Skocz do zawartości
Forum

tusiaa1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tusiaa1

  1. Werka- ja pierworodną rodziłam przez cc. Termin miałam na 21 czerwca, ale dostałam skierowanie, że 7 czerwca mam mieć wykonany zabieg CC. No a 6 zaczęła się akcja porodowa samoistnie, dlatego już do 7 nie dotrwałam i pocięli mnie 6 czerwca ;) Polinka- kurczę, też miałam z tym obracaniem się z boku na bok problem, ale ostatnie dwa tygodnie pod tym względem są lepsze. Przewracam się bez problemu i bez żadnego problemu podnoszę całe ciało ni e musząc podpierać się rękami.
  2. Dzień Dobry Wam z rana :) Czekam na 12.30 i ruszam z kuzynką do Poznania. Mój J. zakosił nasze auto do Niemiec i się tułam po rodzinie i pociągach :/ Od kilku dni boli mnie kość łonowa, a dokładniej tak jakby Dzidziuś napierał mi na bliznę po cc :/ straszne uczucie, ale jutro wizyta u ginki także podpytam co i jak. Wczoraj miałam problem toaletowy, z czego zrobił mi się znowu dupny problem :| nie chcę sn, bo chyba przy parciu dupsko mi całe wyskoczy :((( to jest straszne, mówię Wam. Werka83 Ja jutro mam u ginki pytać o ten lek na moje dupne żylaki, bo kuzynka w weekend mówiła, że miała straszliwe hemo. i brała ten cyclo 3fort. Pomógł jej. Urodziła naturalnie i ani nie popękała, ani jej nie nacięli. Co do nacinania.. moja mama ma traume. Mówi, że do teraz to czuje i źle ją w dodatku zszyli. Bia Same dobre wiadomości :) MadzixD Wizyta wyczerpująca. Też chciałabym zostać tak doinformowana :) chyba z Twoich odpowiedzi zrobię pytania i zbombarduję moją ginkę jutro :) bo zwykle mam ppustkę jak do niej idę. Tylko myślę, o usg Fiołek86 Moja trzylatka nigdy nie robiła mi takich cyrków. Jak gdzieś idziemy, to gra takiego aniołka, że szok. Na co dzień zaś jest uosobieniem upartego osła! Jest usłuchana, ale jest TAK uparta, że szok! ma mocny charakter, lubi dominować i strasznie nie lubi jak się jej w czymś pomaga bo przecież "ja siama!" Jak w szymś jej pomogę to odstawi to, rozbierze, zamknie, wyciągnie w zależności o co chodzi i zrobi to sama :| ahh.. czasami to aż męczy. Spieszymy się ubieram jej buty a ona je ściąga i ubiera sama np. Ale histerii nigdy nie miała ;) Idę jeść jajka od babciowych kur. Tak mnie dziś wzięło jakoś na jajka. Tzn. żółtka bo zwykle jak obieram jajko to tak żeby zostało samo żółtko bo białka nie lubię :) idę jeść już 3cie :) Miłego dnia Mamusie i Dzidziusie ;))
  3. nie wiem czy się doda czy nie ale to ja w 36tc. z poprzednią córcią a następną sesję mam chyba za tydzień albo dwa :)
  4. Dobry wieczór Dwupaczki ;) Wczorajszy dzień mało co pamiętam. Dopiero od ok. 17 ożyłam. Tak źle, może inaczej.. słabo się jeszcze w ciąży nie czułam :/ A nie miałam nikogo, żeby mnie wyręczył przy moim żywiołowym trzylatku. Katastrofa. Cały dzień chyba bajki oglądała. Dzisiaj za to dostałam kopa energii :) Rodzice o 2 w nocy wrócili z wycieczki to zrobiłam pyszny obiad i tartę z naszym ogródkowym rabarbarem ;) Wczoraj jak już wieczorem lepiej się poczułam to pojechałyśmy do prababci na działkę po rzodkiewki. Jak chciałyśmy jechać z powrotem to zepsułam auto Rodzicom:| masakra jakaś. Grube siano w serwisie za to chcą :/ no ale mój tata jest wyluzowany i na córcie w ogóle się nie gniewa uff.. Jutro wracamy do domu :) a w środę wizyta u mojej pani doktor! ahhh.. już nie mogę się doczekać. Muszę przygotować sobie listę nurtujących mnie pytań. Coś czuję, że początek czerwca będzie mój :) spróbuję wycelować w datę urodzenia poprzedniej córeczki 06.06 :) czyli za miesiąc. 