Skocz do zawartości
Forum

pasia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez pasia

  1. Powiem Ci stokrotka, ze nie dosc ze drogie to jeszcze tak naprawde nawet nie iwem czy beda na tyle "normalnie" wygladac, zeby w nich wyjsc na ulice:/ wiem ze niby nie ma co sie przejmowac jak ktos sie popatrzy czy skomentuje pod nosem, ale jednak nie jest to fajne jak idzie mloda dziewczyna w takich brylach...a pamietam jak kiedys kupilam okulary i mialy byc ciensze a jak je zobaczylam to sie naprawde poplakalam bo nie wyobrazalam sobie jak w takim razie wygladalyby normalne szkla, bo te mimo obietnic ze beda fajne, wygladaly tragicznie.
  2. Rzeczywiscie teraz juz dziecku antybiotyk nie zaszkodzi, a meczyc sie i denerwowac to bez sensu:) Ja wlasnie wrocilam od okulisty bo musze wyrobic okulary- nosze soczewki a bez nich nic nie widze (-12 i -13), wiec musze miec okulary do szpitala i zeby do dziecka w nocy wstawac i je widziec chociaz:P najgorsze ze w miare wygladajace szkla(troche ciensze niz deka od butelek:/) beda mnie kosztowaly UWAGA UWAGA "tylko" 500zł jedno szklo:( nie liczac oprawek...przynajmniej nie mam paciorkowaca bo dzwonilam po wyniki i jest ok
  3. Jezu jak to boli:/ mowie Wam ze ja nie dotrwam do terminu...zlapal mnie teraz taki skurcz, ze gdybym nie byla w piatek u lekarza i gdybym byla o tydzien dalej, to pomyslalabym ze to juz. Wszystkie rzeczy do szpitala mam w lozeczku malej i nie sa spakowane do torby- dzisiaj to zrobie bo czuje ze jak mnie zlapie to sie nie pozbieram:/
  4. pasia

    Waga dziecka

    Moja Malutka w 30tc wazyla 1,497 kg a w 36tc 2,8 kg. Podobno dociagnie do max 3200- zobaczymy niedlugo:)
  5. ja tez sie boje coraz bardziej:( teraz nagle zlapal mnie taki strach ze cala chodze...poczytalam sobie o 37 i 38tc i zdalam sobie sprawe ze wszystko moze sie nagle zaczac. Moja kuzynka miala termin na 29 sierpnia a urodzila 10go, wiec wszystko mozliwe. Ciagle mam wrazenie ze akcja porodowa nie bedzie mnei dotyczyla, ze mala sobie juz w moim brzuchu zostanie i bedzie sobie tam siedziala, a przeciez kazda z nas czeka rozwiazanie... ja pierdziele zaraz sie posikam z tej paniki:/ Te nerwy sa takie niezdrowe...
  6. stokrotka90 wklej zdjecie to ocenimy;)mnie boli dzisiaj krocze i to bardzo:/ jestem do tego bolu przyzwyczajona niby bo to nie pierwszy raz, ale dzisiaj boli wyjatkowo. Zastanawiam sie czy mi Mala nie uciska gdzies tam...
  7. Macie racje;) Moja maz jak widzi ze biore laptopa to od razu mowi: " co kochanie? na lutoweczki bedziesz wchodzila?":P Co do lisci malin to ja nie pije bo chcialabym dotrwac do terminu ze wzg na cesarke, zeby spokojnie pojechac do szpitala, ale kolezanka brala i chwalila sobie- tak jak mowi aldonka miala skurcze w jakas godzine po wypiciu herbaty- pija trzy dziennie. Co do skurczy to nie wiem jak to jest, ze od 20tc mialam te twardnienia brzucha bardzo czesto, nawet kilkanascie razy dziennie, a teraz od miesiaca mam skurcze moze 3 razy dziennie ale takie bole jak na miesiaczke. A niby powinny byc z czasem i mocniejsze i czestsze....tsk samo w nocy wczesniej nie moglam sie przewrocic na bok bo brzuch odrazu mialam twardy a teraz nic, przekrecam sie i czuje tylko lekki dyskomfort zwiazany z kroczem (bo jak sie tak czlowiek nalezy na jednym boku i ma scisniete nogi jedna na drugiej to tak jest potem "milo"...) Teraz bylam w sklepie, kupilam swieze buleczki, banana, soczek i robie sniadanie dla siebie, moze pobudze Mala bo sie jeszcze nie odezwala dzisiaj po moim przebudzeniu. Milego dnia:*
