Skocz do zawartości
Forum

kwietniowka1983

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez kwietniowka1983

  1. Drogie mamusie przez "uczenie" miałam na myśli,np. że nie lulałam, nie hopsałam małej przed spaniem. Po prostu wkładałam ją do łóżeczka, pieluszka, smoczek, pozytywka i czekałam i zostawiałam, a ona sobie smacznie zasypiała. Co prawda, pewnie w dużej mierze to zasługa tego, że Weronika jest w miarę grzeczna, ale w jej rutynę nie wprowadzam żadnych dodatków, abym nie mogła się później ruszyć nawet do WC. Rady udzielała mi wspaniała i doświadczona położna. Ja też nie mam serca z lodu i też bawię się z małą,rozmawiam, wygłupiam i obserwuję non stop jej rozwój.
    sabin905 moja Weronika ma to samo ze ślinieniem, gryzie swoje piąstki lub moje ręce jak dorwie. A ślini się okropnie, śliniak obowiązkowy :D
    Weronika dalej nie szczepiona, Anitaa ja też dowiem się chętnie więcej od Ciebie o tych szczepionkach...my w przyszłym tygodniu będziemy mieć 1. szczepienie, o ile znów coś nam nie przeszkodzi...

  2. Moje drogie mamy ja przy Weronice mogę naprawdę dużo zrobić w porównaniu z Wami... Daję ja na matę, potem do huśtawki, chwilka na rączkach i do wózka. Uczyłam ją od samego początku żeby potrafiła "być sama". teraz nawet potrafi z godzinę na macie leżeć. Bywają dni, że potrzebuje więcej uwagi, ale to rzadko...
    Muszę się pochwalić, że wczoraj Weronika jak zasnęła przed 17 to spała do 5.20 i tylko 2 razy na jedzenie (na śpiąco) była przerwa :D
    blancaSE moja sąsiadka mówiła,że jej siostrzeńca mała nie trzyma głowy a urodziła się 1.05 i nie sprawiała wrażenia zmartwionej...

  3. monika1709 my z mężem planujemy iść na basen w sierpniu, jak mąż będzie z nami :)
    Weronika też nic "nie mówi" gdy czyści się jej nosek. asia25 dlaczego nauczyłąś się, że katarek może być poważny u maluszka? Może ma tylko suchy nosek...
    Moja niunia ważyła 5150 tydzień temu, ale lekarz powiedział, że łądnie przybiera na wadze. Mi oczywiście wydaje się, że to mało...
    Co do FB, ja jestem tam aktywna, więc jak się przeniesiecie, to ja za Wami :D
    u mnie dziś pada, ale dobrze, po tych upałach...
    Dzwoniłam dziś do przychodni o szczepienie i będzie mnie to kosztować jakieś 250 zl.

  4. Witam dziewczyny!!!
    Nie było mnie tu szmat czasu... Starałam się po nadrabiać zaległości :)
    Ja wciąż nie mam miesiączki i podobnie jak Angelika nie tęsknię za nią :D
    Weronika wciąż budzi się w nocy od 1-3 razy.
    Co do rozwoju to: mała już gaduła mała, zagaworzy każdego. Noszona jest tylko w pionie bo inaczej płacz. Główkę trzyma prosto jak drut. Manualnie też nieźle, np. łapie pieluszkę i naciąga na buzię. I kilka razy przekręciła mi się z brzuszka na plecy. To chyba tyle...
    My wciąż w Polsce. Mama chora, więc staram się pomagać ile tylko mogę.
    asia25 nie martw się wszystko będzie dobrze!!!
    Co do herbatek, to my pijemy teraz koperek Hipp BIO.
    Weronika jeszcze nie była szczepiona...chyba będziemy szczepić prywatnie...
    Postaram się częściej tu zaglądać.
    Pozdrawiam i życzę miłego wieczorka. A teraz zmykam do prasowania :)

  5. Witam mamusie!!!
    Juz chwilke tu nie zagladalam. My jestesmy juz w Polsce. Weronika przystosowuje sie do nowych miejsc. Troche jej mieszamy w glowce bo czasem jest nawet w trzech roznych domach w ciagu dnia...
    W Anglii mialysmy miec szczepienie ale Weronika miala katarek i musimy ja zaszczepic choc raz w Polsce.
    Nasza perelka spi w nocy nawet 5godz :D
    szkoda ze pogoda nie za rewelacyjna...ale mamy 2 miesiace, na pewno w koncu sie poprawi:)
    Milego dnia Wam zycze!!!

