-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez frania
-
-
CzeĹÄ Mamy Butelkowe!
Wszystkiego Naj w dniu naszego ĹwiÄta :)
ChcÄ przyĹÄ czyÄ siÄ do Was duchem. NapiszÄ krĂłtko: swojÄ cĂłrÄ przez prawie 8 mcy karmiĹam piersiÄ . Nie spaĹam przez póŠroku w nocy, sutki miaĹam pogryzione, maĹa maĹo przybieraĹa na wadze. Mimo karmienia piersiÄ - dopadĹy nas róşne infekcje i choroby. Jak widzÄ teraz mojÄ siostrÄ, ktĂłra 2-miesiÄcznego synka karmi butelkÄ od poczÄ tku - ona zadowolona, wyspana, maĹy juĹź teraz przesypia prawie caĹe noce - z caĹÄ stanowczoĹciÄ muszÄ stwierdziÄ, Ĺźe jeĹli tylko uda mi siÄ mieÄ kolejnÄ pociechÄ - bÄdÄ karmiÄ butelkÄ .
Teraz przypomina mi siÄ jeszcze horror ze szpitala, w ktĂłrym dziecko dokarmia siÄ tylko w "wyjÄ tkowych" sytuacjach. Moja wiÄc przez 5 dni darĹa siÄ w niebogĹosy, ja pĹakaĹam z bezsilnoĹci, bo miaĹam po cesarce maĹo pokarmu. I to dokarmianie z kieliszka... Moja Jula raz miaĹa "przyjemnoĹÄ". Ĺťeby tylko do smoczka nie przyzwyczaiÄ. ĹmiejÄ siÄ teraz, Ĺźe do tego kieliszka jeszcze powinni dodawaÄ ogĂłrka kiszonego na zagryzkÄ....JuĹź Wam nie nudzÄ.
NapiszÄ tylko, Ĺźe POPIERAM z caĹego serca.ĹťyczÄ zdrowia dla Was i dzieciaczkĂłw :)))
-
To może i ja się przyłączę.
Moja Jula ważyła 4 kg, miała 57 cm. Poród przez cc. Niewspółmierność porodowa :) -
Właśnie wzięłam udział w tym konkursie. Ciekawe, czy podałam dobrą odpowiedź
-
Ja właśnie szperam po internecie w poszukiwaniu jakiegoś dobrego pediatry, bo w szpitalu mi powiedzieli, że po dwóch tygodniach dobrze się wybrać do kontroli, wypytać o wszystkie witaminki, szczepionki itp.
Dajecie już witaminę K swoim maluszkom? A D3 od kiedy się powinno podawać? Może jeszcze na koniec tego tygodnia spróbuję się zapisać, żeby mieć pewność, że niczego nie przegapię :)Ja ci polecam dr Janinę Bryk. Świetna lekarka. Z wyczuciem i genialnym podejściem do dziecka. Moją Julę prowadzi od początku. Niestety, zrezygnowała z przychodni, przyjmuje w prywatnej klinice LIM przy rondzie Polsadu oraz w Herbewie.
Do takiego maluszka przyjedzie do domu, bez problemu (u nas była właśnie na początku 3 tygodnia).
Ostatnio za taką wizytę zapłaciliśmy 70 zł. W klinice 90 zł - drogo.Heh, właśnie poczytałam trochę opinii i miałam do niej dzwonić Zwłaszcza, że w LIMie mam wykupiony abonament z pracy, więc będzie profesjonalnie i bezpłatnie :)
Nie wiem tylko, czy oni preferują wizyty domowe, a szkoda takiego maluszka ciągać po klinikach. Ona na pewno jeździ prywatnie do domu.
A ja sobie tak siedzę na kreseczkach i na razie nic z tego nie wynika
-
Ja właśnie szperam po internecie w poszukiwaniu jakiegoś dobrego pediatry, bo w szpitalu mi powiedzieli, że po dwóch tygodniach dobrze się wybrać do kontroli, wypytać o wszystkie witaminki, szczepionki itp.
Dajecie już witaminę K swoim maluszkom? A D3 od kiedy się powinno podawać? Może jeszcze na koniec tego tygodnia spróbuję się zapisać, żeby mieć pewność, że niczego nie przegapię :)Ja ci polecam dr Janinę Bryk. Świetna lekarka. Z wyczuciem i genialnym podejściem do dziecka. Moją Julę prowadzi od początku. Niestety, zrezygnowała z przychodni, przyjmuje w prywatnej klinice LIM przy rondzie Polsadu oraz w Herbewie.
Do takiego maluszka przyjedzie do domu, bez problemu (u nas była właśnie na początku 3 tygodnia).