  8. KitKat, Twix i lody bakaliowe- jak to mi nie podniesie endorfin to nie wiem...
  9. My zamierzany tez szczepic wedlug kalednarza i na pneumokoki i rotawirusy. Boze co za fatalny dzien:/ nerwy mam w strzepach, maz wrocil o 15:30 z pracy i jak tylko wrocil to sie poplakalam i dopiero przestaje pomalu...mecze sie juz, czas mi sie dluzy, mysle o egzaminach i ze nie zdarze, mysle o porodzie, mialam w sobote dzwonic w sprawie wyniku na paciorkowca i zapomnialam a dzwonie dzisiaj i nikt nie odbiera wiec musze dzwonic jutro i sie tlumaczyc, zablokowali mi telefon, maz byl umowiony na 17 i wlasnie wyszedl a ja od rana sama w domu. Ide po lody, zjem cale pudelko:(
  10. Ja sama nie wiem jak podejsc do tematu szczepionek...przez tyle lat dzieci byly szczepione (my same tez) a teraz w ostatnim czasie rozgorzala dyskusja czy szczepic czy nie. Ile w tym szumu a ile prawdy to nie wiem
  11. Czy nie mozna dac ciezarnym spokoju, nie odzywac sie, nie wymadrzac, nie szukac problemow tam gdzie ich nie ma????? Nie mozna poprostu cieszyc sie, wspierac slowem, nie filozofowac??? Chyba z calej rodziny mojej i meza tylko moja mama i tata widza wszystko w rozowych barwach, bo co kolwiek by sie dzialo to dla nich jest OK i bedzie super. I ta tesciowa ktora najpierw powie glupote a potem jak widzi ze sie wkurzylam i jej pyskuje prawie to zaczyna na sile odkrecac to co powiedziala, ale wtedy juz jest po ptokach:/ A potem kobiety siedza w domu i mysla co jest zle, czy cos zlego sie stanie, itp.
  12. Brzuch nie musi opasc w ogole, takze nie ma na to reguly:) NIENAWIDZE "znawcow" tematyki porodu, dzieci jeszcze nawet nienarodzonych i w ogole wszystkiego:/ w sobote na rocznicy rodzicow bylo 20 osob z rodziny i oczywiscie sto pytan do mnie...powiedzialam ile wazy mala- 2800- na to ciotki: "Tak malo?!", "Ale kruszynka bedzie", "Jejku jaka mala, nie za mala?"- najwiecej odzywala sie ciotka 40letnia panna, bezdzietna i wujek (!!!) ktory tez okazal sie znawca! Kurwa mac (za przeproszeniem) bede miala dziecko ktore bedzie mialo z 3200 i jest to norma- zadna anomalia- jedne sa mniejsze, drugie wieksze i tyle! Tesciowa tez narzeka bo taka mala bedzie- a moj maz sam mial 3400 a teraz 193cm i 90kg wagi. Masakra co za narod:/
  13. suwaczek mi sie zacial...dzisiaj mam przeciez 36t4d
  14. Mi puchna stopy juz od miesiaca ponad, ale lekarz powiedzial, ze akurat stopami nie ma sie co przejmowac, jakby lydki czy kolana puchly to wtedy gorzej. Dlonie puchna mi od dwoch dni, jak rano wstaje. Moja malutka jest juz bardzo nisko, brzuch jest pelniejszy przy dole, ale od gory jest jaki byl, w ogole ciezko sie czuje i mysle ze nie dotrwam do terminu...kurde gdyby nie te durne egzaminy to bym sie nie martwila az tak:/
  15. A ja jestem wypompowana....rodzice mają dzisiaj 25 rocznice slubu i w zwiazku z tym impreze. Wymyslilam menu bo uwielbiam gotowac i za duzo wzielam na siebie do pomocy:/ wczoraj rano nasmazylam 40 nalesnikow na krotkiety ktore potem robilam wieczorem do 22. Dzisiaj od 8 robilam salatke makaronowa, paste rybna, zawijane szyneczki z serkiem i prazonym slonecznikiem, kotlety ze szpinakiem, przygotowalam naczynia dla mamy bo jej zabralko, tata przyjechal wzial cztery spakowane torby z jedzeniem i tymi naczyniami, posprzatalam ten bajzel w kuchni i czuje ze przesadzilam:/ glupia jestem bo przeceniam swoje sily, a dodatek nie moglam w nocy spac. Maz jest w pracy i jak wroci to sie wscieknie ze tyle sie narobilam i na niego nie poczekalam, a ja po prostu dopoki robilam to czulam sie dobrze a teraz tragednia jest:/
  16. aldonka dobrze ze przypomnialas o kombinezonie!! Nie wiem czy tatus by dowiozl wlasciwy z wrazenia:P Jestem po wizycie:)) Mala Zuzia wazy 2,8kg, lekarz mowi ze pewnie max do 3,2kg dociagnie, wiec norma:) Pytalam o ktg- mam za tydzien zjawic sie i mi zrobi u siebie w gabinecie- bardziej tu chodzi o zbadanie skurczy maciciy niz o tetno dziecka, bo je mierzy sie zawsze przeciez. Pytalam ile sie lezy po cesarce, jak jest ok z dzieckiem to w moim szpitalu wypuszczaja na 3/4dobe. W okolicach terminu bede miala robione ciecie, wiec pewnie wypadnie kilka dni przed 6.02. bo to tylko termin z om a usg jak to usg zawsze wskazuje inaczej. Jutro mam dzwonic po wyniki wymazu- zobaczymy:)
