Ver0nica

Witam! Jak zawsze ciężko nadrobić zaległosci z Waszym tempem! :) Widzę, że o glutenie dużo piszecie.Boję się tego straszliwie. Kuzynka Emilki nie może nic z glutenem jesć, a są dosć blisko spokrewnione;/ no ale to jeszce miesciąc do tego. Byłysmy dzisiaj u lekarza bo mysza jakas taka dziwaczna ostatnio i więcej ulewała ale wszystko ok... Poza jedna rzeczą... Waży 7,5 kg :| W 6 miesiącu życia powinna podwoić wagę urodzeniową(3940) a ona już prawie teraz to zrobiła i musimy uważać tylko ni ch... nie wiem jak :\ jesli by była na cycku to może być nieziemskim grubasem ale na mm już niet;/ Nie wiem co z nią zrobię, przecież nie odmówię jedzenia;/ No nic... zoabczymy... Dostałam swoją wymarzoną maszynę do szycia! W końcu po tyg udało mi się do niej usiąsć ale ni ch... nie mogę poszyć . Męczę się, wkurzam i poddaję. Idę do J. i mu się żale, że w instrukcji jest jedna rzecz a ta maszyna jej nie ma i nie wiem o co chodzi itp itd i ogólnie, że mam to w ... Patrze na niego a on jakis czerwony i po chwili idzie do kuchni, odsuwa lodówkę i na kolanach czegos szuka. Co się okazało??? Że jak na samym początku chciał mi pomóc z jednym elementem to on mu się rozpadł na mniejsze częsci i jak złożył to tej jednej nie było ale jego zdaniem dobrze wyglądało... Ręce opadają:) 2 dni temu moja przyjaciółka miała niespodziewaną cesarkę 36.37 tydz. W nocy zaczęły jej odchodzić wody ale się sączyły więc ją na stół bo żadnej akcji po 10 h nie było. Jest na swiecie malutki 2380 g i długi 55cm Maxiu. Już jest z nią na sali, dostaje antybiotyk i cos na rozprężenie płuc ale jest coraz lepiej :) Wrzuciłam parę zdjęć myszy! Myslę, że teraz ona może konkurować o miano PULPETA! Pozdrowienia i buziaki:)

Aaa Beacia! Emilka tak samo robi! Zazwyczaj w kąpieli :) Już nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz coś pisal tak szybko strony zapelniacie!! U nas też delikatny kryzys jedzeniowy. Je o wiele mniej w ciągu dnia ale wieczorem, w nocy i nad ranem nadrabia. Lezenie na brzuchu ciągle jest niezbyt fajne :/ Ostatnio cwiczymy cierpliwośc myszy- powiesilam jej balonika na sznurku...ale się wścieka!! Ale ile radości jak uda się przytrzymać :) smueszne to takie zwierzątko :) Juz niestety moje mleko jest w zaniku prawie zupelnie. No ale i tak chociaż trochę się udało. pogoda dzisiaj masakryczna :( nic się nie chce :( najlepiej tylko spać :) Miłego dnia :)

Inga No to jedziemy na tym samym wózku :) Wrzuciłam zdjęcie z okresu bycia chłopcem

Nie było mnie parę dni i... zawału dostałam ile Wy tu piszecie!!! Nawet nie będę próbować nadrobić tego. Z tego co ost pisałyscie to też mamy puzzle piankowe i jestem z nich mega zadowolona. Są idealnie twarde/miękkie i tak jak Beacia piszesz łatwe do utrzymania w czystosci i przede wszystkim ciepło od nich. Aaaa no i mała na nich szaleje o wiele bardziej niż na materiałowej macie. Nowe pokarmy Jemy marchewkę- nawet lubimy, ziemniak- odruch wymiotny, brokół- da się przeżyć, jabłko- kocha! a banan...chyba uczulenie ma :( odrazu czerwone policzki, marudna i problem z załatwieniem się... Zęby Chyba zaczynają męczyć bo mysza nie chce jesc, zje troszkę a potem tylko jak butelka do buzi ląduje to płacz i histeria a w nocy budzi się co... 45 min. Już ledwo na oczy widzę, ale damy radę. Skok rozwojowy Mysza zaszalała przez ost tydzień!! Z brzucha na plecy, z pleców na bok, z ręki do ręki zabawki, wszystko do buzi, próbuje siadać - normalnie brzuszki ćwiczy i smieje się w głos!!! :) Zdjęccia Jeny dziewczyny jakie Wy wszystkie ładne jestescie!!! Tylko o nic mnie nie posądzajcie ale Tusia- zakochałam się w Tobie ;) Ania Włosy super!! Pomimo, że zawsze marzyły mi się takie długie jak miałas to kocham krótkie. Jak znajdę jakies zdjecie to wrzuce jak kiedys sie obcięłam, pomimo, że uwielbiałam te włosy to z krótkimi więcej roboty niż z dłgimi! Ale Ty masz idealna długosc- dA się związać :) A jesli chodzi o włosy to też Wam tak wypadają?? Aż się dziwię, że jeszcze można wyglądac jak człowiek po takiej ilosci włosów na szczotce po czesaniu!! Uciekam, słonko u nas wychodzi to pospacerujemy :) Pozdrowienia dla wszystkich Mamusiek i ich skarbów :)