Ostatnio za taką wizytę zapłaciliśmy 70 zł. W klinice 90 zł - drogo. -
I jeszcze mam pytanie. Czy to normalne, że Kuba parę razy dziennie ma czkawkę? Żal mi biedulka, bo strasznie nim tłucze. Wprawdzie nie wygląda jakby mu to bardzo przeszkadzało, bo czasem nawet się nie wybudzi, ale mamie serce pęka :)
Przepraszam, że tak do Was z buciorami wchodzę.
Rezyduję na kreseczkach, a Was czasem podczytuję i kibicuję mamom majowym oraz tym, które czekają jeszcze na rozwiązanie.Daffodil,
czkawka nie jest dla takiego maluszka uciążliwa. Moja córa też takie miała. Jej pomagał cyc :)
Co do czuwania w dzień - u nas było tak samo - w nocy co 1,5- 2 godziny karmienie, odbijanie, usypianie - myślałam, że w dzień pośpi, ale gdzie tam. Czuwała, a jak jej się udało spać przez 3 godziny, to był sukces. Na pocieszenie dodam, że w okolicach 6 miesiąca zaczęła spać po 8-10 godz. na dobę plus dwie drzemki w ciągu dnia.Trzymam za Was kciuki i serdecznie pozdrawiam
Daffodil - my jesteśmy ziomale -
Ja również gratuluję!
A ja znów nic nie wygrałam. Ale nic to - będę dalej próbować!!! -
Margolciu,
trzy porody i każdy z przygodami :)
Ale dzięki temu masz trójkę wspaniałych dzieciaków :)Ciekawe, czy Ardharę "zalało" czy test może zrobiła :))
Zaglądaj tu, kochana!
A ja się zmywam do domu.
Życzę - smacznego - tym, co obiadek planują.
Miłego popołudnia, babeczki! -
Coś się podziało z moim suwaczkeim cyklowym...
nie wiem ale mialad go przed chwia
Ktoś mi zwędził cykl
Oddawać! Przecież żadne cudo z niego nie było :))) -
za to z Ola mialam juz wpisana cesarke...byla ulozona nozkami do dolu oraz miala dwunaczyniowa pepowine co moglo byc przyczyna wady serca i normalnego porodu moglaby nie przezyc...bylam sama w domu.Junior juz spal.moj w Irlandii.godz 21 ,wstalam wylaczyc tv i upadlam....poczulam sie jakby mi ktos kopa zaasadzil w plecy..bol taki,ze wylam lezac na podldze...nie moglam sie ruszyc...podczolgalam sie na kanape...po 10 min wszystko minelo...to bylo na 3 tyg przed terminem...balam sie.zadzwonilam do gina,a on ,bym sobie spakowala torbe,przyjechala i wziela juz wyprawke dla dziecka...zadzwonilam po tesciow,ale czulam sie glupio juz,bo wszystko ustalo,zadnych skurczy,boli,totalny luzik...:)) ale pojechalismy do szpitala.a tam ,podczas badania mam juz spore rozwarcie...wiec na sto....najpierw znieczulenie w krzyz....i tu juz sie obsralam ze strachu...niemile uczucie....a sam porod ?? robil mi dr.Zdun z Wolomina...malo nie zabil mi dziecka...mala tetno miala doskonale..wszystko bylo supcio,sopki on przecinajac mi brzuch nie zapytal mnie,czy wiem gdzie polozone jest dziecko..!!! jak ja juz nie czulam od polowy w dol,to takie pytanie bylo absurdem..nie sprawdzil wczesniej i cail sobie w ciemno...czas mija,a on nie umie jej znalezc...a ona wysoko jak zwykle pod moimi zebrami sobie siedzi....wiec skoczyl mi na brzuch i zaczal ja wyciskac.......wylaj ja....i cisza........zadusil....ja krzyczalam co jest z moim dzieckiem...pierwszy odglos wydala po 5 min...a potem znow cisza...zlecial sie personel,reanimowali,masaz serca,zostawili mnie sama z rozerznietym brzuchem...widzialam z boku tylko jej podskakujacy czarny lepek,wlosow miala mase,ale nie syszlaam ja...po 15 min wrocila do nas....urodzila sie w zamartwicy...najpierw dostala 4 ,potem6 a na koncu 7 pkt...aby tego bylo malo-okazalo sie ,ze ten cholerny doktorek przecial jej skalpelem nozke.....szrame ma do dzis....lezala w inkubatorze,miala duza zoltaczke,byla wiotka dlugi czas,ale dzis na szczescie jest wspanial zdrowa 4 latka..:))
Margolciu,
Ty to miałaś przeżycia. Boże!
