
inka
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez inka
-
Asik-na czerwonym prądniku i na olszy u rodziców bardzo czesto laduje bo kolo nas to raczej biednie jesli chodzi o park Dziubala-bardzo chętnie, mieszkam na kuźnicy kołłątajowskiej....a spacerujemy...jak wczesniej wpomnialam czesciej po innych osiedlach, parku białoprądnickim....ale i na Wasza strone czasem zagladamy:):)
-
Kurcze a szukałam manny z jakies firmy dla dzieci...i nie znalazłam-wiec kupilam zwykla Martusia-ja dzis do zupki troche dodałam....ale do deserów raczej nie.. Kronkis-trzymam kciuki by Pyzulinie smakowało-a Ty trzymaj za mnie bo tez dzis gotowałam 1 raz zupe-hehe To ja zmykam, idziemy na spacer-moze dojdziemy na nogach do moich rodzicow, a potem K po pracy nas zabiera nad wisłe-mamy tez zahaczyc o SKAŁKE...tam bralismy slub a dzis jest cos w stylu odnowienia małzenstwa na ktore dostlismy zaproszenie:)
-
Mineralka-ale w zasadzie po co zagęszczasz manna-przeciez po odcedzeniu wody to i tak bedzie geste...czy zostawiasz troche wodY??
-
Olimpijkainkaja mysle ze wszystkie bez wyjatku mamy szczescie-bo najwazniejsze ze nasze pociechy zdrowe Olimpia- a dobrze dziekuje, choc moja kolezanka sie wylamala ja sie trzymam-dopiero 5 dzien okolo 2 kg w dółsama na polu bitwy zostalas???? ojjjj :) ale brawo za ujemne kg i samozaparcie :) a ktory dzizen jest na glodomora bez zadnego żarcia ?? bo pamietam ze taki w tej diecie jest :) a co do dzieci to pewnie ze mamy szczescie bo dzieciaki zdrowe :) :) mi chodzilo o to ze tam TEN na gorze to wie że ja nie dalabym rady po nocach buszowac i zeslal mi egzemplarz tzw łatwy w obsludze :) ten dzien za dwa dni:):)...nie jest tak ze całkiem nic....ale tlyko kurczak na obiad i tye....
-
ja mysle ze wszystkie bez wyjatku mamy szczescie-bo najwazniejsze ze nasze pociechy zdrowe Olimpia- a dobrze dziekuje, choc moja kolezanka sie wylamala ja sie trzymam-dopiero 5 dzien okolo 2 kg w dół
-
dzien dobry dołączam do niewyspnych...o 4 Maja poprostu wstała...najierw płacz-jakby od ząbka...ale jak tlyko sobie wstała to usmiech zawitał na jej buźce....na naszych mniejszy:):) Nikodemku, Kacperku-wszystkiego naj!!!
-
jeszcze mnie przywiało...te przepisy mnie tu ściągneły-slinka juz leci:):)i bądz tu człowieku na diecie Martusia-dzieki za przepisik, obawiam sie jednak ze połowy odpowiednich produktów nie znalazłabym w sklepie (np sos rybny)...musze na spokojnie sie zastanowic co zrobic....suszi brzmi kuszącą...i bardzo lubie-ale przyrzadzenie zostawie jednak komus kto umie:):) ja choc uwielbiam gotowac- to wole nie eksperymentowac na gosciach-bo jak nie wyjdzie....to bedzie bida;)a suszi to wyzwanie Paula-robie identyczna zapiekanke tylko zamiast ryzu daje ziemniaki, tez kiełbaske i brokuł, pieczarki, burak, marchewka, cebulka, przyprawy....i ser zółty...-do tego robie jeszcze sos czoskowy:szybkie, proste i pyszneee!!!!ale czesto to robie wiec szukam innego pomysłu Olimpia-fotelik zwyciężył maxi cosi priori xp:) Fotelik Maxi Cosi Priori XP *+RATY+ *~~W-wa (353374855) - Aukcje internetowe Allegro a o przepis poprosze(mam nadzieje ze tortellini w przepisie to gotowce a nie "ręczna robota")-jesli nie na niedziele to na pewno predzej czy później wykorzystam:)-z góry dziękuje no to poraz trzeci tego wieczoru...spijcie dobrze
-
VeAnn-dzięki za odpowiedzi i podpowiedzi...chinszczyzna Ok!!!!...mysle tez nad lasagnią...moge ja zrobic wczesniej.....a potem tlyko do piekarnika i mam z głowy żarcie...len ostanio ze mnie teraz to juz ostateczne dobranoc!!
