Skocz do zawartości
Forum

radość serca

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez radość serca

  1. marikAsiu jutro piatek i znowu weekend Normalnie czekam z utęsknieniem :)
  2. Anetko jest, na parterze, tam gdzie dawniej była Biedronka ;) U mnie ok, w pracy full roboty, po południu sprawy domowe i staram się jak najwięcej bawić się z Piotrusiem... Czekam na weekend... Lella fajnie, że bilans dziecka do przodu
  3. bajustynaDziubala a jakie Ci jeszcze przepisała leki? Bardzo ma tą alergię? Ja myślałam, że mojej przeszło a tu d..a Dałam jej sałatkę z majonezem przez trzy dni i pojawiła się wysypka z takimi jakby liszajami na buzi i na nogach a dzisiaj zrobiła taką wolniejszą kupkę ale tylko jedną ( a jak śmierdziała szok). I znowu muszę odstawić wszytko. A już myślałam, że jej to minęło :Smutny: U nas tak samo, cały czas utrzymuje się to dziadostwo na policzku, tylko Lipobasą to smaruję, bo nie mam zamiaru fundować Mu co trochę tych sterydów... Nie wiem, widać jeszcze muszę się przyjrzeć mojej diecie... Ale wcale sie nie rozprzestrzenia to uczulenie i Piotruś ma super samopoczucie, kupki, ładnie śpi, je, nie dotyka tej zmiany, dziwne to wszystko i zakręcone...
  4. DziubalaByliśmy u alergologa, to polecana lekarka, ale nie przekonała mnie. Jak już końcu weszliśmy (mieliśmy być drudzy, a przed nami była chyba z czwórka dzieci) to zaczęłam żałować, że K nie było z nami. Bo jak Maciej się rozmarudził i rozwrzeszczał to nie miałam jak porozmawiać z alergolog (a miałam mnóstwo pytań), bo musiałam uspakajać Maćka. No ale do rzeczy. Alergolog dokładnie zbadała Maćka, kazała notować jakie leki i jak mam podawać. No i na cito musieliśmy zrobić kontrolny rtg płuc, bo po szpitalu takiego nie zrobiliśmy (nikt nam nie mówił, a sama na to nie wpadałam). Poza tym dostałam mnóstwo recept, ciężko mi samej uwierzyć, że tyle tego jest. I przyznam, że mam wątpliwości czy to wszystko kupić. Jak również maści, które ma 2 do zrobienia, a jedna z nich jest ze sterydem, a prosiłam, by się bez tego obyć, bo wiem, że można. I kazała odstawić maść cholesterolową, bo jest za... ciężka :oh:. A ze sterydami to niby nie :confused: Ponieważ po wizycie miałam wątpliwości to poszukałam jeszcze jednego alergologa żeby to skonsultować. Znów musimy czekać na wizytę 3 tygodnie (a też prywatna wizyta). No to faktycznie sporo tych farmaceutyków, masz rację, nie zaszkodzi tego skonsultować jeszcze z drugim alergologiem... POWODZENIA!!! A jakieś testy na alergeny robiono Twojemu Synkowi?
  5. Co do suwaczków to chyba jakieś innowacje wprowadzili na forum :) Jak się jest niezalogowanym to ich nie widać, po zalogowaniu owszem :) I dobrze, w końcu jakaś "polityka prywatności" musi być
  6. Jakie to smutne i przerażające jak się czyta o tych choróbskach dzieci... Ja też bym tą pielęgniarkę chyba rozsadziła
  7. IzabelinJuniorek rozkoszny na maksa :Uśmiech: Dziękujemy A jak pozował, udany jest Uśmialiśmy się
  8. Aniu to się Mikołajek pochorował, na szczęście udało Wam się trafić na dobrego lekarza i jest lepiej, zdrowia dla Mikulka... Przytulam Cię mocno, szkoda, ze już nie ma cycania, ale nie martw się, Majusia już duuużo pojadła, przez te pierwsze, najważniejsze miesiące dostała mleczko... Dziękuję za głosy, ja Twojej fotce zapunktowałam maksimum :) Co do Łeby, to oczywiście przekażę pozdrowienia i w stosownym czasie przed wyjazdem przypomnę się ws. porad gastronomicznych ;) Żancia fajnie, że już z oczkiem Krzysia ok i życzę, byście dostali potrzebną dokumentację... Izulka cieszę się, że usg wyszło zadowalająco, powiem szczerze, że nie znam się na tym, ale dobrze, że Mikołajek nie musi brać tych leków... Fajnie, ze wyniki morfologii do przodu :) Kasiu widzę, że Filipek dziś strajkował od spania Marysiu mnie też wkurza ta pogoda, dziś lało :(
