Cześć dziewczyny!!! 
ja już "wystartowałam" 3 stycznia doszło do zapłodnienia,co prawda myślałam że moje dni płodne będą  między 10 a 12.I ale okazało się że nie!!! 
Życzę Wam powodzenia!!! 
Ps.nie czekajcie na "te" dni,po prostu często się kochajcie i dzidzia sama wyjdzie... 
Gdyby nie mój mąż, to ja osobiście przegapiłabym swoje dni,a tak na koniec września będzie już dzidziuś-tak jak chciałam