Skocz do zawartości
Forum

asi_ek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez asi_ek

  1. fasolka masz rację, tak też może być bo tu chodzi o mm
  2. z mierzeniem szyjki to jest tak, że co lekarz to wychodzi różnie, bo jest ryzyko jakby zgniecenia jej sondą podczas badania, i jeśli jeden lekarz ją zgniecie a inny zrobi to bez zgniatania to już wyniki się różnią dlatego ja chodzę na mierzenie do jednego doktorka. Tak mi to mniej więcej tłumaczył fasolka zgadza sie, bo byłam 2 razy na izbie na ktg bo słabiej czułam ruchy ale kurcze za każdym razem na IP śmigać :-\ jak bedzie trzeba to oczywiście pojadę ale dziwi mnie to że normalnie na nfz nie robią ale mnie mój 4 latek dziś wkórza, ciągle tylko mamo i mamo, spokoju nie daje, wciąż coś do mnie gada aż łeb pęka.
  3. ja nie słyszę żadnych "dobrych rad", głupich zabobonów itd. Byłam w 2 mies. chrzestną a znam 2 kobiety co odmówiły właśnie ze wzgl. na ciążę. Dla mnie to śmieszne. Moja siostra wierzy w takie brednie, że jej synka (8 mies). zaczarują bo taki ładny, taki grzeczny itd itp więc jeśli nie ubierze go na czerwono to przyczepia coś czerwonego do wózka, łóżeczka czy nawet leżaczka. Dziwne, bo ma 29 lat i w takie coś wierzy... ostatnio chciała mi wywróżyć ile jeszcze będę miała dzieci z pierścionka i włosa ale "pech" chciał, że nie miałam pierścionka, bo palce mi puchną :-) Karolina nie martw się na zapas, nie dość że masz opiekę to jeszcze jakby musieli przyspieszyć Ci poród to dziecko jest już pewnie na tyle silne że z większą czy mniejszą pomocą da sobie radę :-) jak to jest z KTG na nfz? Bo ja pytałam moją durną jak dla mnie lekarkę z nfz i powiedziała, że jakby coś się działo to dałaby mi skierowanie ale przeciez nic sie nie dzieje (myślę sobie- a skąd ona to wie skoro tylko tętna słucha i bada wziernikiem). Dobrze, że chodzę też prywatnie i mam tam usg i ktg. A wiecie co mi powiedziala jak zapytalam ją czy dostanę skierowanie na toksoplazmoze, cytomegalie (są na nfz dostepne!!!). Powiedziała tak: "a po co chce pani sobie komplikować końcówkę ciąży? teraz skupmy się na porodzie". Durna baba ale muszę do niej chodzić bo będzie mnie leczyć po ciąży. Pozdrawiam wszystkie humorzaste cięzarówki :-) fajnie wiedzieć, że nie jestem w tym osamotniona i jakaś inna
  4. ja wczoraj sie poryczalam jak przeczytalam ze ktos znow wywalil na smietnik w kartonie noworodka, ryczalam conajmniej jakby mi ktos z rodziny umarł. Straszne rzeczy :-( Co u Basi i Milenki ??????
  5. ale mamy dylemat z tymi paznokciami u stóp Nie wiem czemu suwaczków swoich nie widzę :-\ Wy je widzicie? Dziewczyny, jestem ostatnio nieznośna :-( mój chyba ledwo ze mną wytrzymuje, codziennie wraca później z pracy (a firme ma 200 m od naszego domu) :P wczoraj odwaliłam numer nie do pobicia- przysłali mu do firmy kilka kalendarzy z rozebranymi babami, blondyna i brunetka.. i kiedyś on obiecał te kalendarze mojemu zboczonemu szwagrowi tak w żartach a że wczoraj u szwagra byłam to się upomniał głupio o te durne kalendarze. Wracając do domu wstąpiłam do M. do pracy i opowiadam mu jak tam u siostry i szwagra i palnęłam o tych kalendarzach więc podszedł do szafki i je wyciągnął i zaczął się gapić na te baby a ja go chlast w twarz! i jeszcze focha złapałam a on zdziwiony. Poszłam do domu, pobeczalam się, te dziw** od razu spaliłam w kominku (szwagier będzie zawiedziony), M. przyszedł po godzinie i wyrzygałam mu że jak on tak może jak ja jego dziecko nosze, czuje się gruba i brzydka, już prawie w nic się nie mieszczę, ledwo się ruszam i sapie a jak parowóz a on na gołe baby się gapi jeszcze przy mnie. Dramat zrobiłam jak nie wiem co, aż mi głupio teraz ale tak się czułam z tym fatalnie, że powiedziałam mu nawet ze już nie chcę tego dziecka. Szok poprostu ja się nigdy tak nie zachowywalam ale wyrozumiały jest i przytulił, pogłaskal, pośmiał się ze mnie i jest ok. Hormony... Siunia, macica ćwiczy. Bierz nospe regularnie (ja biorę 3 x dziennie) to może zalagodzi ból. Masz termin na 9.03 więc myslę, że to normalne te skurcze
  6. Leosiowa, nie wiem jak to z tymi nogami ale że trudno mi do nich sięgnąć to nie maluję. Też jestem ciekawa czy wolno
  7. kurcze, moja szyjka ma 20 mm, skraca się cały czas mimo krążka, nie tak szybko jak u Ciebie karolinaR ale skraca.. a mój doktorek mówi, że jest ok, że jak bedzie miała poniżej 15mm to będziemy działać.
