martusia

starletkaMada ciasto jakoś tak chyba standardowo jajko mąka - mleko - woda w takich samych ilościach szczypta soli i troszkę cukru (jeśli na słodko)natomiast do środka mam dzisiaj mięso mielone w pomidorach z czerwoną fasolą czosnkiem i chili ;) brzmi pysznie az sie glodna zrobilam..

paula bedzie ok. rodzice z reguly bardziej to przezywaja niz dzieci. ja oddalam bartka do zlobka jak mial 6 mcy. z perspektywy czasu mysle sobie ze jak ja moglam oddac takie malenstwo. z drugim poczekam do roku.

starletka i myslisz ze to cos daje?? ja mam w domu Esberitox N i zastanawiam sie czy warto...

skoro moja to : za zdrowko nasze i naszych maluszkow, za cieple rodzinne swieta, za cierpliwosc do naszych dzieci za szczescie...

czy podawalyscie cos na uodpornienie swoim dzieciom np: Esberitox N, IRS 19 czy Brohovaxon?? czy moze cos innego? co myslicie o takich kuracjach?

justys milej pracki starletka no fajne sa. postaram sie wkleic jakies zdjecia jak bartus sie nimi bawi

my w tym roku tylko drobiazgi sobie dajemy bo nie mamy kasy. w styczniu jedziemy do polski i mamy dla wszystkich fotoksiazki kupilam jeszcze bartkowi osmiorniczki do kapieli. super zabawka Octopals osmiorniczki mozna przyklejac do scianek wanny i kafelek. bartkowi sie bardzo podoba...

justys trzymam kciuki za mezulka by wszystko bylo ok a ja kupilam cos co bardzo ulatwia nauke samodzielnego jedzenia bartusia a mianowicie: -matka na blat ktora przyczepia sie do blatu i do tego przykleja sie talerz. problem latajacych talerzy rozwiazany -sliniak na cale cialko, taki z rekawami i korytkiem na spadajace jedzenie. bartek moze teraz obrzucac sie jedzonkiem a ja sie nie zloszcze ze sie wybrudzi przed wyjsciem do zlobka... bartek juz nie chce byc karmiony tylko sam chce jesc. nawet kaszke je sam ale niestety rekami...

dziendoberek

witam wieczornie.. ale u nas mrozno a sciany w domu takie cienkie (irlandzkie budownictwo).. masakra.. ide poromansowac z deska, jakis filmik i spanko patusia super fotki radosc ale piotrus dzielny chlopak. cieszcze sei ze wszystko ok a za nami tez udane sobotnie zakupy. pochwale sie jutro a tymczasem dobranoc.

dziewczyny super zdjecia aga sliczna sukienka. to kiedy slub?? ale wam zazdroszcze tych spotkan. juz dawno nie spotkalam sie z zadnymi kolezankami bo w sumie to tu w irlandii to ich nie mam... i bardzo mi brakuje towarzystwa.... uciekam na kolejna lampke czerwonego i wyniki X factor (to taki program cos ala Idol) dobranoc..

witam, tak tylko przelotem dzis. olimpijka bardzo wspolczuje. moi znajomi mieli podobna sytuacje. kupili sobie dom w dublinie i z zazdrosci miejscowi powybijali im okna i podpalili w srodku... teraz sprzedaja dom i wyjezdrzaja z kraju... a to wszystko przez zazdrosc iroli ze polak sie dorobil, kupil dom i ma fajne bmw.... no coz. mam nadzieje ze u was bedzie juz spokojnie i nie powtorzy sie ta sytuacja. trzymam kciuki. a olimia cudna i jaki ma fajny pokoik pelen zabawek. milego wieczorku. pa

co do filmow to ja polecam Taken. suuuper

a co tutaj tak cichutko.... moniq kochana ty moja . dzieki bardzo bardzo bardzo. scrapik suuuper i juz wisi w ramce na scianie. strasznie mi sie podoba. jeszcze raz bardzo dziekuje i niedlugo cos do ciebie wyleci z irlandii w podziekowaniu milego wieczorku wam zycze a ja ide zajac sie synkiem i pozniej pewnie cos obejrze i spanko bo jutro ciezki zakupowy dzien mnie czeka....

