- 
                Postów0
- 
                Dołączył
- 
                Ostatnia wizytanigdy
Treść opublikowana przez pasia
- 
	halborg wieszasz juz lampki? Ja zamierzalam gdzies 15grudnia ozdobic sobie mieszkanie, bo mam balwanki itp, ale moze tez juz teraz to zrobie...przeciez balwanki, renifery, czy wiszace platki sniegu to ozdoby zimowe a nie swiateczne:P Jutro Mikolajki ja pewnie nic nie dostane od mojego Mikolaja bo on zawsze zapomina, ze zonie trzeba cos podarowac (na dodatek ciezarnej, wiec moglby sie postarac:)) Ja za to zaraz pojde do sklepu i mu cos kupie- najwyzej jak on mi nic nie da to przynajmniej spali sie ze wstydu i nastepnym razem zapamieta!
- 
	beata122 to mi teraz dalas do myslenia, ja mam wozek od kolezanki u rodzicow w garazu, zebysmy nie musieli do nich targac go tylko bedzie drugi na miejscu u nich, tyle ze oni mieli tam ostatnio szczura:P musze pojechac i zobaczyc czy tez nie ma tam takiej niespodzianki jak u Was;) majka0209 ja tez mam czasami dni, ze mysle o czarnych scenariuszach i zaraz szybciutko uciekam od tych mysli ale one wracaja jak bumerang:/ zawsze wtedy przytulam sie do meza i jakos tak on dziala na mnie uspokajajaco, ze mi mija:) co nie zmienia faktu, ze pierwszy trymestr to stres bo nigdy nie wiadomo, czy utrzyma sie ciaze...drugi trymestr na poczatku jeszcze troche martwi ale juz jest spokojniej w 5 i 6 miesiacu (najlepsze jak dla mnie), potem trzeci trymestr i to myslenie o przedwczesnym porodzie (to ze ciazko fizycznie to pomijam bo to normalne)...masakra:/ Ale mam zapisana taka sentencje "Na czym sie skupiasz to rosnie", wiec nie skupiajmy sie tak na zlych rzeczach, tylko na tych dobrych a dane nam bedzie to co najlepsze;) ot tak
- 
	Mamusie przyszle tez tak macie??? Wczoraj się rozkleiłam zupelnie...do godziny 18tej bylo super, zero stresu, dobry humor...ale w pewnym momencie gdy przytulilam sie do meza zupelnie odjechalam. W koncu mu sie wygadalam, mowilam o wszystkich moich obawach, o tym, ze z jednej strony zostaly nam dwa miesiace i wiem ze to szybko minie, ale z drugiej strony juz chcialabym zeby Zuzia byla z nami. Boje sie, ze maz bedzie w pracy (jest gornikiem i nie ma opcji sie do niego dodzwonic ani zeby wyjechal na powierzchnie nagle) a ja sama w domu zaczne miec skurcze i ze nie bedzie kto mial mnie zawiesc do szpitala bo nie bede mogla sie do nikogo dodzwonic a szpital nie jest w moim miescie. Jezu...ten miesiac strzeli szybko bo czeka sie na swieta, a potem w styczniu bede juz odliczac tygodnie...
- 
	Mam dzisiaj wyjatkowo duzo energii:) umylam okna, wypralam firanki, wyprasowalam, teraz wstawilam zaslony, napisalam prace na zajecia, zrobilam pranie kolorowych ciuchow...hmmm...czeka mnie jeszcze dzisiaj przywiezienie komody dla Malej i ustawienie jej z mezem w pokoju- ktos musi dyrygowac gdzie i jak:P Co prawda wszystko robie w zwolnionym tempie, ale co tam:P
- 
	http://sklep-baby.pl/index.php/action,product,nr,114,sub,17,id,3.html to jest moj wozek:) poczatkowo byl kolor nr 01 ale zamienilismy na nr04. Testowalam go i swietnie sie prowadzi. Gondola lekka, fotelik tak samo,duza spacerowka Wozek w miare duzy na tle innych w sklepie, ale nie przeszkadza mi to osobiscie:) do tego kupilismy spiwor, do ktorego mozna dopiac dol na pozniejszy czas , albo pozniej na sanki.