38+3 byłoby optymalnie :) z K. donosiłam do 38+0 i była na świecie. Cała i zdrowa <3<br /> MadzixD Ahh.. fajnie że impreza się udała :) skoro mogliście sobie pozwolić na takie szaleństwo ( TEN tort) to teściowa chyba bardzo wyluzowana ja niczego nie stosowałam na sutki. Jakoś się od początku zgrałyśmy. Prawda - bolało 3-4 doba jak jasna cholera ale żebym musiała smarować to nie.. dużo biegałam bez stanika w bawełnianych t-shirtach i smarowałam sobie moim mlekiem. Nie używałam wkładek laktacyjnych. Wiem że wiele dziewczyn zachwalało sobie bepanthen, ale ja posmarowałam się może z 5 razy i wkurzało mnie to, że musiałam piersi myć przed karmieniem tak bardzo dokładnie bo maść jednak zostawała. Margi Absolutnie nie jest za wcześnie na mleko :) mi "leci" od dobrych 3 lat. Mimo, że brałam hormony na zatrzymanie laktacji to i tak nadal mi leciało. Nawet jak w ciąży nie byłam :) teraz może nie leci i nie mam aż tak bardzo jak niektóre z Was, że mają koszulki mokre, ale zdarza się przy kąpieli, że widzę kropelki. Jak nacisnę to aż sika :P Ostatnio pierwszy raz miałam takie uczucie jak wtedy kiedy karmiłam. Zaszczypały mnie piersi w środku i takie twarde się zrobiły. Zwykle wtedy samo mi mleko tryskało w staniku ale teraz była cisza :) Agaaa Odczucia mamy podobne :) też już chętnie odwiedziłabym porodówkę. a tu dopiero 34 tc. skończony :( Ale tak jak mówisz przyszły miesiąc jest NASZ :) i maj zleci jak szalony ! BeaciaW Super położna z tego co napisałaś cieszę się, że będzie z Tobą przy narodzinach. A z Twoich wykrzykników i ja się uśmiałam Teraz się oszczędzaj i nie grilluj za dużo :) A pomysł z winem podoba mi się najbardziej ohh.. To mógł być czop, bo może odejść tak jak napisałaś nawet na kilka tyg. przed porodem ha.. w trakcie czytania Twojego posta to pomyślałam o tym samym o Boże! Torba! i Twoja puenta była podobna:)) Pipi00 Jakie CUDOWNE wiadomości! Dominik widzisz wie gdzie najlepiej :) i tak powinno być jak postąpili z Tobą w tym szpitalu. Leki są- to podać a nie.. niech pani rodzi :| aż się nóż w kieszeni otwiera :/ 3mam kciukasy, obyście w takiej symbiozie jeszcze wytrzymali chociażby 3 tyg. :) Chętnie sukienkę bym podkradła :) Fiołek86 Do pierwszej ciąży nie wiedziałam co to zgaga. A przy tej córci to już wiem co znaczy MEGA ZGAGÓWA :p Nie mogę leżeć nawet i 3 godz. po jedzeniu bo mnie pali. Ja biorę rennie ale mało co pomaga. Dlatego ostatnio pilnuję się i jem mało a często, ale jem też migdały. Bardzo pomagają. Tzn. u mnie dopóki się nie położę :) Mleka nie stosowałam. Sukienkę wybrałam tą ciemną bo buciki posiadam takowe jak ta pani i małą kopertówkę do tych moich sandałków także na koszcie sukienki by się skończyło :) MartaTM5 Z tym łączeniem smaków powiem Ci, że szalejesz. Lody+ łosoś? Na samą myśl zgagi dostałam dziś rano zjadłam łososia to do południa mi się odbijało. Piękna ta Wasza Rodzinka :) te zdjęcia z Waszego mieszkanka? niezłe pomysły ma ta Twoja Szwagierka :)) Marcosia Następna, która się przeforsowała i przeliczyła, że wysoka ciąża to jednak odmienny stan :)) Szkoda, że pogoda Wam nie dopisała, bo może miałabyś z wyprawy lepsze wspomnienia. Praniem się nie przejmuj, od czego są nasi kochani Faceci? :) Polinka Ten tydzień minie chyba Tobie migiem.. :) a zobaczysz że urodzisz i tak później :) chociaż 36tc. to Maluszek jest już gotów do startu :) będzie dobrze! Nasze Czerwcątka zdrowe i piękne :)) Mela30 Będzie dobrze i nie zamartwiaj się na zapas :) Za miesiąc będziesz tuliła swój Skarb i nie będziesz wyobrażała sobie życia bez Maluszka :)) Dzisiaj jedyny serial jaki oglądam - Downtown Abbey ;) już nie mogę się doczekać. Jest 19.53, a moja "Karolinka Dziewczynka" zasnęła o 18.40 ... nie wiem co to będzie za noc?? :| Miłego wieczoru Mamuśki :)
  5. MartaTM5- jaki prześliczny pokoik Waszej Alusi! :) przepięknie :) Ja szczerze powiem, że mamy 3 duże pokoje i jeden mniejszy w mieszkaniu i jeden z tych większych jest Karoli, ale NIC w nim nie zrobiliśmy, żeby było tak przytulnie tak dziecięco.. zawsze mam wyrzuty sumienia. Ma bardzo surowo. Nie lubię zbędnego zagracania, a u Ali jest tyle ile trzeba, nie jest "naciapane" :) podobnie jak Polinka uważam, że im prościej tym lepiej :) ale u Karoli, to już przesada. Mieliśmy robić z J. remont, ale wypadły nam te Niemcy więc nie ma co. Z końcem sierpnia z córciami ruszam do niego i może tam wygospodarujemy dla Dziewczynek śliczny kącik :) Polinka- no ja +14 czyli dwa razy tyle co w poprzedniej ciąży :| a przekonana byłam, że jak raz tak dobrze poszło to i za drugim razem max 10 i już. A tu psikus :/ No właśnie my nie bardzo możemy nie pójść na tą Komunię, a chętnie bym została z J. i Karolką w domu. Już z weselem 07.06 spasowaliśmy. Myślę, że już będę po. Sukienkę wybrałam, ale nie wiem czy kolor odpowiedni.. na Komunię i Zjazd Rodzinny : http://www.happymum.pl/sklep3/d547,sukienki_wizytowe,5335-pin_up_dress.html bądź : http://www.happymum.pl/sklep3/d505d,sukienki_wizytowe,3020-baby_doll_pudre_dress.html włosy mam identyczne jak ta pani, dużo tęższa też nie jestem. może nie będzie aż tak źle :P
