-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nanette
-
Dziewczyny a te badanie WR to jest konieczne do szpitala? Nie przyjmą mnie na porodówkę bez niego? Bo dzisiaj jak się zapytałam mojego lekarza to on na to, że miałam już robione. Tylko że w pierwszym trymestrze, a wszędzie piszą, że musi być aktualne. Już sama nie wiem co o tym myśleć.. Jedna pielęgniarka powiedziała nawet, że mam "przedwojennego lekarza" I czy bierzecie (brałyście) nadal magnez? Bo ktoś mi powiedział, że tylko do 35 tg można brać, bo inaczej może być problem ze skurczami (działa przecież rozkurczowo). Ja od paru dni przestałam brać i mi strasznie ręce i nogi drętwieją.. Nawet jak pójdę na siusiu to mi zdążą nogi ścierpnąć :/
-
Tak jest Ewi możemy już rodzić
-
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Święta spędzałam na wsi u teściów, a tam zero internetu.. widzę, że zaczęła się u nas gorąca dyskusja w temacie :) a Wy jak spędziłyście święta? Przytyłyście coś? :) Ja się zaczynam martwić i to na poważnie kiedy zrzucę te 18 już kg od początku ciąży. które mi przybyło.. Mattinka witaj w naszym skromnym gronie stycznióweczek :) Dziś mi się śnił bardzo realistycznie poród, a potem że nasza córcia była jak na swój wiek bardzo inteligentna i bystra, np. męczyłam się z zapięciem jej do fotelika pół godziny, odwróciłam się na chwilę, a ona stoi za mną rozpięta i krzyczy "mama" :) :) Dziś też zauważyłam, że mój brzuch tak z dnia na dzień się obniżył (może przez te świąteczne kalorie hehe), a co najlepsze dziś mój lekarz na wizycie powiedział, że urodzę wcześniej :) porodu jakoś przestałam się bać, ale tak jak Wy strasznie się boję tego co będzie potem. Najwyżej Jusia będzie nas instruować co gdzie jak i którędy Aaa i chciałabym Wam życzyć wystrzałowego (oczywiście bezalkoholowego) Sylwestra i szczęśliwego Nowego Roku! U mnie już Picolo się chłodzi w lodówce
-
jusia a jak rodziłaś naturalnie czy przez cesarkę? dało się wytrzymać? :)
-
jusia gratuluję!! a jednak synek, nie zrobił drugiej niespodzianki i nie przeobraził się w dziewczynkę :) życzę szybkiego powrotu do domku ze zdrowym Maluszkiem :)
-
jusia super nowina :) dbaj o siebie i maleństwo teraz jeszcze bardziej niż wcześniej. tinka, paula szybkiego powrotu do zdrowia! Izabel wiem coś o tym dawaniu rad dookoła, ale ja mam to szczęście (a może nieszczęście na później), że jedna mama mieszka 200km ode mnie, a druga 180km. Więc zostają tylko "cenne" rady przez telefon, a jak mi się coś nie podoba to mówię, że muszę kończyć i odkładam słuchawkę :) A ja dziewczyny dziś byłam, tak jak niedawno Izabel, w szpitalu na porodówce dowiedzieć się dokładnie co i jak. I szczerze Wam POLECAM taką wizytę w Waszych szpitalach. Jestem już 3 razy spokojniejsza co do porodu :) Oprowadził mnie młody ginekolog, bo położna była zajęta, pokazał mi salę porodową, sale w których potem spędza się czas z maluszkami, neonatologię, odpowiedział na wszystkie nurtujące mnie pytania. Jednym słowem zostałam bardzo profesjonalnie obsłużona :-) i teraz mogę spokojnie bez stresu rodzić, choć nie chodziłam do żadnej Szkoły Rodzenia. U mnie w szpitalu jako znieczulenie stosuje się gaz rozweselający - podobno się sprawdza i są niezłe schizy podczas porodów hehe Aaa i widziałam jak po całonocnym porodzie wieźli na łóżku świeżo upieczoną mamusię z noworodkiem. Widok nie do opisania :) W ogóle wszystkie kobiety na porodówce uśmiechnięte i zadowolone, a ich dzieciątka nad wyraz spokojne i śliczne :)
