-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez radość serca
-
Anulkaradość sercajoasiahAsiu a powiedz mi czy jemu wyskakuja na buzi jak go całujesz jak buziaka dajesz np w makijazu? moze jakis twoj krem na buzi? czasami podrazniaja buziaki dzieciolkow nasze wlasne kremy podklady itdJoasiu istnieje taka możliwość, z tym że ja po domku to raczej pomalowana nie chodzę, tylko jak do pracy idę albo gdzieś się wychodzi, ale być może masz rację... Rozmawiałam też o tym z lekarzem, to ciężko wyczuć, mamy dostać skierowanie do alergologa, Piotruś będzie miał robione testy to może co nieco się wyjaśni... mam nadzieję... ale to dopiero za kilka miesięcy, bo na razie jest za mały... Dziękuję Ci za troskę... Trzymam kciuki Asiu by wreszcie cos się wyjaśniło. Najgorsze jest to gdybanie :Smutny: Dokładnie, frustruje mnie to...
-
AnulkaA drugie...no cóż...zwykle i tak dziekujemy za to co ktos do nas napisze miłego...tylko robimy to w postach...ma to dla Ciebie znaczenie jak dziękujesz? a poza tym nie wiem dlaczego sądzisz, że trzeba dziękować osobom jak najbardziej lubianym? i kto to jest? ja generalnie lubię tutaj wszystkich i nikogo podziękowaniami specjalnie nie wyróżniam...A tak w ogóle to witajcie. Powsinoga się melduje :) Wyjazd załatwiony na amen. Zaliczka wpłacona. super bo bedzie w sumie piatka dzieciaków i szóstka dorosłych. Więc i dzieci będą miały się z kim bawić i dorosli też Ja też lubię system podziękowań, szybko i sprawnie, bo i tak się dziękuję, a nie trzeba pisać dodatkowego posta, fru i sprawa załatwiona Aniu fajnie, że wakacje załatwione :) Ale ekipą jedziecie, czuję, że będzie to wielka nieustająca impreza i dobrze, jak urlop to i odpoczynek jak należy :) My też już czekamy na wakacje :)
-
KathrinBoli mnie glowa Spalam troszke w dzien, ale to byl odpoczynek na chwilke... Mam wrazenie, ze jestem jakas zaprogramowana i jak cos niespodziewanego sie pojawi, to nie mam juz na to sily - chyba napije sie dzis jakiegos winka i poprosze o masaz mojego mezusia No, to sie Wam pozalilam...A jutro musze z dwojka dzieci na 8:40 dostac sie autobusem do lekarza Juz mam gesia skorkeSpijcie dobrze! Ja juz raczej nie zajrze - do jutra Skarbeczki!!! Kasieńko mnie też dopadło ogólne zmęczenie, wciąż bym spała, to pewnie efekt pracy (w końcu rok się miało labę od roboty), poza tym, jak mi tu Luby mówi, przesilenie wiosenne nie odpuszcza... Pewnie ból głowy też z tego powodu Ci dokucza... Trza to przetrwać jakoś... Ja dziś sobie pospałam 2h, ale od jutra to też czasu na drzemki nie będzie...
-
marikAsiu my z Kosia jezdzimy do alergologa a wcale testow jeszcze nie miala robionych.nie tylko testy daja alergologowi podstawe do ewentualnego leczenia.jesli to co pojawia sie na buzi Piotrusiowi jest wlasnie wynikiem alergii to moim zdaniem wiecej na ten temat bedzie umial powiedziec alergolog a nie dermatolog ale moze sie myle:duren::duren::duren: bo ja to ciemnota z leksza jestem Też tak uważam, dlatego, tak jak napisałam już Joasi, pojedziemy do alergologa na konsultację, a testy się zrobi kiedyś, jak Juniorek podrośnie... Najciekawsze jest to, że ZAWSZE Mu tylko i wyłącznie to samo miejsce na policzku wywali
-
monika warszawskaNo I Stalo Sie....juz Wogole Nie Chce Pic Ani Jesc Z Butli...mam Nadzieje Ze Mu To Przejdzie.wszystko Z Lyzeczki,nawet Herbatke,a To Mnie Wkurza Jak Niewiem Bo Wiecej Rozchlapie Niz Wypije!!!!!!!!!!! Monia W to faktycznie masz kłopot, bo jednak butla (jak nie karmisz piersią) najlepsza do mleka... Może się Pietruszce jeszcze przestawi i będzie jadł chętnie z butelki...
