Skocz do zawartości
Forum

Lema

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lema

  1. Babeczqa- sliczna coreczka:) Renata- ja mam 3 pietro bez windy i podobnie wazacego synka, podziwiam Ciebie:)
  2. Asia, Kajocha- sciskam mocno Wiem doskonale, jak to jest miec dola, jestem z Wami... Kwiaciarko- moze sprobuj troche wczesniej podac deserek, tak zeby Ela nie zdazyla mocno zglodniec. W koncu jak sama nazwa mowi to deser, jak dajesz jej kiedy jest mocno glodna to ona rzeczywiscie moze oczekiwac czegos bardziej sycacego. Ja teraz daje Franiowi deserek okolo godzine po karmieniu i zjada chetniej i wiecej niz gdy dawalam mu np. po dwoch godzinach. Wtedy sie niecierpliwil, mysle, ze byl zbyt glodny. Renata- faktycznie Mikolaj zjada duzo podczas jednego posilku, ale takie ma potrzeby i trzeba sie cieszyc tylko. Ma uporzadkowany rozklad posilkow, dluga przerwe w nocy, wedlug mnie super. Gdyby Franek nie podjadal cala noc to tez lepej by jadl w dzien. A tak- ok. 10 max 120 ml Sinlacu, na obiad maly sloiczek, a jesli daje mu kaszke na dobranoc to wypija ok 100ml. A nocami wszystko uzupelnia, bo przeciez tez kawal mezczyzny z niego- miesiac temu wazyl 9.450... Chcialabym, zeby u nas tak bylo jak u Was...
  3. Czesc dziewczyny:) Ja dzis w domu w zwiazku z pierwsza rehabilitacja, Franio spi od 40 min, wszystko spakowane i przygotowane do wyjscia, wiec mam chwilke na forum:) U nas kolejna noc do bani, od 2 poplakiwanie i spanie tylko przy piersi lub podczas glaskania. O 6 zbuntowalam sie, po godzinnym karmieniu i kilku nieudanych probach wyciagniecia piersi z paszczy lwiatka zabralam mu cyca. Placz byl okropny, nic nie pomagalo az w pewnym momencie otworzyl oko, zorientowal sie, ze jest nowy dzien i zaczal piski, smiechy itp.A ja zglupialam, myslalam, ze on cierpiacy z powodu zabka, a teraz juz sama nie wiem o co chodzi...
  4. Alez ja sie dzis naprodukowalam tutaj...;) Co ciekawe, popracowalam tez solidnie:) Babeczqa- nie do lekarza a do terapeuty, na rehabilitacje. U lekarza w poradni rehabilitacyjnej juz bylismy i dostalismy skierowanie na cwiczenia. Zmykam do domu, milego popoludnia i wieczoru:)
  5. DziubalaLemaDziubalko, probowalam juz z kaszka- dawalam przy pierwszej pobudce czyli okolo 23 i spal tak samo! Wciagal butle kaszy i budzil sie za okolo poltorej godziny. Probowalam tez dawac kaszke na kolacje, po kapieli i tez tak samo, rytm pobudek bez zmian:(Franuś widać bardzo stęskniony za przytuleniem do Ciebie, za Twoim zapachem... Ale każdy dzień powoduje, że jest starszy i inaczej może się zachować więc może np. dziś Cię zaskoczy i jak dasz mu butlę np. o 2.00 w nocy, to będzie ładnie spał do rana. Warto spróbować Masz racje:) Poczekam tylko az mu ten zabek wyjdzie na dobre, bo teraz to dodatkowo przez niego spi bardzo kiepsko. I znow zaczne mu serwowac kaszke na dobranoc, tym bardziej, ze sciagam mleko w pracy, wiec mam gotowa porcje i do niego dosypuje kaszki. Hmm, nawet nie zastanawialam sie czy tak mozna... Ale chyba mozna, nie?
  6. Monika-krLemaMonika-krkiedy masz wizytę u okulisty? 7 marca, to juz bedzie badanie wzroku o tajemniczej nazwie skiaskopia... ja nawet nie wiem co to za badanie. Po wizycie napisz proszę co Ci powiedzieli. Szczerze to ja tez nie wiem, ta profesor tak szybko tlumaczyla wszystko i tyle informacji przekazala, ze kompletnie sie zagubilam. Dopiero w domu, na spokojnie przyszly mi do glowy rozne pytania. Tym razem zapisze je na kartce, zeby nie dac sie wytracic. W koncu nie czesto zdarza sie, ze ktos mowi wiecej niz ja, moglam wiec byc zaskoczona;) Oczywiscie, napisze.