  8. hej dziewczyny ja już nie mogę, już mam dość, ten brzuch mnie wykończy :-/ ciężko w dzień i ciężko w nocy. Dziś z moim 4 latkiem byłam na bilansie i ma płaskostopie i rehabilitacja nas czeka :-/ na miejsce czeka się podobno koło roku (tam gdzie chcę iść). Poza tym dostał gorączki i nie wiem co znów się przyplątało. Byłam dziś jeszcze odebrać firanki, bo zamówiłam na cały parter i ledwo je dałam rade zanieść do auta.. teraz czekam na M. aż wróci z pracy i powiesi.. za jakieś 2 tyg sama bym wieszała. Troszkę się uśmiałam jak czytałam o Waszych wizytach u fryzjera, bo właśnie dziś się umówiłam do mojej fryzjerki na piątek (walentynki). Chcę pocieniować i ułożyć. Tak w ogóle to duuuużo mniej włosów mi wypada od około 2 trymestru, są gęste i jakoś szybciej rosną, mam już prawie do pasa. Leosiowa, ja od dawna ledwo daję radę z dołem a teraz nawet z lusterkiem ledwo ledwo... Masakra. A co do paznokci.. hmm.. wiem ze u rąk do cc nie można mieć pomalowanych więc z tymi na dole też daję sobie spokój. Nawet jakbym nie miała planowanego cc to bym nie malowała bo różnie to bywa. Ale tęsknię za malowaniem, już dawno nie kupiłam sobie lakieru :(
  9. z cc jest tak, że niektóre kobiety długo do siebie dochodzą (moja siostra wstała dopiero po około 24 godzinach) a inne szybciej. Ja wstałam po około 5 godzinach, najgorsze dla mnie jest cewnikowanie. Bolało, szczypało samo zakładanie, jak już go miałam to ok ale zakładania się obawiam bo strasznie nieprzyjemne. Nie ważne czy poród SN czy CC, ważne żebyśmy dały radę i za to 3mam kciuki :-) dzidziuś na pewno wszystko wynagrodzi :-)
  10. Leosiowa zle to odebralas, nie kpie tylko mowie co mysle. Moze dlatego ze mam do czynienia z medycyna i dla mnie operacje to normalna rzecz ale na pewno nie kpie
  11. Anu cc to nic strasznego (jak dla mnie). Mialam znieczulenie w kregoslup wiec bylam swiadoma wszystkiego co sie dzieje, mimo parawanu pod biustem, widzialam jak wyciagaja malego w odbiciu lampy i szklanych szaf. Jesli przerazaja Cie widoki krwi to nie patrz na boki ;) wszystko szybko i sprawnie, u mnie w szpitalu po wyjeciu dziecka pokazuja je mamie i daja symbolicznie do pocalowania pietke, potem biora dziecko polozne i neonatolog na stanowisko gdzie mierza i warza dziecko, u mnie w szpitalu to bylo tak usytuowane ze wszystko widzialam :-)max godzina i po wszystkim :-) ja juz sie doczekac nie moge, jak kazda z nas
  12. Basia ja też gratuluje!!! Dzielna Milenka :-) czy wam tez twardnieje czesto brzuch? Mi od 2 dni bardzo czesto twardnieje, idzie od dolu w gore taka fala i trzyma chwile po czym puszcza. Czytalam ze macica przygotowuje sie do porodu w ten sposob ale i tak sie martwie. Biore nospe, magnez i scopolan i jest tak samo. A ja sie cc nie boje, zawsze smieszyly mnie kobiety co panikowaly przed cc, mowily do facetow "jesli umre to...", dla mnie to zbedna panika ktora nic nie wnosi i uzalanie sie ze soba ale to tylko moje zdanie ;-)
  13. tez biore 1 paczke 2-5kg, tatuś zawsze może dowieźć jak nie przypasują. Też tak macie że nic wam się nie chce? Ja mam tak od kilku dni, nawet sprzatac mi sie nie chce a syfu nie znoszę
  14. faktycznie ja też kiedyś miałam króliczka miniature Kubusia. Anu dzięki
  15. siunia25------ >09.03.2014 syn Tymoteusz asi_ek----------> 5.03.2013 córka Laura krejzolka1 -----> 06.03.2014 synek Ksawery KateTony ----------> 09.03.2014r syn Antoni. xewcia91x -----------> 14.03.2014r synek Piotruś :* Diem------------->20.03.2014 syn Michaś fasolka84--------> 28.03.2014 córka Leosiowa -----------> 31.03.2014r??? syn Leoś mariposa ------------>31.03.2014??? córka Łucja Krugerka1989 ------ >01.04.2014r córka Zoja Angie-----------> 10.03.2014r córka Alicja:) Basia_88 ---------> 24.03.2014 córeczka Milenka kasia23---------->26.03.2014 synek xewcia śliczne imię wybraliście, mój 8 mies. chrześniak to Piotruś, kochane dziecko, spokojne i wesołe. Krugerka tak się trochę zaśmiałam na imię Zoja bo jak byłam dzieckiem nasi sąsiedzi mieli suczkę Zoję :P
  16. fasolka- ja równe 15 kg .................