-
Dziewczyny najważniejsze żeby nasze dzieciaczki urodziły się całe i zdrowe, a jeżeli "pchają się" na świat już w grudniu to trzeba to uszanować - w końcu to ich decyzja czy chcą być najmłodsze czy najstarsze później w klasie :)
-
aaa i jak tam Wam mija 13 w piątek? :) :)
-
Dziękuję za podpowiedzi. Clotrimazol stosowałam przed ciążą- mało pomagał. Teraz mój gin mówił, że to za słabe na moje grzybki. Stosowałam też tabletki na bazie kwasu mlekowego doustne takie jak Provag, Femina coś tam- też nic. Miałam silne tabletki dopochwowe na receptę na 3 dni Pimafucin - ulga na tydzień, a potem znów powrót. Teraz mam coś innego aż na 12 dni i nazywa się Macmiror. Jak na razie ok ale boję się, że znów zaraz powróci.. Płynu do higieny intymnej używam z Białego Jelenia, ale może zmienię go na tego przeciwgrzybicznego Malinki. A ten płyn Malinka to zaproponował Ci lekarz, położna czy na własną rękę używasz? Jest on bezpieczny dla kobiet w ciąży? ewi a ten antybiotyk to podaje się kobiecie czy dzidziusiowi i kiedy?
-
Dziewczyny a miałyście lub macie może grzybicę pochwy? Choler*** bo ja się z tym męczę przez całą ciążę i wyleczyć nie mogę. Już mi lekarz nie wie jakie leki przepisywać, by zadziałały.. a przeczytałam ostatnio, że to może być przeszkodą w porodzie naturalnym, bo dzidzi się zarazi :( już nie wiem co mam robić..
-
Ala 88 ja też już przytyłam 15kg choć brzuszek mam bardzo mały, więc może dlatego na razie brak rozstępów. Ale od 3 miesiąca stosuję krem i oliwkę (na zmianę) na rozstępy z Rossmana po wieczornym prysznicu. Zauważyłam tylko pojawiającą się pomarańczową skórkę na udach i to mnie martwi :/
-
jusia jesteśmy z Tobą! Mam nadzieję, że pojechałaś do innego szpitala niż ostatnio. Może wszystko się znów uspokoi i wrócisz do domu. Bądź dobrej myśli, 3maj się Kochana!
-
Marto test ciążowy tak szybko prawdy Ci nie powie, a z miesiączką tak ekspresową to wydaje mi się to normalne po odstawieniu tabletek. Hormony robią z Tobą co chcą :) a tak serio to na Twoim miejscu dla spokoju poszłabym do ginekologa albo na własną rękę zrobiłabym badanie sprawdzające poziom gonadotropiny kosmówkowej we krwi (hcg). Istnieje małe ryzyko pomyłki, a Ty będziesz spokojniejsza. Pozdrawiam
-
A u mnie, zaskoczę Was dziewczyny, jest odwrotnie: to ja chcę, a mój mąż nie.. :) mówi, że odkąd jestem w ciąży ma do mnie całkowicie inne podejście, jest bardzo opiekuńczy, wyrozumiały na moje humory, boi się o naszą córcię jak mnie tylko coś zaboli itd. Ile razy próbowałam coś zdziałać (seksowna bielizna, czułe słówka) i nic :) :) :)
-
Cześć dziewczyny, ja też dziś miałam USG i moja Zuzia waży już aż 2300g. Byłam bardzo zdziwiona, bo wszyscy mi mówią, że jak na 8 miesiąc mam bardzo mały brzuszek, a tu taka niespodzianka. I mnie codziennie strasznie boli kość łonowa :/ ale ginekolog dziś mi mówiła, że to normalne, że to przygotowywanie ciała do porodu. Pozdrawiam wszystkich :)
-
