-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez annaanna84
-
Dziewczyny zrobię listę naszych terminów, tylko podajecie je jeszcze raz bo całego wątku naszego nie przeszukam. annaanna84 23.02.2014 (18.02.2014) jaagatka 24.02.2014 (18.02.2014) majka lea tantum asti malinka kostewica chyba wszyscy?
-
stokrotka90 05.02.2014 (27.01.2014) pasia 06.02.2014 (01.02.2014) nati235 05.02.2014 anna84 23.02.2014 (18.02.2014) MałaMi2408 23.02.2013 (18.02.2014) jaagatka 24.02.2014 (18.02.2014) dziewczyny pozbierałam nasze terminy z ostatnich postów, podałam pierwsze terminy w nawiasach możliwe nowe. Resztę dziewczyn proszę o podanie terminów, bo musiałabym przeszukać całe forum.
-
Ja mam kombinezon i nie planuję śpiworka już do wózka, jakiś kocyk tylko pewnie, bo gondola jest osłonięta.
-
jaagatka U mnie termin z pierwszego usg jest na 23.02, ale na usg z 12 i potem z 21 tygodnia też mi wychodzi 18.02 :) A może będziemy mieć prezent na 5 rocznicę ślubu i urodzę 14.02 :)
-
Majka fajny wózeczek. Moja gondola też ma 74cm . Co do lekarza to też by mnie podłamało. Ja jestem przyzwyczajona że za wszystko muszę płacić, ale jak tak nagle na głowę spadnie takie coś to się domyślam jak się czujesz.
-
Lea bardzo fajny, podobny do mojego. Ja jutro mam w planie sprawdzić i zrobić listę czego mi jeszcze brakuje.
-
Martusia W naszych czasach 37 lat to nie jest dużo na dziecko :) Ja mam koleżankę która w styczniu urodzi swoje pierwsze dziecko a ma 40 lat.
-
Lea mój wózek jest lekki i super skrętny. Wybierając go czytałam angielskie fora i tam wszyscy polecali koła piankowe bo te pompowane ludziom pękały, a nie wyobrażam sobie być w drodze i złapać kapcia...
-
Tantum też mi się takie wózki podobały, ale u mnie ważne jest żeby dobrze i szybko się składał i bez problemu do bagażnika wchodził. No i lekki też musiał być.
-
Jeśli chodzi o materac to ja o tym myślę: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40150182/ sprężynowego nie mogę kupić bo go nie zmniejszę do wymiarów łóżeczka, ale czytałam że te piankowe są bardzo polecane, bo nie mają alergenów i dziecko się nie zapaca, co za tym idzie potem jakieś grzyby się nie rozwijają. A wózeczkiem jeszcze raz się pochwalę na zdjęciu. Tantum myślę że wózeczek ma się najbardziej nam podobać :) Lea ja też mam koła piankowe i wiele osób chwali je bardziej od pompowanych.
-
Tantum, dziękuję, dziś już ok i zjadłam normalne śniadanie. Ze spaniem choć teraz nawet śpiąca jestem i pewnie prawie całą noc bym przestała to mi moje stawy nie dają. Okropnie bolą mnie biodra i ostatnio kolana... U nas już zimowe powietrze i wczoraj śnieg padał. Dziś mam w planie prasowanie ubranek bo czekają uprane i została mi ostatnia tura prania. Łóżeczko ma już 2 warstwy lakieru jeszcze pewnie 2 trzeba będzie nałożyć żeby uzyskać kolor o jaki mi chodzi. Ja już się nie mogę doczekać efektu końcowego. A tu jeszcze materac trzeba przerobić. Jaki materac kupujecie? Ja zdecydowałam się na jeden w ikea.
-
Witam, Ja przed porodem skończę 30 lat. Zawsze chciałam urodzić 2 dzieci przed 30, ale życie różnie się układa i nie zawsze są ku temu możliwości. Choć oboje z mężem byliśmy gotowi już dawno, ale nasza sytuacja nie była na tyle stabilna żeby się starać o dziecko. Teraz ze spokojem czekamy na naszego synka :)
-
Mój maluszek od tygodnia chce mnie przekonać że będzie piłkarzem. Jak leżę na boku to mi się rozpycha w poprzek brzucha bo czuję go równocześnie z obu stron. Uwielbiam te jego kopniaczki i jak się przemieszcza. Ja dziś miałam mieć na obiad gołąbki od teściowej, a na jutro zrobiłam nam też bigos i jeszcze pierogi z kapustą. A ja takiego właśnie smaka mam na kapustę. Dziś sobie jednak odpuszczę i bardzo delikatnie pewnie ryż z jabłkiem zjem.
-
jestem bardzo Ci współczuję... Cały czas myślę o Tobie i o tym co teraz musisz przechodzić! Życzę Ci dużo sił!!!