  6. asia25 ja w najbliższą środę wybieram się z małą w drogę niemal 1900km. W Polsce totalnie inny klimat w domu niż tu. Tzn. za cicho tam nie ma bo mama krzyknie na tatę, odwiedzający goście (mama jest chora), mały Wojtuś siostrzenicy czekający na baby, itp...
    Nie martwię się reakcji małej, bo musi przywyknąć do różnych warunków.
    Nie martw się, będziesz u rodziców z nią, a to najważniejsze.
    Nam przełożyli szczepienia małej z czwartku na poniedziałek, bo musi mieć min.8 tygodni...Ja mam tylko nadzieję, że mała mi nie zgorączkuje po szczepieniu...

  7. Witaj Oliwia1604!!!
    Ja wciąż mam 4-5kg. Brzuszek niby mniejszy, ale wciąż ciążowy :(. No ale nic nie robię z tym, więc co się dziwić...
    Dobre rady tu dajecie. Ja chcę wkrótce kolejne dziecko, choć mąż chce się wstrzymać, bo w dzielonym domu mieszkamy...
    U nas wciąż gorąco...

  8. U nas gorąco, a przede wszystkim duszno. Mała mało śpi i czasem płacze i jestem pewno, że jej nie pasuje ta pogoda...
    Byłyśmy dziś na kontroli po porodzie. Ogólnie wszystko perfekt. Zastanawia mnie czy lekarka ma rację. Bo mówiłam jej, że Weronika ma potówkę, a ona, że to normalne i że dziecko nie jest podirytowane przez potówkę, że wogóle nie czuje nic... ciekawe, bo z innego źródła słyszałam co innego...
    W czwartek pierwsze szczepienie....
    Agus ja podaję Weronice zwykły rumianek, lekko zaparzony bez cukru.

  9. Kiedy najlepiej iść do ortopedy? Ja myślałam, że to pediatra bada bioderka, bo chyba o tym mowa... I w sumie zaraz po przyjeździe do Polski chciałam umówić się prywatnie na to badanie u pediatry... Weronika miała badane bioderka w szpitalu, ale nie ma jak polski lekarz mi potwierdzi, że jest OK.

  10. No Angelika my też wczoraj miałyśmy debiut. Weronika piła rumianek. Ależ jej smakował :D...zawsze to coś innego niż mamy mleczko :)
    Weronika ogólnie w nocy wstaje mi ok.2, potem ok.6. Tak, że teraz śpi mi 3-4,5 godz w nocy. Czasem tylko ma tak, że budzi się co mniej więcej 2 godz. Podejrzewam, że jest jej gorąco i jest spragniona, bo 2 razy pociągnie cyc i dalej śpi

  11. Angelika myślę, że każde dziecko jest inne i każde co inne preferuje. Ja stosowałam Dady i pampersy zielone. Ale raz użyłam pieluszki z próbek i od razu ją wysypało. Pieluszki wielorazowe też próbowałam, ale tienio trzeba by było zmieniać co godzinę chyba, żeby nie odparzyło...
    Co do noska, to też mamy zatkany, ale to chyba suche powietrze w pokoju, szczególnie w nocy...
    Schowały sie Waszym pociechom pępuszki?

  12. Widzę, że niektóre z Was mają naprawdę ciężką przeprawę z kolkami. Ja daję teraz małej bobotic. Dziś mała znów płakała, ale nie wiem czy kolki czy była tak zmęczona, bo byliśmy dziś w Londynie i nie pospała za bardzo. Teraz się rzuca po łóżeczku wiercipięta mała :* Zareagowaliśmy od razu kąpielą i "turlałam" ją też...
    Byliśmy dziś znów w sprawie paszportu... ciężki dzień...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...