xewcia91x

Mi tez chyba zaczal wczoraj odchodzic czop ale w sumie tylko raz było duzo tej wydzieliny a pozniej nic...w nocy rowniez twardniał mi brzuch co 10-12 minut ale tak powiedzmy bezbólowo wie zasnelam po 1 i sie uspokoiło :) wiec jeszcze nic sie nie dzieje ;p Ja czytałam troche ksiazke ,,jezyk niemowląt,,

gratulacje ! malutka naprawdę słodka ;-);-);-) dużo zdrówka dla Niuni i Ty też wracaj szybko do formy ;-) jak będziesz miała chwilę to opowiedz coś więcej o przebiegu Cesarki i po :-P trzymamy kciuki żeby laktacja sprzyjała i czekamy na informacje ;-);-);-);-);-) już ,,mamy " 3 cudenka :-P ciekawe kto następny? ;-)

krejzolka1 dobrze ze z malym wszystko ok :) Moze poprostu zbiera sily do porodu :):) Nie ma co :P Trzeba sie szykowac :):)

gwiazdeczka123 dziekuje :) Podnoscicie na duchu ;p Znieczulenie w kregoslup mialam kiedys jak wycinali mi torbiela wiec cos tam o tym wiem ;p Najgorzej boje sie bólu w miejscu szwów no ale jakos napewno da sie przezyc :) Wy juz prawie wszystkie rozpakowane i dawno w domku z malenstwami :) U nas (marcówek) dopiero sie zacznie ;p ale panika juz jest hehe :)

flaflusiowa86 równiez dziekuje za odpowiedz :) Dzieki wam nabralam jakos pewnosci siebie :P Jakos trzeba to przeżyc :)

krejzolka1 nie martw sie :) Tak jak dziewczyny mowia zjedz cos slodkiego i poleż troche :) Teraz juz ma coraz mniej miejsca i dlatego nie jest taki ruchliwy :) Moj mały tez coraz mniej wariuje w brzuszku :) Wiec mysle ze nie potrzebnie panikujesz :) wazne ze czujesz jakies ruchy :) Moze poprostu ma dzisiaj lenia i mu sie nie chce ;p

jaagatka i pasia bardzo dziekuje za odpowiedzi :) Właśnie chodziło mi o takie szczere wypowiedzi jak naprawde jest ;p Boje sie ale widze ze jest to do przezycia :) Mam nadzieje ze z tym karmieniem tez sobie poradze :):) Jeszcze raz dziekuje :):) Miłego dnia z maluszkami! :)

No faktycznie widze ze duza roznica z wagami sie zaczela :P No i dlatego jak Piotrus sam nie wyjdzie to bedzie trzeba cesarke bo jak przekroczy 4kg to juz moze byc problem z porodem :P A jak to lekarz powiedział ,,takiego dzidziusia musimy pilnowac i nei mozna go przeterminowac,, hehe w 42 tygodniu to juz by chyba z 5 wazył ;p No ale zwolnienie dostałam do 20 marca i lekarz obiecał mi ze do tego czasu napewno bedziemy z małym juz dawno w domku :) No dziewczyny marzec coraz blizej wiec czas zbierac siły :P Miłego dnia!

Witam :) Na poczatku bardzo przepraszam ze wam sie ,,wbijam,, w temat i serdecznie gratuluje wszystkim mamusia ;) Mamn do was pytanie :) Jestem z marcówek ale mały wazy juz 3600g i prawdopodobnie czeka mnie cesarka...czy faktycznie cc jest takie straszne? Tzn chodzi mi o ten bół po porodzie...napewno nie jedna z was to przechodziła. Czy długo dochodzi sie do siebie? Wiem ze u kazdej pewnie wyglada to inaczej ale bardzo prosze was o opinie :) No i przede wszystkim jak z laktacja? :( U mnie pokarm pokazuje sie juz od 3 miesiecy i boje sie ze jak bede miala cesarke to nie bede mogla karmic :( Z góry dziekuje za wszystkie odpowiedzi :):):)