-
monika warszawskaPewnie Sie Nie Chwalilam Ze Moj Piotrus Od Jakiegos Czasu Wsuwa Chrupki Kkurydziane...i To Na Dodatek Sam...nie Pozwala Zeby Go Pokarmic Wie co dobre
-
joasiahAsiu a powiedz mi czy jemu wyskakuja na buzi jak go całujesz jak buziaka dajesz np w makijazu? moze jakis twoj krem na buzi? czasami podrazniaja buziaki dzieciolkow nasze wlasne kremy podklady itd Joasiu istnieje taka możliwość, z tym że ja po domku to raczej pomalowana nie chodzę, tylko jak do pracy idę albo gdzieś się wychodzi, ale być może masz rację... Rozmawiałam też o tym z lekarzem, to ciężko wyczuć, mamy dostać skierowanie do alergologa, Piotruś będzie miał robione testy to może co nieco się wyjaśni... mam nadzieję... ale to dopiero za kilka miesięcy, bo na razie jest za mały... Dziękuję Ci za troskę...
-
U nas też spacer zaliczony, 2h w parku :) Ja w tym czasie pospałam, ale żebym jakaś wypoczęta i żywsza była to nie powiem...
-
marikAsiu moze naprawde zmien dermatologa albo nie lepiej idz do alergologa No tak chyba trzeba będzie zrobić, skonsultuję to może z innym dermatologiem, choć ta dr, do której chodzimy jest w Łodzi naprawdę polecana... Na alergologa za wcześnie, tak około roku można iść, choć te testy to ponoć nie zawsze wychodzą miarodajne, ale spróbować musimy...
-
Luby z Piotrusiem na spacerze, a ja idę spać...
-
Marysiu i bardzo dobrze, nie ma to jak niedzielny relaks :)
-
Anulkaradość sercaU nas spokojna niedziela, słońce świeci, więc jak napisałam powyżej wybędziemy też z domku...Piotrusiowi znów na policzku wywaliło uczulenie, mnie to już ręce opadają, dietę trzymam, a tu d... Normalnie chyba zacznę jeść wszystko, bo ta moja dieta to nic nie daje, a skonsultuję temat z innym dermatologiem, bo wątpię żeby to była skaza, prędzej jakaś alergia kontaktowa na coś innego... Miłej niedzieli :) skaza białkowa wiąże się z eliminacja praktycznie wszystkiego...mleka, jajek a co za tym idzie makaronów, może to uczulenie na gluten, czyli wszystko co pszenne w odstawkę... Nie jem makaronów, a pieczywo jem razowe... Ale to i tak bez sensu, nawet pediatra zaczyna uważać że to nie skaza tylko inny rodzaj alergii, bo mały ma tylko to na policzku, tzw. alergia kontaktowa... na coś w powietrzu albo na detergenty chemiczne itp.
-
Anulkai powiem szczerze Asiu, że jestem zmęczona a jutro nowy tydzień Aniu u mnie to samo, normalnie jakbym w piątek z pracy przyszła... A jutro znów nowy tydzień pracy, ciężko będzie
-
U nas spokojna niedziela, słońce świeci, więc jak napisałam powyżej wybędziemy też z domku... Piotrusiowi znów na policzku wywaliło uczulenie, mnie to już ręce opadają, dietę trzymam, a tu d... Normalnie chyba zacznę jeść wszystko, bo ta moja dieta to nic nie daje, a skonsultuję temat z innym dermatologiem, bo wątpię żeby to była skaza, prędzej jakaś alergia kontaktowa na coś innego... Miłej niedzieli :)
-
AnulkaDzień DobryWczoraj sporo do zrobienia miałam rano, potem pojechaliśmy z siostrą do sklepu...kupili rowery a z racji naszego kombi pomoglismy im je przewieźć do domu. Sebastian z dziećmi został a ja spotkałam się z Małgosią i Morrwą w centrum handlowym na zakupach. Połaziliśmy, posiedziałysmy w kawiarni, trochę zakupów zrobiłysmy i pojechałam do siostry. Było już po 21, więc za jej namowa zostaliśmy na noc. Dzieci już spały i szkoda było dzieciarnię z łózka po nocy wyciągać. Dopiero wróciliśmy. Izka mam nadzieję że z oczkami Mikuli to nic poważnego. Sweetka Mati rozwija się niesamowicie. Maja starsza a jeszcze do raczkowania się nie rwie. Siada i owszem, na rękach wyprostowanych się opiera i na nózki staje jak się ją za rączki podciąga, ale czworakowanie Matiego mistrzostwo pierwsza klasa. Nie wspomnę o gajerze na chrzest ;) Kasiu gratuluję baba i tata w wykonaniu Phila ;) Marysiu mam nadzieję że słoneczko w końcu pokaże swe oblicze i będziesz się mogła nim nacieszyć razem z dziećmi. My zaraz wychodzimy znowu. Jedziemy do brata Sebastiana obgadać szczegóły wyjazdu do Bułgarii. Lipiec juz nie daleko i nie moge się doczekać :> Miłej niedzieli!!! To masz Aniu weekend w rozjazdach... miłej niedzieli :)
-
KathrinU nas wszyscy kichajacy...choc moj mezus sie jeszcze jakos trzyma - swietnie normalnie Kasiu zdrówka dla Twojej rodzinki... U mnie marne szanse na odspanie, Młody szaleje i bawi sie od rana, także jak tu spać Luby wstanie i pędzimy na spacer :) Albo na zakupy, jeszcze nie wiemy...