http://www.kappahl.pl/category/estore/articles/dzieci/kategorie/baby_44110/ oni tez maja super ubranka!

Co do obcinania paznokci to byscie dziewczyny się posikały ze smiechu jak byscie mnie zobaczyły :P Więc... Mysza ma pokój gdzie my kiedys mielismy sypialnie - super ciemny pokój nawet jak swiatło jest zapalone to taki spiący nastrój w nim jest:) bo tam gdzie my sie przenieslismy to duży pokój, dużo okien i nie widzielismy jej malutkiej w tym pokoju, a poza tym ten mały jest w srodku więc zawsze tam cieplej...No ale wracając do paznokci :) oczywiscie jedyna możliwosć to obciąć je przez sen. Kiedy mysza smacznie chrapie, delikatnie zapalam swiatlo- chwilę pomarudzi ale odleci. Jak wspominałam swiatło zbytnio nic nie daje... Więc matka sięga wtedy po latarkę czołówkę i daje szybko obcina pazury, musi przy tym uważać żeby po gałach dziecku nie swiecić więc pozy mam magiczne :) Jak mój J. kiedys zobaczył mnie w akcji to się własnie prawie posikał :P

Dziubala w chuscie głowa jest podparta jesli nachodzi ona ( chusta) na kark i jest mocno dociągnięta :) Się wcale się nie przyczepiłam :P Staram się dbać o wszelkie kręgosłupy swiata :P Ok, ok :) już się odczepiam :P

Z butelki je się o wiele łatwiej niz z cycka. Może się przyzwyczaił, że wieczorem je z butelki bo już jest zmęczony i nie ma siły i wtedy się rozluźnia? Nie wiem. A odciągałas i dawałas swoje z butelki? Wtedy będziesz wiedziała czy mu chodzi o mm czy poprostu o butelkę.

Nie ma oczywiście miało być. Głupi telefon

Beacia Iska pięknie ćwiczy i jic nie marudzi! Dzisiaj próbowałam z myszą... ja jej ręką do góry a ta się szarpie, że w dół, nogi podkurcza i marudzi... niema szans. Ale za to bujanie na boki i wyciąganie rączek super ekstra wypas :) dobra uciekam spać. Dobranoc mamuśki! P.s. już straciłam chyba wszystkie włosy z czasów ciąży.. masakra!

Inga-włosy Oli cudowne! Zakochałam się!! Werka- moja mysza też się nie śmieje! Zapomniala jak się obracać z brzucha na plecy. Leży na brzuchu 30 sek i w ryk :/ a już prawie dobrze było :( Wrzucam na dropa nasze poranne przytulanie ;)

A Dziubala i jeszczę się przyczepię :) Nawet jesli dziecko trzyma stabilnie głowę ale nie siedzi to i tak głowa w nosidełku czy w chuscie musi być zabezbieczona! Ciągle tu chodzi o kręgosłup :) żeby nie obrywał zbyt szybko :)

Co do sadzania dzieci to mój ortopeda powiedział, że nie ma możliwosci dziecku zabronić ( bo jak?? ) jesli ono się ciągnie do siadania. Tylko po każdym takim siedzeniu na chwilę odrazu kłasć na brzuch bo wtedy wszystko wraca do normy i że naprawdę wystarczą 2-3 min na brzuchu i po sprawie. Oczywiscie nie mówie o sadzaniu na dłuższą chwilę

Pytanie do mam które dają marchewkę i inne dobrodziejstwa. Jak to robicie?? Tzn. jako samodzielny posiłek? Przed mlekiem?? Po mleku?? Między? Czy mleko i robicie dłuższą przerwę i dopiero wtedy??

Źle! Boginieprzymaszynie.shoplo.com :)

Tusia www.boginieprzymaszynie.pl albo jeszcze siostry szyją ale nie pamiętam str internetowej. Poszukaj jescze lilki szpilki

Inga nawet nie wiesz jak się ciesze!! Super, że kogoś udało mi się przekonać :) moja misja ma sens hehehe a teraz na poważnie- zakochałam się we włosach Oli i skąd macie taką piękną sukienkę???