gosiu trzymam kciuki by wszystko bylo ok olimpijka on mial krup typowy. nic na to nie wskazywalo i nagle o 2 w nocy kaszel krupowaty i nie mogl oddychac i dlatego na szybko steryd by rozszerzyc wszystko w srodku by sie nie udusil.... i pozniej jeszcze przez kilka dni to bral. taka mala rozowa tabletka rozpuszczona w wodzie. a tobie co dali dla olimpi? najlepszym sposobem na krup jest wyjscie w nocy na dwor na 15 minut. kilka tygodni po tym zdarzeniu bartke znow mial ten kaszel i nie mogl oddychac to wyszlismy w nocy na zewnatrz i wszystko sie uspokoilo... a ja za 30 min do domku i weekend!! yuppiiiii

happymama za to wideo trzeba zaplacic??

olimpijka bartek tez mial krup. tu to bardzo popularna choroba. podobno jak sie ja raz przejdzie to pozniej juz co roku powraca. dla mnie to bardzo przerazajace bo bartek wrecz nie mogl oddychac i tez na ostry dyzur pojechalismy i dali mu sterydy i nebulizacje. jak sie czuje olimpia? happymama ale super filmik z elfami . tez zaraz taki zrobie.. milego dzionka dla wszystkich

dobranoc kochane

J usypia bartka a ja mam chwile dla siebie... powiedzcie mi ile wasze dzieci spia w ciagu dnia i ile w nocy... bartek zawsze chodzil spac ok 20 ale teraz juz od 18.30 bardzo marudzi i mysle ze przez to ze mniej spi za dnia to wczesniej jest zmeczony.. budzi sie ok 7 wiec w nocy spi 11h a w dzien nie wiecej niz 2

a ja po spotkaniu z rodzicami w zlobku. ale jestem dumna mamusia. panie powiedzialy ze bartus bardzo grzeczny, uczy sie sam jesc, ladnie sie bawi sam. wczesniej szukal zawsze uwagi doroslych a teraz bawi sie sam i z innymi dziecmi. poza tym dowiedzialam sie ze to najbardziej usmiechniete dziecko w zlobku. jest zawsze zadowolony, szczesliwy i mowi juz pare slow po angielsku... ale jestem szczesliwa. dostalam tez DVD z bartusiem. przejrzalam tez jego folder. tu kazde dziecko ma zakladany duzy segregator w ktorym na biezaco sa robione zdjecia i opisy co robil itp.. taki maly pamietnik - super sprawa. jak wrzuce filmik na youtube to wam pokaze...

mada a mialam byc na diecie a tu takie pysznosci... mniam. poprosze kilka babeczek margolcia wspolczuje serdecznie i tak jak mowi olimpijka ty do pracy a dzieci do szkoly i zlobka. jak dasz dwojke do zlobka to placisz tylko jak za 1,5. oderwiesz sie od wszystkiego i pieniadze beda. ja tez pracuje a bartus w zlobku bo nie mozemy sobie pozwolic bym byla w domu.... z drugiej strony teraz jest bardzo ciezko o prace w irlandii i bedzie coraz gorzej...

ja jak konczylam karmienie to juz mialam okres. miesiac przed zakonczeniem jakos sie pojawil. a co do dzieci to ja bym czworeczke chciala...

justys ojej, to mialas ciezki dzien. mam nadzieje ze nic powaznego nikomu sie nie stalo. a czemu nie masz jeszcze @?

dzienodbry moniq suepr foteczki. ale masz fajnych chlopakow k8i bartek nadal od czasu do czasu ma luzne kupy i brak apetytu do tego. dzis znow sniadania nie zjadl. w zlobku daja mu tylko to co moze jesc i zapisuja wszystko dla mnie co zjadl.. u nas dzis pogoda fatalna. leje, pada, leje o 12.30 mam spotkanie z pania ze zlobka. organizuja takie spotkania indywidualne z rodzicami. ciekawe czego ciekawego sie dowiem... milego