martusia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez martusia
-
nefretete nie zalamuj sie. super ze z mala wszystko ok, ze ladnie siedi, raczkuje i ma zabki.
-
a u nas nocka super. bartek zasnal, jak zwykle, o 8.30 i obudzil sie dopiero o 2.15 i pozniej juz rano po 6. takze jestem w miare wyspana. bartek pewnie lepiej spal bo kupilam mu nowy, cienki, spiworek i do spania ubieram go tylko w body... postanowilam postawic na chlodny wychow.
-
dziendoberek 12 stronek do nadrobienia...
-
madalenka o biedactwo, nie mialas z kim "pobrykac" ja juz koncze prace, ide na zakupy i do domku. milego weekendu zycze wam :Uśmiech:
-
ide nakarmic barta, cos przekasic... a pozniej na 6 minutek opalanka
-
martusia9876dziewczyny kiedy waszym maleństą zarosło ciemiaczko ? Bo mi lekarz powiedział że już jej zarosło i się zastanawiam czy nie za wcześnie szczerze mowiac nie mam pojecia czy bartkowi juz zaroslo. niedlugo ide na szczepienie i sie spytam..
-
a czy sa tu jeszcze mamy bezzebnych dzieci?? u nas zebow - brak
-
Jaki krem na słońce polecacie?
martusia odpowiedział(a) na Happymama temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
polecam nivea baby +50 -
hej nie widzialam wczesniej tego watku. moj bartus od 1,5 miesiaca w zlobku jest. czy sa tu tez mamy takich zlobkowych maluszkow?? co do dnia mamy w zlobku to mnie w tym roku ominal bo w irlandii jest w marcu :Smutny:. poza tym to po ciezkim poczatku juz jest lepiej i bartus juz nie placze w zlobku.. mimo to nadal mi smutno ze musze go tam zostawiac, no ale coz... trzeba pracowac...
-
dziewczyny coraz czesciej mysle o tym czy poradze sobie z wychowaniem bartka.. czy dam rade.. jakos boje sie. wiem ze to bedzie maly urwis - juz to widze po jego spojrzeniu ze nie bedzie lekko.. w zasadzie to ja nic nie wiem na temat wychowania... co, jak, kiedy?? moze powinnam przeczytac jakis poradnik?? czasem mam wrazenie ze juz popelniam bledy...
-
inka odnowienie malzenstwa?? kronkis dajesz sol? podobno do konca pierwszego roku zycia dziecka nie powinno sie dawac soli ani cukru.
-
inka ja tez nie zageszczam owocow ani zupek
-
mineralka kajtek mady ma skaze bialkowa i nie moze modyfikowanego.. moj bartek tez :Smutny:
-
mineralka a jak sie zageszcza manna? po prostu na koniec wsypujesz kaszke, czy jeszcze gotujesz, czy wystarczy tylko wsypac i zamieszac?
-
mineralka a mrozisz takie deserki ze masz na kilka dni? podobno po wymieszaniu skladnikow razem mozna trzymac gora dwa dni w lodowce....