  9. Hej Kochane :) Normalnie wstyd Coraz później to zachodzę :Smutny: Dzień ok, w pracy robota, po południu zakupy, podjechali dziś moi rodzice, obiad, cycanie, zabawa z Synkiem, kąpiel Piotrusia (widziałam, że Luby już fotki wrzucił :)), teraz chwila dla siebie...
  10. Ja melduję się już w domku, pewnie wieczorkiem... Miłego po południa :)
  11. Stronka za ZDROWIE naszych kochanych DZIECI :) monika warszawskaANIU CIESZE SIE ZE MIKI JUZ W DOMKU,A GLOWKA NA PEWNO Z OSLABIENIA GO BOLI! JESZCZE TROSZKE I BEDZIE SIE DOBRZE CZUL,MUSI DOJSC DO SIEBIE,TRZYMAMY KCIUKI I ZDOWECZKA ZYCZYMY!ANIA TEZ DBAJ I O SIEBIE... Aniu mnie też się zdaje, że Mikulkowi główka dokucza od ogólnego osłabienia, leżał przecież, poza tym na pewno Jemu też się strach i emocje udzieliły, nacierpiał się bardzo przecież :(
  12. marikAsiu chyba na pogode dzisiaj wiekszych szans u nas nie ma bo co chwile pada ale mam dzisiaj lenia a taka gora ciuszkow do prasowania czeka moze jakies krasnale sie znajda i mi poprasuja ..... Marysiu na wczoraj się uporałam z górą prasowania, i Juniorkowe ciuszki, i nasze Prasowałam dopiero po 21 Co do spacerku, to dziś mojego Synka odwiedziła starsza o rok koleżanka z tatą (a mamusie w pracy, co za czasy ) i wybrali się wspólnie trochę na spacer do parku, fakt słońca nie ma, ale trochę powietrza dzieciaczki złapały :) Luby mi tu pisze na gg, że nowy leżaczek dla Piotrusia dziś już przyszedł, trza obadać, może później puszczę jakieś fotki :) Póki co jeszcze pół godzinki w pracy...
  13. A my zarezerwaliśmy wakacje w Łebie w lipcu (Aniu tam, gdzie Ty byłaś z rodzinką w zeszłym roku), także tylko czekać lata :Uśmiech:
  14. Hej Kochane :) Przerwa na sniadanie w pracy i moje forum :) Aniu proszę nie poddawaj się, mo że Majusia tak tylko nie chciala piersi, powalczcie, na pewnie chętnie poje... Biedny Mikuś z tą gorączką... Ola gratuluję ząbka Kacperka :) Kasiu fajnie, że nocka spoko :Uśmiech: Marysiu może się rozchmurzy i spacerek wypali, smacznego :)
  15. Padam ze zmęczenia, jeszcze górę prasowania odbębniłam Dobrej Nocy
  16. Aniu ogromnie się cieszę, że już w domku jesteście, Mikusiowi życzymy dużo zdrowia, kurde jak żołądek minął to teraz jakiś wirus A Ty wyśpij się trochę, jesteś dzielna, kochaną mamunią!!!! Izulka trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę Mikołajka, myśl pozytywnie, będzie wszystko ok :) Madziu zdrowia dla Twoich Dziewczynek...
  17. Dziś to mnie tak głowa nawala że hej, to nadmiar kompa wychodzi
  18. Kasiu przykro mi, że Vikusia sprawia kłopotki, na pewno sobie poradzisz i będzie dobrze... Wiem, że fajne są książki Tracy Hogg... I życzę Ci byś wreszcie znalazła czas na odpoczynek, może poproś kogoś bliskiego, by zabrał Filipka na spacerek, nie wiem mamę, teściową, męża, kto tam może, Viki w przedszkolu, a Ty pospij trochę... Iza trzymam kciuki za wyniki badań!!! Marysiu fajnie, ze spotkanko z koleżanką miłe :)
  19. U nas nocki ok, wysypiam się, ale z dużą pomocą Lubego, który np. dziś wstał po 4 do Piotrusia, bym ja jeszcze mogła pospać... W pracy dużo roboty, dziś jeszcze zaliczyłam zakupy... Wieczorami to normalnie padam, zaraz kąpiel Juniorka...
  20. Hej Kochane :) Zacznę od wieści od Ani, rozmawiałam z Nią dziś ok 10 (jeszcze przed szpitalnym obchodem), niestety Mikuś w nocy gorączkował i nie wiadomo czy wyszli ze szpitala, chyba że któraś z Was ma nowsze niusy... Miała napisać co i jak, ale na razie nie mam żadnego smska, a nie chcę Im przeszkadzać... Mikusiu ZDROWIA, czekamy tu na Ciebie i Anulko, na Ciebie też...
  21. Hej Kochane :) Co tam u Was? Jak samopoczucia? U mnie ok, wróciłam do pracy, więc na wszystko mniej czasu (na jedzenie tez), waga stoi, 58 kg, choć łapie się na tym, że coraz częściej mam ochotę na słodkie Buziaki dla Was :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...