No to ja tych wenerycznych też nie miałam robionych.. i mnie też już od jakiegoś czasu często boli podbrzusze, a teraz pojechałam na tydzień czasu na wakacje do rodzinnego domu :) tylko za mężem będę mocno tęsknić.. ale rozłąka też nam dobrze zrobi na te wieczne hormonalne kłótnie, niech się teraz rodzicie ze mną pomęczą :)
-
Cześć dziewczyny, a co to jest za badanie WR? różyczka? Ja właśnie patrzyłam i badania na obecność HIV i różyczki miałam robione w 9 tygodniu. Czy trzeba to robić jeszcze przed samym porodem czy raz starczy? Bo np na przeciwciała to miałam robione na początku ciąży i teraz niedawno. Wczoraj moje dzidzi strasznie szybko i regularnie kopało mnie w podbrzusze. Wystraszyłam się, położyłam i tak jakby przestało. Dziewczyny wiecie może czy to mogła być jego czkawka czy coś się mogło złego dziać? :/
-
jusia to Ty nie wiesz co mój mąż przeżywa. Ja jestem z natury osobą impulsywną i nerwową. Z byle powodu potrafiłam jeszcze przed ciążą zrobić mu taką awanturę o nic(tak wiem wredna jestem), a teraz w stanie błogosławionym to już nie wie gdzie się ma podziać, by odreagować moje humorki. Często wtedy wychodzi na spacer z psem odetchnąć świeżym powietrzem :) Podziwiam go, bo jest nad wyraz wyrozumiały i cierpliwy w stosunku do mnie. Ale jednak nigdy nie mieliśmy takiej sytuacji, żeby spać osobno (choć małżeństwem jesteśmy dopiero od 15 miesięcy). Już się dogadałaś ze swoim? Porozmawialiście szczerze? Mam nadzieję, że tak. A swoją drogą to niech nasi mężczyźni wiedzą, że teraz nie powinni nam wchodzić w drogę, bo nie panujemy nad swoimi hormonami, zwłaszcza że już jesteśmy zmęczone noszeniem tego wieeelkiego brzucha i nie możemy doczekać się rozwiązania.. Dziewczyny ja Wam zazdroszczę, że macie takich lekarzy, że Wam bez problemu dają L4, a Wy jeszcze narzekacie :p Mi w poniedziałek znowu nie chciał dać tego zwolnienia mówiąc, że ciąża to nie choroba i nie widzi żadnych przeciwskazań do pracy :/ ale uratowało mnie to, że dzień wcześniej miałam urodziny i je wybłagałam w ramach prezentu urodzinowego :) serio już nie dam rady stać non stop nawet 2 godzin, a co powiedzieć 8 i mieć kontakt z chorymi i często kichającymi i kaszlącymi na mnie ludźmi.. Izabel każda z nas chciałaby urodzić w styczniu :) i wszystkie w nim urodzimy jak się będziemy oszczędzać i o siebie dbać. A na nudę polecam puzzle, naprawdę wciąga :) i długie spacerki na dotlenienie, a po południu gotowanie pysznego obiadku dla mężusia :)
-
Izabel może i masz rację z tym odkażaniem i chuchaniem zwłaszcza, że mamy też psa w domu, który jak wróci ze spaceru to do najczystszych nie należy :) oczywiście kąpać go będziemy częściej niż dotychczas ale i tak jakieś bakterie zostaną. A chować takie szklarniowe dziecko to będzie chorowało na wszystkie możliwe choroby niemowlęce. Mój mąż ma w pracy koleżankę, która tak się zachowuje ze swoim synkiem, szczepi na wszystkie możliwe na rynku szczepionki, pierze, prasuje, wyparza te smoczki, sterylizuje wszystko czego dziecko dotyka i ono jest wiecznie chore. A nawet wmówiła sobie, że ma chore nerki no i oczywiście ma, a nic na to nie wskazywało, aż się lekarz dziwił. Siła perswazji :) a te podkłady na łóżko jednorazowe to takie duże są czy takie jak do przewijania dzieci? rozbroiłaś mnie tym "to co mam robić?" hehe tylko pozazdrościć takiego męża koleżance :) ewi to moja pierwsza ciąża, więc takiej sytuacji jeszcze nie zdążyłam mieć, ale z tą owiniętą pępowiną to dość częste zjawisko. Twój lekarz mówi, że może się okręcić, ale przecież NIE MUSI i trzeba się tej drugiej opcji trzymać :)
