Skocz do zawartości
Forum

frania

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez frania

  1. Cześć Mamy Butelkowe!

    Wszystkiego Naj w dniu naszego święta :)

    Chcę przyłączyć się do Was duchem. Napiszę krótko: swoją córę przez prawie 8 mcy karmiłam piersią. Nie spałam przez pół roku w nocy, sutki miałam pogryzione, mała mało przybierała na wadze. Mimo karmienia piersią - dopadły nas różne infekcje i choroby. Jak widzę teraz moją siostrę, która 2-miesięcznego synka karmi butelką od początku - ona zadowolona, wyspana, mały już teraz przesypia prawie całe noce - z całą stanowczością muszę stwierdzić, że jeśli tylko uda mi się mieć kolejną pociechę - będę karmić butelką.
    Teraz przypomina mi się jeszcze horror ze szpitala, w którym dziecko dokarmia się tylko w "wyjątkowych" sytuacjach. Moja więc przez 5 dni darła się w niebogłosy, ja płakałam z bezsilności, bo miałam po cesarce mało pokarmu. I to dokarmianie z kieliszka... Moja Jula raz miała "przyjemność". Żeby tylko do smoczka nie przyzwyczaić. Śmieję się teraz, że do tego kieliszka jeszcze powinni dodawać ogórka kiszonego na zagryzkę....

    Już Wam nie nudzę.
    Napiszę tylko, że POPIERAM z całego serca.

    Życzę zdrowia dla Was i dzieciaczków :))) :angel_l:

  2. Daffodil
    frania
    Daffodil
    Ja właśnie szperam po internecie w poszukiwaniu jakiegoś dobrego pediatry, bo w szpitalu mi powiedzieli, że po dwóch tygodniach dobrze się wybrać do kontroli, wypytać o wszystkie witaminki, szczepionki itp.
    Dajecie już witaminę K swoim maluszkom? A D3 od kiedy się powinno podawać? Może jeszcze na koniec tego tygodnia spróbuję się zapisać, żeby mieć pewność, że niczego nie przegapię :)

    Ja ci polecam dr Janinę Bryk. Świetna lekarka. Z wyczuciem i genialnym podejściem do dziecka. Moją Julę prowadzi od początku. Niestety, zrezygnowała z przychodni, przyjmuje w prywatnej klinice LIM przy rondzie Polsadu oraz w Herbewie.
    Do takiego maluszka przyjedzie do domu, bez problemu (u nas była właśnie na początku 3 tygodnia).
    Ostatnio za taką wizytę zapłaciliśmy 70 zł. W klinice 90 zł - drogo.

    Heh, właśnie poczytałam trochę opinii i miałam do niej dzwonić :36_15_9: Zwłaszcza, że w LIMie mam wykupiony abonament z pracy, więc będzie profesjonalnie i bezpłatnie :)

    Nie wiem tylko, czy oni preferują wizyty domowe, a szkoda takiego maluszka ciągać po klinikach. Ona na pewno jeździ prywatnie do domu.

    A ja sobie tak siedzę na kreseczkach i na razie nic z tego nie wynika :no1:

  3. Daffodil
    Ja właśnie szperam po internecie w poszukiwaniu jakiegoś dobrego pediatry, bo w szpitalu mi powiedzieli, że po dwóch tygodniach dobrze się wybrać do kontroli, wypytać o wszystkie witaminki, szczepionki itp.
    Dajecie już witaminę K swoim maluszkom? A D3 od kiedy się powinno podawać? Może jeszcze na koniec tego tygodnia spróbuję się zapisać, żeby mieć pewność, że niczego nie przegapię :)

    Ja ci polecam dr Janinę Bryk. Świetna lekarka. Z wyczuciem i genialnym podejściem do dziecka. Moją Julę prowadzi od początku. Niestety, zrezygnowała z przychodni, przyjmuje w prywatnej klinice LIM przy rondzie Polsadu oraz w Herbewie.
    Do takiego maluszka przyjedzie do domu, bez problemu (u nas była właśnie na początku 3 tygodnia).
    Ostatnio za taką wizytę zapłaciliśmy 70 zł. W klinice 90 zł - drogo.

  4. Daffodil
    I jeszcze mam pytanie. Czy to normalne, że Kuba parę razy dziennie ma czkawkę? Żal mi biedulka, bo strasznie nim tłucze. Wprawdzie nie wygląda jakby mu to bardzo przeszkadzało, bo czasem nawet się nie wybudzi, ale mamie serce pęka :)

    Przepraszam, że tak do Was z buciorami wchodzę.
    Rezyduję na kreseczkach, a Was czasem podczytuję i kibicuję mamom majowym oraz tym, które czekają jeszcze na rozwiązanie.

    Daffodil,
    czkawka nie jest dla takiego maluszka uciążliwa. Moja córa też takie miała. Jej pomagał cyc :)
    Co do czuwania w dzień - u nas było tak samo - w nocy co 1,5- 2 godziny karmienie, odbijanie, usypianie - myślałam, że w dzień pośpi, ale gdzie tam. Czuwała, a jak jej się udało spać przez 3 godziny, to był sukces. Na pocieszenie dodam, że w okolicach 6 miesiąca zaczęła spać po 8-10 godz. na dobę plus dwie drzemki w ciągu dnia.

    Trzymam za Was kciuki i serdecznie pozdrawiam
    Daffodil - my jesteśmy ziomale :36_15_9:

  5. Margolciu,
    trzy porody i każdy z przygodami :)
    Ale dzięki temu masz trójkę wspaniałych dzieciaków :)

    Ciekawe, czy Ardharę "zalało" czy test może zrobiła :))
    Zaglądaj tu, kochana!
    A ja się zmywam do domu.
    Życzę - smacznego - tym, co obiadek planują.
    Miłego popołudnia, babeczki!