-
starletkapaula00-25Dobrze że mój M nie chodzi w koszulach a co nie lubi prasować? może nie umie jak moj hehe Starletka-nie wiem jak po chrupkach, ale biszkopta, miśkopta, czy chleb to ja Mai daje głownie na zewnątrz bo potem to nie tylko ona sie klei ale podłoga wkoło krzesełka tez:)
-
paula00-25Dobrze że mój M nie chodzi w koszulach moj na szczescie tez na codzien nie...ale jak juz mam je prasowac to katorga:)
-
dobra zmykam-spokojnej nocki Jelsi ktróas moglaby mi cos polecic to byłabym wdzieczna w niedziele mamy znajomych, właciwie to nie do konca moi znajomi a K z pracy....ale Maja dostała od nich prezencik jak sie urodzila wiec tak nam schodzilo i wreszcie wszystkim pasuje by sie spotkac....wiec moja prosba-co moge zrobic do jedzenia, by sie nie narobic...a było duzo i smacznie:):)deser oczywiscie zrobie ...ale cos z konkretnego jedzenia??...nie chce mi sie zadnyc sałatek robic, ani ukladac wedlin serów, wolałabym jedno ciepłe masowe danie:P;) juz nie ględze...buziaki
-
Aguś-najzwyklejsze chrupki kukurydziane
-
starletkainkaMineralka-bluzy z Kapturem to nic-koszule do garnituru to porazka-nieeecccieeerrpiee!!!!mój B sam sobie prasuje koszule -- bo ja też nie lubię Starletka- moj sie wycwanił i jak prasuje to koszule zostawia dla mnie bo mowi ze nie umie;)...
-
Chyba jutro tez te flipsy przetestujemy...chleb i bułe tez wciamy:)
-
Mineralka-bluzy z Kapturem to nic-koszule do garnituru to porazka-nieeecccieeerrpiee!!!! a moze spróbuj zwykła manną z owocami...albo rozmiekczonymi biszkoptami
-
Paula-koniecznie wklej fotke, my tez ostatnio kupilismy młej sukieneczke z butkami i majtami...kapelusik jednak był za mały;):(...moze znajde w innym h&m Mineralka-a próbowałas moze nestle mleczno-ryżową 3 owoce...powiem Ci ze moja Maja tez raczej kaszek sie nie chwyta poza hippem słoiczkowym a tą zajada-wiec sie ciesze:) i na zmiane jej daje te dwie oraz kleik ryzowy z owocami Narazie bez dalszych kontuzji..strach wstawać z kanapy:P
-
Ale cisza.... Dawno nie mialam takiego wieczoru-maż w domuo tej porze, dziecko juz spi, ja odrobiona, nawet z obiadem na jutro...życ nie umierac-ide sie do wanny relaksowac Dzis zamówilam fotelik wreszcie, moze jutro juz przyjdzie:) Moniq-udanego wieczorku grilowego Martusia-poradzą sobie chłopaki-a Tobie miłego seansowania:)
-
Martusia- ja daje surowe owoce-banan, jabłko, gruszka..nawet kiedys bawiłam sie i obierałam winogrona ze skórek i z pestek...tez smakowały:):) A ja tez czasem dam Mai cos na spróbowanie-nie odpuszcza mi jak pije z kubka np kompot i ona tez musi, chrupek jeszcze nie próbowałam, ale miśkopty (w całosci) jak najbardziej, często jej tez kupuje takie grube paluszki -bez przypraw i tak sobie memla na spacerach:):) temat jedzonkana całego dzis:):) Kronkis-szybkiego skonczenia remontu Ann-dużo zdrówka i pozytywnych fluidków dla Was Wiecie, nademna jakies fatum dzis krązy-pierwsze walnełam sie tyłkiem o róg półki, potem ręką o klamke ze az duzy siniak jest, nastepnie rozwaliłam kostke (dosłownie rozwaliłam o furtke wejściowa,....no i na koniec (a to jeszcze nie koniec dnia) pokazując męzowi kostke podniosłam sie i walnelam o otwartą szafke-tak ze az gwiady zobaczyłam... sierotaa!!!!!tak wiec mam rozwaloną kostke, guza na głowie i dwa siniaki...ehhhh
