
Fasolinka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Fasolinka
-
U nas doskonale sprawdza się nosidło Tula <3 Wygodnie i zdrowo :-)
-
Witajcie dziewczyny ! Ale się rozpisałyście :-) Dzielnie dzisiaj próbowałam nadrobić zaległości w czytaniu. Nie odzywałam się tak długo, ponieważ byliśmy 5 dni nad morzem - było fantastycznie ! Pogoda cudowna, całodzienne plażowanie, spacerki do północy, a na dodatek rejs statkiem :-) Amelka to urodzona podróżniczka - po powrocie zorientowała się, że w domu jest nudno ;-) Marciółka - my kąpaliśmy małą pod prysznicem ;-) Nie pamiętam która z Majóweczek pytała o podróże z małym brzdącem - ja również odradzam Egipt, Tunezję, Maroko itd. - sama po drugiej wizycie w Egipcie wylądowałam w szpitalu... Podczas pierwszego wyjazdu ,,zemsta Faraona'' dopadła mnie nieznacznie ;-) My w przyszłym roku planujemy podróż gdzieś w Europę. Laski, podrzućcie mi linka do naszej grupy na FB. Witam wszystkie nowe, forumowe mamusie :-) Nasza ,,zalotka'' zasypia bardzo ładnie: kąpiel, cycuś i do łóżeczka (dodatkowo smok - którego po zaśnięciu od razu wypluwa - i przytulanka szmacianka). U nas 2 dni temu pojawił się kłopot ze spacerami: Amelka nie chce leżeć w spacerówce, denerwuje się ,że nic nie widzi... Pół biedy jak budka jest złożona, ale i to jej nie satysfakcjonuje... Najlepiej na rękach lub na kocyku kiedy wszystko widzi ;-) Na spacerówkę jeszcze dużo za wcześnie, na nosidełko też. Nosicie może swoje maluchy w chustach ? Wygodne to ? Łatwo nauczyć się wiązania ? Może to nam pomoże, bo zakupy z maluchem na ręku, wózkiem i koszykiem to dla mnie nie lada wyczyn ;-) Dobrej nocki :-)
-
Ula - super, że się odezwałaś i wszystko ok :-) Często o Tobie wspominałyśmy. Malinka - najlepszego ! Agataluk - my też chrzcimy w przyszłym roku, a ksiądz niech mówi co chce ;-) Dobrej nocki Majóweczki !
-
-
U nas była wczoraj położna i doradczyni laktacyjna w jednym :-) Jeśli maluszki nie mają jeszcze ząbków to nie trzeba przemywać jamy ustnej - pokarm z piersi zawiera właściwości antybakteryjne. Nie wiem jak wygląda sytuacja u dzieci karmionych mm. Pytałam również o rozszerzenie diety - dzieci karmione naturalnie mają rozszerzaną dietę dopiero po ukończonym 6 m.ż., zaś dzieci na mm w 4 m.ż. A co do moich kłopotów z piersią to okazało się, że mam zatkany kanał mleczny tuż przy samej brodawce, na sutku miałam jasny pęcherzyk, który trzeba było...nakłuć i następnie udrożnić kanalik... Ukłuta byłam kilka razy, bo nie można było go odetkać...bolało, aż się spociłam, ale żyję i jest lepiej ;-) Amelka załapała się również na oględziny - ma 3 miesiące, a rozwojowo jest na etapie 4,5 miesięcznego dziecka :-) Cieszy nas to ogromnie :-) Dobrej nocki dziewczyny !
-
Witajcie Majóweczki ! No to pochwalę się i ja - nasza Amelka / 3 miesiące i 2 dni :-) Cudowne te Wasze maleństwa <3
-
Jakie kosmetyki do kąpieli noworodka?
Fasolinka odpowiedział(a) na Margeritka temat w Noworodki i niemowlaki
My kąpiemy w Emolium lub Oilatum :-) -
Izzi - a może ktoś mógłby Ci kupić fridę w Polsce i wysłać ? Płaciłam w aptece w markecie 27 zł. Kasiu Maj - Amelkę też zaszczepili 3 szczepionkami na 1 wizycie - następnym razem się na to nie zgodzę - już dzwoniłam z taką informacją do Przychodni. Zastanawiamy się nawet na odłożeniem pneumokoków na później - zobaczymy. Na pewno nie będziemy ryzykować zdrowiem córeczki - swoje ostatnio po szczepieniach przeszła :-/ Malinka - nam pediatra powiedziała, że po rota trzeba utrzymywać szczególną higienę między 7 a 14 dniem po szczepieniu - wtedy jest największe stężenie wirusa w kale maluszka. Dziewczyny, mam pytanko: czy czasami robią Wam się w piersiach zastoje (miewam guzki, uczucie napięcia i ból)? Masuję, polewam ciepłą wodą i dostawiam często Amelkę, potem mam kilka dni spokój i znowu to samo :-( Mleczka mam dużo, pilnuję i nadmiar w nocy ściągam, ale problem powraca... Najgorszy ten ból :-/
-
W którym tygodniu urodziłyście?