  6. Cześć Czerwcóweczki :) Dzisiaj mnie dopadło zmęczenie, brak mocy i sił na cokolwiek :( przez 3 dni nie miałam czasu tu zajrzeć, ale poczytam sobie co naskrobałyście. Jestem załamana bo ja jeeeem i jeem i jem :| nie potrafię się opanować :/ jest sezon szparagowy, codziennie objadam się tymi warzywami, ale co z tego jak do tego kilogramy słodyczy itp. mam już 14+ :( ugh. 17 komunia muszę coś na siebie przyodziać i 24 zjazd rodzinny :/ a ja w namiocie. Mała daje mi popalić. Całymi dniami rozciąga się i bombarduje mój prawy bok. Dziubala- ja również dziękuję za te linki :) ciekawe rzeczy piszą. Ty jesteś niesamowita z tym buszowaniem po necie lubię jak piszesz na jakie Ty kosmetyki się decydujesz bo wtedy śmiało wiem, że mogę papugować. Na swojej liście do kupienia mam już płyn do kąpieli dla Maluszka hipp, kt. polecałaś :) możesz podpowiadać dalej :) Polinka- śliczny kącik czeka na Waszego Bruna! A firanka jest przepiękna! Brawa dla koleżanki :) btg1989- może Malutka jeszcze się odwróci, a może we wtorek dowiesz się, że to co mamuśka atakujesz to nie główka a pupcia dobrych wieści na wizycie :) MadzixD- Czy jest COŚ czego jeszcze nie masz? :) Ty już masz chyba dosłownie wszystko! ale co chwila jeszcze coś dokupujesz :P aż się ciągle dziwie, że jeszcze są rzeczy o kt. zapomniałaś :) Blan- 10 dni minie szybko, a Ty w miarę możliwości oszczędzaj się! Powodzenia we wtorek :) Miłego popołudnia. Mój Brat zabrał Młodą na rower a ja odpoczywam przy zbożowej z mlekiem. Dziś zwiewa mi do Pzn. zostanę sama z Karolką jutro. Mam nadzieję, że samopoczucie będę miała lepsze. :)
  7. Witam Wam Mamusie :) Dzisiaj o 9 byłam u gina. Zdenerwowałam się, bo znowu mojej Hanio Anielki nie pomierzył :/ Wiem tyle że TAM wygląda bardzo dobrze, mała główką napiera już do wyjścia ale szyjka ok. Przynajmniej przez chwilkę oglądałam mojego Szkrabka. Wizyta szybka, rach ciach prach. Znowu nasłuchałam się komplementów, ale ja wole słuchać jak tam moje Maleństwo a nie :| powiedział, że za 2 tyg. zrobi pomiary i weźmie wymaz z pochwy na paciorkowce. Do mojej ginki idę 7 maja także posłucham sobie serducha na ktg. i przynajmniej dowiem się może co i jak z porodem. Do niego idę 14 maja. Teraz czekam na 18.15 - nefrologa o kt. NIE zapomnę :p i jadę do Rodziców, ale już nie pociągiem a z Braciszkiem :) Stęskniłam się już za moją "Karolinką Dziewczynką" jak zapytam się małej jak się nazywasz ona odpowiada Karolinka Dziewczynka. Jak mówię Nazywasz się Karolinka ..Nazwisko.. a ona warczy nie nie jestem ..Nazwisko.. ja jestem Karolinka Dziewczynka BeaciaW to cudowne uczucie móc się tak wyspać :) ciesz się Kochana bo to Twoje ostatki na najbliższy rok :P Ja jestem z siebie dumna bo zastawiłam wszystkie rozmiarówki 50tki ;) także też piorę, ale żelazka nie mam :| mój J. zabrał do Darmstadt :| pakuję ciuszki do walizy i wiozę do Rodzicieli :) z tym pstryknięciem palcami żeby było po ohh.. dużo bym dała Emwro Ja tam myślę, że nie będzie tak ciężko TEGO bólu rozpoznać :) na pewno nie przegapisz Z tą wanną uważaj albo wołaj Twojego Ukochanego niech pomaga Tobie z niej wyjść. Też raz się okropnie w kuchni poślizgnęłam i prawie padłam ale mój J.w ostatniej chwili mnie złapał. Strachu co niemiara. Werka83 Hoho.. to cesareczki pewnie pójdziecie na pierwszy ogień :) ja tam używałam do tej pory oliwki i też nie mam jeszcze żadnego dziada, ale tak jak mówisz nie wiadomo co i jak.. jeszcze przecież rooooośniemy :) Fiołek Nie wiem co mam Tobie podpowiedzieć ze spaniem, bo najokropniejszą dla mnie pozycją jest spanie na plecach. Podobno jakąż żyłę się uciska i nie ma odpowiedniego przepływu krwi do Dzidzi czy coś takiego. Ja śpię na bokach od zawsze i ostatnio nie mam z tym problemów. Nawet wstaję jakoś tak bezproblemowo ostatnimi dniami. Być może w tej ciąży masz skurcze przepowiadające, nie w każdej ciąży są a teraz pewnie akurat :) zapytaj się u gina. Idę piec tartę z rabarbarem ;) Buziaki :*