  6. Margolcia
    za to z Ola mialam juz wpisana cesarke...byla ulozona nozkami do dolu oraz miala dwunaczyniowa pepowine co moglo byc przyczyna wady serca i normalnego porodu moglaby nie przezyc...bylam sama w domu.Junior juz spal.moj w Irlandii.godz 21 ,wstalam wylaczyc tv i upadlam....poczulam sie jakby mi ktos kopa zaasadzil w plecy..bol taki,ze wylam lezac na podldze...nie moglam sie ruszyc...podczolgalam sie na kanape...po 10 min wszystko minelo...to bylo na 3 tyg przed terminem...balam sie.zadzwonilam do gina,a on ,bym sobie spakowala torbe,przyjechala i wziela juz wyprawke dla dziecka...zadzwonilam po tesciow,ale czulam sie glupio juz,bo wszystko ustalo,zadnych skurczy,boli,totalny luzik...:)) ale pojechalismy do szpitala.a tam ,podczas badania mam juz spore rozwarcie...wiec na sto....najpierw znieczulenie w krzyz....i tu juz sie obsralam ze strachu...niemile uczucie....a sam porod ?? robil mi dr.Zdun z Wolomina...malo nie zabil mi dziecka...mala tetno miala doskonale..wszystko bylo supcio,sopki on przecinajac mi brzuch nie zapytal mnie,czy wiem gdzie polozone jest dziecko..!!! jak ja juz nie czulam od polowy w dol,to takie pytanie bylo absurdem..nie sprawdzil wczesniej i cail sobie w ciemno...czas mija,a on nie umie jej znalezc...a ona wysoko jak zwykle pod moimi zebrami sobie siedzi....wiec skoczyl mi na brzuch i zaczal ja wyciskac.......wylaj ja....i cisza........zadusil....ja krzyczalam co jest z moim dzieckiem...pierwszy odglos wydala po 5 min...a potem znow cisza...zlecial sie personel,reanimowali,masaz serca,zostawili mnie sama z rozerznietym brzuchem...widzialam z boku tylko jej podskakujacy czarny lepek,wlosow miala mase,ale nie syszlaam ja...po 15 min wrocila do nas....urodzila sie w zamartwicy...najpierw dostala 4 ,potem6 a na koncu 7 pkt...aby tego bylo malo-okazalo sie ,ze ten cholerny doktorek przecial jej skalpelem nozke.....szrame ma do dzis....lezala w inkubatorze,miala duza zoltaczke,byla wiotka dlugi czas,ale dzis na szczescie jest wspanial zdrowa 4 latka..:))

    Margolciu,
    Ty to miałaś przeżycia. Boże!
    Ale na szczęscie wszystko się dobrze skończył. A Ola jest śliczną, zdrową dziewczynką :)

  7. agusik
    Witam wszystkie Babeczki:36_3_15:
    Wy tak tu pięknie o porodach naturalnych a ja cesarke miałam ale nie na wlasna prośbe mam zweżona miednice wiec inaczej by nie poszło.
    Maleństwo i Ty kochana doczekasz sie swojego maleństwa na każdą z nas przychodzi pora i nieprzespane noce tez Cię nie ominą:P

    Ja też miałam cesarkę. Moje córze wcale się nie spieszyło na ten świat. Po 10 dniach po terminie, 8 godz. na oxytocynie i żadnej akcji porodowej mnie pocięli :)

  8. Iwcia
    O Frania! Miło, że się pojawiłaś :36_3_15:

    Ja zmykam teraz, bo muszę 2 zaświadczenia zrobić i sprawozdanie, papa

    Jestem, jestem Iwciu cały czas. Tylko po wczorajszej nieobecności mam mnóstwo rzeczy do zrobienia. Jutro mamy sesję uroczystą - Dziwsz dostanie tytuł honorowego obywatela. I w związku z tym mamy kupę roboty...
    A ja jutro do ginki idę. Cytologię zrobić i przegląd podwozia ogólny :)

  9. babeczqa
    Jak sie nieznamy:oczko:
    juz sie znamy....
    no wlasnie od jutra mowie STOP czekoladzie;) haha a:lol: juz to widze.

    Ja bym mogła jeść codziennie kinder bueno. W weekend m. przywiózł 5-ciopak z zakupów i prawie od razu go zjadłam. Żenada. Nie umiem odmówić sobie słodkości.

  10. Margolcia
    frania
    Kochane!
    Coś mi się podziało z cyklem. Już od 3 dni bolą mnie piersi, jak na @, do tego mam jakieś wariacje w brzuchu, trochę mnie pobolewa - objawy idealnie pasujące do 1,2 dni przed @ I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że @ skończył się 11 dni temu. Czy ja będę mieć teraz 2 cykle w miesiącu???
    Myślałam, że w moim wieku wszystko będzie już unormowane...

    moze to menopauza ???????

    zartuje !!! czasem tak sie dzieje na owulacje...a czasem jak cos sie tam dzieje z hormonkami i np.progesteronem...bol piersi ponoc w srodku cyklu ma tez cos wspolnego z prolaktyna,ale nie bede sciemniac,ze tak jest na bank...cos mi sie tylko kolacze w glowie....a zrob sobie teraz test na owulacje jak mozesz ???moze to bedzie jakas podpowiedz...........?:36_13_3:

    No, w naszym wieku kochana to może właśnie taka wcześniejsza menopauza :what:
    Muszę chyba powalczyć z testami owulacyjnymi. I, o zgrozo, będzie to mój PIERWSZY RAZ :36_27_4:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...