hej
ale się załatwiłam ....
mądra jestem niesamowicie ...
chciałm powiesić zasłonę w oknie bo się gorąc już robi
weszłam na krzesełko barowe takie wysokie zakręciło się i spadłam obtłukłam się cała lewa strona miednicy prawy bark głowa lewy łokieć ... na szczęście że spadając nie uderzyłam głową o kant barku boże jaki był huk .... omal się nie zabiłam ....
mała zaczęła krzyczeć mama mama!! mąż po nocce wyleciał z sypialni przewrócił się ... nie wiedział co się dzieje ... masakra
zwlókł mnie z podłogi na łóżko bo się podnieść nie mogłam ... dziękować Bogu że nic mi nie jest Mama_MonikaBasia u nas to jest kpina z tym piachem, w gazecie lokalnej jest piękny artykuł, w którym pisze, jak to piach w piaskownicach jest wymieniany raz przed sezone i dwa razy w sezonie, juz ja widziałm jak oni ten piach wymieniają, bo mam plac zabaw pod oknem:/ przyjechał samochód z piache, wysypał na ten piach co był, panowie uklepali łopatami i tak ta wymiana wyglądała:/ ażmuchy nad tym piachem latają, tam sę przecież psy koty załatwiają, bo nie ma ogrodzenia, więc oprócz salmonelli pewnie są toksoplazmoy i inne ciekawe rzeczy:/ o rany ja bym zwróciła uwagę .... ania_83hej
zaraz poczytam co naskrobałyściemały mi się oczywiście zaraził od mamy i wczoraj się zaczęło po południu wymioty i biegunka, dostał zastrzyk przeciwwymiotny, nifuroksazyd, enterol i jakiś jeszcze preparat na uzupełnienie minerałów, na szczęście pije to wszystko, przed chwilą wypił butlę kiślu i teraz śpi, nic nie chce jeść, ale pediatra mi powiedziała, żeby nie zmuszać, najważniejsze, że pije, ale jest bardzo słaby, cały czas na rekach, przytula się, nie ma siły bidulek mój mały ojej moje jak miały córy obie naraz ... dobrze ze ty już po