- 
	MI sie wydaje ze lepiej dwie torby, jakos bardziej praktyczne mi sie to wydaje:) Dziewczyny udanych andrzejek, ja wlasnie ide sie szykowac i wychodzimy z mezem:) korzystajmy dopoki mozemy:P
- 
	Mi sie wydaje, ze jak najbardziej trzeba dbac o siebie i dziecko, trzeba trzymac reke na pulsie, ale nie popadac w paranoje, bo niczego dobrego to nie wrozy...jest wiele przypadkow, wiele chorob, o ktorych nawet nam sie nie snilo, ale nie szukajmy w sobie tylko tego co jest zle. Ja czytajac kazdy artykul, czy co kolwiek zwiazanego z chorobami i przypadkami w ciazy strasznie sie zaraz stresuje, dlatego juz nie bede niczego czytala i szukala sobie symptomow...ostatnio mojego meza bolalo cos pod pachą, jak weszlam na internet to wyszukalam takie choroby, ze nawet mezowi o tym nie mowilam, zeby sie nie stresowal, a sie okazalo u lekarza ze go przewialo i tyle. Wiadomo, ze ciaza to inny stan, moze bolec tu i tam, nie da sie wszystkiego przewidziec...
- 
	Ja mam laktator reczny bo taki dostalam w spadku:)no i wczoraj znajomi pytali sie co maja nam kupic na narodziny Malej- trudno sie odpowiada na takie pytania- wiec sami wymyslili, ze kupia nam elektyczna nianie, takze jestem bardzo zadowolona z przyszlego prezentu:)
- 
	roza82 dokładnie! Ja juz nieraz sie przekonalam o tej znieczulicy...bedac w autobusie, w sklepie stojac za wedlinami, czy wlasnie w przychodni- najpierw stanie zeby sie zarejestrowac a potem zeby wejsc do gabinetu (no przy pobieraniu krwi). MOim zdaniem w przychodniach duza role moglyby odegrac panie siedzace w rejestracji- wystarczyloby widzac ciezarna powiedziec "Prosze przepscic ta pania", alebo "Pani z brzuszkiem prosze podejsc" i moze ludzie by sie nauczyli...chociaz watpie
- 
	TERMINARZ _______________________________________ Marlonek ------ 03.02.2013r. - CÓRKA stokrotka90 ----05.02.2014 (27.01.2014)- CÓRECZKA:) nati235 ----------05.02.2014 aldonka ---------05.02.2014 pasia -------------06.02.2014 (01.02.2014) Córeczka Zuzia:) roza82 ------------09.02.2014 - SYNUŚ :) gwiazdeczka123 - 09.02.2014 (17.02.2014) - CÓRECZKA :) sylwita ------------11.02.2014 (09.02.2014) -CÓRCIA:) loli86 -------------14.02.2014 CÓRECZKA :) justine86---------15.02.2014 (14.02.2014) CÓRCIA:) halborg -----------17.02.2014 Synuś beata122 ---------18.02.2014 (13.02.2014) Synek Gosiaa21 ----------20.02.2014 CÓRCIA:) annaanna84 -----23.02.2014 (18.02.2014) SYNUŚ :) MałaMi2408 ----23.02.2014 (18.02.2014) SYNEK :) m_lena -----------23/24.02.2014 -- synek jaagatka ---------24.02.2014 (18.02.20214) CÓRECZKA:) majka0209 ------ 27.02.2014 CÓRCIA Moja Malutka w 29t5d ma 1493 wagi dokladnie:)
- 
	halborg mam tak samo- nawet dwie godziny po wstaniu rano chce mi sie spac, popoludniu to samo a nocki za to mam wlasciwie w kratke...lekarz powiedzial, ze na sen mozna pic melise, albo miete (ale ostudzona...nie wiem dlaczego). roza82 tez bym sie wkurzyla, bo idzie sie na takie badania zeby nie tylko zobaczyc czy wszystko ok, ale takze zeby zobaczyc dziecko...lekarze sa strasznie wybiorczy momentami
- 
	stokrotka90 ja teraz bede miala co 2tyg, ale nie wiem czy to ze wzg na to, ze potrzebuje L4 i lekarz chce nabijac kasiore, czy dlatego, ze tak trzeba...
