Skocz do zawartości
Forum

martusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez martusia

  1. witam, nie nadrobie 15 stronek bo brak sil. jestem w pracy ale czuje sie fatalnie. w weekend zawitala do nas grypa zoladkowa. bartka rowniez zaatakowala wczoraj i pojechalismy do szpitala bo bardzo wymiotowal. spedzilismy tam 5 h. masakra. teraz juz jest z nim dobrze ale ja nadal nie czuje sie najlepiej.... milego dnia wszystkim
  2. dziendoberek aniolku zycze bys znalazla lepsza prace i w lepszych godzinach. oszczedzaj sie i wiecej wypoczywaj.. buziaki patupsia biedna natalka. silek zycze gosiu wspolczuje rachunkow. wiem cos o tym. u nas tez wysokie - masakra... najwieksze za gaz. milego dnia dla wszystkich a ja cos nie moglam sie dobudzic dzisiaj.. nadal spie
  3. justys to za co trzymalismy kciuki?? anulka silek ann u mnie juz tez cisza olimpijka prosze sie nie forsowac buziaki dla wszystkich i dobranoc
  4. justys to masz super mala pomocnice. ja jakos sobie nie wyobrazam mojego bartka podajacego mi chusteczki i sudokrem
  5. kaska zapomnialam o wielkich dla Alusi ze tak ladnie je
  6. kaska no tak, ty jeszcze cycowa.. fajnie . ja uwielbialam karmienie piersia aczkolwiek teraz w koncu zaczynam przesypiac nocki. moj bartus tez w domu nieznosny. rano przed wyjsciem do zlobka nic nie moge zrobic, caly czas do nogi mi sie przykleja. czasami to nawet go ciagne ze soba. on sie trzyma nogi a ja ide... a zmienic mu pieluche to nie lada wyczyn. czy wasze dzieci tez tak sie wierca przy zmienianiu pieluch? najgorzej jak jest kupa a bartek nagle sie przekraca i siada sobie...
  7. agnieszka dokladnie tak jak mowisz. dobra, musze przestac juz o tym myslec bo to mi od rana humor psuje... ide po kawke ktos chetny?
  8. agnieszka masz racje. w przypadku ktory opisalam nie chodzi mi jednak o wyksztalcenie ale bardziej o wiedze. nie chce mi sie tego wszystkiego dokladnie opisywac... po prostu dziewczyna bez podstaw matematyki i dobrej znajomosci komputerow bedzie przygotowywac ludzi do egzaminu ECDL. sama ledwo zdala ten egzamin dwa lata temu... dostanie ksiazke, bedzie uczyc wg ksiazki... a jak ktos spyta o cos innego nie odpowie.. i tyle. mowie wam tu w irlandii to jest z kolei przegiecie w druga strone. ja nie mowie o wyzszym wyksztalceniu bo zgadza sie w polsce jest wiele "pseudo" magistrow, chodzi o wiedze... tu nikt nawet nie zweryfikowal jej wiedzy tylko zaufal na slowo. to tak jak np. w polsce konczysz kurs angielskiego i za rok mozesz juz byc nauczycielem tego kursu... troche dziwne. sama nie wiem, moze wyolbrzymiam ale siedze z laska w jednym pokoju od 3 lat i wiem co ona ma w glowie i nie moge wprost uwierzyc ze ona bedzie kogos uczyc.... mnie rowniez zaproponowano prowadzenie zajec z komputerow ale po pierwsze ja nie ma na to czasu (bo to wieczorami) a po drugie nie czuje sie kompetentna by nauczac innych. sama mam ECDL i znam dobrze wszystkie programy offica ale nie bardzo dobrze.. a nauczyciel powinien znac bardzo dobrze...