Pati te sa spoko i ceny ok http://allegro.pl/nosidlo-nosidelko-ergonomiczne-chusta-mei-tai-4kol-i4690103747.html http://allegro.pl/ergonomiczne-nosidlo-dla-niemowlat-3-30-m-do-20kg-i4680986629.html http://allegro.pl/nosidlo-i4687204917.html http://allegro.pl/nosidelko-mei-tai-lennyla-do-wypozyczenia-wysylka-i4699170827.html Bia- tak ma smoczek ale ja jej nie wyciagam bo ona sama zazwyczaj wypluwa jak juz mocno zasnie Dziubala- po szczepieniu ok. Ryczalalm jak glupia bo pierwsze lzy z bolu sie pojawily....masakra! Mysza wazy 6720 i pieknie sie podciaga do siadania :) poza marchewka dostje teraz tez jablko zeby sie nie blokowala. Moje dziecko ma to samo co ja- wszelkie choroby, stresy itp....przesypia! wiec po szczepieniu od 15 z przerwami na jedzenie i jedna godzinna na zabawe spala do 8 rano :) i nowka sztuka:)

Pati a jak chcesz spróbować wejdź na FB, poszukaj "nosimy w Tuli" i podpytaj czy któras mieszka gdzies blisko Ciebie i czy by Ci pożyczyła na próbę! Dziewczyny są super i na bank pomogą/

Pati Będę bardzo upierdliwa jesli chodzi o nosidełka:) Dziecko noszone w nosidełku może być dłużej tylko jesli samo już siedzi, nie jest sadzane tylko samo siada. Można nieźle nabroić w kręgosłupie a może to wyjsć dopiero na starosc. Jesli chcesz czasami na krótką chwilę to nosidła ERGONOMICZNE. Trzeba uważać bo jest bardzo dużo wisiadeł a nie nosidełek. Przeczytaj ten artykuł: http://www.mamoholiczka.pl/2013/09/kupujemy-nosideko-czyli-nosido-vs.html Fajne są też nosidła mei tai. No albo chusty ale to więcej czasu zajmuje wiązanie- ale w chuscie można nosić od 1 dnia urodzenia. My dzięki chuscie szybko pozbyłysmy się dysplazji :) Moja wielka prosba do Was wszystkich żebyscie nie nosiły dzieci w wisiadełkach!! Wyobraźcie sobie, że same wisicie na kroczu... Taka moja ooo upierdliwosć :) Pozdrawiam

Inga w ciągu dnia tak samo. Smoczka używamy do spania własnie. Ale ja należe do tych na wymarciu, czyli takich, których dzieco lubi spać... 3 drzemki w ciągu dnia 2 po 1h i jedna 2h... a na noc o 19 i wstaje 5-7. Odkryłam, że najważniejsze to wyłapać pierwsze ziewnięcia i wtedy odrazu do spania bo potem dramat! http://dzieci.pl/kat,1024259,title,Metoda-3-5-7-Jak-nauczyc-dziecko-spac-samodzielnie,wid,16099721,wiadomosc.html?smgputicaid=613a01

Werka nie nudna tylko taka hmm ułożona z twardymi zasadami :) ja Ciebe tak odbieram :) co do usypania na rękach pewnego dnia powiedziałam dość bo myślałam, że padne i wtedy zaczęłam stosować te zasadę 3,5,7 o której pisałam. Oczywiście bez placzu sie nie obeszło ale mała teraz zasypia sama w łóżeczku w jakies 10-15 min. Najlepiej się za nią zabrać jak mąż w domu jest bo im to lepiej wychodzi niż nam ;) jak mała płacze to te 3 min są najdluzszymi 3 min w życiu :) A ja chidze i się wkurzam bo J. Na tym zwolnieniu do piątku i kuzwa nie ma siły bo taki chory i umierający, chusteczki wszędzie, myszą sie zajmie 5 min i odrazu steka. Ale oczywiście żeby siedzieć non stop przed kompem i grać to sił ma wiele... ehhh... i żarty żebym do mamy pojechala bo młoda się zarazi... nie skomentuje tego!

Werka- dokładnie tak samo jak Inga :) A my dzisiaj szczepienie :( nie cierpię tego :/

Werka83 Ustawiamy sie z Emilką (tzn. ja ją ustawiam ) w kolejce do Maksia! Piękny ten Twój synek! Nie mamy daleko do siebie więc idealnie!! Tak jak Ania- miałam zupełnie inne wyobrażenie Twojej osoby :) W domu mam przedszkole!! Emilka i ....umierający Tata z katarem... masakra :) ale przynajmniej skoczę do fryzjera obciąć resztkę włosów jaka mi jeszcze została :)

Wrzucilam zdjecia z dzisiaj i filmik :)