- 
	A tak w ogole to zapytalam sie lekarza jak to jest z planowana cesarka (bo mam miec)- jakie bylo moje zdziwienie kiedy sie dowiedzialam, ze w tym szpitalu w ktorym mam rodzic jest zasada, ze jezeli cc jest z innych przyczyn niz poloznicze, czyli np wada wzroku jak u mnie, to nie biora pacjentki np tydzien wczesniej (czy dwa jak czasami) tylko czekamy na termin...czyli czekam na skurcze i jade do szpitala. Tyle ze moj szpital jest ok 50min ode mnie (w swoim miescie na pewno nie chce rodzic) i boje sie czy zdaze! mozemy potargowac sie o jeden dzien w przypadku kiedy bedzie snieg i trudna droga. Myslalam, ze mnie ten stres porodowy ominie:)
- 
	Mi dzisiaj wyszlo, ze zamiast na 6 lutego powinnam urodzic 1.02, ale wlasciwie zawsze jest kilka dni roznicy na usg. Ja jestem po wizycie:) lekarz mnie "zrypal", ze mam sie tak nie stresowac, bo sa rozne przypadki na swiecie i nie wszystko mozna przewidziec i moge brac meliske:P i musze byc spokojna, zeby rodzina ze mna wytrzymala- czulam sie troche glupio, ale mial racje. Mala nadal jest Małą, nie ma siusiaka;)widzialam wloski i to jakie dlugie, wazy 1,493kg. W ogole to lekarz chcial mi zrobic usg za 2tyg lub za 4tyg, ale sie uparlam, ze chce dzisiaj. Spokoj jest najwazniejszy...
- 
	Zamowilismy wozek dla Malutkiej:) pojechalismy do hurtowni dzieciecej i pani nam polecila- oczywiscie bralam pod uwage kazdy szczegol, o ktorym pisalyscie kiedys:) Firma Tako, ale modelu nie pamietam- super gruby material, kolor granatowy (bardzo neutralny i jednolity), duze pompowane kola jak chcialam, duza i lekka gondola, spacerowka i fotelik. Spacerowka rozklada sie od pozycji lezacej, ciekawe akcesoria, dobre szelki, rekawiczki przypinane na zime (super sprawa!) Zamowilismy bo w grudniu maja zawszewiecej zamowien i trzeba czekac od 6tyg, a ja rodze na koniec stycznia, wiec nie ma na c czekac:) ufff ale ulga! A za dwie godziny na wizyte i poprosze o usg, zeby podejrzec, czy z corka wszystko dobrze, bo zaczynam panikowac
- 
	co do wozkow to musze powiedziec, ze w ogole sie nie orientuje:P podziwiam dziewczyny, ktore wymieniaja bez problemu kilka marek i modeli i wiedza o co chodzi:) ja jestem w lesie z tym:)
- 
	aldonka ja tez uwazam, ze lepiej ze wariuja niz mialyby spac, bo bym sie denerwowala:) Ja tez mam dwa kombinezony- jeden kupilam w lumpeksie, z metka nie uzywany rozmiar 62 (ale wyglada na nieco wiekszy), a drugi mam od kolezanki w rozmiarze 56. Mam tez taki do wozka ale go chyba ubierze dopiero na koniec roku bo jest duzy. Mam trzy pajacyki na 56, reszte na 62 w gore (chociaz na 62 mam moze dwa wiec musze dokupic), trzy body na krotki rekawek na 56 i reszte w gore, nie mam jeszcze body na drugi rekawek. Mam tez kaftaniki ale to takie malenkie, wiec nawet nie wiem czy sie przydadza+ kilka spodenek (nie wiem jak sie je nazywa, takie spodenki ze stopkami:P). Musze kupic skarpetki jeszcze i rekawiczki, zeby sie dziecko nie drapalo. Spioszki mam jedne narazie
- 
