
Coco
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Coco
-
Hej, jak zwykle jest już dużo wpisów :) Witam, także nowe Mamusie :) Jeśli chodzi o mnie mam na imię Asia, mam 24 lata, jestem z Warszawy. Do tej pory pracowałam zawodowo, ale teraz jestem na zwolnieniu, mam nadzieje, że we wrześniu powrócę do pracy. Ciąże planowałam z moim partnerem, i w ciągu 2 miesięcy od tej decyzji udało nam się :) Więc oboje jesteśmy z tego faktu szczęśliwi, choć chyba dopiero powoli to do nas dociera. Może jest to wynikiem tego, że jeszcze nie widać u mnie, diametralnych oznak ciąży ani też nie miałam typowych dla tego stanu dolegliwości :) Choć teraz już delikatnie powiększył się mój brzuszek, i dziś pierwszy raz poczułam ruchy dziecka :) Chyba, bo to pierwsza moja ciąża :) A z Was już wiele pisze tak o tych ruchach, że zaczynam się martwić :) Jutro wybieramy się na usg połówkowe, bo to już 20 tydzień może poznamy płeć dzidziusia :) Co do snów, także mam dziwne, ale bardzo pozytywne, realistyczne, i częściej je zapamiętuje. Jeśli chodzi o poród to mój już mąż(bo w tą sobotę ślub) będzie ze mną, nie mam bliskiej rodziny, więc jego obecność też z tego względu będzie dla mnie bardzo ważna :)
-
Hej, ja także dawno nie pisałam nic, ale tez mam remont w domu, ale całym więc także sporo pracy :) A na dodatek za 12 dni ślub cywilny :) Co do ciąży to już 19 tydzień, czuje się nadal dobrze w sumie, bez żadnych zmian, udało mi się przytyć w końcu 3,5kg :) ale jakoś nie widać brzuszka, tylko minimalnie... Dziś byłam u lekarza jest wszystko ok. Chyba w tym tygodnie wybiorę się na USG połówkowe, ale prywatnie, bo na NFZ u mnie jest słaby sprzęt. Choć mój narzeczony tego nie rozumie... Ale ja uważam, że tak będzie lepiej. Co do kotów, także mam 2 w domu, od razu jak dowiedziałam, się o ciąży zrobiliśmy im badania u weterynarza na to czy są w aktywnej fazie toksoplazmozy, jednak okazało się, że nie :) Sama także mam przeprowadzane badania krwi pod tym kątem, za każdym razem, jednak wyniki są ujemne, także nie miałam nigdy i nie jestem odporna, ale raczej przy zachowaniu odpowiedniej higieny powinno być dobrze. Nie wolno sprzątać kuwety(chyba, że w jednorazowych rękawiczkach, ja tego nie robię wogóle), całować kotów :) Po urodzeniu dziecka, myślę o zabudowie łóżeczka od góry tak, aby nie mogły tam wskoczyć, i węższych drabinkach. Jeden kot jest bardzo łagodny, a drugi to rozrabiaka, więc ciężko mi powiedzieć jak to będzie, ale nie zamierzam oddawać kotów.
-
Hej Dziewczyny, czytając opisy, dużo z Nas ma teraz coraz większe dolegliwości i jak tak samo. Po ostatnich wynikach mam anemie, choć jem regularnie, sama wszystko gotuje, nie jem dużo mięsa, nigdy go nie lubiłam, ale wiem, że teraz muszę. Przyjmuje ciagle kwas foliowy i prenatal, teraz także żelazo. Ja niestety nadal nie przytyłam... Tylko 1 kg, ale to mój odwieczny problem, bo od strony obojga rodziców wszyscy bardzo szczupli i moja mama czy babcia nie ważyły nawet pod czas ciąży więcej niż 55 kg. Ja ważę 48kg, a mam 170, jedyną zmianą u mnie jest biust bo już C z B, ale brzuszka prawie nic... Zajęta teraz byłam przygotowaniem do świat, i wczoraj zemdlałam, pierwszy raz w życiu, i nie pamiętam tego za bardzo na szczęście byłam z koleżankami, czuje się już dobrze, ale i tak pojechałam na ostry dyżur. Więc teraz to chyba zły okres na to abyśmy się przemęczały :) Tusiaa1-ja też piłam, ale sporadycznie alkohol, na początku ciąży, moja ginekolog powiedziała, że organizm sam walczy z tym, że matka natura dba o dziecko, większość z nas przez te kilka tygodni nawet nie wie o tym, że jest w ciąży, wiec myślę, że tym nie powinnyśmy się obawiać :) Ja także, zastanawiam się nad szkołą rodzenia, bo to także moja pierwsza ciąża, ale też chyba będę chodzić, choć koleżanki, które już rodziły nie chodziły. Jednak myślę, że wiele też można się nauczyć. Ja niestety też teraz nie mam żadnej koleżanki, która mniej więcej byłaby na podobnym etapie ciąży... :( A raźniej by tak było, tym bardziej, że w sumie nie mam z kim porozmawiać o moich problemach czy obawach, bo mam tylko partnera, a swojej bliskiej rodziny nie. Mogę po porodzie chyba liczyć na pomoc jego mamy(przyszłej teściowej :) bo za miesiąc ślub), ale z nią nie mam tak otwartej relacji. Pełno obaw ciągle, bo sama nigdy nie miałam styczności z tak mała istotką :)
-
Ja także witam serdecznie nowe Mamy :) Ostatnio, bardzo źle się czułam, ale dochodzę powoli do siebie. Choć nadal jestem osłabiona i znowu zaczyna bolec mnie brzuch... Nie byłam u lekarza, cała sobotę spałam, dziś byłam na krótkim spacerze, ale ledwo chodzę i ogólnie wszystko mnie boli. Jutro rano mam wizytę u ginekologa, chyba, że będzie działo się coś w nocy to już udam się do lekarza. Zobaczymy jak jutro będzie po wizycie. Też jestem po USG genetycznym, to już 13 tydzień i wszystko wyszło dobrze :) Ciesze się ze Wasze wyniki są także pozytywne :)
-
Ja jeśli chodzi o leki biorę kwas foliowy jeszcze, prenatal i kwasy omega.