  9. radosc mam nadzieje ze bedzie milo. bedzie moja siostra i para znajomych. pojemy, popijemy
  10. madalenka z jednej strony masz racje. troche mnie to wkurza ze np. w polsce musimy tyle lat sie uczyc i nic a tu czlek skonczy sobie podst. zrobi kurs i naucza innych. ale uwazam by uczyc to trzeba miec kompletna wiedze. ECDL to Europejski Certyfikat Umiejetnosci Komputerowych. obejmuje caly pakiet Ms office (word, excell, access, power point) do tego jest jeszcze internet, email i zarzadzanie plikami. lacznie 7 modolow. ta moja kolezanka ma ten certyfikat i dzis poszla na 3godzinny kurs po ktorym bedzie mogla tego nauczac (wczesniej skonczyla kurs na nauczyciela podstaw komp, roczny). jej wiedza jest jednak tylko taka jaka jest potrzebna by zdac egzamin ale gdy ktos zada jej pytanie o jakas inna funkcje z excela lub o cos co nie bedzie na egzaminie to ona juz tego nie wie i odpowie - tego nie bedzie na egzaminie wiec nie trzeba umiec. tak samo bylo gdy ja 2 lata temu robilam ECDL, zadawalam nauczycielowi pytania a on nie znal odpowiedzi. znal tylko 5 podstawowych funkcji z excella i tyle - masakra. tez uwazam ze w polsce sa za wysokie wymagania ale tu z kolei sa za niskie..... no to sie rozpisalam, mam nadzieje ze zrozumiale w miare
  11. a ja sie wlasnie dowiedzialam ze znajomi dla ktorych specjalnie przelozylismy urodzny bartka na ta sobote nie wroca z polski na czas bo podobno dzis w nocy poodwolywali loty ze wzgledu na mgly i beda za tydzien. i tym sposobem bedzie tylko 3 gosci . a ja juz wielki tort zamowilam i plany robie a tu du.....
  12. olimpijka no rzeczywiscie nie ciekawie sie robi w Irlandii. mam nadzieje ze utrzymam prace jeszcze przez jakis czas ale coraz mniej ludzi przyjezdrza tu. wszyscy wyjezdrzaja do norwegii ... fas nie ma pieniedzy... a moja firma to czesc fasu... a co do tej mojej kolezanki to nie moge przestac o tym myslec. dziewcze ma tak mala wiedze a wydaje jej sie ze jest najmadrzejsza. zrobila sobie kurs po podstawowce i uczy innych a sama nie umie obliczyc ile to jest np 10 % od jakiejs kwoty... i uczyc ma ECDL?? ja po prostu w to nie wierze..
  13. dodam ze to ta sama dziewczyna dla ktorej brazylia jest w UE i lezy kolo hiszpani. i ona ma uczyc innych...!!!!!!! dla mnie to szok
  14. wiecie co, ta irlandia to mnie zaskakuje. moja kolezanka z pracy, irlandka ma ukonczone gimnazjum, nie poszla nawet do szkoly sredniej i po pierwsze pracuje w biurze, co w polsce jest nie do pomyslenia, po drugie to zrobila sobie kurs by uczyc podstaw komputerow i od 2 tygodni prowadzi kursy popoludniami za co dostaje 40 E za godzine. dzis nie ma jej w pracy i co sie dowiaduje.... poszla na nastepny kurs, ktory trwa tylko 3 godziny i bedzie mogla uczyc ECDL!!! normalnie szok. podejrzewam ze w excelu nie zrobila by zadnego zadania tzw. z terscia. umie zrobic wykres i pare prostych funkcji.. razem dwa lata temu zdawalysmy ECDL i ledwo zdala!
  15. dziendoberek justys co sie stalo wczoraj w pracy ze bylo tak makabrycznie anulka tule mocno. silek starletka dobrze ze wszystko ladnie sie goi patusia no to rzeczywiscie ciezki plecak.... radosc oby bol gardla szybko minal milego dzionka dla wszystkich
  16. moniq oczywiscie idz za pasja. a mnie sie troszke glupio spytac bo tak piszesz czesto ze robisz Scrap a ja nie mam pojecia co to... moj maz wlasnie wojuje z kercherem i pierze nam dywany a ja jeszcze chwilke posiedze przy kompie i ide spac
  17. 10minut i do domku... ach.. te ostatnie minuty ciagna sie najdluzej...
  18. moniq rzeczywiscie wg twojej siatki bartus ma wzrost ok...
  19. moj maz na przyklad jak byl dzieckiem to byl niski i zawsze ponizej przecietnej a pozniej jak wyskoczyl w gore... teraz ma 186
  20. moniq ale masz przystojniaczkow. a co do szwu to blizny u facetow sa sexy :-)
  21. moniq ja wg polskiej siatki. a wlasnie sprawdzilam ze wg samej siatki wzrostu bartek jest w 3 centylu Siatki Centylowe - sprawdź wagę dziecka - prawidłowy rozwój dziecka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...