  8. Dobry Wieczór Mamusie :) Właśnie patrzę na moje wyniki. Hemoglobina znowu wzrosła do 11,7 , mocz ok, kreatynina w porządku. USG nerek podobnie jak przed dwoma tygodniami, tyle że lewa nerka poprawiła swoją wydolność :) Jestem przekonana, że to przez zmianę ułożenia Hani. Mniej uciska na moczowody. BeaciaW- no brat był nieoceniony :) Zjadłam małe śniadanie, ale o 13 i tak myślałam, że padnę. Na usg lepiej :)) Też kupiłam radlera, ale tak jak mówisz lemoniada. CHociaż mi to pasuje, bo piwa nie lubię, a jeśli piję to z syropem albo smakowe :) Bardzo się cieszę, że Niemąż się sprawił! :) a z tą połamaną rączką uśmiałam się emwro- jak długo leżę to mam wrażenie że mi te kości się tam rozchodzą i Córa mi zaraz wyskoczy. Okropny ucisk. ancia_p- kilka razy też mi się taka przygoda ze skasowaniem posta przytrafiła :/ okropieństwo. Gzik to twaróg ze śmietaną solą, pieprzem ;) a dziś miałam dodatkowo szczypiorek i rzodkiewki :) w wielkopolsce GZIK :P na usg nerki się poprawiły :) Polinka- dobrze, że już jesteś przygotowana i psychicznie i z robotą wyprawkową jesteś do przodu. Wspaniale, że K. dostał urlop! niech przyjeżdża i wtedy dopiero Synuś niech wyskakuje od Mamci :) Dziubala- biednaś Ty z tymi cholernymi pachwinami :/ a co mówiła gin.? do końca ciąży będzie tak boleć czy ma szanse się poprawić? Widzisz.. a ja taka do przodu byłam, że to przez moją żelazną dietę wzrasta mi poziom hemoglobiny :) a Ty zagadkę rozwiązałaś. Masz w 100% racji nie biorę dodatkowego żelaza, skoro po elevicie jego poziom mi tak ładnie rośnie. Ty jesteś internetowy szperacz! :P Dobrej nocy Mamusie :)
  9. tak, moje dzieciątko również nie codziennie czuje tak samo mocno. Tak jak piszesz za dnia szaleje a ostatnio w nocy śpi. Jednego dnia te ruchy odczuwam mocniej, innego dnia słabiej. :) Dla upewnienia się zadzwoń do Twojego lekarza, albo idź na wizytę :)
  10. Hej ;) również jestem w 33 tc. i to co czujesz jest zupełnie normalne ;) dziecko już nie ma miejsca na akrobacje i fikołki, za to teraz się rozpycha, rozciąga. To moja druga ciąża i czuję Małą tak samo jak pierwszą Córę :) pupa przy pępku nóżki z prawej a główka na pęcherzu. I ten stretching ;) Zapewniam Cię, że nie masz się czym przejmować ;) Pozdrawiam! Czerwcóweczka 2014 ;)
  11. Dzień dobry Czerwcóweczki! od rana byłam w laboratorium, wróciłam i nie wytrzymałam. Musiałam coś zjeść. O 8.30 wtranżoliłam bułkę z gzikiem ze świeżym odbabciowym szczypiorkiem i babciowymi rzodkiewkami <3 mniam. Aż zgagę dostałam jak smok!<br /> Chwilę temu wróciłam od położnej środowiskowej. Tzn. poszłam bo chciałam wypełnić deklaracje a ona, że niepotrzebnie się fatygowałam, bo przecież już 3 lata temu do mnie przychodziła i jestem w systemie. Wystarczyło zadzwonić :) ale jakbym zadzwoniła to bym z torbą peeełną prezentów nie wróciła :) ojjj.. dostałam mnóstwo rzeczy :) dla Córeczki i dla siebie :) Czekam na 13 i zmykam na to usg. Pogoda przepiękna więc do luxmedu w starym browarze przejdę się pieszo :) Miłego i słonecznego dnia Drogie Mamusie ;) Marta i Hania :)
  12. Olia- ja się wypowiem na temat latania. Pracowałam jako stewardessa i na pokładzie kobiety powyżej 27 tc. potrzebowały zaświadczenie lekarza, że wyrażają zgodę na podróż pacjentki. Miej jeśli możesz taki kwit przy sobie bo czasami naprawdę może zdarzyć się, że na pokład Ciebie nie wpuszczą. Nawet mimo tego że to będzie 25 tc. Innych rad nie mam oprócz tego, żebyś piła, bo organizm w powietrzu się odwadnia :) Grecja czy Majorka to tam 1.5h ale Egipty Turcje Kanary to już troszeczkę dłużej. Także pij mineralke NIEGAZ.:) Opalanie? Ja tam wystawiam mojego 33tygodniowego brzuchalka ale na to nasze polskie słoneczko :) na buzi aż mi piegi się pojawiły kt. uwielbiam :) Udanych wakacji :)