-
Aniołek Łysegohej dziewczyny... sorki że tak mnie tu mało ostatnio... w piątek podpisałam umowę o pracę... jestem spanikowana jak nie wiem... muszę mojego czorcika zostawiać na pół dnia :( dlatego humorek nie dopisuje ale mam nadzieję że jak się okaże że wszystko jest stabilne to będzie lepiej...kacperek super facet... na wszystko kręci głową na "nie" co mnie wqrza bo i kaszki mu dać nie mogę i w ogóle wszystko... nawet na pytanie "kochasz mamusie" kręci że nie wieczorkiem jak się uda to siądę i po nadrabiam troszkę niedługo idziemy na spacerek tylko mój księciunio wstanie... śpi już 2,5h o budzi się Ola powodzenia w pracy :) Czym się będziesz zajmować? Rozumiem Cię jak trudno zostawić Synka i iść do pracy, codziennie mam to samo...
-
Miłego dnia :)
-
Hej :) Nocka jak nigdy, na raty, Piotruś mi się obudził o północy i do 2 gadka i pełne zadowolenie, o spaniu to nawet mowy nie było, w końcu zasnął i spał do 7... Normalnie szok, nigdy mi się tak nie budził, mam nadzieję, ze to było jednorazowe i dobrze, że dziś w nocy, przynajmniej rano nie idę do pracy, a może uda mi się zdrzemnąć w ciągu dnia... Zakupy chyba za to odpuścimy i w tygodniu wyskoczymy po nie ;) Monia masz rację, bez aparatu byłoby nie bardzo, a tak wspaniała pamiątka będzie, radosne dzieciństwo naszych Dzieciaczków :) Bardzo się cieszę, że Mateuszek ładnie Wam śpiuchna całą noc, tak trzymać!!!
-
Dobrej Nocy
-
Skaza białkowa i co tu podawać jeść zamiast nabiału?
radość serca odpowiedział(a) na bajustyna temat w Prośba o pomoc
Dziubalko cieszę się, że wizyta u alergolog okazała się owocna i konkretna, przynajmniej wiesz co i jak... -
A ja życzę wszystkim miłego, rodzinnego weekendu, my dziś mieliśmy gości, jutro jedziemy na zakupy dzidziusiowe :) Buziaki :)
-
Anulka pewnie teraz korzystasz z uroków wychodnego, baw się fajnie!!! Sweetka my mamy w środę 3. rocznicę ślubu i jak mnie Luby poinformował idziemy do kina, a Juniorek do dziadka ;) Szkoda tylko, że ja na następny dzień idę do pracy... U nas dziś poranek zaczął się pięknie, ciepło i słonecznie, a później pogoda się skiepściła na maxa, także spacerku nie było... Jutro wybywamy na zakupy, chcę Piotrusiowi kupić jakąś kurteczkę na wiosnę i jeszcze kilka innych rzeczy... To i ja pozwolę sobie troszkę pofoczyć ;) zaraz będę jadł deserek :) a tu ja z Piotrusiem :)
-
KathrinSweethopeKathrinTo ile razy Mateuszek je i co ile czasu? Ja Phillipkowi daje tylko raz kaszke, 3 razy mleko i raz obiadek...oczywiscie w trakcie sa rowniez owoce... Kasiu powiem szczerze ze on juz samego mleczka nie dostaje zawsze jest troszke kaszki mniej lub wiecej...tylko ja mam kaszke ryzowa bez mleka wiec robie mu ja ma tym mleku ktore zazwyczaj pil....Mateusz je o 20-21 ostatni posilek i to wlasnie kaszka taka srednio gesta240ml, potem nad ranem 5-6 kaszke tez srednio gesta tyle samo...dalej o 10-11 je gesta kaszke 120 ml ze startymi swierzymi owocami [jablko banan gruszka badz zmiazdzone winogronka:)] a potem 14-15 obiadek okolo 250 ml i o 17- potrafi wypic kaszke taka malo gesto wiekszosc z tego to mleczko z240ml a potem o 20-12 znowu i tak to wyglada:) O matko, to ja normalnie glodze Phillipka To Mati ma apetyt :)
-
KathrinZa Mikolajka Izy!Sweethopeoto co oprocz siedzenia robi moj maluszek:p Woow - Super!!! Gratuluje!!! Super Mati :) Nasz Piotruś podobne pozy robi, normalnie jakby chciał raczkować, pozycja startowa gotowa ;) Nie mówiąc o tym jak się czołga Fajnie tak patrzeć, jak pięknie nam się nasze Dzieci rozwijają :)