paris81

Mój syn i jego pierwsza w życiu truskawa :)

Brałam bardzo długo i nigdy mi jej nie opóźniał.

Gazet z reguły nie czytam, czasem kupię sobie "Twój Styl" ale to naprawdę bardzo rzadko.

U mnie dzisiaj wietrznie i zimno. Prawdziwie jesienny dzień.

MNie się bardzo podobają Huntery, ale niestety cena niezbyt atrakcyjna :/

Ja musze kupić jakąś kurtkę, która pomieści mój ciążowy brzuch. Reszty ciuchów nie kupuję, bo mi się nie opłaca. Za rok, mam nadzieję, będę szczuplejsza:)

Świeczki i nowy dywan:)

Gra "Spadające małpki". I tony lekarstw- sezon zimowy otwarty :/

Jjakja według mnie bardzo dobrze robisz, że nie wyjawniasz ojcu dziecka swoich uczuć. Możesz go spłoszyć. Spędzajcie jak najwięcej czas razem, we troje jak prawdziwa rodzina. Mam nadzieję, że z czasem on doceni, że jesteś naprawdę dobrą kobietą i dojrzy w Tobie nie tylko matkę swojego dziecka. Jak to mówią: nadzieja umiera ostatnia !!!

Hehehe dobre pytanie :) Chyba żadna z nas nie zna na nie odpowiedzi. Przy małym dziecku sprząta się non stop. Kiedy mój synekw ychodzi do pzredszkola to na szybko sprzątam mieszkanie i przez kilka godzin mam czysto:) Jak wraca to zaczyna się robić bałagan, coraz większy i większy. Wieczorem, przed snem, na szybko ogarniam chałupę bo nie lubię kłaść się spać ze świadomością, że w domu bałagan.

Zdecydowałam, że jednak nie będę szczepiła syna. Szczepionka uchroni go przed chorobami wirusowymi, a syn chorował głównie na anginy ropne a jak wiadomo to nie są choroby wirusowe.

Ja też jestem po połówkowym, synek zdrowiutki, wszystko w porządku :) Kamień spadł mi z serca. Kopie coraz częściej i coraz mocniej, ostatnio chyba naciskał mi na pęcherz bo non stop miałam wrażenie, że chce mi się siku :)

Ja miałam prawie 26 :)

Oczywiście, że oddałabym i to bez zastanowienia. Jestem zapisana w banku szpiku kostnego, w portfelu noszę dokument na którym jest moja zgoda na pobranie organów w przypadku mojej śmierci. Niby głupotki, ale może kiedyś komuś uratują życie.

Ja zdecydowanie bardziej wolę Avon. Więcej kosmetyków z oferty tej formy do mnie pasuje. Z Oriflame lubię jedynie żele pod prysznic. I wydaje mi się, że Avon jest tańszy.

No właśnie próbowałam pytać czego się boi, ale nie potrafi sprecyzować. Gry komputerowe odpadają, bo na nich nie gra. Jeśli już coś ogląda w TV to tylko na MiniMini, a jak wiadomo tam bajki są pozbawione przemocy. Chyba będę musiała to cierpliwie przeczekać. Codziennie zapewniam syna, że dom to najbezpieczniejsze miejsce na ziemi gdzie nic złego nie może się przydarzyć. Mam nadzieję, że te słowa choć trochę zmniejszają jego strach :/

Dzisiaj udało mi się wygrać na Allegro aukcję i takim oto sposobem kupiłam synkowi grającą maskotkę Angry Birds. Już to widzę jak się będzie cieszył :)

Mam problem z moim 5-letnim synem. Od jakiegoś czasu zaczął się bać być w swoim domu. Nie można go zostawić samego w pokoju, bo od razu płacze. Do ubikacji z nim, do kąpania z nim, cały czas w jednym pokoju. Nie mówię już o zasypianiu, bo wtedy też musimy przy nim być (najlepiej by było gdyby spał z nami). Myślicie, że to taki przejściowy etap? Do tej pory nie wydarzyło się nic, co mogłoby mieć wpływ na takie zachowanie dziecka. A może to sprawka jego wyobraźni? Proszę o rady:)

Ja do swojego łóżeczka torystycznego wkładałam gruby koc, albo cienką kołdrę. I zdawało swój egzamin :)

U nas w chwili obecnej królują Smerfy- zarówno w wersji do czytania, jak i oglądania :)

Mnie cieszy to, że syn przestał chorować, poszedł do przedszkola a ja mam wolne dopołudnie tylko dla siebie :)

Co do mojej wyprawki, to wolę się nie wypowiadać bo prawie nie mam nic. Po starszym synku zostało mi jedynie łóżeczko. Na razie się rozglądam i na tym się kończy :)

Ech, ciężki orzech do zgryzienia z tą szczepionką...

Madzia wg mnie nie ma co się przejmować wagą w ciąży. Jedne kobiety tyją dużo, a drugie zdecydowanie mniej. Dużo chyba zależy od wagi startowej, moja niestety do najmniejszych nie należała. W poprzedniej ciąży przytyłam 12 kg, pół roku po porodzie ważyłam 5 kg mniej niż przed zajściem w ciążę :) Ale to była głónie zasługa mojego syna, który wyciągał ze mnie wszystkie zbędne kalorie :) i diety, jaką miałam. Bardzo bałam się kolek i uważałam na to, co jem.

Może być tak, że w dwóch pozostałych pęcherzykach serduszko pojawi się lada dzień. A może też być tak, że niestety dwa pęcherzyki są puste i zostaną wchłonięte. Ginka nie chciała mówić, bo w tak wczesnej ciaży wszystko może się zdarzyć. Niestety.