  13. Cześć Dziewczyny :) Polinka- zamurowało mnie! Nie dziwię się, że jesteś w szoku. Życzę Tobie żeby Twój synuś nie pchał się na świat zbyt prędko! Abyś Ty mogła się psychicznie nastawić na to, co może się zdarzyć i żeby udało się Tobie zgrać z K. który miał przybyć koło 01.06. Trzymam kciuki z całych sił i wiem, że wszystko będzie dobrze :)) powodzenia oby Czerwcóweczko :) Inga- sama nie wiem jak sobie radzę, ale wiem, że bliżej czerwca zrobi się bardziej nerwowo. Dużo bardziej.. i będzie mi strasznie ale to strasznie przykro, że w tak cudownej i ważnej dla nas chwili jak przyjście na świat naszego Cudu nie będzie Go z nami.. :( już mam łzy w oczach jak o tym myślę. Chociaż masz rację, Rodzice bardzo dużo dla mnie znaczą i mogę na Nich liczyć w każdej sytuacji :) dzisiaj np. wysłali mnie samą do Pzn i zostawili Karolkę ze sobą mimo tego, że oboje pracują. Kochani są baaaardzo :) Veronica- miałam podobnie jak zobaczyłam post Kaśki :) a nawet zrobiłam nalot na pobliską żabkę ale NIC :( może nawet i dobrze, bo jutro USG nerek a piwo jest gazowane a to przed usg zabronione ;) MadzixD- Biedactwo! Ale bardzo dobrze, że zadzwoniłaś i pojechałaś. Przynajmniej miałaś pewność, że Alexowi krzywda się nie dzieje. Gratuluję Lorbaska, ciekawa jestem ile nasza Córa waży :)) dowiem się już w środę :) Margi- Ty 35 tc. chyba skończyłaś widząc po suwaczku ;) i zazdroszczę tego "wysypu" Maluchów. Ja mam koleżankę też czerwcówkę ale oddaloną o trochę :/ Obawy z dnia na dzień też miewam większe, ale tyle przeżyło, że i my damy radę :)) Kasia88- każde Dzieciątko jest inne a Twoje widocznie należy do tych bardziej ruchliwych :) moja Córcia podobnie. niby 24-28 tc. najintensywniej czuje się ruchy Dziecka a ja teraz w 33 czuję je intensywniej niż wcześniej, tyle że teraz jest to bardziej rozciąganie niż wariacje i akrobacje ;) Piwa poszukiwałam ale bezskutecznie :( Werka83- w poprzedniej ciąży miałaś rozstępy, a teraz Ci się pojawiają, czy nie? Pisałaś o tej Mustelli może wypróbuję ale to drogie jak smok :P Mela30- miałam morfologię bardzo kiepską hemoglobina była na poziomie 10,3. Nie brałam żadnych witamin, ale zaczęłam jeść rzeczy bogate w żelazo i od miesiąca jem Elevit i hemoglobina wzrosła do 11.4 . Jutro idę ponownie na badania. Wieczorkiem napiszę czy coś się zmieniło. Jeśli na gorsze to wykupię w końcu to żelazo przed którym tak się bronię ;) pipi00- Kochana!! Cudowne wiadomości!! oby więcej takich :* Mąż na medal! Pochwal Go od Czerwcówek :)) Trzymajcie się z Dominikiem. MartaTM5- Samych radości dla Twojej 6cio latki ;) no i gratulacje dla Mamusi w tą ważną rocznicę :) W dniu 1 urodzin Naszej Córci bardziej czułam jakby to było moje święto :) Ja też czuję się dobrze, ale jesteś widzę do przodu. Spakowana, przygotowana. Zazdroszczę. Tego bloga nie widziałam, ale podpatrzę na pewno :) ancia_p- uu.. nie lubię deszczu, więc nie zazdroszczę , że złapała Was ulewa, chociaż gdyby nie brzuszek to taki spacer w deszczu zakończony w sypialni mógłby być hmm.. baaardzo fajny z tym jedzeniem to strasznie mnie denerwuje bo nie jestem głodna a jeeeem i jem :/ a tu już 13 na plusie :((( a z pierworodną miałam +7 w caałej ciąży ;(( katastrofa. po ciąży nie ma płaczu i zgrzytania zębów bo 2 tyg. po porodzie ważyłam najmniej w moim dorosłym zyciu ;p 171 i koło 49 kg. i nie mogłam przytyć jedząc porcje większe niż mąż i teść razem wzięci. Ale wtedy szalałam :)) huhuhuuu.. Dziubala- Fajnie, że tak rodzinnie i intensywnie spędzacie weekendy :) z tymi pachwinami to masz przekleństwo. Życzę aby przestały boleć. A jakie pokłady empatii ma Twój Starszak ma chłopak rację, niech już będzie czerwiec! Napiszę teraz, bo jak przeczytałam o Paulinie to zapomniałam już o mojej przygodzie. Wyjechałam dziś z Piły do Pzn. W Rogoźnie (połowa drogi) szaleństwo bo "pociąg się pali" wszyscy w panikę okazało się że jakieś akumulatory wysiadły i ogień spod pociągu buchał. No i klops. Telefon do brata, kt. był w pzn. Wypił piwo,ale Powiedział, że będzie za godz. był za 35 minut z kolegą :) podwiózł mnie pod sam dom :) ahh.. a tak byłabym w domu 1,5 h później o ile następny pociąg jechałby bez problemów. Polskie PKP :P i moje ukochane pociągi osobowe :p bleaaah! Idę spać ;) Jutro rano laboratorium a do 13.15 muszę być na czczo bo mam usg nerek :/ mam nadz. że dam radę ;) Dobrej nocy Dziewuszki :)