  7. Jutro pierwsze spotkanie z rehabilitantka. Mam mieszane uczucia, boje sie najbardziej, ze nie beda przyjemne te cwiczenia dla Frania. Musze sie dobrze nastawic, bo przeciez jak ja bede dzielna to Franus bedzie czul sie bezpieczny.On tak doskonale wyczuwa moj nastroj...
  8. Monika-krkwiaciarkaMonika ale te Twoje dzieci do siebie podobne. Ola jaka panna, fajna ma karnacje, taka opalona :) A Filip jak sie bosko usmiecha i te zabki :) super. A jak buziolek otwiera do mycia zebow wow !Aaaaa różnie mówią. Jedni że są podobni drudzy że nie Jak dla mnie to są podobni:) Jak dla mnie nawet bardzo:)
  9. Monika-krLemaMonika- Frankowi tez tak oczko ucieka, w zasadzie oba oczka. Zobaczymy co powie okulistka po badaniu. A chlopak z Filipa super i siedzi swietnie:) A jesli chodzi o karmienie to jeszcze troche na pewno je pociagne:) A w zasadzie Franio pociagnie;)Dziubalko- tez mysle, ze juz nie warto przyzwyczajac do smoczka. Dalismy rade bez niego do tej pory, damy rade dalej:) A jesli chodzi o ta nocna konsekwencje to masz racje, tylko... Ja juz nawet na siedzaco nauczylam sie spac z Franiem, jestem tak wykonczona. Taka sytuacja, ze Franus budzi sie kilka (czyli powyzej 5) razy w nocy ma miejsce od konca listopada. Byla jedna,jedyna noc od tamtej pory z 3 pobudkami... Dopoki nie pracowalam odsypialam czasami po poludniu, teraz to jest czas dla Franka... Zmierzam do tego, ze na konsekwencje trzeba miec tez sily fizyczne, a takie placze w nocy to jest moje niespanie. Moze jak wyjdzie ten drugi zabek bedzie troche lepiej, coz zobaczymy:) Chociaz po pierwszym nic sie nie zmienilo... kiedy masz wizytę u okulisty? 7 marca, to juz bedzie badanie wzroku o tajemniczej nazwie skiaskopia...
  10. Dziubalko, probowalam juz z kaszka- dawalam przy pierwszej pobudce czyli okolo 23 i spal tak samo! Wciagal butle kaszy i budzil sie za okolo poltorej godziny. Probowalam tez dawac kaszke na kolacje, po kapieli i tez tak samo, rytm pobudek bez zmian:(
  11. kwiaciarkaMysle,mysle i nie mam gdzie deseru wisnac hahaha Hehe, pomyslalam, ze najlepiej byloby w buziulke Eluni:)
  12. Franek nic a nic jesli chodzi o siedzenie- albo sklada sie w scyzoryk albo przewraca na bok albo rzuca sie do tylu. No i ciagle nie gada, tylko troche po chinsku jak to znakomicie okresla Kwiaciarka, sylaby nie slyszalam zadnej:( Za to pelza coraz sprawniej, potrafi przemierzyc caly pokoj:) Interesuje go wszystko, doslownie wszystko pod warunkiem, ze nie jest to jego zabawka:) Jak pelznie rzuca tylko po drodze jakis usmiech do swojej ulubionej maskotki- Kubusia Puchatka, ktory jest mniej wiecej rozmiaru Franusia i smiga dalej:) Gnaizdka, kable to jest hit ostatnich dni:) Ale i tak najbardziej czadowe jest to, ze jak powiem: Franio chodz do mamy to Franus robi nawrot, pelznie do mnie i jak juz jest blisko to pochyla glowke do dolu i wyciaga raczki... Rozplywam sie, po prostu miod na moje serce:) Nie musze Wam tlumaczyc chyba, ze odkad wrocilam do pracy Franulek jest najbardziej rozpuszczonym dzieckiem swiata:)
  13. babeczqaTez gada jak najeta mowi abwuuuu, ababaw, papapapapapapap, no i wczoraj cos tam babbboobbbaoooo Dzisiaj rano przywitala nas stojac w lozeczku jak dla mnie super:)i bardzo sie ciesze ze robi takie postepy:)
  14. Monika, ale masz super z tym, ze Filipek potrafi spac do 11:)