-
Hej, czytając wasze opisy wiele z Was ma mdłości i inne typowe objawy ciąży, ja nie mam dla Was żadnych porad, bo sama zaczynam niedługo 12 tydzień i do tej pory żadnych oznak ciąży i to tez moja pierwsza ciąża, wiec tylko sledze wasze wpisy. Ostatnio ktoś z rodziny zasugerował, ze może w ciąży nie jestem :) Ale byłam już 2 razy w zeszłym tyg na usg i jest wszystko dobrze, choć maleństwo ma dopiero 4 cm. Ale czasami martwię się czy, aby wszystko było dobrze. Niedługo kończy się 1 semestr, mam pytanie czy macie zamiar zacząć chodzić na zajęcia fitness? Może, któraś z Was jest z Warszawy i może coś polecić? A jak z wasza figura? Ja nadal nic nie przytyłam, choć liczę na to, że może w ciąży w końcu coś przytyje :)
-
Dzięki za odpowiedź dziewczyny. Dziwi mnie to, że lekarz prywatnie daje mi inne skierowanie na badanie, takie jak Wy macie, a ta z NFZ tylko mocz, morf.podst, glukozę i toxo. tylko dlatego, że powiedziałam jej, że mam 2 koty. Badała mnie tylko chwile, i powiedziała, że żadne kontakty seksualne nie wchodzą już w grę, bo jestem w ciąży, 1.5tyg temu moja ginekolog powiedziała po USG, ze nie ma przeciwwskazań. Chyba jednak będę musiała kontynuować prywatnie to, lub zmienię lekarza....
-
Hej Dziewczyny, dziś byłam pierwszy raz u ginekolog z NFZ, znalazłam blisko siebie przychodnie i chciałam mieć 1 lekarz prowadzącą moją ciąże. Jak już wcześniej Wam pisałam, nie wiedziałam o tym, że jestem w ciąży i brałam tabletki anty. Moja ginekolog, powiedziała, że nie powinnam się tym martwic. Ta natomiast od razu była wściekła, potem przeszłyśmy do badań, myślałam, że wykona mi usg, a ona tylko ręką sprawdziła czy jest wszystko dobrze. Powiedziała, że jest ok. Potem zabroniła mi już kompletnie seksu, skoro jestem w ciąży, a moja lekarza(ta prywatna), powiedziała, że nie ma żadnych przeciwwskazań. Pokazałam jej moje USG poprzednie, ale że było bez opisu, to nie sprawdziła, miałam też skierowanie na: mocz, mor.krwi, glukoze, tsh, hbs antygen, anty hcv, hiv, kila, toksoplazmoza, rozyczka, cmv. Ona powiedziała, ze więkoszość tych badan jest zbędna dała mi skierowanie na: mocz, morfologie,glukoze tylko. Wczoraj miałam też silne bóle brzucha, dreszcze bardzo źle się czułam, wzięłam 2 no-spy i częściowo mi przeszło, myślałam, że przy dzisiejszej wizycie będę mieć wykonane USG i uspokoję się a tu nic. Ogólnie czuję się dobrze, nie mam mdłości lub innych objawów, teraz tylko ból brzucha, ale lekki i pleców. Aha i ta Pani lekarz zdziwiła się ze mam kartę przebiegu ciąży, nie rozumiem dlaczego? To moja pierwsza ciąża, wiec mam dużo obaw. A ta dzisiejsza wizyta była dla mnie dziwna. Mam więc pytanie do Was czy te badania są wystarczające? Jakie Wy macie skierowania na badania krwi? Jestem w 9tyg
-
Witam, jestem tutaj nowa na forum, i także dołączam do Waszej grupy :) Dopiero wczoraj dowiedziałam się o tym, że jestem w ciąży i jest to dla mnie jak i mojego partnera duże zaskoczenie. Przez chwilę staraliśmy się o dziecko, ale nie udało nam się, doszliśmy do wniosku, że może mój organizm nie jest gotowy i odłożymy to. Zrobiłam 4 testy i nic.. Teraz okazało się, że jednak jestem w 7tyg. Nie wiedziałam, dopiero w zeszłym tygodniu zaczęłam mieć pewne podejrzenia, bo spóźniał mi się okres, mam poranne mdłości, bóle brzucha, ale takie jak przy okresie stad myślałam, że może dopiero zbliża mi się okres :) bolą mnie piersi, mam huśtawkę nastrojów, zachcianki co do jedzenia i jestem bardziej wyczulona na zapachy. Wczoraj zrobiłam test i od razu pojawiły się dwie kreski. Od razu zadzwoniłam do swojej ginekolog, która na szczęście ma gabinet otwarty także w niedziele, i szybko udałam się na wizytę :) Byłam pełna obaw, bo nie wiedziałam, że jestem w ciąży a w tym czasie, byłam i za granicą i u stomatologa, także wypiłam w ciągu tych 7tyg z 3 drinki, palę tez papierosy, które właśnie rzucam, więc byłam przerażona, czy nic się nie stało. Ginekolog zrobiła mi usg, powiedziała, ze jestem w 7tyg, dziecko jest zdrowe, ma 12mm, ma prawidłowe tętno i wszystko jest jak na razie dobrze :) Mam termin na 12.06.2014