  14. Dobry wieczór Mamusie :) We wtorek mój J. uciekł do Niemiec i tak sobie w czwartek wyemigrowałam z córą z Poznania do Rodziców :) w pn. niestety muszę wracać bo we wtorek z rana badania laboratoryjne i usg nerek, w środę gin. i wieczorem nefrolog o kt. mam nadzieję tym razem nie zapomnę :) i z powrotem do Rodziców. Szkoda tylko, że uciekają na wycieczkę, ale w miasteczku caaaała rodzina mieszka więc znajdą się chętni do pomocy ciężarnej :) Ja czuję się znakomicie, nerek w ogóle nie odczuwam, odkąd biorę aspargin i no-spę brzuszek mi się nie stawia, macica nie twardnieje. Sił mi czasami braknie i po umyciu naczyń muszę odpocząć, po umyciu piekarnika też muszę siupnąć, bo zrobieniu śniadania też itp. :) ale samopoczucie mam naprawdę świetne! Fiołek Ahh.. znam to uczucie ;) moja prawie trzylatka ciągle męczy mnie spacerkami. Jak jesteśmy u siebie to dwa spacerki po godzince max. 1,5 i ja padam. Mam o tyle dobrze, że nianio-babcio-sąsiadka jest na zawołanie i zawsze bierze Małą na 2-3 h spacerki do Zoo. Emwro Ruszający brzuch jest jak akwarium z rybkami :)) ja też mogę się w niego patrzeć i patrzeć! czasami siedzę i jak Mała nagle się zerwie to aż się przestraszę :)) Przy córci jak jechałam miałam jedną torbę i w dodatku niepełną! olaboga 2 torby?? ;D ja jeszcze przed pakowaniem zobaczymy jak to będzie :) Urinal świetna sprawa. biorę już chyba 4te opakowanie i w tej ciąży wyniki moczu zadziwiająco dobre :)) Alhena Przesympatyczna obsługa ;) i w końcu ktoś docenia i rozumie ciężarne! Nie martw się w tyle z przygotowaniami nie jesteś sama! Męża gratuluję :) nie dziwię się, że byłaś z Niego dumna! Inga Zdjęcie pokoiku koniecznie dodaaaj :) Twój Mąż dzielnie się spisał! Werka83 Ja czuję podobnie jak Ty, tyle że moja Mała cały dzień ostatnio się rusza a w nocy daje pospać, gdzie jeszcze niedawno harcowała jak dzikus. teraz przestawiła się na dzień. I dobrze oby już tak jej pozostało :) pipi000 Gratulacje i mam nadzieję, że u Was dalej niezmiennie 2 w 1 :) z całego serca życzę wytrwałości :* trzymajcie się dzielnie! MadziXd Gratuluję dokończonej pracy mgr. :) huhuh.. Ty naprawdę jesteś przygotowana na przyjście Maleństwa już na ostatni guzik monitor, podgrzewacze, butelki, laktator, krew pępowinowa! szalejecie ja w końcu muszę zacząć bo obstawiam mimo naszego 16.06 na sam początek czerwca :) Margi Dobrze, że mamy forum gdzie każda każdą zrozumie :) ociężałość duszności, problemy z codziennymi czynnościami, wchodzenie do mieszkania ahh.. i wiele wiele innych :) piesek wybaczy i na pewno będzie zadowolony jak będzie wychodził z Panią i wózkiem, bo wtedy spacerki będą długie i częstsze :) Polinka Zazdroszczę już wszystkiego popranego, poprasowanego. Aż się przestraszyłam. Chciałam to robić w połowie maja, ale zacznę chyba już w pon. :) K. wyjeżdża już jutro ? :( my takie słomiane wdowy :p masz chociaż tą pewność, ze jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to K. będzie przy Toobie, przy Was. Ja nie i tego się baaaardzo obawiam :( Dziubala Jak tam Twoja prawa i przy okazji lewa pachwina? mam nadzieję, że nie dają Tobie ciągle popalić! :/ Beacia Wszytskiego najcudowniejszego z okazji urodzin! :) tak dopiero jak przeczytałam Twój post, to uświadomiłam sobie, że po Majówkach jesteśmy MY! :)) łał. szybko minęło 8msc. Dobrej nocy Czerwcóweczki :)
  15. Cały dzień była u nas piękna pogoda a teraz zaczyna się burza. Kiedy jestem sama to trochę się jej boję. Od jakiegoś tygodnia brzuszkowa Córcia (chyba się dogadaliśmy- Hania Aniela. CHYBA) Zmieniła swój rytm dobowy i śpi kiedy mama śpi a za dnia daje takiego czadu, że czasami aż się martwię. Pręży się , wypina swoje łokcie, kolanka, pupcinkę. Kopie mnie po prawym boku i czasami mam wrażenie, że pępek mi przebije swoją pupcinką czasami kolankiem. To jest dość nieprzyjemne uczucie. Polinka- z tymi skurczami to strasznie nieładnie Cię chwyciło! Ale najważniejsze, że skończyło się pozytywnie :) Teraz Marianka do przedszkola a Ty do łózka ;) Pamiętam, że niestety Mamy nie masz i czekasz na Męża, dlatego trzymam kciuki ażeby Synuś grzecznie czekał na początek czerwca :) Mój J. jeszcze się nie zameldował. Zaczynam się martwić, ale czekam na tel.