  15. Kwiaciarko- podaje jadlospis Frania: ok. 7- cyc, ok. 10- sinlac, ok. 13- zupka lub obiadek, po jakims czasie herbatka ok. 16- cyc ok. 17- cyc ok. 18- deserek (ostanio zjada caly sloiczek!!) ok. 19- cyc ok. 20.30- cyc ok.23.30- cyc i zaczyna sie budzenie coraz czestsze... Aha, Franus za kazdym razem oproznia dwie piersi:)
  16. Monika- Frankowi tez tak oczko ucieka, w zasadzie oba oczka. Zobaczymy co powie okulistka po badaniu. A chlopak z Filipa super i siedzi swietnie:) A jesli chodzi o karmienie to jeszcze troche na pewno je pociagne:) A w zasadzie Franio pociagnie;) Dziubalko- tez mysle, ze juz nie warto przyzwyczajac do smoczka. Dalismy rade bez niego do tej pory, damy rade dalej:) A jesli chodzi o ta nocna konsekwencje to masz racje, tylko... Ja juz nawet na siedzaco nauczylam sie spac z Franiem, jestem tak wykonczona. Taka sytuacja, ze Franus budzi sie kilka (czyli powyzej 5) razy w nocy ma miejsce od konca listopada. Byla jedna,jedyna noc od tamtej pory z 3 pobudkami... Dopoki nie pracowalam odsypialam czasami po poludniu, teraz to jest czas dla Franka... Zmierzam do tego, ze na konsekwencje trzeba miec tez sily fizyczne, a takie placze w nocy to jest moje niespanie. Moze jak wyjdzie ten drugi zabek bedzie troche lepiej, coz zobaczymy:) Chociaz po pierwszym nic sie nie zmienilo...
  17. Popracowalam pilnie, wiec robie sobie przerwe na kawe i popisze troche:)
  18. To co, jak juz tak zaczelam stronke... Za ladne piersi;)
  19. RenataOsloLemaRenata- nie znam tych smoczkow. Jak Franus byl malutki zalezalo mi na tym, zeby ssal smoczka i nie wisial ciagle przy piersi (po kilka godzin w ciagu, jak go probowalam odlozyc to lamentowal i nic nie pomagalo tylko cycus) kupilam kilka smoczkow, roznych firm, o roznych ksztaltach. Zadnego nie chcial. Moze ten by pasowal, kto wie?Czy teraz, w takim wieku przyzwyczajac go do smoczka? Sama nie wiem, ale moze to jest mysl, moze naprawde zapchalabym go smoczkiem nocy... Tylko z drugiej strony za kilka miesiecy bede odzwyczajala go do smoczka i znow bedzie niespanie...? No nie wiem, musze pomyslec o tym. O to ja nie wiedzialam, że Franuś wogóle smoczka nie ciągnie, to być może nie jest dobry pomysł, sama nie wiem. Ten z tommee tippee jest dość duży, sporo większy od naturalnego sutka, tak mi się zdaje, a napewno dużo dłuższy. Hehehehe, siegalby do pasa po przylozeniu do piersi?;) Moje juz prawie siegaja...:) No nie pojde stad chyba... KOPNIAKA Mi TRZEBA!
  20. Nuchna- sliczne dzieci:) Panna i kawaler:) Zmykam do roboty, bo takie gadane mi sie wlaczaylo, ze nie moge przestac:) Popracuje i wroce tu;)
  21. Moja:) Za spelnienie marzen kazdej z nas:)
  22. Renata- nie znam tych smoczkow. Jak Franus byl malutki zalezalo mi na tym, zeby ssal smoczka i nie wisial ciagle przy piersi (po kilka godzin w ciagu, jak go probowalam odlozyc to lamentowal i nic nie pomagalo tylko cycus) kupilam kilka smoczkow, roznych firm, o roznych ksztaltach. Zadnego nie chcial. Moze ten by pasowal, kto wie? Czy teraz, w takim wieku przyzwyczajac go do smoczka? Sama nie wiem, ale moze to jest mysl, moze naprawde zapchalabym go smoczkiem nocy... Tylko z drugiej strony za kilka miesiecy bede odzwyczajala go do smoczka i znow bedzie niespanie...? No nie wiem, musze pomyslec o tym.