-
Sliczne dzieki za odpowiedzi!!!!!!juz mniej kumam;) Musze sie Wam pochawlic-dzis po raz pierwszy ugotowałam rybke z warzywami i Maja zjadła-nie wcinala coprawda jak to potrafi niektóre rzeczy -ale ładnie zjadła:):) Martusia-misiowy ogódek to puree z warzywami Witamy na stronach NestléŽ
-
Dziendobrek u mnie zis mega giga pracowiecie-chowam chustawke, lezaczek, ciuchy zimowe-przy tym oczywiscie gruntowne porządki Widze ze roprawiacie o jedzeniu... to a propos mam 3 pytanie.... 1.Paula-chyba Ty mrozonki kupujesz na zupke...jakie??tzn jakie warzywa zawierają? (tylko je gotujesz, dodajesz jajo i tyle?)a jakies masełko lub cos w tym stylu 2.jak czesto jajo dawac? 3. co to ja mialam zaptyac-acha jak gotujecie np mieso z warzywami, to co zrobic by to nie było takie suche po zblenderowaniu...zostawiac troche wody z wywaru? 4. i ostanie-misiowy ogródek- jak i gdzie to dodwac chyba przesadzilam z pytaniami ale zamierzam wreszcie troszke pogotowac i takie mi przychodzą do głowy
-
Katia-sliczne fotki, sper wyglądasz Gosiu-mam nadzieje ze wszystko sie ułozy z M....a rodzina no cóz-nie oni najważniejsi wiec skupcie sie na sobie:):) Ann-cudna artystka i wędrowiniczek równiez:) Martusia-u nas tak samo było na początku-do tej pory Maja czesto prostuje nogi a głowe opiera o podłoge, ale juz sama siedzie i stoiprzy czym tylko sie da Mada-weny, weny i jeszcze raz weny do nauki Spoadam dac Mai kaszke...dzis fajny dzien bo K ma wolne i jakos tak szybko zleciał....zakupy, spacerek...szkoda ze na codzien tak nie moze byc:):):Śmiech
-
ja niechętna na kawe-ale jak mus to mus;) Patusia-dobrze ze lepiej sie czujesz VeAnn-super ze bedziesz juz bez gipsu:) SZYMONKU,ZUZANKO I AMELKO dużo słonka, uśmiechu, radosci!!! Justyna-dzien dobry
-
Moniq-jestes jeszcze czy pisze do siebie?to prawda w Pl wiele rzeczy irytuje...zwłaszcza kiedy ma sie do czynienia z służba zdrowia-trzymam kciuki!!! Gda-sliczna Zuzia VeAnn-ja mam tomee i tez jestem mega zadowolona...sa male i np wychodzac na spacer wystarczy zabrac jeden pojemiczek....pozatym super pasuja do butelek tomee i zajmuja mniej miejsca-polecam gorąco aaaa ide spac....jutro K ma wolne i od rana kilka spraw na glowie spijcie dobrze Patusia-i jak samopoczucie?
-
Hiki-choc sie nie znamy-ogromne gratulacje dla szczęsliwych rodziców!!!:):) Dziubala a prosze Cie bardzo-moze Ty predzej mnie wypatrzysz:) to chyba najbardziej aktualne "my":) i z wózkiem
-
Patusia-cokolwiek to jest-kuruj sie:) ja tez zmykam....dobrej nocki