- nie będę mu przeszkadzać. A Twój Ślubny jeszcze z Wami został, czy też już uciekł na zachód? :) Alhena- skoro "na leżąco" nic Tobie nie doskwiera, to leż i leż i leż i leżż ;) i zbieraj siły na poród. O kondycję się nie martw nadrobisz w wakacje :) Pati000 - ahh.. ucieszyła mnie informacja o Twojej Mamie :) Jeżeli już chodzi o balkoniku, ma częstą rehabilitację i chce z całych sił wrócić do pełnej sprawności, to na pewno będzie dobrze! MartaTM- wspaniale, że u Ciebie się nie pogarsza! :) myślę, że leżaczek się sprawił i niczego nie zmieniło to, że spędziłaś te Świąteczne dni na ogrodzie :) Dotleniłaś na pewno siebie i Dzidziuśka. Ancia_p- witamy Ciebie również serdecznie ;) Im nas więcej tym lepiej. W czerwcu będzie co przeżywać razem :) Dziubala- w nieodpowiednim czasie Ciebie znowu ta pachwina chwyciła. Słoiki super-sprawa :) mi też ostatnimi czasy ratują pupę. Teściowa wiem, że komentuje sobie z córeczką to, że biorę od Mamy czy Babci zupy, dżemy i inne pyszności, ale ja mam to gdzieś i jak nie mam siły gotować to pyk, odkręcam, podgrzewam i jest :) Mój J. dostał etat na politechnice. Kontrakt na 3 lata, także z końcem sierpnia jego 3 dziewczyny przybywają uczyć się niemieckiego :) Karola w PZN dostała się do rewelacyjnego przedszkola, a teraz? Będzie walić małych Niemców po głowie jak nie będzie czegoś rozumieć. Już ją widzę z tym jej charakterem. Zobaczymy co to będzie.. :) Werka- jestem z Poznania:) mieszkam na Jeżycach gdzie akurat do Zoo mamy 2 minutki, a do słynnego szpitala położniczego na Polnej 10 minut pieszo. 20 PLN mam już na taksówkę w czerwcu przygotowane :) ja tam też nie wierzę w negatywny wpływ usg na Maluszka. Tak to wzbraniałabym się rękami i nogami. Moja Mama wierzyła w szkodliwość ultrasonografii no i mój brat urodził się bez prawej dłoni, a podobno można było temu zaradzić gdyby w porę to na usg dostrzeżono. Wystarczyło podobno jakąś witaminę podać :| Córa zasnęła o 21, mąż do Niemiec dojechał. Pozostaje mi iść spać. Dobranoc Kobitki :)
  16. Witam Was Dziewczyny poświątecznie! Inga- bardzo miło, że w końcu zdecydowałaś się do nas dołączyć :) życzę Tobie aby ten koniec trzeciego trymestru był dużo lepszy niż poprzednie dwa. Na 200 stronie jest aktualna lista Czerwcóweczek :) oczywiście wpisz się i Ty :) i wklej ją zaktualizowaną. pipi- Bardzo dobrze, że jesteś pod dobrą i stałą opieką i najważniejsze jest Twoje pozytywne nastawienie :) Walcz o KAŻDY dzień i nie poddawaj się :) z całego serca Tobie życzę, żeby Twój Bąbelek stwierdził, że u Mamusi w brzuszku jest Mu najlepiej :) Werka83- moje obżarstwo nie ma końca.. do teraz chodzę najedzona jak mops :( co chwila podjadam mazurka, szyneczki i inne pyszności.. no i mam po świętach + 2 kg ;) Spacerowanie.. długo nie mogę chodzić, bo wtedy Mała jakoś na pęcherz zaczyna cisnąć i muszę chodzić zgięta wpół. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa. Od kiedy biorę Aspargin i Nospę to brzuch znacznie rzadziej się stawia i pobolewa. USG? 6 razy u mojej ginekolog, z 7 razy u ginekologa. Plus USG nerek ale zawsze patrzą na Dzidziusia też. To wyjdzie koło 20 razy również. Pati00- to Ty kochana z łóżka się nie ruszaj! Widzisz jak to u Pipi się porobiło. Oszczędzaj się i niech się bliscy o Ciebie troszczą. A jak z mamą, jest już "na chodzie" ? Wytrwałości! :) Margi- ojj.. z kiełbaską się zgadzam. Święta były totalnym obżarstwem i wieeelkim zapieprzem jak dla kobitki w 8 msc. ciąży. Jeszcze tylko dzisiaj i koniec. Leniuchuje :) MadzixD- dobrze, że na męża mogłaś liczyć :) wypieki udane? :) Super że z koleżanki córeczką wszystko w porządku! My (J. i ja.) latamy dzisiaj od 7 i wyprawiamy Go do Niemiec. Miałam sek. bo poleciał do krawcowej i zegarmistrza więc mogłam tu zajrzeć. o 11.30 wyjeżdża i wraca dopiero na obronę doktoratu 12-18.05. Rodzić będę pewnie z moją mamą. Nie wyobrażam sobie tych chwil bez J. no ale co zrobię.. 800 km. w pół h. nie przemierzy Pogoda cudowna więc jak wyjedzie to idę z moją Księżniczką na spacer do ZOO które mamy 2 minuty pieszo od domku :) Miłego dnia! :)