  17. *Ja jak za dlugo pochodze to potem mam problem z sieadaniem, znowu jak za dlugo posiedze to mam problem z chodzeniem:P *Ja mam przygotowane do szpitala wszystkie rzeczy (oprocz szczoteczki, szamponu, zelu do mycia), ale leza w lozeczku i czekaja na spakowanie do torby, bo torby uzywa maz jak chodzi na silownie, ale za tydzien mu ja wezme i spakuje zeby potem nie fisiowac. *U mnie bedzie Zuzia:) *dzisiaj o 15:20 wizyta...wczoraj sie cieszylam a dzisiaj sie boje:/ bede miala wymaz na paciorkowca, ostatnie usg, musze spisac pytania na kartce, pokazac ostatnie badania i karte ruchow dziecka...cieszy mnie jedynie to ze poznam wage Zuzi:)
  18. Czytałam, ze na ktg chodzi sie z zalecenia lekarza jezeli widzi taka potrzebe i ze nie wszystkie ciezarne chodza, bo niektore maja ktg tylko jak trafia do szpitala zaraz przed porodem i jezeli przekroczyly termin. Znowu moja kolezanka miala robione 2tyg przed terminem a wszystko z ciaza bylo ok. Jutro zapytam lekarza i wam powiem jak on to widzi:)
  19. roza82 nie strasz nas!!!:) az sama poczulam skurcz:P dobrze, ze Ci przeszlo:) Ale sie wkurzylam, az sie poplakalam... Kupilam wczoraj w sklepie sztucce na rocznice rodzicow- kosztowaly 278zł firmy Hoffner...zaraz po powrocie do domu zajzalam na allegro zeby zobaczyc ceny- okazalo sie ze te sztucce kosztuja po ok 170zł. Ale to tylko allegro, wiec zajrzalam na strony ze sklepami stacjonarnymi i strona producnta- cena za identyczna walizke z identycznymi sztuccami- max 180zł!!!!!!!! Ale mnei strzelilo, ja rozumiem przebitke z 40zł, ale 100zl?? (a nawet na allegro znalazlam je za 150zł z przesylka). Poszlam dzis do tego sklepu, klocilam sie z glupia pizda (przepraszam...) 15min i powiedzialam ze nie wyjde az mi nie zrobi zwrotu, az maz mnie stamtad zabral. Nic nie wskuralam i nie wskuram- czytalam prawo konsumenta i sklepy moga miec wewnetrzne regulaminy...co za dupa:(
  20. stokrotka90 to pocieszajace, ze nie tylko ja musze sie nad tym zastanawiac;) najwazniejsze tak czy siak sa nasze dzieciaczki i niech sie dzieje wola nieba na tych uczelniach- byle dzieci byly zdrowe a my szczesliwe:)) to tylko studia w porownaniu do tego co nas czeka wspanialego:)
  21. stokrotka90 to tylko wyczekiwac:)) odejscie czopu rzeczywiscie daje do myslenia, natomiast tymi pobolewaniami miesiaczkowymi bym sie nie sugerowala- ja mam je juz od jakiegos czasu a nic sie nie dzieje, szyjka nawet nie drgnie. Natomiast wszystko polaczone razem- czop, skurcze, pobolewanie- moze rzeczywiscie oznaczac rychly porod:)) Ja natomiast chce zeby Mala wytrzymala do terminu to ostatnie egzaminy mam 25stycznia...a jak wpadnie jakas poprawka to juz w ogole nie wiem co zrobie:p najwyzej przedluze sesje. Na dodatek teraz mam egz ustny i babka bardzo nie lubi kobiet w ciazy, bo sama nie moze miec dzieci- powiedziala rok temu w grupie gdzie moja kolezaka byla w ciazy, ze "albo nauka albo rodzenie dzieci". Boje sie jej, ale coz, zrobi co bedzie uwazala z moja ocena....
  22. halborg podejrzenie cholestazy jest w momencie pojawienia sie bilirubiny (nie pamietam czy w moczu i krwi, czy tylko w jednym z nich). Ja mialam wykryta bilirubine i lekarz zlecil mi wlasnie proby watrobowe, ale wszystko bylo w normie. Przy nastepnych badaniach bilirubiny juz nie mialam.
  23. beata122 ja mam czasami takie jakby prądy ktore mi ida wlasnie jakby do pecherza, ale raczej to dzidzia kopie i akurat tam trafia gdzies niedaleko
  24. A i zalezy jak sie Mala mi wypnie, bo dzisiaj rano jak wstalam to az sie zdziwilam bo brzuch mialam z jednej strony wyzej pod biustem niz z drugiej bo sie dupcia wypiela:)
  25. loli rzeczywiscie masz wysoko brzuszek:) ja nigdy takiego nie mialam. A myslicie ze ksztalt brzucha i to jak jest wysoko zalezy od ulozenia dziecka w jakims stopniu? Moja mala jest glowka w dol od 30tc to moze dlatego mi nie poszedl do gory az tak?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...