedziała,że bardzo dobrze robię,że śpię z małym w jednym łóżku bo taki maluch czuje się bezpiecznie bo czuje zapach matki a i dla mnie to wygoda karmiąc piersią.Poza tym właśnie kazała jak najwięcej okazywac czułości,nosic na rękach,przytulac i całowac.Na tym etapie rozwoju dziecka nie można Go rozpuścic ani nic w podobie.Z Wiki to się sprawdziło spałam z Nią przez 1,5 roku i nie było problemu żeby potem spała sama, była tulona noszona na rękach i wcale nie jest rozpuszczona i ma świetny kontakt z dziecmi i z dorosłymi też.
-
Kira - dobrze,że jesteście już w domku,szybko dochodźcie do siebie dziewczyny
-
Oliwierek tylko cyca ciągnie i śpi.Czasami popatrzy sobie co się wokoło dzieje i dalej komara uderza.Policzki już takie pulchne dostał i brzusio.I niech tak na razie zostanie z tym spaniem. Fakt ja po Wiktorii na takiej diecie schudłam przez 2 miesiące 17 kg a w ciąży przytyłam tylko 10 więc potem wyglądałam jak wyliniały szczur na diecie.
-
No jak teraz pomyślę,że mam coś ugotowac to mnie krew zalewa.Jak jem kurczaka to mam wrażenie jakbym siano wcinała.
-
Ta pogoda mnie dobija,kiedy będę mogła normalnie na spacery zacząc chodzic. Moja Wiktoria jak tylko przychodzi z przedszkola to najpierw wita się ze swoim braciszkiem a potem bierze swoją lalę bobasa i wózek i bawi się w mamę.Nawet podnosi bluzkę i udaje,że karmi piersią.Jest niesamowita.Będzie chyba dobrą siostrą. Ja w niedzielę skusiłam się na kawałek ciasta drożdżowego i mały dostał kilka czerwonych krostek pod oczkami ale już znikły dzisiaj.W ogóle zaczęła Mu się łuszczyc skóra na nóżkach bo nie toleruje kosmetyków Nivea Baby.Oliwka prawie w ogóle nie natłuszcza a mydło wysusza.W szpitalu używali kosmetyków Johnsona i było wszystko ok więc do mycia zaczynam stosowac płyn Johsona a oliwkę zamieniłam na zwykłą Bambino i przynajmniej czułam,że smaruję skórkę oliwką a nie jakby wodą.Od razu skóra lepiej wygląda. A ja mam dosyc kurczaków jeszcze kilka miesięcy diety kurczakowo marchewkowej i znienawidzę to mięso.Muszę sobie dla odmiany zrobic pulpety.
-
MAŁGOSIU SERDECZNE GRATULACJE.DOROTKO WITAJ WŚRÓD PAŹDZIERNIKOWYCH BOBASÓW.DUŻO ZDRÓWKA I UŚMIECHU
-
Aldonka - śliczny brzuszek i bardzo nisko,niedużo Ci zostało Ariadna - trzymaj się bidulko,jesteśmy z Tobą będzie dobrze
-
Witam dziewczynki. Cóż mogę Wam tylko życzyc natychmiastowych porodów,bo coś się ociągacie U mnie to samo karmienie,przewijanie itd.Ze spacerów na razie nici niby nie jest zimno,ale tak pochmurno i dżdżysto,że nawet mnie się nie chce z domu wyjśc. Wczoraj teściowie przyjechali na pierwszą wizytę - dostaliśmy 2 paczki Pampersów,grzechotki i 3 komplety ubranek -przydadzą się.Są zachwyceni małym i też stwierdzili,że jest bardzo podobny do swojej siostry,po urodzeniu wyglądają identycznie.Jak tylko zobaczyłam Oliwierka to od razu powiedziałam,że urodziłam drugą Wiktorkę tylko z jajeczkami.