Fasolinka odpowiedział(a) na Lenka_93 temat w Noworodki i niemowlaki
Urodziłam w 38 (+0) tygodniu :-) -
Dzisiaj ważyliśmy małą - 5580 :-)
-
Mamo Szymona - nie zazdroszczę :-/ Ale pewnie jak mus to mus... My przy infekcji używaliśmy Fridę (aspirator do nosa) i wodę morską Marimer - po tygodniu z kawałkiem katar minął :-) U nas mega upał i duchota...ja na spacerze spaliłam się na raczka, a Amelka cały dzień jest marudna. Dzisiaj przed snem zamiast mleczka z piersi wypiła odciągnięte z butelki... :-/
-
Kademal - ja biorę Azalię (już drugie opakowanie) i czuję się bardzo dobrze :-) Ciachodoro - Amelka śpi w upały w bodziaku z krótkim rękawkiem, przykryta lekkim kocykiem. Wczoraj wydawało mi się, że nad ranem jest chłodniej i założyłam jej cienkiego bodziaka z długim rękawem i półśpioszki - efekt: rano pojawiły się potówki :-/ Dzisiaj znowu śpi w krótkim ;-) Dzisiaj byliśmy cały dzień nad jeziorem - fantastyczny relaks :-) Dobrej nocki Majóweczki :-)
-
Ciachodoro - ja też piłam kawę z ekspresu z mlekiem (duży kubek codziennie rano) w ciąży i piję teraz:-) Ginekolog i położna powiedziały, że można. Wydaje mi się, że taka ilość nie ma wpływu na sen dziecka - Amelka czasami w dzień prawie nie śpi, a czasami (tak jak dzisiaj) ma 2 dłuższe drzemki ;-). Witamy nową mamusię ! Miłego wieczorku Majóweczki :-)
-
Malinka - nie wiem czy u Ciebie jest dostępny - polecam Antidral bądź Etiaxil (preparaty w ,,kulce''). Raz na kilka dni nakładasz i masz spokój :-)
-
Agataluk - super, że Lenka tak pięknie rośnie :-) Amelka waży 5400 :-) Majóweczki - mam pytanko: czy Wam też wypadają ciągle włosy po ciąży ? Mi wypadają garściami i zastanawiam się kiedy to się skończy :-/
-
Kasia Maj - ale fajnie macie z tym basenem - też bym wskoczyła ;-) Zazdraszczam :-) My mieszkamy w bloku, więc na basen szans brak ;-) Do tego w upały Amelka kiepsko śpi - budzi się o 4tej i już nie może zasnąć... Mimo, że w ciągu dnia mamy zasunięte rolety i pozamykane okna to mieszkanie jest bardzo nagrzane. Mała w bodziaku z krótkim, bez przykrycia, balkon w nocy otwarty, a w domku ukrop...27 stopni :/ Trzeba pomyśleć o wypadzie nad morze ;-) Malinka - ja też Ciebie podziwiam ! Jesteś dzielną kobietą :-) Co do szczepień to zdecydowaliśmy, że na następnej wizycie podamy tylko szczepionkę skojarzoną, a później rota i pneumo w odstępach 2 tygodniowych. Po tym co ostatnio nasza maleńka przeszła strach ładować w malucha wszystko na raz... Najpierw cieszyliśmy się, że odczynem poszczepiennym była tylko senność, a okazało się, że z osłabieniem, brakiem apetytu, utratą wagi borykaliśmy się 2 tygodnie... Dziewczyny, idę wyprać łóżeczko turystyczne - dostaliśmy od przyjaciół, a nasza akrobatka na macie edukacyjnej bez 100% nadzoru już nie jest bezpieczna. Dzisiaj rano znowu postanowiła popełzać i co ciekawe mimo braku synchronizacji przemieszcza się do przodu :-) :-) :-)
-
Kasia Maj - nasza Amelka nie nosi czapeczki :-) Jedynie w chłodne i wietrzne dni zakładamy jej bluzę z kapturkiem. Ciachodoro - w upały też zakładamy małej bodziaka z górą na ramiączkach - jeśli nam jest tak gorąco to co ma czuć taki maluszek, który jeszcze nie umie się sam wychłodzić (tak nam tłumaczyła położna i pielęgniarka 2 tyg. temu). Dzisiaj byliśmy na kontroli - USG bioderek - wszystko jest ok. Też kocham bezzębny uśmiech naszej pociechy :-) Pięknie głuży i zaczyna głośno piszczeć. Dzisiaj nastąpił przełom - mała przewróciła się z plecków na boczek, potem z boczku na brzuszek, podniosła wysoko głowę i postanowiła pełzać...nogi szły do przodu a rączki jeszcze zostały w miejscu - śmiesznie wyglądał ten brak koordynacji ;-) ;-) ;-) Myślałam, że ten etap przychodzi dużo później ;-)
-
My również korzystamy z uroków lata i zarówno jeździmy do znajomych na grilla jak i zapraszamy do siebie :-) Malutka zazwyczaj pięknie śpi lub ogląda świat dookoła - po uśmiechu na jej buzi wnioskuję, że jest bardzo zadowolona :-) :-) :-) Nabyliśmy również video nianię Tommee Tippee - świetne rozwiązanie, polecam :-)
-
Izzi - jeżeli chodzi o temperaturę u maluszka to zgadzam się z Igą. Tak sobie ostatnio przypomniałam, że była kiedyś wśród nas sympatyczna Ula - chyba miała mieć córeczkę Nadię. Przestała się odzywać, ciekawe co u Niej. Daj znać Majóweczko co u Ciebie.