  23. RenataOsloMonika-krRenataOsloJa też, ślepia mokre ze śmiechu. Najbardziej podobało mi się CZY WAS TEŻ CAŁUJĄ W DUPKĘ??? nie, normalnie SUPER!! Ale się uśmiałam z rana!!!!!!!!!!!!!! SUPER!!! A właśnie, przyznać się!! Która z Was całuje w dupkę??? Bo ja tak! A Mikołaj się cieszy i piszczy! A tearz co by mnie nie posądzili hehehe Caluje, a jakze:) Pogryzam nawet, czy na to jest jakis oddzielny paragraf?;)
  24. kwiaciarkaRenataOsloLema[ od drugiej nie wytrzyma dluzej niz pol godziny...A tak przy okazji- jak myslicie, walczyc z nim i nie dawac mu tak czesto ssac w nocy czy dopoki nie podejme decyzji o odstawieniu od piersi to zostawaic jak jest? Strasznie to meczace, ale jak probuje mu nie dac cyca tylko przytulic itp to prostest straszny... Ja bym coś zrobiła, nie wiem co, bom nie mama cycowa, ale jeśli nie dłużej niż pół godzinki to raczej nie z głodu, tylko z przyzwyczajenia i chęci przytulenia do cycusia. Lema, wytrwała z Ciebie Kobita i jeszcze rano do pracy ??? No napewno Franiu cyca chce, bo w ten sposob sie przytula do mamy :) Sama nie wiem kurcze co bym zrobila. Ale sobie tak mysle,ze Franiu niedawno mial mame cala dobe, a teraz mama pracujaca, to moze jeszcze mu zostawic tego cycusia w nocy na jakis czas .... a smoczka nie chce? kurde, moze jakiegos sztucznego cycola co? Zreszta jak nie dasz cyca to bedziesz miala pobudke i placz - lepiej juz chyba dac cyca i czekac az z tego wyrosnie ... Dokladnie tak mysle, wyjelas mi to z glowy:) Po pierwsze nie ma mnie przez wiekszosc jego dnia ( mowie Wam, jak bardzo zal tych chwil, ktore juz nie wroca, a ktore trace kazdego dnia....:(), po drugie pobudki i tak beda... Smoczka nie chce za nic w swiecie... Poczekam tyle ile dam rade i po prostu odstawie go od piersi... Tylko teraz juz jest taki etap, ze mi samej to bardzo potrzebne, ta nasza bliskosc niepowtarzalna...
  25. RenataOsloMonika-krRenataOsloMonika, gratki za biegacza! Ja dalej spacerem heheheJuż nie dużo Ci zostało:) Tak, muszę się bardziej starać Ale zaczęłam się odchudzać, nic nie obiecuję, bo moja cierpliwość dotycząca niejedzenia słodyczy jest "krucha", ale już 4 dzień wytrzymuję, silna wola to jest normalnie BOGACTWO!!!!, KTÓREGO JA NIESTETY NIE POSIADAM, ale... może się uda W tym roku 3 wesela, na jednym napewno nie będę, ale na 2 kto wie i co??? prawie 80 kg żywej wagi a raczej połowa z tego to sadło i aż wstyd, normalnie wstydzę się włąsnego chopa, znak, że trzeba coś z tym zrobić. już tak sobie myślę, dorosła baba i rozumu brak, całe paczuszki jeżyków tak na raz, do kawy-SAMA!!!!!! normalnie żenujące!!! najgorsze, że nie mam z kim się odchudzac, tak tutaj w realu, zawsze byłaby lepsza motywacja. Nie chcę zbyt dużo, tak jak Dziubala 8-10 kg, jakbym ważyła z 68 kg to dla mnie przy 172 jest ideał! Ja mam sposb na odchudzanie- nie spac po nocach, pracowac:) Narzekalam, ze nie chudne, odkad zaczelam pracowac schudlam 7 kg Nie robiac nic w tym kierunku, zajadajac sie tonami slodyczy... Stres zwiazany z zostawieniem Franusia plus zabieganie, zmecznie zrobily swoje. Waze tyle co przed zajsciem w ciaze, moze nawet troszke mniej:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...