-
A ja dziś dopiero teraz pomału dochodzę do siebie. W nocy dostałam biegunkę, do rana latałam do wc. Na szczęście przeszło. Mąż został ze mną w domu bo nie widziałam co się będzie działo. Wygląda na to że przedawkowałam wczoraj wieczorem ilość pomarańczy... Dziś jem na razie tylko chleb z masłem. Malinka ty jesteś miesiąc do przodu :P Ja dziś pierwszy raz odebrałam kopniaka pod żebra. A mały fika prawie bez przerwy :)
-
Mnie krzyże przed ciąża też często bolały więc na to nawet uwagi nie zwracam. Za to mam problem w nocy bo oczywiście staram się spać tylko na boku, raz jednym raz drugim, w nocy często muszę się przekręcać bo mnie strasznie bolą biodra, ból taki że się budzę. Co do wagi to ja w pierwszym trymestrze schudłam 2 kg, a teraz już tyle mam na liczniku. Na pewno więcej ruchu by tu pomogło, ale się boję że znów skurcze częste mnie dopadną. No i te nieszczęsne nogi, przed ciążą też miałam problem, mam słabe krążenie i wiecznie zimne dłonie i stopy. W ciąży mi się poprawiło, ale widać że teraz jak doszły kilogramy znów krążenia siada. Z rozpaczy nad tą wagą, właśnie zjadłam czekoladę, a cały dzień walczyłam żeby jej dziś nie tknąć...
-
Tantum, pocieszam się że wszędzie piszą że tyje się do 36 tygodnia i w 3 trymestrze już nie tak strasznie około 5 kg. Ale przy moim tempie to ja będę mieć 20 kg na plusie. Pewnie moja czekolada się odkłada, ale nie potrafię się powstrzymać! Gdyby nie to że się bardzo pilnuję, to bym zjadła całą tabliczkę na raz. W pasie u mnie 97 cm więc idziemy równo Tantum od ilu w pasie zaczynałaś?
-
Dziewczyny, ja też czasem wybucham bez powodu, albo ryczeć mi się chce i zastanawiam się często dlaczego ja ryczę ale człowiek się w ciąży nie poznaje Jak Wam mija weekend. Ja dziś stanęłam na wagę i to zonk, dziewczyny mam 10 kg na plusie i przerażanie w oczach! Ostatnio zauważyłam że mi nogi puchną jak sobie pochodzę albo dłużej postoję, też tak macie? Ile u Was na plusie?
-
roza82 Ja skurcze mam od 20 tygodnia. I już miałam parę razy regularne co 10 min raz przez 2 godz. ostatnio nawet prze 8 godz. Za pierwszym razem pojechałam na IP i też miałam ktg na którym nic nie wyszło - ale przez przejazdem kazano zażyć mi kolejną dawkę nospy (zażywam nospę 3x1 i magnez 3x2). Zauważyłam że skurcze nasilają się jak sobie na więcej pozwolę w domu, dużo się poschylam przy sprzątaniu itp. Ja mam jeszcze 13 tyg. przed sobą i teraz już bardzo uważam, staram się dużo leżeć i chyba pomaga. Co do ubranek to ja mam pewnie za dużo, ale z drugiej strony nie będę musiałam może tak często prać. Dziewczyny a puchną Wam nogi, ja po ostatnich zakupach jak się położyłam i zobaczyłam łydki to aż się przeraziłam.
-
Wasze szyjki w 27-28 tygodniu ciąży
annaanna84 odpowiedział(a) na katarinalaura temat w 9 miesięcy, ciąża
Cześć, moja szyjka 5 tygodni temu miała 45mm na ostatniej wizycie tydzień temu 34mm i lekarz powiedział że jest ok. Ja oczywiście się trochę martwię bo czemu nagle o cm krótsza. Też mam leżeć ale dla mnie to też nie nowość bo od początku leżę. -
Majka, co do imienia to ja też tak mam, w sumie mi się tylko jedno podoba, muszę tylko przekonać męża do niego, ale jakoś tak pewna nie jestem. Najchętniej wybrałabym imię Jakub, ale mój brat tak ma na imię i będzie chrzestnym, więc jakoś tak mi to nie pasuje. Nie bardzo mam w czym wybierać bo nic mi nie pasuje do maluszka. Mam nadzieję że jakoś uda nam się zdecydować. Bo w sumie to już dobrze byłoby wiedzieć choć mieć jakieś typy.
-
U mnie wygląda na to że związek ze skurczami ma to na ile sobie pozwolę w ciągu dnia. Jeśli dużo leżę, są ale bardzo rzadko, a jak za dużo pochodzę, a najgorzej jak za dużo się poschylam i kucam to są bardzo intensywne i regularne. Dziś mam jakiś słaby dzień ale to po wczorajszym maratonie ( musiałam być w pracy podpisać dokumenty, potem szkoła rodzenia 2 godz. a potem jeszcze zakupy na tydzień). Dziś się nie przemęczam, puszczam sobie tylko pranie ostatnich ciuszków. Teraz muszę listę zrobić czego mi jeszcze brakuje - na pewno do szpitala i jakieś drobiazgi zostały już chyba. Tak sobie myślę że te porody w domu były mniej stresujące, a teraz ta cała medycyna tylko je wydłuża, kobieta się bardziej stresuje, masa personelu i leki to na wywołanie to przeciwbólowe...
-
Ja piorę w żelu JELP, ale potem jeszcze raz puszczam pranie bez proszku żeby się dobrze wypłukał.
-
Ja właśnie kończy ostatnią partię prania, prasowanie, składanie i układanie w komodzie to największa przyjemność jak na tą chwilę :)
-
Mnie w nocy dopada ból pod żebrami, różnie raz lewej raz z prawej strony, a myły jeszcze tak wysoko nie sięga...