-
dziendoberek wszystkiego naj dla naszych swietujacych milusinskich olimpijka no, rzeczywiscie szczesciara z ciebie ann wspolczuje nocki starletka, inka, justyna dziendoberek a u nas nocka fatalna, goraco jak cholera.. 24 stopnie w pokoju i nie chcialo nic nizej spasc... bartek ciagle sie budzil bo pic mu sie chcialo.. dopiero jak go wyjelam ze spiworka to zasnal. zastanawiam sie jak go ubierac do spania. moze samo body na krotki wystarczy?? bo normalnie to ma na to pajacyka
-
inka a to masz jeszcze moj przepis. tylko nie wykorzystywac go w konkursie prosze, bo jak zrobie zdjecie to moze zamieszcze... he he thai green curry - kurczak w zielonym curry 750g filety z kurczaka 3 lyzki oliwy 250g - pieczarki pokrojone w duze cwiartki 250g - cebula pokrojona w lodki 250g - zielona papryka pokrojona w paski 2-3 - zabki czosnku w cieniutkie paseczki 400g blue dragon coconut milk(tin) - mleczko kokosowe 400ml bulion z kurczaka 8- suche liscie limonki 6lyzek green curry paste - kary pasta (zielone kary) 1lyzka blue dragon fish sauce - sos rybny 1lyzka zielony lub czarny pieprz w ziarenkach garsc - swierze liscie bazylii podarte na kawalki garsc kolendry podarta na kawalki 1 - Pokroic kurczaka w male kostki. Podgrzac oliwe na patelni i szybko podsmarz kurczaka az sie zarumieni, przeluz do innego naczynia. Potem podsmaz pieczarki, cebule papryke i czosnek na tym samym oleju. 2 - Dodaj mleczko kokosowe, bulion i liscie limonki do grzybow i papryki. Nastepnie dodaj 5 lyzek green curry pasty, sos rybny, pieprz i polowe z bazyli i koledry. 3 - Doprowadz sos do wrzenia, poczym zmniejsz ogien i gotuj na malym ogniu 10 minut mieszajac od czasu do czasu. 4 - Dodaj usmazonego wczesniej kurczaka do sosu,dodaj nastepna lyzke curry pasty jesli jest za malo pikantne. Gotuj az kurczak sie ugrzeje i dodaj reszte bazyli i koledry. Podawaj z ryzem lub smazonym ryzem. smacznego :-)
-
hejka skoro mowa o prasowaniu to ja na szczescie mezowi nie musze bo sam sobie prasuje... bartkowi staram sie tak rozwieszac ciuszki by nie prasowac, zreszta i tak co dziennie inne rzeczy a i czasem dwa razy dziennie go przebieram.. inka juz po relaksie w wannie?? co do pomyslow na gotowanie to za rada veann - chinszczyzna. mozesz tez zrobic suszi... uwielbiam, no i na pewno zaimponujesz znajomym taka potrawa. suszi na przystawke a chinszczyzna na glowne. mozesz tez zrobic kurczak w zielonym curry z ryzem. .. mniam mniam a ja juz po kinie. film super.. ale sie usmialam, warto obejrzec. dobranoc
-
zapomnialam o bananie - tez daje surowy a ja koncze prace, do domku na szybki obiadek i dzis wieczrokiem do kina z siostra na "Co sie zdarzylo w las vegas" z cameron diaz.. mam nadzieje ze fajny a moj malz sam z bartkiem bez cycka i bez odciagnietego mleka.. he he, ciekawe jak sobie poradza. moze bartek w koncu wezmie sie za butle.. no ale nie bedzie mnie tylko 3 godzinki wiec powinno byc ok.. do jutra
-
to ja w takim razie w sobote zaczynam grudki.. mysle ze nie bedzie duzego problemu bo ciastko wcina i skorke od chleba. no i mnie to oszczedzi pracy - mikser pojdzie w odstawke.. a powiedzcie mi czy dajecie surowe owoce i warzywa? bo ja to nawet jablko gotuje.. ale nie wiem czy to dobrze czy zle..
-
a od kiedy podaje sie grudki? myslicie ze juz moge? gdzies wyczytalam ze od 8 miesiaca. boje sie ze bartek moglby sie zakrztusic... na ale je juz sam ciacha wiec powinno byc ok
-
inka u nas zupka z ziemniaka, marchwi, pora, kawalek buraczka, piers z kurczaka - po ugotowaniu wszystko miksuje i jak za geste to troszke wywaru dodaje. pol zoltka co drugi dzien i do kazdej zupki tak jak ann, lyzeczka oliwy z oliwek. a co to ten misiowy ogrodek?
-
ide na lanczyk
-
IzabelinA z tym czosnkiem dobry pomysł tylko ile trzeba tego zjeść? nie mam pojecia... duzo. :-)
-
to co ja nazywam miskopty to chyba nie to samo co w polsce. tu mamy takie okragle duze, twardawe ciacha - a ja je poprostu nazywam miskopt :-), i sa one od 4/6 miesiaca