-
Hej dziewczyny ! U nas już końcówka infekcji - ale się męczyła nasza Amelka strasznie z tym katarem. Na szczęście już jest dużo lepiej :-) Dwa ostatnie dni spędziliśmy na świeżym powietrzu w lesie - mała spała jak zaczarowana, a my naładowaliśmy akumulatory ;-) Pogoda cuuuuuudowna ! Mam pytanko: jak Wasze maluchy śpią w nocy podczas takich upałów ? U nas jest więcej pobudek na cycusia i słabszy sen córuni. Zapomniałam Wam jeszcze napisać, że tydzień temu ok.10 rano odebrałam tel. z Przychodni - Pani zapytała czy jestem w domu - odpowiedziałam,że tak, a ona mi na to, że w takim razie zaraz do nas przyjdzie pielęgniarka na patronaż. Zdziwiłam się bardzo i zapytałam po co, bo przecież mamy swoją położną, która przychodziła na patronaż, a ona mi na to, że tak po prostu jest. Przyszła przemiła babeczka, obejrzała małą, zobaczyła jak karmię, porozmawialiśmy i poszła. U nas w Przychodni taki zwyczaj i odwiedzają wszystkie maluchy, u Was też tak jest ? Śmialiśmy się, że to była ,,kontrola-niespodzianka'' ;-) U nas dzisiaj burza i pada deszcz, więc Wam życzę pięknego, słonecznego dnia :-) !
-
Witamy Mamo Szymona i zapraszamy :-)
-
Olia - daj znać jak było :-)
-
Kasiu Maj - my zaszczepiliśmy. Długo się zastanawialiśmy, ale przeważyło doświadczenie mojej przyjaciółki, która 1 dziecko zaszczepiła, a drugie nie. Zaszczepiony maluch przechodzi infekcję rotawirusową mając biegunkę, ew. wymioty, 1-2 dni i po sprawie. A drugi leżał już 2 razy w szpitalu po 7 dni. Nam pediatra tłumaczyła, że szczepienia nie zawsze chronią przed zachorowaniem, ale powodują łagodniejszy przebieg choroby i zmniejszają ryzyko powikłań.
-
Olgaak - a z jakiego powodu skierowali Was do neurologa ?
-
Sylwianna - nasza mała w dzień śpi różnie, ale nie za wiele ;-) Jest bardzo aktywna - pięknie się do nas świadomie uśmiecha, zaczyna wszystko co jest w stanie złapać wkładać do ust, przezabawnie próbuje się z nami porozumiewać, wydając różne dźwięki. Za to noce przesypia pięknie: zasypia ok. 22/23, ok.4/5 pobudka na karmienie i przewijanie, później śpimy do 9/10 :-) :-) :-) Po takich nocach odciągam mleko i mrożę, bo inaczej piersi by mi chyba odpadły ;-) ;-) ;-) Iga - u nas 2 razy pojawiła się malutka ilość krwi w kale - lekarka powiedziała, że czasem to efekt ,,strzelających kupek'' (mikropęknięcia) lub objaw alergii pokarmowej. Ale nie wiem co oznacza krew bez kału, lepiej iść do lekarza i sprawdzić. Ja po ciąży nadal na minusie 5 kg. Dzięki mojej wspaniałej, pomocnej drugiej połowie oraz mojej mamie na dobre wróciłam do trenowania - na razie 2 razy w tygodniu po 2 godz. (pewnie na więcej nigdy nie znajdę czasu hi hi:-). Po zaliczonej zeszłotygodniowej Zumbie myślałam, że eksploduję od nadmiaru energii ;-) Miłego wieczorku dziewczyny !