  17. MadzixD- jeżeli mam być szczera, to przed tygodniem w nocy, dopiero pierwszy raz poczułam czkawkę Małej ;) być może dlatego, że w ciągu dnia naprawdę nie mam czasu, żeby nawet usiąść i wypocząć, temu pewnie jej nie czuję. Ale od kilku nocy źle sypiam i już chyba 4 razy wyczułam to regularne czkanie
  18. Cześć Czerwcóweczki! Dzisiaj z roztargnieniem wygrywam ja. Człowiekowi zwykle jak lepiej w chorobie, to już zapomina o lekach. Wczoraj rano byłam na usg nerek - wyszło, że nie jest gorzej a wręcz lepiej :))) wieczorem wizyta u gina. wszystko ok. Dziś 18,30 nefrolog. A ja co? 1 ulica od luxmedu i na wizytę nie pójść :| ZAPOMNIEĆ! ja? gdzie w ciąży o sprawy zdrowotne naprawdę dbam i uważam aby czegokolwiek nie przeoczyć. Cały dzień myślałam o wizycie i i tak o niej zapomniałam. Jestem tak na siebie wściekła, bo nie byłam z powodu urlopu dr już 4 tyg. na następną wizytę idę za 2 tyg. bo tylko tak przyjmuje, ale do jakiegoś lekarza muszę iść po skierowanie na wszystkie nerkowo- moczowe sprawy. ugh.. ciążowe roztargnienie :| już mogła mnie jakaś nerka o tej 18 poboleć, to na pewno by mi się przypomniało :) a tu nic. Nic więcej nie napiszę bo jestem wściekła na siebie. Idę coś zjeść! :| Dobranoc Dziewczyny
  19. Misiulinka- trzymaj sie dzielnie! 5 tygodni szybko zleci:)i bedziesz miala przy sobie swòj idealny Skarb! Ale naprawde od tego wysilku Ciebie tak wzielo?:( oszczedzaj sie i powodzenia! Jestesmy z Tobą! btg1989- Ty sie oszczedzaj i nie przeforsuj bo zobacz co sie dzieje:( Misiulinka ledwo wanne wymyla.. a77 ur. To nie 80 niech Ciebie oszczedza. Smacznego sniadanka z synusiem;) Ja dzisiaj mialam 4h snu. Cora przyszla o 4 i ani na minute juz nie zasnelam; ( brzuszkowe Dziecie figle i harce, Karola skopala mnie cala, az od niej ucieklam, ale to nic nie dalo. Moj J. We wtorek po swietach ucieka juz do Niemiec i zostajemy same; ( jutro rano usg nerek, a wieczorem gin. Zobacze ile Mala przybrala przez tydzien:) milego dnia Dziewczyny;)
  20. Madzixd- gratuluje zdanego egzaminu!!:) nasza Corcia najbardziej walczy z moimi żebrami z prawej strony a czasami czuje te jej stópitki aż na plecach:/ tzn. dalej niz prawy bok. przy pepku wypina mi kregoslup, a raczkami? główką? atakuje mój pecherz, ale to najrzadsze ataki;) kiedy z Karolką zaszlam w ciaze to poszlam raz do takiej starszej doswiadczonej babeczki, kt. powiedziala ze od 7msca bezwzglednie zakazuje kazdej pacjentce seksu. troche sie nie sluchalam bo nawet z ta rura w plecach i workiem na siki (wiem fuj) sie z J. kochalismy:) a teraz juz nic. wole nie ryzykowac ze jakies bakterie mi tam wleza. Czesto po seksie z pecherzem byl problem a teraz absolutnie nie moge sobie na to pozwolic. nie z moimi zastojami i nerkami;) dobrej nocy!:)
  21. dziewczyny, ja od poczatku slysze od mamy o miesniach Kegla. czasami cwicze, ale wiadomo.. nie pamietam o tym zbyt czesto ;) a jestem ciekawa jak to jest u Was? cwiczycie, pamietacie o tym?
  22. kasia.n- no to i tak dobrze Tobie poszlo w gore zelazo. Dziubala ostatnio pisala, ze krew jako anemiczki powinnysmy pobierac rzadko, bo kazdy ubytek krwi jest niewskazany. z tym dupnym problemem jest najgorzej, dlatego naprawde nie moge tego brac. oby dieta i Tobie pomogla;) Veronica- to zazdroszze, ze zaparc nie mialas. w pierwszej ciazy tydzien pobralam zelazo to myslalam ze skonam w toalecie. Twoje Malenstwo juz wcale nie jest takie małe;) powodzenia przy remoncie!
  23. a wzbraniam sie przed tym żelazem, bo moja pupa ledwo zyje;( hemoroidy itp. a po tych tabletach jeszze zaparc dostane to juz w ogole d*** mi odpadnie:(
  24. kasia.n- jem czerwone miecho, pije sok z buraka, herbaty z pokrzyw, szpinak, kasze, a przede wszystkim amarantus i jaglaną no i zdarza sie sok z granatu. obeszlo sie bez zelaza chociaz w srode poszlam z wynikiem 10.9(sprzed 3tyg.) hemoglobiny i doatalam zelazo, ale wczoraj zrobilam nowe badania i bylo 11.4 dlatego niczego nie wezme. Powodzenia Ci zycze:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...