-
malinka86 dzięki za "oświecenie" :) mieszkamy w bloku gdzie grzeją dosyć dobrze, więc duża ilość body, które dostaliśmy i kupiliśmy nie pójdzie w kąt szafy :) a kocyk dosyć ciepły też mamy, więc oby tylko nasze dzidzi nie biło rekordów w jego wykopywaniu :) marta1988 ja prałam w płynie do prania ubranek niemowlęcych od 1. dnia życia BOBINI i jestem zadowolona. Ubranka są mięciutkie i ładnie delikatnie pachną. Izabel i Ychna z tym prasowaniem to też chodzi o to by w tak wysokiej temperaturze zabić wszystkie zarazki, które jeszcze mogły zostać po wypraniu na ubrankach. Tak gdzieś czytałam. jusia tego zaświadczenia nie załatwisz przed porodem. Musisz grzecznie zaczekać aż Maleństwo się urodzi i wtedy Ty albo ktoś z rodziny podchodzi do gina i dostaje takie zaświadczenie - tak mi położna w rejestracji mówiła. Ale zapytać czy nie będzie z nim problemu oczywiście możesz teraz :) A mój mąż nie chce być ze mną przy porodzie :/mówi, że jest wrażliwy na widok krwi i się boi, że nie podoła, a jak będę krzyczeć z bólu to nie będzie wiedział co robić i jeszcze lekarza skrzyczy, by coś z tym zrobił hehe. Nie ukrywam, że bardzo bym chciała, by mnie wtedy potrzymał za rękę i wspierał w tych trudnych chwilach.. może jeszcze przez te 2 miesiące zmieni zdanie, bo tak sama wśród lekarza i położnej to jakoś tak dziwnie by mi było.. Mam do Was dziewczyny jeszcze pytanko odnośnie podkładów higienicznych. Macie już je do szpitala? Jak tak to jakiej firmy? Bo to nie są te takie podpaski poporodowe, które się nosi w majtkach siateczkowych, prawda?
-
A od internisty nic nie miałyście? Dziś jak poszłam to babeczki w rejestracji były bardzo zdziwione, że o coś takiego proszę i mnie nawet nie zapisały na wizytę. Muszę ze swoim ginem rozwiązać tę sytuację.
-
Coś tu ucichło trochę w porównaniu z innymi wątkami na tym forum.. Ja już uprałam i poprasowałam wszystkie ubranka, jeszcze drobne zakupy w sobotę i będziemy mieli wszystko dla naszej córci :) dziewczyny mam do Was pytanko, czego macie więcej śpioszków i kaftaników czy pajacyków? Co według Was jest lepsze? A jak się zakłada body to co założyć na gołe nóżki przecież takim niemowlakom nie można zakładać uciskowych spodenek? Czy body zarezerwowane jest tylko dla dzieciątek urodzonych latem kiedy jest ciepło? Kurcze nie śmiejcie się ze mnie, ale ja zielona jestem w tych sprawach :/ to moja pierwsza ciąża..
-
Dziewczyny a czy Wam ginekolog kazał wypełnić kartę ciąży przez internistę, stomatologa i innego specjalistę jeżeli do takiego chodzicie?
-
tuptająca mój lekarz sam mi przepisał ten falvit i kwas foliowy 3 razy dziennie. To moja pierwsza ciąża i w mojej rodzinie nie było żadnych problemów, więc sama już nie wiem. Na następnej wizycie po prostu wprost się go zapytam o co chodzi.
-
Ja również biorę falvit mamę z polecenia lekarza, tylko zastanawia mnie jedno, skoro jest w nim już zalecana dawka kwasu foliowego to czemu każe mi jeszcze dodatkowo 3 razy dziennie brać kwas foliowy? (jestem w 7.miesiącu) I jeszcze magnezik łykam na skurcze :)