	Jutro mam wizyte i coraz wiecej pytan. Na pewno musze sie zapytac lekarza jak odroznic skurcze, ktore teraz objawaja sie co jakis czas u mnie jako twardnienie brzucha ktore nie boli, od skurczy porodowych...wydaje mi sie ze one bola, bo inaczej jak je odroznic??? Ja cuzje swoje skurcze tylko jak dotkne brzucha i akurat jest twardy, a czasami myle je z wypychaniem dziecka (dotykam bo czuje ze sie brzuch pompuje, mysle ze to skurcz a to np plecki). Bardzo rzadko mam takie prady, ktore mialam tez przez zajsciem w ciaze. W tym momencie nie bylabym w stanie liczyc na czas tych skurczy
- 
	jestem brakuje mi slow... nigdy nie wiem, co powinno sie powiedziec w takich sytuacjach... modlilam sie wczoraj o Ciebie i o sile na przejscie tego, co Cie spotkalo. Wlasnie takie zdarzenia uswiadamiaja mi jak kruche jest zycie i jak wiele niebezpiezenstw czeka za rogiem... trzymaj sie Kochana, jestem z Toba calym sercem!
- 
	beata122 jestem z Kopernika i mam na imie Natalia:)
- 
	Kurcze to ja chyba tez zaczne prac i prasowac:) pewnie i tak kilka dni zajmie mi zbieranie ciuszkow, bo dwie torby mam u mamy, dwa kartony u kolezanki, ciuszki nowe ktore kupilam...a musze te ciuszki od kolezanek poprzegladac jeszcze, posegregowac. A to wiadomo jak jest- w ten dzien cos w drugi tez cos i potem tak te tygodnie leca:)a tu szkoda czasu moja kolezanka prala i prasowala w 7m-cu i wkladala kazdy ciuszek w woreczek, zeby sie nie zakurzyl (a i tak byly w komodzie:P).
- 
	jaagatka ja wczoraj musialam wygiac sie na chwile w druga strone jak struna bo tak mnie plecy bolaly...i wlasnie najgorzej czasami te lopatki. To na pewno przez biust:/ja startowalam z 75C/D (w zaleznosci od firmy)a teraz tez mam E...ja nie wiem co to bedzie pozniej:P
- 
	hmm czytalam teraz o tym bolu i sie okazuje ze ma to bardzo duzo kobiet, nawet od 20tc. Najlepiej brac magnez, podobno niektore tak to boli ze nie moga chodzic...niby to normalne (tak pisala jedna ciezarna, ktora pytala lekarza). NHo ale to tylko internet
- 
	Ja niby ufam mojegu lekarzowi, ma 30lat doswiadczenia i od poczatku mi powiedzial, ze jak nie bedzie pewny na 100% jaka plec to nie powie- ale wiadomo jak to jest, to tylko czlowiek:) Ja mam teraz inny problem- boli mnie ze tak powiem krocze...nie caly czas, ale szczegolnie jak po nocy wstaje. Leze cala noc na boku i nie zawsze mam poduszke miedzy nogami i to jest rano uczucie jakby moja pipke noga uciskala i czuje jakbym miala siniaka...Jejku mam nadzieje, ze nie rozchodzi mi sie spojenie!! wizyta we wtorek
- 
	Przegladalam teraz forum listopadowych mam- ale ja im zazdroszcze!!!!!! Niekotre z nich maja juz swoje malenstwa przy sobie:) chociaz jak czytam jak czekaja na to zeby jechac do szpitala to troche jest to przerazajace- ta ma skurcze, ta wszystko boli, tej ciekna wody....;) ja bede miala co prawde planowana cesarke, ale tak naprawde nigdy nie wiadomo, czy maluszek nie bedzie chcial sie wczesniej uwolnic. Zostalo mi max 10tyg (jestem w 29tyg, a cc zawyczaj jest 1-2tyg wczesniej) i teraz tylko odliczac od 10 w dol:)niby tak malo, ale ile jeszcze nas czeka...
 
        