dinowa89 ale niespodzianka :):):)Gratulacje!!! Duzo zdrówka dla malenstwa :):):) I Ty tez wracaj szybko do formy :) kasyi ja tez juz po wizycie :) Mały waży 3600 wiec tez duzy chłopaka ;p (waga jak u Ciebie) czyli czas na nas :P heh tez sie strasznie boje i nawet nie potrafie sobie wyobraic tego porodu :( Narazie lekarz dał nam tydzien (czyli tez tak jak u Ciebie) :) 28 mam jechac na ktg i jeszcze raz usg...jak mały przekroczy 4kg to na cesarke :( Wiec zobaczymy jak to sie potoczy :( Sama nie wiem jak lepiej :( Nie chce cesarki ale naturalnie tez sie boje strasznie :( Ważne ze z małym ok :) A ja to nie wazna :P Co ma byc to bedzie :):):) Ostatnio mam strasznie chec na cytryne jem conajmniej 3 dziennie i lekarz sie smieje ze maly od tego tak rosnie bo przybrał na wadze równo 1kg w 3 tygodnie wiec powiem wam szczerze ze bylam w szoku...lekarz tez :P Mierzył go 3 razy i ponizej 3600g nie zeszło ale objawow porodu brak... :(

Ja tez sie strasznie stresuje dzisiejsza wizyta :( Mam jakies złe przeczucia :(:(:( Mały sie wierci wiec z nim ok :) I to najwazniejsze :) Ale ostatnnio strasznie boli mnei brzuch jak na okres i tak ciagnie mi w nogi...no i te kłucia czasami takie silne :(:(:( Boje sie :(

Mam nadzieje ze jakos te kilogramy zgubimy a maluszki nam w tym pomoga :)

kasyi to dopiero historia :) Tyle lat na odległośc pieknie :) aniatst ja tez tak mam ze mnie ciagnie wszystko w pachwinach ciagnie szczególnie wieczorem :/ Dzisiaj strasznie nogi mnie bola :( Ale to pewnie od tego ciezaru bo jednak jest juz 20 kg na plusie ;/ nie wiem jak ja to zgubie później :( No i zauwazylam ze zrobily mi sie rozstepy na udach :( A tak sie cieszylam ze moze mnie to ominie :(:(:( Śliczna pogoda dzisiaj u nas ale nawet nie moge wyjsc na spacer bo mnie tak nogi bola ;( O 20 mam wizyte i zobaczymy ile maly podrósł :) Mam nadzieje ze obejdzie sie bez tego wywolywania porodu :( Wolalabym zeby sam zdecydowal kiedy chce wyjsc :P

Julaa ja tak samo :-( jeszcze dzisiaj mam wizytę i cała noc jakoś się tym bardzo stresuje jak nigdy :-( mam nadzieję że będzie wszystko ok ;-) dobrze że jest to forum ;-) fajnie wiedzieć że jest więcej osób i nie jest się samemu :-P miłego dnia kochane ;-);-);-);-);-)

krejzolka1 no tak w czerwcu juz bedzie pogoda wiec tez mam nadzieje ze wiecej czasu bedziemy spedzac na dworze ;p Ja w lipcu skoncze 23 latka wiec urodziny bede obchodzic juz z malenstwem ;p

Jeszcze 2 dni i zacznie sie 37 tydzien :):):):) I wszystko moze sie zdarzyc! Chyba sobie jeszcze nei zdaje sprawy z tego co mnie czeka :P Ja tez sie pochwale łóżeczkiem : http://allegro.pl/show_item.php?item=3925866756 czekamy na kuriera mam nadzieje ze szybko przyjdzie :) Bo juz bym chciala miec wszystko złozone :) W sumie to na poczatku maly bedzie spac w kołysce koło łóżka :) Taki mam plan, że w nocy w kołysce obok nas a w dzien w łóżeczku :) Później z kołyski zrezygnujemy i Piotrus przeniesie sie do łóżeczka na stałe :) Nie chciałabym uczyc go spac z nami w łóżku ale zobaczymy czy wytrwam w tym postanowieniu ;P

~Leosiowa no z ta jazda samochodem to faktycznie z wsiadaniem i wysiadaniem najgorzej ;p Wiem cos o tym bo codziennie gdzies jezdze :) Julaa ja mam dokladnie to samo ;p W nocy ciezko spac a później spie do 10 i do 12 ciezko sie ogarnac :) Dobrze ze maz z pracy wraca po 14 to chociaz mam motywacje zeby wstac i jakis obiad zrobic ;p Bo czasami to bym mogla przelezec caly dzien takiego mam lenia ;p No ale spac ciezko ;/