Ale na szczęscie wszystko się dobrze skończył. A Ola jest śliczną, zdrową dziewczynką :) -
franiu jesczc etydzine i tescik
Ja nie mam za bardzo powodu, żeby testować :(
No chyba, że jak zwykle, przez niepokalane poczęcie :))) -
Coś się podziało z moim suwaczkeim cyklowym...
-
Ja też się zmywam za niedługo.
Jeszcze pół godzinki i jadę po mojego szkraba :) -
Ojej Margolcia, straszne chwile, ja o swoich opowiem Wam jutro, bo dziś już na mnie czas. Miłego popołudnia i wieczoru!
Trzymaj się, Iwciu.
Fajnie, że z nami jesteś -
A to dla Was, kochane, z okazji mojego 1000 posta :)
Te co mogą - niech łykną szampana, zafasolkowanym proponuję truskawy.
Tylko, żeby nie uczulały :( -
Trochę jestem nie na bieżąco, bo mnie wczoraj wcale nie było...
-
hej dziewczynki nudzi mi sie i musze tu do was dolaczyc,
poczytam sobie bo tyle naklikalyscje
WITAM WAS WSZYSTKIECześć Kayu,
byłaś na usg?
-
Patreenko,
trzymaj się.
Twój Aniołek czuwa nad Tobą. -
Źle się czuję, słabo mi, niedobrze.
I nic mi się nie chce.
A pogoda taka piękna za oknem :))) -
Witam wszystkie Babeczki
Wy tak tu pięknie o porodach naturalnych a ja cesarke miałam ale nie na wlasna prośbe mam zweżona miednice wiec inaczej by nie poszło.
Maleństwo i Ty kochana doczekasz sie swojego maleństwa na każdą z nas przychodzi pora i nieprzespane noce tez Cię nie ominą:PJa też miałam cesarkę. Moje córze wcale się nie spieszyło na ten świat. Po 10 dniach po terminie, 8 godz. na oxytocynie i żadnej akcji porodowej mnie pocięli :)
-
O Frania! Miło, że się pojawiłaś
Ja zmykam teraz, bo muszę 2 zaświadczenia zrobić i sprawozdanie, papa
Jestem, jestem Iwciu cały czas. Tylko po wczorajszej nieobecności mam mnóstwo rzeczy do zrobienia. Jutro mamy sesję uroczystą - Dziwsz dostanie tytuł honorowego obywatela. I w związku z tym mamy kupę roboty...
A ja jutro do ginki idę. Cytologię zrobić i przegląd podwozia ogólny :) -
Ja probuje zaskoczyc rok i prawie 3 miesiace jak narazie z mizernym skutkiem :(
Maleństwo,
i Ty będziesz mamą i będziesz tryzmać w ramionach swoją kruszynkę. Zobaczysz!
A my tu jesteśmy po to, by dodawać Ci sił. -
Jak sie nieznamy
juz sie znamy....
no wlasnie od jutra mowie STOP czekoladzie;) haha a juz to widze.Ja bym mogła jeść codziennie kinder bueno. W weekend m. przywiózł 5-ciopak z zakupów i prawie od razu go zjadłam. Żenada. Nie umiem odmówić sobie słodkości.
-
Kochane!
Coś mi się podziało z cyklem. Już od 3 dni bolą mnie piersi, jak na @, do tego mam jakieś wariacje w brzuchu, trochę mnie pobolewa - objawy idealnie pasujące do 1,2 dni przed @ I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że @ skończył się 11 dni temu. Czy ja będę mieć teraz 2 cykle w miesiącu???
Myślałam, że w moim wieku wszystko będzie już unormowane...moze to menopauza ???????
zartuje !!! czasem tak sie dzieje na owulacje...a czasem jak cos sie tam dzieje z hormonkami i np.progesteronem...bol piersi ponoc w srodku cyklu ma tez cos wspolnego z prolaktyna,ale nie bede sciemniac,ze tak jest na bank...cos mi sie tylko kolacze w glowie....a zrob sobie teraz test na owulacje jak mozesz ???moze to bedzie jakas podpowiedz...........?
No, w naszym wieku kochana to może właśnie taka wcześniejsza menopauza
Muszę chyba powalczyć z testami owulacyjnymi. I, o zgrozo, będzie to mój PIERWSZY RAZ
Luty 2010 :)))) wszystkie przyszłe
w Maluchy
Opublikowano
Ależ ten czas leci! Już lutówki się pojawiły.
Agusikowi i wszystkim przyszłym mamom, które dołączą w najbliższym czasie życzę spokojnych 9 miesięcy i słodkich maluszków w ramionach :)))