  17. o widzę Malek wzięłaś się za przygotowania. Chyba nastrój Ci się poprawia?
  18. Anu dasz radę, wytrzymasz na pewno, 3 tyg to już niedużo. basia88 maleństwo z Twojej córeczki ale trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Koniecznie napisz jak będzie już po cc, jak się czujesz, jak mała. Trzymam kciuki za Was
  19. też dziś miałam wizytę i wiem znam już termin cc, o ile nic sie nie wydarzy wczesniej to 5 marca zobaczę swoją córcię :-) stąd mój nowy suwaczek :-) Anu szyjka mi się skróciła do 19 mm (z 2,23 cm w ciągu 3 tyg chyba).
  20. ja bym zabrała torby i jeszcze kartę ciąży i ostatnie badania w razie co
  21. dziękuję wszystkim za opinię, przekonałyście mnie :-) Anu, daj znać po kontroli, ja mam jutro o 16 mierzenie.
  22. mariposa gin priv chce mi go ściągnąć tylko trochę później i dlatego mam wątpliwości ale też już chcę tulić moją małą a są dni że rzadko czuję jej ruchy i wtedy jak każda mama się martwię i myślę sobie kiedy w końcu będzie tu z nami cała i zdrowa
  23. hej co do koszul- minimum 3 muszą być, bo szybko się brudzą- od krwi, mleka, czasem dziecko (szczególnie chłopczyk) na mamusie nasiusia. Dziewczyny, poradzcie mi coś ! byłam wczoraj u gin z nfz i ona chce mi sciagnac krążek 19 lutego czyli 36+2 dni, bo potem ma urlop i nie ma jej jakiś czas :-/ czytałam, że jak ciąża jest donoszona czyli koniec 37 tc to się go ściąga a z porodem to różnie- moze być od razu po ściągnieciu albo nie. Mój gin prywatny, który będzie mi robił planowane cc, chce ściągnąć go koło 38 tc.... i już sama nie wiem :-/ z jednej strony chcę mieć mała już przy sobie i 36 tc to juz i tak dla mnie sukces ale jeśli poród nastąpi to bedzie wcześniaczkiem a to wiąże się z milionem wizyt w różnych poradniach czego już doświadczyłam z synem z 34tc. Mój M. jest za tym zeby go ściagnąć w 36tc bo sie stresuje bardziej jak mała jest w brzuchu niż jakby miała się urodzić (afera z bliźniakami ), no i nie powiedziane ze porod sie od razu zacznie. Już sama nie wiem :-/ z usg dziecko wychodzi na starsze o jakies 5 dni, wazy już prawie 3 kg... Co Wy byście zrobiły na moim miejscu?
  24. Kasyi to za szybko na czop, zdecydowanie! Musisz skonsultować się z lekarzem, a może to zwykłe upławy były. Czy Wy też czujecie się ostatnio ciągle zmęczone? Ja mam wrażenie jakby wrócił I trymestr, bez drzemek w dzień nie umiałam funkcjonować, teraz mam podobnie, nie wychodziłabym z łóżka, lepiej mi się śpi w dzien niż w nocy
  25. czop odchodzi przed porodem, różnie to bywa, niektórym odchodzi kilka dni przed a innym kilka tyg. przed. Mi nie odchodził czop tylko wody więc piszę tylko co wyczytałam na forach i w artykułach. Nie ma reguły kiedy i czy w ogóle on odejdzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...