Ja tez bede miala pierwsze dziecko :) I juz nie moge sie doczekac :) Znowu mialam ciezka nocke :( Szczerze mowiac to az sie wystraszyłam ze ,,to juz,,!!! Ale po godzinie bylo troche lepiej :) Poza tym wczoraj odebrałam badania i mam w moczy erytrocyty wylugowane 1-3...wie ktos co to oznacza?Wizyta dopiero jutro dlatego pytam was :) Mial ktos takie wyniki? No i oczywiscie nadal anemia :(

Julaa ja prałam tylko poszewki bo własnie obawialam sie ze kolderka i poduszka sie zdeformuja...wiec nie wiem jak bedzie u Ciebie :P Widze że Ty cały komlecik zamówiłas :):):) Trzeba przyznac ze posciel sliczna :P A który kolor wybrałas?:)

Nie no to przegiecie ;/ Co oni wymyslaja....Nawet ciezko to skomentowac.......

Naprawde współczuje wszystkim tym które muszą leżec :( Ja nie mam takich zalecen ale czasami mam taki dzien ze poprostu nie chce mi sie wstawac ;p Dzisiaj wstałam z moim M o 5 wyspana jak nigdy (chociaz noc ciezka była) A później nagle o 8 padłam i niedawno sie obudziłam :p i powiem wam szczerze ze jeszcze z godzinke bym pospała :) Ale trzeba cos ogarnac w domu i obiadek zrobic :) Wizyta w czwartek :) Zobaczymy jak mały rośnie :) Mam nadzieje że zbyt duzo nie przybrał na wadze bo lekarz powiedział ze wtedy bedziemy wywoływac poród :( Z jednej strony chciałabym go miec juz przy sobie ale z drugiej...wolalabym jak sam zdecyduje że to,,już,, i wszystko zacznie sie samo....naturalnie....

Dzien dobry wszystkim :) Jak minela nocka? U mnie była bardzo dłuuuuuga :( Całą noc twardniał mi brzuch i czułam jak mały cisnie na dół...poza tym jestem strasznie głodna a musze czekac bo dzisiaj badania ;/ Wiec jeszcze conajmniej 2 godzinki do sniadania :( Coraz czesciej mysle o porodzie....tak bym chciała juz miec to za soba i tulic malenstwo :):):) Ale jeszcze troche i zacznie sie nasz miesiac :P No to ponarzekałam od rana i mozna zaczac dzien :):):):) Mam nadzieje ze pogoda bedzie taka jak wczoraj :) To odrazu zyc sie chce ;p

I kolejny dzien oczekiwania :P Tez wam tak bardzo leci mleko? U mnie jest masakra....musze spac cały czas w staniku i z wkładkami bo inaczej nie ma opcji ;/ Dzisiaj spałam w samej koszulce i nie dosc ze cala koszulka rano mokra to jeszcze posciel :/ Wiec wlasnie wstawilam pranie ;p Mam nadzieje ze jak bedzie malenstwo to mleko tez jeszcze bedzie...juz mam je w piersiach ponad 2 miesiace wiec chyba za szybko :( Martwi mnie cos jeszcze...od kilku dni kilka cm nad pępkiem mam zdrentwiały brzuch...moze to dziwnie brzmi ale naprawde tak jest....mały rusza sie cały czas wiec z nim raczej wszystko ok :) Nie chce panikowac a wizyte mam za tydzien dopiero...ma któras z was tak samo?

Aniatst bedzie dobrze! Najwazniejsze zebys odpoczywała teraz :) asi_ek ja włąśnie tez miałam ostatnio w nocy 3 takie skurcze ale pozniej naszczescie przeszło wiec to chyba juz teraz normalne :) Śniło mi sie dzisiaj ze juz mialam swojego Piotrusia przy sobie :):):) i po porodzie czułam sie swietnie :) Jak by nic sie nie stało :P Ale to raczej nie możliwe :/

asti89 to chyba normalne bo ja tez tak mam :) Czasami złapie taką ,,głupawke,, :P Najpierw płacze zaraz sie smieje i wkoncu placze z tego smiechu i nie moge sie uspokoic :P Mój M tez czasami sie ze mnie smieje bo patrzy i nie wie o co chodzi :P